Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111573.30 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.41 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Tumblr

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2022

Dystans całkowity:479.73 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:18
Średnia prędkość:24.86 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Suma kalorii:42 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:47.97 km i 1h 55m
Więcej statystyk

  • Dystans 86.89km
  • Czas 03:20
  • Prędkość śr. 26.07km/h
  • Prędkość max. 39.59km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Inauguracja CoffeeRide, solidarni z Ukrainą

Niedziela, 27 lutego 2022 · dodano: 27.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Lechowo-Rybitwy-Pakość-Radłowo-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Sadłogoszcz-Zalesie Barcińskie-Piechcin-Pakość-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Pierwsze tegoroczne coffee ride poza wydźwiękiem inauguracyjnym, rozpoczynjącym rowerowy sezon 2022, miało również znaczenie symboliczne. W poczuciu jedności z narodem ukraińskim, w licznym jak na schyłek lutego towarzystwie przebyliśmy trasę było, nie było w pięknych okolicznościach przyrody. Zaopatrzeni w niebiesko-żółte akcenty, chociaż w taki sposób mogliśmy wyrazić swoją solidarność z Ukrainą. Osobiście informacja o ataku militarnym na naszych wschodnich sąsiadów poruszyła mnie znacznie, od kilku dni z niepokojem śledząc rozwój wydarzeń trudno mi zająć myśli czymś innym. Ciężko mi jest dobrać odpowiednie słowa i poskładać z nich zdania, żeby choć w niewielkim stopniu odzwierciedlały towarzyszące mi emocje. Emocje zarówno te wypełnione złością i bezsilnością jak i te pełne nadziei, że wszystko wróci wkrótce do normalności. Tylko czy po tym co się stało może być normalnie ? Smutno jest a przecież powinno być choć trochę wesoło... Mimo wszystko jest smutno...







Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • Dystans 41.75km
  • Czas 01:35
  • Prędkość śr. 26.37km/h
  • Prędkość max. 40.93km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Czwartek, 24 lutego 2022 · dodano: 24.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszynek-Krzywe Kolano-Rzeszynek-Włostowo-Kruszwica

.................................................................................................
.................................................................................................
.................................................................................................
.................................................................................................
.................................................................................................
.................................................................................................
.................................................................................................



41


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 40.73km
  • Czas 01:39
  • Prędkość śr. 24.68km/h
  • Prędkość max. 36.63km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzie dnia kres, tam nocy początek

Wtorek, 22 lutego 2022 · dodano: 22.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Sokolniki-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Nie ma co za dużo się zastanawiać, tylko rumaka siodłać i jechać, bowiem dni mijają a kilomterowy dorobek niezakunieczny, jak na lutego trzeciej dekady początek. Jechać i obserwować jak przyroda, choć jeszcze w śnie zimowym, sposobi się do pierwszych wiosennych przebudzeń. Choć znak to nikły i jako jaskółka jedna wiosny nie czyni, to w oczekiwaniu nań cały urok zawarty. Ujrzałem robaka skrzydłego i kotków baziowych bez liku, a co istotne to dnia już sporo przybyło. Mocną godzinę dziś po jasności, kiedy to całkiem nie dawno jeszcze ciemnica od startu do mety towarzyszem mym była. Coraz więcej dnia, mniej nocy i nawet jakby zima jeszcze swym chłodnym oddechem przypomnieć o sobie miała... To nic ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 48.61km
  • Czas 01:52
  • Prędkość śr. 26.04km/h
  • Prędkość max. 42.28km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wyścigi z deszczem

Niedziela, 20 lutego 2022 · dodano: 20.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Już tak nie duje, choć popaduje nader często. Wiatry sromotne wiać przestali intensywnie wieczoru wczorajszego, zatem zaraz po służbowych obowiązkach rumaka osiodławszy na krótką przejażdżkę wyruszyłem. Zawierzając prognozom pogodowym, w dwie godziny trza było co zaplanowane ogarnąć, bowiem od zachodniej strony deszcze nadciągali. Tym razem dwa moje pogodowe portale nie myliły się i deszcze mniej więcej na 17 godzinę zapowiadały. Na ostatnich 13, nie czekaj 14 kilometrach krople dżdżu zauważyłem, a to w świetle lampki czy na powierzchni gładkiej licznika. Popadywało nikłym deszczem, asfalty i ogumienie rumaka zmoczyło, suchym jednak do domu dotarłem i wtedy to właśnie uczciwiej rosić zaczęło. Ważne, że dzień dłuższy, powietrze choć mokre i nieciepłe, to mimo wszystko wiosną trąca i w nadziei umacnia :) 

