Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126596.82 kilometrów w tym 2345.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 62.24km
  • Czas 02:11
  • VAVG 28.51km/h
  • VMAX 41.77km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Książ i prosiaczek Sano

Wtorek, 8 czerwca 2021 · dodano: 08.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Książ-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica

No bo tak, jest taka wioska niewielka w okolicy co Książ się zowie tak jak zamek na Pogórzu Wałbrzyskim. Kompleks zamkowy pięciopiętrowy dość okazały i jeden z największych w Polsce zaraz po zamku w Malborku i zamku Królewskim na Wawelu. Ten nasz lokalny Książ ni jak się ma do zamku, lecz kojarzy mi się nieco a teraz to już niemalże wyłącznie z Dolnym Śląskiem... Taki mój lokalny Dolny Śląsk i choć nie ten, to w zasięgu ręki to znaczy rowerowych kół. 
Rondo, gdzie początek swój bierze droga krajowa DK-62 i gdzie przebiega również krajowa DK-15DK-25 w miejscowości Strzelno. Jestem niewidzialny dla kierowcy auta z naczepą z widniejącym na niej logiem firmy Sano i fotami zadowolonych prosiaczków. Ciężarówka wpada na rondo wymuszając pierwszeństwo przejazdu i tylko dlatego iż w porę to spostrzegłem uniknąłem być może groźnego w skutkach spotkania z naczepą. Cóż, trzeba się liczyć z takimi sytuacjami, niemniej  zaskoczyło mnie  zachowanie kierowcy, który zorientowawszy się co uczynił i co mogło się wydarzyć, opuścił szybę i  przeprosił. Niby nie zauważył... Niech i tak zostanie.

  


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 95.15km
  • Czas 03:21
  • VAVG 28.40km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Motyl Kujawski

Niedziela, 6 czerwca 2021 · dodano: 06.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Krężoły-Jordanowo-Dźwierzchno-Wojadal-Pakość-Piechcin-Szeroki Kamień-Radłowo-Ludwiniec-Wierzejewice-Sahara-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica5


Tym razem w ramach niedzielnego coffee Motylowa trasa, tak dla przypomnienia, bowiem dawno już nie była przemierzana i należało to uskutecznić. Wyczekana letnia pogoda, lekki wschodni wiaterek, frekwencja taka na "być może", przy założeniu, iż jest już lepiej ;)
Po wczorajszej przejażdżce po przełęczach Gór Sowich, nasze pagórki zdają się być niewielkimi zmarszczkami. Niemniej jednak, każdy ma swoje miejsce na Ziemi, gdzie żyje, które kocha, gdzie realizuje swoje pasje i gdzie pozostawi po sobie mniej lub bardziej wyraźny ślad... Notojadzim, gdzie koła poniosą  ;)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 90.30km
  • Czas 04:13
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - U Mariana po Sowich Górkach polatać

Sobota, 5 czerwca 2021 · dodano: 06.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Dzierżoniów-Owiesno-Przedborowa-Stoszowice-Budzów-Srebrna Góra-Jodłownik-Bielawa-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Kamionki-Pieszyce-Dzierżoniów

