Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111573.30 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.41 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Tumblr

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2022

Dystans całkowity:844.09 km (w terenie 16.00 km; 1.90%)
Czas w ruchu:30:50
Średnia prędkość:27.38 km/h
Maksymalna prędkość:57.59 km/h
Maks. tętno maksymalne:185 (100 %)
Maks. tętno średnie:172 (92 %)
Suma kalorii:68 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:70.34 km i 2h 34m
Więcej statystyk

  • Dystans 48.51km
  • Czas 01:49
  • Prędkość śr. 26.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 152 ( 82%)
  • HRavg 120 ( 64%)
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzie szumi strumyk, który zwykle nie szumi ;)

Niedziela, 31 lipca 2022 · dodano: 31.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Miechowice-Marulewy-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

W niedzielę zwykle coffe ride winno mieć miejsce z towarzystwem Notojadzim, lecz natura nieokiełznana i deszczem rosiła od dnia wczorajszego. Deszcze potrzebne niewątpliwie bardziej niż te kilkadziesiąt kilometrów więcej, bowiem suchości okolica doświadcza ostatnio. Deszcz zbawienny dla roślinności wszelakiej, jam natomiast kontent co poziomy wód żeglugowych nieco wyższe będą. Nie udało się przed południem, ale za to przed wieczorem, kiedy już chmury się rozpiechrzli pętelkę na wschodnie rubieże skromną poczyniłem. 

Strumyk ( Kanał Bachorze ) po kamieniach pluska, co znakiem że wody w nim przybyło. 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 48.07km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:35
  • Prędkość śr. 18.61km/h
  • Prędkość max. 33.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 153 ( 82%)
  • HRavg 102 ( 55%)
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowa odmiana i kolejowe łowy ;)

Sobota, 30 lipca 2022 · dodano: 30.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Arturowo-Góra-Karczyn PKP-Wola Wapowska-Skotniki-Szostka-Płowki-Broniewek-Szostka-Zaborowo_Bachorce-Bródzki-Kruszwica

Osiodłanie rumaka trekkingowego alternatywą jest niewątpliwie, kiedy typowo szosowa jazda akuratnie nie podchodzi lub kiedy aura niepewna czy też bliżej natury chęć nęci a i kolejowa pasja w sobotni ranek da znać o sobie, przypomni. Najzwyczajniej w świecie brakowało mi samotności, takiej rowerowej izolacji, wśród łąk i lasów, gdzie jedynym nienaturalnym towarzystwem były smoki stalowe po szynach mknące. Polowanie na pociągi czy jak to tam zwał, właśnie... Tak owocne nawet, a loki wszelkiej maści spotkać mi było dane. Szak, wszystkiego po trochu, kolejowe klimaty, dukty leśne, polne drogi, piaski grząskie, łąki, miejsca historycznie ważne i deszczu krzta... I taka odmiana potrzebna ;)

Kolejowe łowy na linii nr 131 Chorzów Batory - Tczew ( okolice stacji Karczyn - 306,28 km )

Ponadto 





  • Dystans 50.97km
  • Czas 01:52
  • Prędkość śr. 27.31km/h
  • Prędkość max. 47.21km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 160 ( 86%)
  • HRavg 121 ( 65%)
  • Wiatr 8m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzie naprawdę Noteć płynie

Środa, 27 lipca 2022 · dodano: 27.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Jako, że wyprawa rzeczno-kanałowa z dnia na dzień coraz bliżej, to naturalnym jak dla mnie jest, że poza zaznajamianiem się z internetowym źródłem, namacalnie również wody szlaku obaczyć należy. Stany wód płynących niskie nadto jak na lipca koniec, zatem większym wyzwaniem będzie dotarcie w miejsca, gdzie łódź ma jeszcze przyjemności pływać nie miała. Ciągnie mnie woda nie mniej niż asfaltowe nawierzchnie i poza rowerowymi przejażdżkami rejsy samotne również uskuteczniam. Mimo, iż człek zależny od czynników wielu, bowiem czasy takie, to namiastkę wolności i możność obcowania z naturą, nie tylko rower a żegluga właśnie daje po wielokroć :)

Od wsi Leszczyce, gdzie Noteć Wschodnia tworzyła do jeziora Pakoskiego blisko 25 kilometrowej długości zakole, płynąc przez jeziora Węgiereckie, Piotrkowskie i Ludziskie, w latach 1880 – 1882 przekopano 7,65 kilometrowy kanał, skracając drogę wodną o 17 kilometrów. W kanale biegnącym przez nisko położone łąki, poziom wody utrzymywany jest przez stopnień wodny w Pakości na 80,94 kilometrze szlaku. 







