Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126596.82 kilometrów w tym 2345.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 59.60km
  • Czas 02:30
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 53.41km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 9kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Inowrocław

Sobota, 16 kwietnia 2022 · dodano: 16.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Jaronty-Komaszyce-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Rycerzewko-Koscielec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

No i nie mogło być tak jak razem ostatnim, tylko północny wiater chłodny uprzykrzać się musiał. Tak jak dotąd wiatr nawet ten silniejszy rowerowo toleruje a bywa że lubię, tak dziś najzwyczajniej mnie irytował żeby nie powiedzieć wkurwiał. Nawet nie tyle co jechać było ciężko więcej niż 20 km/h, tylko dlatego że przenikliwie nieprzyjemny był dyskomfort termiczny powodując. Ubiór cieplejszy było przywdziać, no niby ale na powrót czy w miejscach osłoniętych słońce kwietniowe swoje też zrobić potrafi. Zatem wyważyć należy co lepsze, czy nieco chłodu zaznać czy z nadmiaru ciepła chęć do jazdy stracić a i choróbska się nabawić. 
Dziś miasto powiatowe łukiem w stronę przeciw położną do biegu zegarowych wskazówek pojechałem. Przy tej sposobności kilka dróg z nową nawierzchnią "odkryłem" a i z ciekawą historią cmentarza cholerycznego we wsi Turzany się zapoznałem. 



Nowe dywany asfaltowe w okolicy wsi Sójkowo


I tylko ten wiatr ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 41.15km
  • Czas 01:22
  • VAVG 30.11km/h
  • VMAX 45.56km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Panowie, można golić nogi :)

Czwartek, 14 kwietnia 2022 · dodano: 14.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Nie dalej jak w niedzielę ubiegłą stroje iście zimowe przywdziać należało, to tak dziś dzień w ciepło upojny choć nie nadto. Gacie krótkie wyborem akuratnym zatem, żeby nie rzec na letniaka. Tak w sam raz co by potu nadmiernego nie wylać a i chłodu nie zaznać, czyli termicznie komfortowo. Krótko bo krótko, ale zawsze bowiem o włos mały rumaka bym nie dosiadł i dzień smutniej by się zakończył, zwłaszcza że prognozy na dni najbliższe mniej łaskawe zapowiadają. Byłbym całkowicie kontent, gdyby nie zdarzenie niesympatyczne na sam koniec wycieczki. Mianowicie auto wymuszając pierwszeństwo kolizję spowodować mogło niechybną a skutek opłakanym mógłby być, bowiem z prędkością rzędu 40 km/h akuratnie zmierzałem. Na szczęście jak się okazało w chwilę potem kierowiec auta wiekiem młody jak i jego pasażer, sumienie przeprosił i zapewniając, iż celowem jego działanie nie było. Zdarza się i najlepszym, kogoś lub czegoś nie zauważyć ot tak po prostu a najważniejsze, że zarówno rumak jak i ja jesteśmy cali ;)

Zatem, sezon krótkogaciowy uważam za otwarty ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 125.80km
  • Czas 04:43
  • VAVG 26.67km/h
  • VMAX 40.20km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tam gdzie rumak poniesie

Wtorek, 12 kwietnia 2022 · dodano: 12.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Lenartowo-Rakowo-Skulsk-Paniewo-Czartowo-Lisewo-Koszewo-Noć-Morzyczyn-Stara Ruda-Leśnictwo-Licheń-Gać-Lubstówek-Młynek-Mąkolno-Mostki-Ośno Podleśne-Zaryń-Posada-Kryszkowice-Tomisławice-Piotrków Kujawski-Jerzyce-Leszcze-Brześć-Witowice-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Przyznać muszę, że brakowało mi takiej samotnej wycieczki, nieco dłuższej, w strony które są mi bliższe i w które chętniej powracam. Prawie nigdy tego nie czynię, ale dziś całą trasę przebyć miałem zgodnie z wyznaczonym w przeddzień śladem. Miałem, bo oczywiście w stu procentach się to nie udało i co najmniej dwa razy świadomie z wyznaczonego kursu zboczyłem. Zmiany pierwotnie wyznaczonego kursu nie wpłynęły znacząco na długość całej trasy a co istotne pozwoliły spokojniejszą myślę drogą przejechać. Wyjazd około godziny 9:40, kiedy to jeszcze słońce powietrza ogrzać nie zdążyło i przez pierwszą godzinę nieco chłodu odczułem. Wiatru jak na lekarstwo, jednak lekkie powiewy i pęd powietrza podczas jazdy, wrażenie powodował, jakby ten cały czas od frontu ku utrapieniu jeźdźca zawiewał. Do świętego miejsca dziś zawitałem, co by na powrót drogami, którymi jeszczem jak dotąd nie jechał, od południa na tereny kopalniane odkrywki Tomisławice zawitał. 

Pod lasem, droga Dobsko - Jeziora Wielkie

 Malownicza dróżka w okolicy Lenartowa

Kanał Warta - Gopło i śluza Koszewo

Pozłacane Licheńskie Sanktuarium 

Kanał Grójecki na trasie Licheń - Lubstówek


Linia kolejowa KWB Konin łącząca odkrywkę Drzewce z elektrownią Pątnów. 