Kujawiacy nie górale, krew Kujawska nie maślanka... Dziś kierunek Dzierżoniów, miasto położone nad rzeką Piławą w kotlinie Dzierżoniowskiej u podnóża Gór Sowich od strony południowej i Masywu Ślęży od północnej. Miasto znane z niegdysiejszych Zakładów Radiowych Unitra-Diora, z wielu zabytków no i oczywiście mające ogromne tradycje kolarskie. W okolicy, mamy zarówno tereny w miarę płaskie jak i wymagające podjazdy o przewyższeniach ponad 500 metrów i nawet o 20 % nachyleniu. Dzięki Marianowi u którego gościliśmy poznaliśmy uroki tego Dolnośląskiego miasteczka, piękną okolicę i oczywiście kilka podjazdów m.in na Przełęcz Srebrna Góra ( 568 m n.p.m.), Przełęcz Woliborska ( 711 m n.p.m. ) i Przełęcz Jugowska ( 805 m n.p.m. ) . Dotarliśmy do XVIII wiecznej Twierdzy Srebrna Góra usytuowanej na wzniesieniu zwanym Góra Warowna ( 686 m n.p.m ) oraz chwil kilka spędzilim na wiszącym wiadukcie nad starotorzem unikatowej kolei zębatej łączącej w latach 1902 - 1934 Dzierżoniów ze Ścinawką Średnią przez Bielawę, przełęcz Srebrną i Wolibórz. 
Było więc poznawczo, turystycznie ze sportowym zacięciem także, bowiem my Kujawiacy nieprzywykłe nieco do wzniesień tak zacnych i wymagających. U boku Mistrza Mariana szlakiem Gór Sowich przejechalim, piwem na przełęczy niejednej się racząc, gościny przemiłej dostąpilim. Tam gdzie inaczej płynie czas, gdzie kilometr dłuższy się staje, gdzie każdą przełęcz, każdy szczyt inną miarą mierzyć należy, gdzie potoku szum, gdzie słychać serca bicie... Jeszcze tu wrócimy ;) 

Kierunek Dzierżoniów

Przed wyjazdem 


Kierunek południe 

Marian i Kolomih Mich. Jeszcze kilka kilometrów i pierwszy podjazd na Przełęcz Srebrna Góra

Twierdza Srebrna Góra zdobyta ;)



Wiszący wiadukt kolei zębatej w okolicy Przełęczy Srebrna Góra

Przełęcz Woliborska

Przełęcz Jugowska


W górach każdy jest zwycięzcą :)

Dzierżoniów 

Trofea Mariana a to nie wszystko :) 

Jak relikwie 

Na pamiątkę 

Sobótka - Aleja Sław Kolarstwa


Notojadzim do domu ;)


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 146.31km
  • Czas 05:15
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 54.02km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzie koła poniosą i robaki gorzkie

Czwartek, 3 czerwca 2021 · dodano: 03.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Przemystka-Radziejów-Skibin-Płowce-Redecz Krukowy-Brześć Kujawski-Lubraniec-Izbica Kujawska-Lubotyń-Sompolno-Teodorowo-Ruszkówek-Morzyczyn-Noć-Kalina-Przewóz-Połajewo-Szewce-Piotrków Kujawski-Kaczewo-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Zupełnie bez planu, tam gdzie koła poniosą... Co prawda w godzinach porannych próbowałem wytyczyć zarys trasy, lecz to zarówno nie w moim stylu jak i zbędne, bowiem z doświadczenia wiem, że i tak wytyczonej trasy kurczowo bym się nie trzymał. Zatem w drogę, na wschód bo lekkie powiewy porannego wiatru z tego kierunku właśnie. Do miasta Radziejów docieram drogami o znaczeniu lokalnym, lecz w miarę przyzwoitymi asfaltami. Od Radziejowa z uwagi na dzień święty bożocielny a co za tym idzie znikomy ruch samochodowy, decyduję na korzystanie w większości z dróg krajowych i wojewódzkich. Późnym rankiem przyzwoicie rześko, jednak około południa iście letnia temperatura daje się już nieco we znaki. Pierwsza kolarska opalenizna jest, lecz póki co czerwona i szczypie, no i też głupio wygląda ;)

Redecz Krukowy - Muzeum

Postój w Brześciu Kujawskiem u boku Króla Władysława Łokietka

Gdzieś na trasie 


Natomiast w rumakowej stajni, falbank na ukończeniu ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 101.84km
  • Czas 03:34
  • VAVG 28.55km/h
  • VMAX 49.52km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Mare Polonorum

