Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111573.30 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.41 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Tumblr

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 83.38km
  • Czas 03:07
  • Prędkość śr. 26.75km/h
  • Prędkość max. 46.16km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 159 ( 87%)
  • HRavg 128 ( 70%)
  • Wiatr 7m/s
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Gdzie jest burza ? (8916)

Niedziela, 5 maja 2024 · dodano: 05.05.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Karsk-Leszcze-Piotrków Kujawski-Połajewo-Przewóz-Mielnica-Skulsk-Rakowo-Radwańczewo-Wtórek-Siedlimowo-Wola Kożuszkowa-Kożuszkowo-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Delikatnie i asekuracyjnie staram się jeździć, bowiem odczuciu dziwnemu ulegam choć to pewnie w psychice bardziej leży niż w rzeczywistości się dzieje. Wsłuchuję się w bicie serca, wpatruję się w wartość wyświetlanego pulsu. Po prostu jadę przed siebie, tak jak kiedyś... Jednocześnie czuję się przy tym dobrze i mam nadzieję, że tak już zostanie a to co złe nie wróci. 
Właśnie, a gdzie jest burza jak jej nie ma ? Powstaje z chmur i nierzadko bywa trudna do zlokalizowania i prognozowania a przeto nieokiełznana. Zainspirowany, jeśli to dobre słowo, komunikatami tzw. alertami RCB o możliwości wystąpienia gwałtownych burz z gradem oraz o tym, że wiatr może też coś swym podmuchem porwać nawet, wyruszyłem naprzeciw. Wróciłem na długo przed tym co nadejść miało i w sumie to tak lepiej jest niewątpliwie. Niemniej mogłem zaobserwować nie jeden a co najmniej kilka tworzących się skupisk chmur tzw. cumulonimbusów. Na szczęście nic co z nadchodzącym burzowym frontem związane, mnie po drodze nie złapało a dopiero wieczorem przez moją miejscowość przeszła niegroźna burza z niezbyt obfitym opadem deszczu. Natomiast cały idący od zachodu front, w najbliższych dniach przyniesie nieco niższą temperaturę i nieco ulgi od pierwszych iście letnich, choć majowych upałów. 





Na horyzoncie kształtujące się cumulonimbusy.

Tu już z podstawą deszczową.

Tradycyjnie ujęcie na Kanał Warta - Gopło z mostu na drodze Przewóz -  Mielnica


Taki to upominek z XXXIII Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów o Puchar Prezydenta Miasta Grudziądza otrzymałem, wraz z podpisami wszystkich zawodników. A nóż za kilka lat któryś z nich będzie światową sławą ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 65.00km
  • Czas 02:26
  • Prędkość śr. 26.71km/h
  • Prędkość max. 38.31km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 161 ( 88%)
  • HRavg 139 ( 76%)
  • Wiatr 3m/s
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Pozdrowienia z Wójcina ;) (8745)

Sobota, 4 maja 2024 · dodano: 04.05.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Rakowo-Radwańczewo-Wturek-Wilczoróra-Wilczyn-Wójcin-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Lubię wracać tam gdzie byłem już... Tak mi to dziś po głowie chodziło, mianowicie utwór dobrze znany przeca a ostatnio zasłyszany i może dlatego. Wracam tam gdzie już byłem, bowiem... No tak, bo lubię ale też, że większego wyboru nie mam z uwagi na promień ograniczony zasięgiem rowerowym. Niemniej mogę setki razy te same drogi przemierzać i jakoś mi się to nie nudzi, bo tak naprawdę nic nie jest takie samo. Dziś w końcu wiać przestało, co uczyniło aurę przemiłą nadto a lekki tylko powiew odczucie gorąca niwelował skutecznie. Pozdrowienia z Wójcina ;) Jeszcze tu wrócę nawet jakby mi miało być nie po drodze... W końcu obiecałem ;)
No tak, a o tym bym zapomniał. Okazało się, że łatki samoprzylepne z Lidla nie zdały egzaminu i powietrze przez noc z koła zeszło, com zresztą na chwilę przed wyjściem z domu przeczuł, jasnowidz normalnie :) Być może zleżały się, albo mniejszym ciśnieniom dętkowym one dedykowane. W każdym razie, pożyczyliśmy sobie koło z TREK-a, bo przeca tak samo się kręci i nawet podobnie okrągłe, tylko mniej szprych nieco, no i pojechalim ;)



