Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 78.75km
  • Czas 03:16
  • Prędkość śr. 24.11km/h
  • Prędkość max. 53.96km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Wiatr 10m/s
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Przyjezierze Tour... wiatr, deszcz i połamane bloki ;)

Niedziela, 14 marca 2021 · dodano: 14.03.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Wymysłowice-Ciechrz-Strzelno-Miradz-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Kolejna niedziela z #notojadzim, choć niełaskawa pogodowo zbytnio, równie wietrzna dodatkowo deszczna nieco. Frekwencja niewątpliwie uległa znacznej poprawie bowiem odnotowano 50-cio procentowy wzrost liczby uczestników niedzielnych wojaży. Start z parkingu dyskontu Dino w Tupadłach punktualnie o godzinnie 11-tej, kierunek letniskowa miejscowość nad jeziorem Ostrowskim. Drugi niedzielny coffee ride pod hasłem "Przyjezierze Tour", pomimo niemniejszego jak przed tygodniem wiatru a dodatkowo przelotnych opadów, upłynął w miłej atmosferze. Krótki postój w miejscowości docelowej, kilka pamiątkowych fotek i trochę węgli coby wigoru nie utracić. 
Wczoraj serwis rumakowy, wymiana łańcucha, który ponad 1-procentowe wyciągnięcie osiągnął. Ponadto "remont" starych poczciwych ponad dwudziestoletnich kamaszy, podeszwa nie po raz pierwszy chciała się rozstać z zasadniczą częścią buta. Poklejone, poskręcane i kolejne 20 lat potrzyma... A dziś dla odmiany "chrup" i czerwony look istotnego fragmentu się pozbył. Cóż, bywa i tak, nie mniej... Jadzim dalej :)



Remont buta i koniec bloku marny :)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa czase
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]