Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111573.30 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.41 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Tumblr

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2019

Dystans całkowity:749.62 km (w terenie 1.40 km; 0.19%)
Czas w ruchu:34:08
Średnia prędkość:21.96 km/h
Maksymalna prędkość:41.55 km/h
Suma kalorii:58 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:46.85 km i 2h 08m
Więcej statystyk

  • Dystans 46.84km
  • Czas 02:14
  • Prędkość śr. 20.97km/h
  • Prędkość max. 35.70km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCXIV etap -...10000...

Sobota, 28 grudnia 2019 · dodano: 28.12.2019 | Komentarze 4


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Czy na pewno ogranicza nas tylko umysł ? Już jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że nie tylko głowa jest ograniczeniem w osiąganiu rowerowych celów, ale też czas w znaczeniu przemijania. Oczywiście każdy z nas ma swoje granice, ale czas dla wszystkich biegnie jednakowo. Przejechanie 10000 km zajęło mi około 416 godzin, bardziej obrazowo spędziłem w rowerowych siodłach ( co najmniej trzech ) ponad 17 dni i nocy. Statystycznie 10000 km to tylko godzina i kilka minut jazdy dziennie i przejechanie w tym czasie nieco ponad 27 km. Sezon, czy też rok rowerowy 2019 dobiega końca, a ja podniosłem sobie poprzeczkę dość wysoko. Tylko czy ja tak na prawdę coś muszę ? Nic nie muszę, mogę co najwyżej chcieć. Chciałem 10000 km i mam 10000 km, i zupełnie nie pasuje mi tu powiedzenie; "Mierz siły na zamiary", bowiem bardziej adekwatne byłoby; "Mierz zamiary na czas".

Na podsumowanie rowerowego roku 2019 jeszcze przyjdzie czas, a tym czasem kilka kadrów z dzisiaj :)

Film podsumowujący rowerowy rok 2019

Moje zapiski z ostatnich tygodni ( normy i wykonania planów kilometrowych )






  • Dystans 61.31km
  • Czas 02:25
  • Prędkość śr. 25.37km/h
  • Prędkość max. 41.55km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCXIII etap -...a że trochę padało...

Czwartek, 26 grudnia 2019 · dodano: 26.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Strzelno-Kwieciszewo-Mogilno-Szczeglin-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

To ile się tam nabiło ? Nieco ponad 61 kilometrów, ale nie więcej. Ostatnie dni sezonu rowerowego celebrować należy dozując kilometry z rozwagą, co by dziesięciotysięcznego kilometra nie przegapić. Zatem jeszcze nie dziś, może i też nie jutro... Któż to wie ;) Może będzie słońce, a może śniegiem posypie, albo tak jak dziś trochę popada deszcz. Nie ważne w sumie gdzie i nie istotne kiedy, ważne że jeszcze w tym roku...

Gdzieś przy drodze Mogilno - Szczeglin

...na Mogilno

...i na Szczeglin

Słabość mam do przystankowych wiat ;)






  • Dystans 51.09km
  • Czas 02:10
  • Prędkość śr. 23.58km/h
  • Prędkość max. 37.43km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCXII etap -...Wesołych Świąt...

Wtorek, 24 grudnia 2019 · dodano: 24.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodólno-Strzelno-Bławaty-Rzadkwin-Ołdrzychowo-Balice-Ludzisko-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia wszystkim tu zaglądającym życzy: ARNOLDZIK



W związku z tym, że wigilia jest jeszcze przed świętami wybrałem się właśnie w tym dniu na rowerową wycieczkę. Też mi nowość... Na wycieczkę rowerową hahahaha ;) Niesamowite to zaprawdę, bądź co bądź do celu już dwucyfrowo a zimy jak ni ma tak ni ma ;)
Jest za to nowa wiata przystankowa przy starej drodze krajowej DK-15/25, gdzie będę mógł spożywać zimną pizzę a i też na chwilę przystanąć, miodową herbatką się racząc ;)

Władza to nie wszystko :)






  • Dystans 54.75km
  • Czas 02:24
  • Prędkość śr. 22.81km/h
  • Prędkość max. 37.67km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCXI etap -...czasu nie tracić...