Przy krajowej drodze 


Nikłe chmury a deszcze niosły


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 41.28km
  • Czas 01:30
  • Prędkość śr. 27.52km/h
  • Prędkość max. 39.39km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

W księżycowym blasku

Wtorek, 15 lutego 2022 · dodano: 15.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica

Nie udało się za dnia słonecznego rumaka osiodłać, ni też zachodu naszej najbliżej gwiazdy zobaczyć, bowiem czas nie czeka a ucieka. Pomimo, iż dodatkowy kawał dnia jasnego w połowie lutego cieszy, po szarościach zmierzchu wyruszyłem w niemalże bezwietrzną trasę na południe, coby na powrót innej drogi nie szukać i jak po sznurku do domu powrócić. Z nikłego światła zmierzchu po chwili niedługiej w noc rozświetloną pełnią księżycową wjechałem. Raz po raz łysy zza chmur wyglądał i nocny cień jeźdźca na połać asfaltu rzucał. Nikły powiew i dobra rowerowa jak na luty temperatura przejażdżkę uczyniły nader przyjemną i relaksującą. Bez mała 20 kilometrowy odcinek drogi powiatowej nr 2581C ( Kruszwica - Krzywe Kolano ) już tylko na nielicznych fragmentach mniej komfortową nawierzchnią straszy, tragedii jednak nie czyni wielkiej. Podczas nocnych rowerowych podróży aspekt ten istotny bywa, zwłaszcza przy nieco większej prędkości przelotowej rumaka ;) 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 54.05km
  • Czas 02:03
  • Prędkość śr. 26.37km/h
  • Prędkość max. 40.60km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okołopołudniowy trip

Niedziela, 13 lutego 2022 · dodano: 13.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Proszyska-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Niby zima, a jakby nie zima, bowiem kąt padania promieni słonecznych na tyle dużą już wartość posiada, że dzień czyni przyjemnym. Wyjazd okołopołudniową porą, moją zdaje się najczęściej uczęszczaną drogą Kruszwica - Skulsk, pod dość wyraźny i krzepki wiatr. Upływ czasu, wydawać by się mogło z każdym rokiem coraz szybszy, cieszy i jednocześnie przeraża. Radości dodaje, bowiem ku wiośnie i dniom cieplejszym szybko mknie, natomiast niepokojem trąca przemijania nieuchronność i nieodwracalność. Cóż, taka widać życia proza, trza zatem jechać dalej i radości jak najwięcej każdego dnia doświadczać.  

Od lat bez mała dwudziestu z miejsca tego fotkę czynię coby proces przemijania uwiecznić. 

Tak było blisko 10 lat wcześniej 

Asfalty w większości suche, więc na szosową nutę ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 40.00km
  • Czas 01:30
  • Prędkość śr. 26.67km/h
  • Prędkość max. 49.00km/h
  • Sprzęt Dolan
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim i torowe coffee ride vol. 2

Sobota, 12 lutego 2022 · dodano: 12.02.2022 | Komentarze 0


Kolejny wyjazd na Pruszkowski tor przyznać muszę był zgoła odmienny, w sensie pozbawiony wszelkich obaw. Pewniej niż za pierwszym razem dosiadłem ostrokołowego rumaka, tym razem maści czarnej i krótszy znacznie był czasookres "przystosowania" się do specyficznych warunków jazdy torowej. Było zatem zacnie, sympatycznie i wiosennie, choć za szybką. 
Słońce promieniem swym coraz mocniej i dłużej przygrzewa co nadzieję czyni niemałą, o rychłym wiosny nadejściu zwiastuje. Bowiem pomimo wszystko nie ma to jak zapach asfaltu i przydrożnego kwiecia... Aby do wiosny ;)

Team Notojadzim w biało-czarnych barwach 

Dzisiejszy rumak torowy

Poty siódme wycisnąć potrafi ;)

Natomiast tor robi wrażenie, nie powiem. 