Niedziela, 30 maja 2021 · dodano: 30.05.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Mielnica-Łuszczewo-Ostrówek-Złotowo-Popowo-Ostrowo-Witowice-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Nadszedł ten czas, jeszcze póki co majowy coby jezioro Gopło wzdłuż i trochę w szerz objechać. Choć pogoda jakaś kwietniowa bardziej i frekwencja niezakunieczna, to wyjazd udał się po trzykroć dobrze. Tym razem przeciwpołożnie do biegu zegarowych wskazówek, czyli na odwrót do wyjazdu ubiegłorocznego Mare Polonorum 2020. Nie było może fioletów facelii, jeno przekwitłe rzepaki, nie mniej jednak naszą znajomą Sunię z Mielnicy odwiedziliśmy, która poza pozowaniem do zdjęć robiła za rowerowy wieszak. Nie zabrakło oczywiście też odcinka niegdysiejszej Cyclo Cuiavi, przeprawy promowej i krótkiego postoju u podnóża Wieży Mysiej w grodzie Piasta Kołodzieja w celach uzupełnienia płynów zacnych ;) 

Przed startem Dino - Tupadły

Kruszwica

Sunia ( Su-22M4 ) w Mielnicy Dużej 

Przeprawa promowa Ostrówek - Złotowo

Kruszwica raz jeszcze, uzupełnianie płynów ;)


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 51.60km
  • Czas 01:42
  • VAVG 30.35km/h
  • VMAX 59.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy czynniki przeciw...

Sobota, 29 maja 2021 · dodano: 29.05.2021 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

- Byłeś rowerem ?
- Nigdy i nigdy nie będę.
- W sensie, czy pojechałeś rowerem.
- Tak, ale krótko.
- Jak krótko ? 
- Nie wiem czy to było krótko, czy średnio ale nie długo... Nie zabrałem bidonów i kropił deszcz... Bez sensu...
... Jak to jest krótko, a jak długo ? Względem czego, no właśnie względnie krótko... Wszystko zależy od punktu widzenia czy odniesienia. Trzy czynniki, że krótko, mianowicie nie zabrałem bidonów, zostały na kuchennym blacie a czas swoim upływem ograniczył mnie nadto, no i deszcze po okolicy się snuli. 

Stajnia rumakowa nowego oblicza nabiera ;)

Rewitalizacja starego sentymentalnego falbanku

... Tak, na rowerze byłem krótko



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 111.18km
  • Czas 04:02
  • VAVG 27.57km/h
  • VMAX 59.74km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - łydka co łańcuchy zrywa ;)

Niedziela, 23 maja 2021 · dodano: 23.05.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Rybitwy-Pakość-Piechcin-Sadłogosz-Barcin-Szczepanowo-Annowo-Ostrówce-Pniewy-Folusz-Laski Wielkie-Nowawieś Pałucka-Dąbrowa-Mierucin-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Kolejny, dziesiąty mój wyjazd pod egidą Notojadzim w tym roku. Startujemy punktualnie o 9:00 ze stacji paliw Orlen Rybitwy pod Pakością coby po raz już drugi w tym roku po Pałuckich wzniesieniach pohasać. Pogoda dopisała pod każdym względem, wiatr nie wadził zbytnio, termika idealna, skład kolarzystów dopasowany i zacny a co najważniejsze deszcze nas poomijali z gracją. Tak jak ostatnio jeden z cyklistów gumę złapał, tak tym razem ja defektu innej natury doświadczyłem. I jakiem lat bez mała czterdzieści w rumaczym siodle okolice przemierzał tom łańcucha depnięciem nie uszkodził :) Na wzniesieniu w okolicy Sadłogoszcz coś chrupnęło... początkowo myślałem jakby blok w kamaszu fragment swój stracił... Dopiero po chwili zorientowałem się, że łańcuch swoją ciągłość lada moment stracić może a i ja zębów kilka, gdybym jeszcze razy kilka mocniej pedały przycisnął. Krótki postój, rumak do góry kopytami i naprawa... Uszkodzone ogniwko zewnętrzne uniemożliwiło ponowne zakucie, zatem tylko spinka, którą na szczęście miałem ze sobą. Przyczyna takiej awarii ? Hmmm, łańcuch nowy, ogniwko spadło nie w miejscu łącznia tylko w innym... Być może, duże obciążenie przy jednoczesnym sporym przekosie łańcucha. 
Było nie było, wyjazd udany i to w 100 procentach ;)







Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 62.26km
  • Czas 02:07
  • VAVG 29.41km/h
  • VMAX 43.52km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pokonany deszczem, majowym poniekąd

Sobota, 22 maja 2021 · dodano: 22.05.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Warzymowo-Kolonia Warzymowska-Lisewo-Czartowo-Paniewo-Skulska Wieś-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica

Zmokło się i to konkretnie, bowiem prognozy pogodowe nieprecyzyjne czasami bywają. Cóż i takie atrakcje przeżyć trzeba a co ma wisieć nie utonie. Wyjazd dość wczesny jak na moje standardowe wyjazdy, trochę ze względów pogodowych a trochę też ze względów natury osobistej. Było nie było i tak spoczynek nocny swój koniec ma pomiędzy 5:00 a 5:30 bez względu na dzień tygodnia, zatem cóż szkodzi harmonogram dnia przetasować a i od przyzwyczajeń odstąpić.
Wyjazd minut kilka po 8:00 z nadzieją, że przed nadciągającymi deszczami umknę. Pokropywało z lekka dużo wcześniej, lecz na dobre rozpadało się na ostatnich 20 kilometrach. Mokry jak ściera, z piaskowym zgrzytem w zębach, pokonany deszczem, lecz uśmiechnięty do domu wróciłem. 



Nazwy piw bezalkoholowych albo alkoholowych powinny być krótkie. Żubr, Bóbr, Koń, Słoń, Kot, Pies, Kuna... albo Kura.




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 43.43km
  • Czas 01:34
  • VAVG 27.72km/h
  • VMAX 41.10km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żółtego kwiecia wonny bukiet

Czwartek, 20 maja 2021 · dodano: 20.05.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Tupadły-Kruszwica

Rzepaków pola i żółte kwiecie,
Ścielą się majem wonnych mórz.
Przemierzam żółtej przestrzeni dal,
pośród zapachów w wieczorny czas.
Wiatr lekko kołysze kwiatem,
płatek po płatku kwitnących pól...







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 91.48km
  • Czas 03:15
  • VAVG 28.15km/h
  • VMAX 43.24km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - kosmici, flak i ślimaki :)

Niedziela, 16 maja 2021 · dodano: 16.05.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Markowice-Wymysłowice-Ciechrz-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Gozdanin-Łosośniki-Wylatowo-Chabsko-Mogilno-Sosnówiec-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica

Nie ma co za długo się naraszczać, czy będzie padać czy też nie, zwłaszcza w majowy nie zimny dzień. Było jak przewidywałem i zaledwie kilku kropel deszczowych żeśmy doświadczyli, znaczy tyle co nic. Pogoda idealna temperaturowo i wiatrowo także. Wyjazd o 10-tej spod dyskontu Dino w Tupadłach coby okolice Wylatowa odwiedzić, gdzie obcy przed laty w łanach zbóż tajemnicze piktogramy znaczyli ;) Okolice przecudne, że nawet asfalty niezakunieczne na drugi plan zeszły. Kosmitów może i nie spotkaliśmy, ale jakieś siły nadprzyrodzone luftu w dętce jednemu z kolarzystów upuściły. Wymuszony postój na rogatkach Mogilna, a w chwilę później z powiewem lekkim od dupy strony do wodopoju dotarliśmy piwem zacnym się racząc. 

Foto by Roman_ropa2
Szosowa brać z Notojadzim co się zowie :)

W trasie ( droga Strzelno - Łąkie )


Po ataku kosmitów za Wylatowem 



„Myślenie nie jest łatwe, ale można się do niego przyzwyczaić.”

;)

Postój piwno - mirindowy w Trlągu

Gapowicz ślimakowy ;)


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA