Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126596.82 kilometrów w tym 2345.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.39km
  • Czas 01:53
  • VAVG 23.04km/h
  • VMAX 31.80km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mokre wiosny powitanie

Niedziela, 21 marca 2021 · dodano: 21.03.2021 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Sokolniki-Kraszyce-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica

Nie popisała się pani wiosna, śniegiem prósząc niczym zima. Od godzin porannych opad w powietrzu wisząc pod znakiem zapytania wyjazd z #notojadzim postawił. Nie udało się wspólne rowerowanie i byłby się dzień, pierwszy wiosny tej kalendarzowej nierowerowym stał, gdyby nie Borsuk. Po ustaniu opadów zresztą zgodnie z prognozą wiosnę przyszło mi powitać na mokro, nadeszła od północy i jeszcze dnia tego słońce dane było mi ujrzeć. 



Wiosna, to ona :)







  • DST 49.86km
  • Czas 02:00
  • VAVG 24.93km/h
  • VMAX 38.75km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

A jednak już wiosna

Sobota, 20 marca 2021 · dodano: 20.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Ludzisko-Balice-Skalmierowice-Ołdrzychowo-Rzadkwin-Bronisław-Jeziorki-Łąkie-Ziemowity-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Sobota, dzień gospodarczy. Zwyczajowo sobotnie przedpołudnie, bo przecież nie dzień cały dniem gospodarczym się zwie. Przeważnie w soboty grubsze porządki się poczyniało, trzepanie dywanów, mycie okien czy większe pranie, które niegdyś zupełnie inaczej wyglądało. Od dzieciństwa towarzyszy mi dzień gospodarczy, był w domu, był w czasach szkolnych często w ramach społecznych czynów, był w wojsku i tak do dziś. Potem sobotnie dni tudzież przedpołudnia gospodarcze traciły na znaczeniu, jednakoż od czasu do czasu mieć miejsce miały jak dziś właśnie... Tak się czynności przeciągnęli co mnie wiosna zastała, bowiem na minut 23 przed południem słońce znalazło się w punkcie Barana, czyli punkcie przecięcia się ekliptyki z równikiem niebieskim, kolejną porę roku oznajmiając. Zatem już wiosną na kolejną rowerową wycieczkę pojechałem ;) 

A jednak już wiosna.. Astronomiczna wiosna 
Na mapie nieba kolorem czerwonym zaznaczono ekliptykę, po której porusza się Słońce w ciągu roku. Na niebiesko zaznaczono natomiast równik niebieski, który przecina się z ekliptyką w punkcie Barana.




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 42.42km
  • Czas 01:55
  • VAVG 22.13km/h
  • VMAX 42.48km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 10kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimą wieje

Piątek, 19 marca 2021 · dodano: 19.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Wiosna za pasem a zimą wieje. Niby wiosna a jakby nie wiosna, bo przecież zima trwa, a że klimat umiarkowany taki właśnie no to jest tak, nie inaczej. Nikogo to też dziwić nie powinno, bowiem bywało w miesiącu marcowym wybitnie ciepło jak i wybitnie zimno a i też śniegi i mrozy bywały. Zatem zimą wieje, w dodatku siłą znaczną z północnych kierunków arktyczne powietrze niosąc. Ujechać pod wiatr łatwo nie było, ale i taki element rowerowania uroku całości dodaje zwłaszcza, że potem rekompensata w postaci wiatru zadniego miała miejsce :) 



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 41.82km
  • Czas 01:39
  • VAVG 25.35km/h
  • VMAX 37.76km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bloki looki i słońca zachód

Środa, 17 marca 2021 · dodano: 17.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Przedbojewice-Markowice-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Przeróżne bywają preteksty do wyjścia i dokonania jazdy rowerowej... Bo nie byłem wczoraj a nawet przedwczoraj, bo może jutro nie będzie sposobności czasem. Wiadomo, może raz większa a raz mniejsza, ale intensywność i systematyczność być musi, bowiem z uwagi na... Tak, z uwagi na to, iż nie samym rowerem człowiek żyje ( choćby chciał ), to czasu nie ma co marnotrawić, nie lenić się i rower dosiadać często. Dziś raz, że postanowiłem minut kilka przed końcem pracy na przejażdżkę się udać, to chmury deszczowate w chwilę potem nieprzyjemną wytworzyły aurę, dlategóż pretekst jak najbardziej wskazany był nadto. Test nowych bloków, test nowego zespolenia jeźdźca z rumakiem a przy okazji pięknych widoków uchwycić kilka. 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 78.75km
  • Czas 03:16
  • VAVG 24.11km/h
  • VMAX 53.96km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 10kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Przyjezierze Tour... wiatr, deszcz i połamane bloki ;)

Niedziela, 14 marca 2021 · dodano: 14.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Wymysłowice-Ciechrz-Strzelno-Miradz-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Kolejna niedziela z #notojadzim, choć niełaskawa pogodowo zbytnio, równie wietrzna dodatkowo deszczna nieco. Frekwencja niewątpliwie uległa znacznej poprawie bowiem odnotowano 50-cio procentowy wzrost liczby uczestników niedzielnych wojaży. Start z parkingu dyskontu Dino w Tupadłach punktualnie o godzinnie 11-tej, kierunek letniskowa miejscowość nad jeziorem Ostrowskim. Drugi niedzielny coffee ride pod hasłem "Przyjezierze Tour", pomimo niemniejszego jak przed tygodniem wiatru a dodatkowo przelotnych opadów, upłynął w miłej atmosferze. Krótki postój w miejscowości docelowej, kilka pamiątkowych fotek i trochę węgli coby wigoru nie utracić. 
Wczoraj serwis rumakowy, wymiana łańcucha, który ponad 1-procentowe wyciągnięcie osiągnął. Ponadto "remont" starych poczciwych ponad dwudziestoletnich kamaszy, podeszwa nie po raz pierwszy chciała się rozstać z zasadniczą częścią buta. Poklejone, poskręcane i kolejne 20 lat potrzyma... A dziś dla odmiany "chrup" i czerwony look istotnego fragmentu się pozbył. Cóż, bywa i tak, nie mniej... Jadzim dalej :)



Remont buta i koniec bloku marny :)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 41.42km
  • Czas 01:33
  • VAVG 26.72km/h
  • VMAX 33.39km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zanim nastała ciemność

Środa, 10 marca 2021 · dodano: 10.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica

Na dniach definitywnie ciemno nocnych wycieczek kres przyjdzie, bowiem równonoc początek wiosny wyznaczy i dłuższego dnia jasnego nie poskąpi. Póki co zima trwa i choć słonko wysoko to temperatury niskie, zwłaszcza gdy zmrok zapada chłód bardziej kąśliwy się staje. Nie zatoczyłem pętli, tylko tak w te i nazad, dziś wycieczka taka podziwiać zachód słoneczny nad jeziorem... Zanim nastała ciemność.





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 92.08km
  • Czas 03:58
  • VAVG 23.21km/h
  • VMAX 46.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 10kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inauguracja sezonu notojadzim

Niedziela, 7 marca 2021 · dodano: 07.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Mierzwin-Leszcze-Dzwierzchno-Wojdal-Mielno-Pakość-Radłowo-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Przeważnie  jest tak, że ktoś musi zacząć pierwszy, tośmy zaczęli. Rozpoczęliśmy drugi już sezon #notojadzim o dni kilka później niż w roku ubiegłym. Choć liczebność cyklistów znikoma to zaciesz nie mały ze spotkania z kompanem to też w gaciach teamu zacnego okolice przemierza. Wiatry okrutne co prawda duły niemiłosiernie zimnym powietrzem z zachodu traktując, lecz któżby takim niedogodnościom nie sprostał jak cykliści najtwardsi z najtwardszych ;) Motylowa pętla, proteinowy postój nad jeszcze lodem skutym jeziorem Leszcze, pogawędka... Zatem sezon notojadzim uważam za otwarty :)







Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 50.08km
  • Czas 02:07
  • VAVG 23.66km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Iteracja, nie stagnacja

Sobota, 6 marca 2021 · dodano: 06.03.2021 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Markowice-Górki-Ołdrzychowo-Rzadkwin-Bronisław-Jeziorki-Łąkie-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę... Dokładnie tak to widzę, w to wierzę i tego się trzymam. Powtarzalność, czyli wyregulowany, ustawiony biologiczny zegar zarówno w kwestii odpoczynku nocnego, rowerowej przygody i ładowania kalorii. O co w tym chodzi ? Mianowicie przez ostatnie lata wypracowałem sobie swój własny system a przede wszystkim metodę na dobre samopoczucie, na utrzymanie wagi i wszystko co z tym związane być może. Ameryki rzecz jasna nie odkryłem, ale znalazłem tak mi się przynajmniej wydaje przyczynę między innymi niekontrolowanego wzrostu wagi i nie zawsze dobrego samopoczucia. Pora snu zawsze mniej więcej ta sama jak i pora wstawania, bez względu czy to dzień wolny czy do pracy trzeba. Godziny posiłków te same a co więcej z małymi wyjątkami na pierwsze i drugie śniadanie to samo... I tak od lat trzech co najmniej. Dziwne, głupie, nudne ? Ważne, że działa a jak nie działa to wierzę, że działa i to mi na razie wystarczy. To samo żarcie, ta sama pora dnia, ta sama pasja, te same drogi... Powtarzalność wcale nie musi być nudna, zwłaszcza kiedy napędza i daje energię. Taka moja religia, taka moja wiara... Nic więcej nie potrzebuję. 





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 49.81km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.10km/h
  • VMAX 41.71km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosenny atak zimy ;)

Piątek, 5 marca 2021 · dodano: 05.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Alerty, komunikaty, pogodowe newsy, jakoby zima śnieżna atak przypuścić znów miała. Temperatura co prawda zimowa i chmury w odcieniu ołowiu złowieszczo z północy wiatrem gnało. Gdzieniegdzie po okolicy puszków białych nie wątpię spadło, lecz nie żeby jakieś śnieżyce sromotne... Oho, a jednak... Bądź co bądź trochę spóźnione chmury śnieżne przywiało, lecz dopiero teraz ( g. 14:48 ). Chleba z tego nie będzie jak to mówią, ale prószy póki co. No to niech i tak będzie, wiosenny atak zimy... W sumie to przecież zima trwa... Ważne, że w sercu wiosna :)
No i prószyć przestało ( g. 15:06 ).







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 52.57km
  • Czas 02:02
  • VAVG 25.85km/h
  • VMAX 50.51km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Polowanie na Gagarina

Czwartek, 4 marca 2021 · dodano: 04.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Korzystając z dnia wolnego, wybrałem się dziś na kolejowe łowy licząc na spotkanie z kursującym cyklicznie wahadłem z kamieniem wapiennym z kamieniołomu "Piechcin" do Zakładów Sodowych w Inowrocławiu. W okolicy wsi Dziarnowo na zmodernizowanym w roku ubiegłym odcinku linii kolejowej nr 206 pojawiła się ciężka i dymiąca lokomotywa z dwudziestoma załadowanymi kamieniem wapiennym wagonami na haku. Z początku sądziłem, iż do tej ciężkiej pracy zatrudniony został "Gagarin" ,czyli popularna nie tylko na tej linii, lokomotywa ST-44 czy w oznaczeniu ŁTZ M62. Lokomotywa z daleka, bardzo podobna do Gagarina okazała się Ludmiłą, rzec by można siostra Gagara również z Ługańskiej fabryki. Mniej popularna Ludmiła, czyli ŁTZ TE109 nieco mocniejsza od ST-44 w dość nietypowej i oryginalnej malaturze, na chwilę przystanęła pozując chyba do zdjęcia, zatem polując na Gagarina, upolowałem Ludmiłę.






Kategoria SZOSA SAMOTNIE