Minimalistyczny kokpit bez jakiś GPS-ów... Jak przed laty ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 62.03km
  • Czas 02:29
  • Prędkość śr. 24.98km/h
  • Prędkość max. 47.10km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Wiatr 8m/s
  • Podjazdy 85m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Nie bądź pan dętka i nie pękaj pan (8695)

Czwartek, 2 maja 2024 · dodano: 02.05.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Sikorowo-Dulsk-Góra-Łąkocin-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Księżyc w trzeciej kwadrze do nowiu zmierza, jaki czort że mi się ujście powietrza dziś właśnie i to po latach przytrafiło. Jak sam sobie świadkiem, ostatni kapeć w rumaku Mont Ventoux przydarzył mi się dnia 30 sierpnia 2005 roku, potem w innym rumaku, mianowicie w Meridzie dnia 8 lutego 2009 roku. Od tamtego czasu, o wymianie dętki na trasie mogłem dosłownie zapomnieć... Zapomnieć do tego stopnia, że zapasowa dętka przez lata przetarciu w rowerowej sakiewce uległa, a pompka właściwość użytkową utraciła. Pomimo, iż statystyka podpowiadała inaczej raz na jakiś czas, robię przegląd i test zestawu naprawczego m.in. dętki, łyżek do opon i pompki, bowiem nigdy nic nie wiadomo. Guma gumą, rzecz normalna, zatem poukładana lecz nie śpieszna wymiana dętki na poboczu drogi wojewódzkiej DW-252 niespełna kilometr od zaplanowanego miejsca postojowego. Wszystko przebiegło sprawnie, a po powrocie okazało się, że dętka wyzionęła ducha otworkiem od strony felgi nieopodal wentyla. Jutro spróbuję połatać dętkę lidlowym zestawem samoprzylepnych łatek a przy tej sposobności sprawdzę czy to tak się da, bowiem jam z tych konserwatywnych łataczy dętek się wywodzę, gdzie klej gumowy i łatki ze starej dętki prym swój wiodły ;) 
Dziś z Prezesem na spokojnie w trasę krótką się wybrałem coby nową kierownicę przetestować a przy okazji po niedługiej zdrowotnej przerwie znów szybszego bicia serca posłuchać a i piwem owocaśnym 0% się uraczyć. Było zacnie, łapki szczypią, koła się kręcą... Będzie dobrze :)

Co to się stanęło ?

Prezes trzymaj, albo delikatnie na trawie ułóż ;)

Miniaturowa pompka spisała się na medal 

Pod sklepem we wsi Pieranie


Ciekawe czy tym zestawem da radę dętkę połatać ? Hmm, dziurka mała, to po co zaraz wyrzucać. 




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • Dystans 43.25km
  • Czas 02:41
  • Prędkość śr. 16.12km/h
  • Prędkość max. 40.44km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Zielona strefa #3

Środa, 1 maja 2024 · dodano: 01.05.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Grodztwo-Gocanowo-Rusinowo-Tarnówko-Kicko-Orpikowo-Brześć-Rzeczyca-Kobylnica-Chełmce-Kołtanowo-Głębokie-Bródzki-Kruszwica




Droga Tarnówko - Kicko

Zniszczona figura na drodze Kicko - Orpikowo

Droga Orpikowo - Brześć

Kaplica w Rzeczycy

Droga Chełmce - Głębokie




  • Dystans 44.82km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:55
  • Prędkość śr. 15.37km/h
  • Prędkość max. 28.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 154 ( 84%)
  • HRavg 108 ( 59%)
  • Wiatr 5m/s
  • Podjazdy 25m
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielona strefa #2