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 93.87km
  • Czas 03:13
  • Prędkość śr. 29.18km/h
  • Prędkość max. 57.59km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - kolarzystów liczebność zacna ;)

Niedziela, 24 lipca 2022 · dodano: 24.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Pakość-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Szczepanowo-Dąbrowa-Mierucin-Sahara-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica

Jakość czasem górę nad ilością bierze, lecz dzień dzisiejszy do historii towarzystwa cyklistów Notojadzim niewątpliwie przejdzie. Może aura bardziej rześka, może przypadek, losu zrządzenie, bowiem na miejscu zbiorki zarówno pierwszym jak i na drugim stawiła się zacna grupa kolarzystów nie tylko z naszego teamu, ale i z miasta stołecznego nawet :) Trasa planowana coby na powrót wiatry od dupy strony wiali, ale też inspiracją okraszona, bowiem w pobliskie rejony berlonka "Greta" szlakiem noteckim lada dzień zawita. 
Było rzekłbym wyśmienicie, był i postój w celach towarzysko-regeneracyjnych, były ściganki od znaku do znaku, czyli tak jak na coffee ride być powinno. Szkoda, że tak szybko mija czas. 






Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • Dystans 105.36km
  • Czas 03:45
  • Prędkość śr. 28.10km/h
  • Prędkość max. 45.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 128 ( 69%)
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kiedy słońce nie patrzy, pada deszcz

Sobota, 23 lipca 2022 · dodano: 23.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wturek-Wilczogóra-Budzisław Kościelny-Anastazewo-Orchowo-Słowikowo-Trzemżal-Szydłowo-Wylatowo-Kwieciszewo-Strzelno-Stodólno-Sławk Wielki-Kruszwica

Założenia były takie coby możliwie wczesną porą wyruszyć, bowiem front deszczowy na godziny wczesnopopołudniowe zapowiadali. Poranny bezwiatr zwiastował nadejście opadu co dało się zauważyć nad linią horyzontu już na 30 kilometrze trasy. Niebieskawo-szary odcień nieba przybierał coraz to bardziej ołowiane barwy a i w powietrzu zapachy deszczu dało się odczuć. We wsi o ciekawej nazwie Trzemżal musiałem już myśleć o możliwie najlepszej drodze odwrotu na wschód wiodącej. Krajowa "15" do chlub rowerowych zwłaszcza na tym odcinku co prawda nie należy, jednak czując na plecach krople deszczu była to opcja najszybszego powrotu do domu no i najkrótsza. Ucieczka przed deszczem udawała się przez blisko 20 kilometrów, jednak na ostatnich 10, opad obficie asfalty zmoczył a i uniform jeźdźca też nieco nasączył :) Nie mniej, deszcz ochłody dodał a sam front ulgi temperaturowej w dniach najbliższych nieco przyniesie. 

Krzywe Kolano i kierunek Jeziora Wielkie

Droga Słowikowo - Trzemżal

Zachodni horyzont

Na wschód, tam trzeba uciekać przed deszczem 



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 41.83km
  • Czas 01:23
  • Prędkość śr. 30.24km/h
  • Prędkość max. 40.28km/h
  • Temperatura 35.0°C
  • HRmax 164 ( 88%)
  • HRavg 143 ( 77%)
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kontynentalnych upałów apogeum

Czwartek, 21 lipca 2022 · dodano: 21.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszynek-Krzywe Kolano-Rzeszynek-Włostowo-Kruszwica

Jak nie mam weny czy też potrzeby, pomysłu czy jak to tam zwał to nie piszę. Choć teraz rzadko się to zdarza, to lat temu z hakiem dziesięć normą było, coby pusty tak zwany wpis bez wpisu powstał. Niemniej nie ma co tego roztrząsać a i taki bezwpis też swoją wymowę ma, przynajmniej dla mnie. Planów, marzeń dużo i choć wszystkie w ręki zasięgu to dojrzewają zbyt długo i te rowerowe jak i te żeglugowe. Jednak każdy kolejny rok nowe niesie i coś co tylko w planach było realnym się staje... No bo jeśli nie teraz to kiedy ?
Natomiast o pogodzie mogę pisać zawsze, zwłaszcza gdy pogoda niecodzienna i tak jak dziś kontynentalnym upałem trąca, przeca lipiec trwa ;)


 


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 64.73km
  • Czas 02:24
  • Prędkość śr. 26.97km/h
  • Prędkość max. 42.77km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 157 ( 84%)
  • HRavg 127 ( 68%)
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowy spacer na sen dobry :)

Wtorek, 19 lipca 2022 · dodano: 19.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Michowice-Marulewy-Jacewo-Balin-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Inowrocław-Cieślin-Rycerzewo-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 102.62km
  • Czas 03:44
  • Prędkość śr. 27.49km/h
  • Prędkość max. 57.57km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 185 (100%)
  • HRavg 119 ( 64%)
  • Wiatr 7m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Przyjezierze Tour

Niedziela, 17 lipca 2022 · dodano: 17.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Kołodziejewo-Sosnówiec-Mogilno-Gębice-Ostrowo-Przyjezierze-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Nie zawsze ilość wyznacznikiem udanego wyjazdu coffeeride-owego, bowiem nawet w towarzystwie kilku kolarzystów można mile spędzić czas a i kilometrów nieco przy tej sposobności przebyć. W pięknych okolicznościach zarówno pogodowych jak i widokowych po ziemi mogileńskiej i lasach miradzkich pojeździlim a popas regeneracyjny w miejscowości o charakterze wypoczynkowym Przyjezierzu zaplanowany został. Lasy, jeziora, nienaganne nawierzchnie asfaltowe, iście rowerowa pogoda i dograne towarzystwo, przepisem na udany, wręcz idealny coffee ride. Dzięki za koło i tak trzymać, do następnego razu ;)





Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • Dystans 42.12km
  • Czas 01:33
  • Prędkość śr. 27.17km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 118 ( 63%)
  • HRavg 172 ( 92%)
  • Wiatr 8m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podwieczorek wśród zbóż

Piątek, 15 lipca 2022 · dodano: 15.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Nie mam chęci ni potrzeby to najzwyczajniej nie jadę, choć przyznam jeśli stan taki utrzymuję się dłużej to przemóc to należy zdecydowanie. Tak jak to nastąpić wczoraj miało, to ziściło się w dzień piątkowy dopiero. Ważne, że się udało i na rowerowy spacer delikatny pojechałem wśród okolicznych łanów zbóż popęszyć a i zapachów polnych zaznać. Połowa lipca nieupalna a rześka, za to z wiatrem wartkim a przeto termicznie przyjemna. Choć kilometrów mało, za to jak zawsze do przodu, jak od lat ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 109.01km
  • Czas 03:58
  • Prędkość śr. 27.48km/h
  • Prędkość max. 53.45km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 139 ( 75%)
  • Wiatr 7m/s
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Chomiąża Tour

Niedziela, 10 lipca 2022 · dodano: 10.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Radłowo-Słaboszewo-Białe Błota-Szczepankowo-Słaboszewko-Obudno-Laski Wielkie-Folusz-

Druga lipcowa niedziela pogodą nieletnią nieco trąciła, bowiem wiatry chłodne i chmury deszczowe po okolicy krążyli. Pomimo tego na miejsce zbiórki stawiła się dość liczna grupa kolarzystów i w minut kilka po godzinie 10:00 ruszylim na przeciw wiatrom po pałuckich pagórkach polatać i na popas do Grodu Piasta nad jezioro Chomiąskie zawitać.
Aura sprzyjająca coby test kurtki Silvini przy tej sposobności przeprowadzić, który wypadł po wielokroć pozytywnie, bowiem zarówno chłodu nie odczułem jak i kropli zimnych deszczu intensywnego, który dopadł nas na trasie. 
Zatem aktywnie spędzony dzień a w sumie to i weekend cały, bowiem zarówno w rowerowym siodle, oraz w piątek i sobotę w jeziorowych szuwarach :)

Tak było na szosie ;)


... a tak było na wodzie i w szuwarach ;)








Kategoria SZOSA TOWARZYSKA