Niedziela, 22 grudnia 2019 · dodano: 22.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Górki-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Choć dzielenie skóry na niedźwiedziu raczej od moich zwyczajów dalekie, tom już posiadł komfort niemały, bowiem cel na wyciągnięcie ręki mam. Norma na ten tydzień w 111 %-ach wykonana, zatem na ostatni tydzień tego roku przypada już tylko 144 km plus dwa dni rezerwy. Szampan się chłodzi, choinka pachnie i pies wykąpany ;) Niemniej jednak, nic pewniejszego od śmierci nie ma, zatem póki sezon rowerowy trwa to trza jechać, co by czasu nie tracić i kilometry kolejne zdobywać...








  • Dystans 39.12km
  • Czas 01:49
  • Prędkość śr. 21.53km/h
  • Prędkość max. 32.38km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCX etap -...zachód Wenus...

Piątek, 20 grudnia 2019 · dodano: 20.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Na grudniowym niebie tuż po godzinie 17-tej ma miejsce zachód Wenus, planety widocznej jako najjaśniejszy punkt na azymucie 210-220. W sąsiedztwie Wenus jest oczywiście Mars i nieco później zachodzący Jowisz. Zdarza się, że owe planety w tym przypadku Wenus i Mars mogą znajdować się w opozycji bądź koniunkcji względem siebie. Samo określenie koniunkcji planety górnej oznacza, że znajduje się za Słońcem w jednej linii z Ziemią co u obserwatora daje obraz bliskości obu planet. 



Grudniowe południowe niebo i zdystansowane póki co Wenus z Marsem 

Niewątpliwie koniunkcja obu planet to jedno z najpiękniejszych widoków, wtedy to właśnie Mars "uwodzi" Wenus :)






  • Dystans 40.62km
  • Czas 01:49
  • Prędkość śr. 22.36km/h
  • Prędkość max. 33.14km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCIX etap -...chleb zawsze smakuje...

Środa, 18 grudnia 2019 · dodano: 18.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wrażenie mnie dziś dopadło stanowiące o tym, że nudne wielce jest to co ostatnio czynię, czyli jazda po ciemności po tych samych drogach w tym samym mniej więcej czasie. Nawet kiedy gonią mnie wiejskie burki, kiedy coś sobie podśpiewuję czy upust swemu niezadowoleniu z powodów różnych daję... To nudne to się wydawało dziś znacząco. Pozostało mieć tylko nadzieję, że to incydentalne dziś tylko, bowiem czy chleb powszedni może się znudzić, tudzież opatrzyć ?
Do celu pozostało niespełna 238 km i 12 dni, co znaczy tyle co sześć nocnych wycieczek tą samą trasą, nawet gdyby miały się wydawać niesamowicie nudne :)






  • Dystans 40.88km
  • Czas 01:55
  • Prędkość śr. 21.33km/h
  • Prędkość max. 30.81km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCVIII etap -...choinkowo...

Wtorek, 17 grudnia 2019 · dodano: 17.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Pojechać zobaczyć jak wygląda choinka, a w zasadzie rynek w świątecznej odsłonie w mieście Strzelno co się zowie. Co ty gadasz, celowo po to pojechałeś w noc ciemną do Strzelna choinkę świetlistą zobaczyć ? Oczywiście, że nie celowo, przecież i tak bym pojechał, nawet wtedy kiedy by tej choinki i strojnych świetlistych ozdób na Strzeleńskim rynku nie było. Dokładnie tak, no prawie dokładnie tak, bowiem co rok ludziska powiadajo, może i zawistnie czy mściwie, że miasto Strzelno na okres Bożonarodzeniowy i Noworoczny niestrojne i niezakunieczne takie. Jednak to nie prawda, bo miasto ładnie światełkami wita i świeci :)






  • Dystans 80.28km
  • Teren 1.40km
  • Czas 03:43
  • Prędkość śr. 21.60km/h
  • Prędkość max. 37.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCVII etap -...łaskawy grudzień i wilcze okolice...