Taki rodzynek na torcie, no wiem truskawka, znaczy wisienka, to oryginalna koszulka Darka Baranowskiego




Kategoria TOROWO


  • Dystans 42.06km
  • Czas 01:53
  • Prędkość śr. 22.33km/h
  • Prędkość max. 31.20km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 8m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez las droga

Sobota, 5 lutego 2022 · dodano: 05.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Choć zima, przynajmniej ta kalendarzowa trwa w najlepsze to dni dłuższe optymizmem każdy kolejny wyjazd malują. Do lasu jak wilka, krótko po słońca zachodzie dziś mnie pognało przed zawiewem zachodnim schronienia szukać a i też w miejscu sentymentalnym na chwil kilka przystanąć. Las szumi, las koi, okładem na duszę gdy gra. 









  • Dystans 41.91km
  • Czas 01:53
  • Prędkość śr. 22.25km/h
  • Prędkość max. 32.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Finis coronat opus

Piątek, 4 lutego 2022 · dodano: 04.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Zawsze kiedy zaczynamy robić cokolwiek, pamiętać należy, że o ile ważna jest droga którą idziemy do celu, to równie ważne jest też to, ile nas kosztuje trud i nakład pracy w jego osiągnięcie, ale ważne jest i chyba najważniejsze samo zakończenie, bowiem to ono daje nam satysfakcję i poczucie spełnienia. Różne są poziomy radości w odniesieniu do rowerowej jazdy, wpływ na to ma czynników wiele, tak jak przed startem uczuć mieszanych i obaw bez liku tak a podczas ekscytacji wiele, to na końcu zadowolenia i triumfu krzta. Małe wydawać by się mogło niedoniosłe cele całości dopełnieniem i tak już było, tak jest i będzie. 

Koniec w swej istotności wielki bywa...







  • Dystans 42.45km
  • Czas 02:03
  • Prędkość śr. 20.71km/h
  • Prędkość max. 41.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Inowrocław

Środa, 2 lutego 2022 · dodano: 02.02.2022 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Przed laty, kiedy w Inowrocławiu nikt nie myślał o jakiejkolwiek infrastrukturze rowerowej, wydawać by się mogło że to nieprzyjazne dla cyklistów miasto. Na przestrzeni lat co najmniej trzydziestu miałem tę okazję obserwować, a co istotne doświadczać jak zmieniało się ono w aspekcie tym właśnie. Trend i moda na tworzenie tzw. ciągów pieszo-rowerowych trwa z nasileniem od początku drugiego tysiąclecia, niestety nie zawsze stanowi logiczną i przyjazną rowerowo całość. Poza nielicznymi odcinkami po większości nie da się przyzwoicie jechać i śmiem twierdzić, że bezpieczniejsze dla cyklisty a już na pewno dla rumaka jest poruszanie się po ulicy. Nie przepadam za rowerowym Inowrocławiem, jednak od czasu do czasu tu wracam pokręcić się po kątach budzących wspomnienia, bowiem nie ukrywam miasto to miało swoje miejsce w kształtowaniu mojej osobowości. Wyjazdy tzw. zieloną linią, czyli PKS-em ogórkowym Jelczem z przyczepą w wieku kilku lat zapadły dość mocno w pamięci. Przyszedł czas szkoły średniej, godziny spędzone na knajpianych pogawędkach, potem blisko półtoraroczna służba wojskowa, pierwsze miłości i wiele niezapomnianych chwil mniej lub bardziej ważnych. Czasami tu wracam, popatrzeć, pomyśleć, zatrzymując się w dziwnych, dla mnie istotnych miejscach. Tak było kiedyś a tak jest dziś...

Bazylika Mniejsza pw. Imienia NMP ( tzw. Ruina )

Park Solankowy i ujęć nocnych kilka


Nie mogło zabraknąć też klimatu o charakterze kolejowym ;)