Wtorek, 30 kwietnia 2024 · dodano: 01.05.2024 | Komentarze 0


Trasa:Kruszwica-J.Tryszczyn-Bródzki-Piecki-Piaski-Maszenice-Zaborowo-Szostka-Broniewek-Radziejów-Broniewek-Płowki-Głębokie-Gocanówko-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica




Rosomak nad J. Tryszczyn

Kościół pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Paskach

Niegdysiejszy park maszynowy PGR Piaski

PGR w Maszenicach



Turbina wiatrowa w okolicy Broniewka


Chwila postoju przy obwodnicy Radziejowa

Nieopodal wsi Głębokie





  • Dystans 37.16km
  • Czas 02:32
  • Prędkość śr. 14.67km/h
  • Prędkość max. 29.16km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 153 ( 84%)
  • HRavg 107 ( 58%)
  • Wiatr 32m/s
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zielona strefa #1

Niedziela, 28 kwietnia 2024 · dodano: 01.05.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Rzepiszyn-Zakupie-Polanowice-Sukowy-Mirosławice-Budy-Wycinki-Dobsko-Włostowo-Łagiewniki-Kruszwica




Wieś Zakupie

Droga Polanowice - Sukowy, przebiegała tędy linia kolei wąskotorowej Cukrowni "Kruszwica"

Okolice wsi Budy

Leśnictwo Wycinki. Nadleśnictwo Miradz





  • Dystans 50.24km
  • Czas 01:41
  • Prędkość śr. 29.85km/h
  • Prędkość max. 41.61km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Podjazdy 93m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Droga, którą podążam (8779)

Wtorek, 23 kwietnia 2024 · dodano: 23.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Prószyska-Wronowy-Młynice-Strzelno-Stodólno-Kruszwica




Może i nawet chłodno lecz odczuwalnie jakby cieplej, bowiem wiatr dziś nikły a przeto równo rumak niósł. Potrzebny dziś był mi rower jak nic, jakiś reset umysłu musiałem uczynić a i spraw kilka rozważaniom poddać. Zadziałało, nie powiem lecz temperatura niska, poniewczasie dyskomfort spowodowała i organizm wychłodziła. Żywy termoforek sam do mnie przyszedł wyczuwając zapewne co jest grane... A dziś prezent kolejny przyszedł dla jednego z rumaków co prawda, niemniej przeca mi też radości nie mało zapewne przysporzy, ale o tym za dni kilka ;) 











Koci termofor 

Takie prezenty nie tylko na Gwiazdkę

... A to jest właśnie ta droga, którą podążam...





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 63.84km
  • Czas 02:33
  • Prędkość śr. 25.04km/h
  • Prędkość max. 56.74km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Tour de Hohensalza (8773)

Niedziela, 21 kwietnia 2024 · dodano: 21.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Jaronty-Balin-Latkowo-Orłowo-Strzemkowo-Borkowo-Jaksice-Pławin-Radłówek-Rycerzewko-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica



Przed południem na długo jeszcze, książkę znalazłem co to ją dostawszy "męczyć" z rok temu zacząłem. Tak też się złożyło, co w domu zostałem, bo przecież nic nie muszę, ponadto po porannym psim spacerze stwierdziwszy, że zimno jakoś i lekturze się po części oddałem. Troszkę bliżej środka zakładka już w książce siedzi, a ja w nadziei że może uda się doczytać końca przed nadejściem lata jeszcze ;) 
Niemniej coby niedzieli zadość uczynić i do zupełnie straconych rowerowo tygodnia nie zaliczyć, na niedługą przejażdżkę poobiednią porą się wybrałem. Swoimi drogami niczym kot, tak jak przed laty w strony rzadziej odwiedzane zawitałem. Kilka skończonych asfaltów, bruk a poza tym przenikliwy chłodny wiatru powiew a nawet gradowych kulek niewielki opad. 





- Nie idziesz na rower ?
- Ciii, książkę czytam.
- Toć to święto normalnie. Umiesz czytać ?