Sobota, 14 grudnia 2019 · dodano: 14.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Czartowo-Popielewo-Góry-Wiśniewa-Kopydłowo-Wilczogóra-Wilczyn-Wójcin-Siedlimowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica

Całe szczęście w tym wszystkim, że aura daleka od takiej jaka z powodzeniem być mogła o tej porze roku. Nie śnieży, nie mrozi zbytnio, nieco tylko popaduje i powiewa, jednak asfalty swój czarny charakter zachowują. Niedziela rowerowo pod znakiem zapytania z powodu obowiązków służbowych oraz prognoz podłych. Pracy unikać nie uchodzi, ale prognozy mają to do siebie, że chybione bywają często, zatem się zobaczy. Póki co norma na bieżący tydzień już wykonana z niewielką nawiązką i to za pomocą trzech tylko wyjazdów ;) A co dziś ? Dziś sympatyczne osiem dyszek kilometrowych. Był las z drogą, choć odmienną to nawet miłą i sympatyczną. Potem herbatkowy postój w okolicach z wilków słynących, bowiem i Wilczogórę oraz Wilczyn dane było mi odwiedzić ;)

Leśny dukt pomiędzy wsią Popielewo - Ościsłowo

Kiedy na dukcie bity piasek wilgotny a napęd nie trzeszczy tom kontent wielce ;)

Grudniowa herbata w wilczej okolicy

Okiem cyklisty nie tylko Wielkopolska ;)






  • Dystans 45.20km
  • Czas 02:04
  • Prędkość śr. 21.87km/h
  • Prędkość max. 38.29km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCVI etap -...noc, księżyc i krajówka...

Środa, 11 grudnia 2019 · dodano: 11.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica

Wystarczył nieco mocniejszy wiatr i podobna temperaturowo noc staje się z goła odmienna, zimniejsza znaczy. Tak jak wczoraj niemalże komfortu termicznego dostąpiłem, tak dziś zmarzłem nieco. Identyczna niemalże temperatura, jednak tzw. czynnik chłodzenia wiatrem litości nie ma nawet dla nocnych cyklistów. Na pocieszenie przez cały czas towarzyszył mi księżycowy cienias, bowiem łysy w pełni rozświetlał okolicę zacnie. Z uwagi na wiatry południowe w takim właśnie kierunku się udałem, co by łatwiej było wrócić. Na krótkim odcinku drogi krajowej DK-25 z bezlitosnymi TIR-ami zmierzyć mi się przyszło i miłe tudzież bezpiecznie to nie było. Jednak żyję i już nie mogę się doczekać kolejnej wycieczki, nawet gdyby przyszło mi znów zmarznąć nieco ;)

Księżyc w pełni nad jeziorem Skulska Wieś

Krzywe Kolano i kierunek Kruszwica.





  • Dystans 40.90km
  • Czas 01:56
  • Prędkość śr. 21.16km/h
  • Prędkość max. 35.60km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

MCV etap -...kolejna noc...

Wtorek, 10 grudnia 2019 · dodano: 10.12.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Szymborze-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica


Kolejna noc, księżycowa i srebrzysta. Idzie na mróz, już od godzin około południowych i choć temperatura wokół zera, jednak zimności jak za dni wcześniejszych nie doświadczyłem. Byłoby nawet przyjemnie, gdyby nie borsucze zgrzyty z koła tylnego. Trudne do zlokalizowania, bowiem pojawiały się okresowo i myśli me zaprzątały znacznie. Księżyc na dzień przed pełnią światło rzucał znaczne, że cienias nocny był widoczny ;) Gwiazd roje na czerni nieba, kolejna noc... Jak każda inna noc...