Dobra to już idę, to znaczy jadę ;)




Po powrocie kawka w nieco innym wydaniu ;)

I taki prezencik ;)

Taaa, kolarz :)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 88.77km
  • Czas 03:30
  • Prędkość śr. 25.36km/h
  • Prędkość max. 51.16km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Podjazdy 224m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jadę tam, gdzie jadę (8800)

Czwartek, 18 kwietnia 2024 · dodano: 18.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Kłopot-Orłowo-Ściborze-Rojewo-Broniewo-Gniewkówiec-Złotniki Kujawskie-Krężoły-Leszcze-Dźwierzchno-Wojdal-Mielno-Pakość-Jankowo-Dobieszewice-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica


Ostudzony zapał cyklistów zauważalny, bowiem w dniach ostatnich chłodem wieje i deszczem moczy. Nawet bym temu uległ prawie, ale zaraz... Przeca to kwiecień i tak jak ciepło może być nadto, to i zimą trącić też potrafi. Nic w tym dziwnego, dlatego nie bacząc na pogodowe wybryki wyruszyć się udało w końcu dnia czwartego pod wiatr czeluśny północny a przeto chłodny. Deszcze dopadli i kasza gradowa, na szczęście tylko na chwil kilka com przeczekał pod daszkiem schodowej klatki na jakimś blokowisku. Niemniej zanim asfalty przeschli, rumaka obłociło, szkoda a taki był biały i ładny... Tak, amerykański też ;) 
Na pogodę można narzekać i można być z niej bardziej lub mniej zadowolonym, można też o niej pisać na sposoby przeróżne, a to co w niej najlepsze w rowerowym aspekcie, mam nadzieję dopiero przed nami. 


Tej chmury nie udało się ominąć


Cienias na chwilę przed zniknięciem

Takie tam schronienie, ale zawsze ;)


Potem było już, nawet sympatycznie :)

Ta chmura próbowała mnie dogonić na ostatniej prostej, ale byłem nieco szybszy.



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • Dystans 94.62km
  • Czas 03:38
  • Prędkość śr. 26.04km/h
  • Prędkość max. 63.52km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Wiatr 13m/s
  • Podjazdy 288m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee Ride, co wiatru się nie boją (8826)

Niedziela, 14 kwietnia 2024 · dodano: 14.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Mierucin-Krzekotowo-Mokre-Słaboszewko-Obudno-Chomiąża Szlachecka-Nowa Wieś Pałucka-Dąbrowa-Broniewiczki-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Tupadły-Kruszwica


"Czekam na wiatr co rozgoni ciemne skłębione zasłony, stanę wtedy na raz ze słońcem twarzą w twarz". Wiatru nie powiem się doczekałem, ale słońca tylko promieni kilka doświadczyć można było, przynajmniej okołopołudniową porą. Wiało dziś niesamowicie, jednak ja nie z tych co zawsze pod wiatr mają, bowiem mi jakoś nie wadzi póki za zimny nie jest. Wiało dosłownie z kierunku każdego, bo skoro bardziej lub mniej foremną pętle się zatacza to nie może być inaczej. 
Dziś kolejny tegoroczny Cofee Ride z Notojadzim, gdzie w towarzystwie tych co wiatru się nie boją na Pałucką Ziemię dotarliśmy odrestaurowaną posiadłość wraz z dworem w Chomiąży Szlacheckiej odwiedzić. Jak wieść niesie pochodził stamtąd nijaki Mikołaj Nałęcz, znany bardziej pod przydomkiem Krwawego Diabła Weneckiego. 
Wystartowaliśmy tradycyjnie o godzinie 10:00 podejmując nierówną walkę z wiatrem, aby w drodze powrotnej w nagrodę korzystać do woli z jego mocy. Jeden z uczestników prawdopodobnie z powodu wiejącego wiatru stwierdził wzrost ciśnienia w kołach o 1 atmosferę. Cóż kiedy nawet cyklistom na poziomie trzymanie się w pionie sprawiało problem, to wszystko jest możliwe...








Kategoria SZOSA TOWARZYSKA