Podstawową lokomotywą Kolei Górniczych KWB Konin jest niemiecki elektrowóz typu LEW EL2. Koleje Górnicze KWB Konin to przemysłowa sieć kolejowa o długości 120 kilometrów wykorzystywana do przewozów węgla brunatnego z odkrywek kopalni KWB Konin. 
Po bocznicy kolejowej KWB Konin porusza się maksymalnie do 15 pociągów dziennie złożonych z jednego elektrowozu i 10 wagonów. Przewozy wynoszą około 11 milionów ton węgla brunatnego rocznie.
Ruch kolejowy na Kolejach Górniczych KWB Konin prowadzony jest w oparciu o przepisy wewnątrzzakładowe zatwierdzone decyzją Urzędu Transportu Kolejowego. Na niektórych szlakach prowadzony jest ruch składów pchanych. Pchanie odbywa się na podstawie odstępstwa od powszechnych zasad prowadzenia ruchu kolejowego przy zastosowaniu telewizji przemysłowej. Kamera do obserwacji szlaku zainstalowana jest wówczas na pierwszym wagonie pchanego składu, a odbiornik obrazu ( monitor ) w kabinie maszynisty pchającej pociąg lokomotywy.

Takie nasze góry ;)

Zwałowiska odkrywki Tomisławice





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 68.98km
  • Czas 02:53
  • VAVG 23.92km/h
  • VMAX 41.51km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 11kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim... że nawet zbytnio nie wiało ?

Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kobylniki-Sławsk Wielki-Stodólno-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

... I to nie prawda, że było nas mało i że wiatr przeszkadzał, zwłaszcza że prawie wcale nie wiało ;) Wiosna na całego, w końcu przyszła i radości wiele dała tym swym przyjściem. Taaa, przyszła w kalendarzu i astronomicznie przyszła, i jeszcze... No pewnie, forsycja zaczyna żółtym kwiatem kwitnąć i ptaki trelić poczęły, ino że zawiew wiatrowy paskudny, ale dalim radę, bo kto inny jak my, zacna grupa Notojadzim. Z parkingu dyskontowego w Tupadłach minut bodajże 3 czy 4 po 10:00 wyruszylim, coby i wiatrem gnani i na powrót z nim srogo powalczyć. Krótki pitstop w mieście, które ponoć wojewoda Piotr Włostowic założył wieków temu z osiem. Jak nie pod wiater bezpośrednio to boczny powiew męczył, niemniej radości i uśmiechu nie brakowało. Tak było, powiadam :)

 


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 73.99km
  • Czas 02:52
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 53.79km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 8kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowe, stare drogi

Sobota, 9 kwietnia 2022 · dodano: 09.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Bystrzyca-Mogilno-Szczeglin-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Slawsk Wielki-Kruszwica

Zawsze to miły akcent i budujący wielce kiedy to przypadkiem, bo rzecz jasna nie śledzę planów inwestycji drogowych w okolicy, spotkam nową nawierzchnię zniszczonej, przeto dotychczas mniej uczęszczanej przeze mnie drogi. Mowa tu o niedługim co prawda odcinku drogi Łąkie- Zbytowo, ale jak dla mnie istotnym, sentymentalnym nawet, który odwiedzałem pomimo dziurawości asfaltowej. Okolice wsi Łąkie mają jeszcze fragmenty, które wymagają naprawy, niemniej można tędy bez obaw większych przejechać. Taka alternatywna trasa w kierunku Mogilna, bez porównania bezpieczniejsza od krajowej DK-15. Nie jednokrotnie już o tym wspominałem, ale jeszcze raz z całą stanowczością muszę stwierdzić, iż stan dróg gminnych, powiatowych oraz wojewódzkich z roku na rok ulega znaczącej poprawie. Na przestrzeni dajmy na to ćwierćwiecza jest to wyraźnie widoczne, gdzie stare drogi dostają kolejne życia oraz te które z wiadomych względów nie były dla moich rumaków przejezdne, stają się nowym asfaltowym traktem. Odkrywam zatem stare drogi ponownie a i też wcale nie daleko od domu zdarza mi się od czasu do czasu przebyć odcinek, gdzie jeszcze nigdy arnoldzikowych rumaków nie było ;)



O żelazne drogi też dbać trzeba :)


Znajoma wieża ma się niestety coraz gorzej :(

"Tajemniczy" znak nadal pozostaje tajemniczy 

Po rowerowej wycieczce zrzut śladu, celebrowanie pamiątkowego wpisu blogowego oraz uzupełnianie płynów :)


 a


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 61.16km
  • Czas 02:25
  • VAVG 25.31km/h
  • VMAX 50.16km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 10kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypęszyć wiosnę

Czwartek, 7 kwietnia 2022 · dodano: 07.04.2022 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

No i wypęszyłem, tyle że nie wiosnę tylko smrody z pól wiatrem niesione. Co z tego, że temperatura zacna, że nawet dziś na krótkie gacie by pojechał, skoro wiatry kąśliwe i wierutne rowerowej jazdy nie ułatwiali. Dwucyfrowe ciepło przyczynkiem, co owad przebudzon latać opętany począł, co mnie o zmartwienie niemałe przyprawiło, bowiem i os kilka przed nosem umknęło. Tragedii wielkiej nie robię oczywiście, ale mój rowerowo-głosowy perfekcjonizm upierdliwością swoją dziś trącał, bowiem napęd chroboty niemiłe wydawał. Znów baryłką regulacyjną niepotrzebnie kręciłem, żeby na sam koniec trasy fragment liścia suchego z wózka przerzutki wydobyć. No i gdzie ta wiosna ?






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 95.97km
  • Czas 03:35
  • VAVG 26.78km/h
  • VMAX 54.56km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim i wiosna Navaho'w

Niedziela, 3 kwietnia 2022 · dodano: 03.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Radłowo-Słaboszewo-Białe Błota-Szczepankowo-Szczepanowo-Barcin-Sadłogoszcz-Zalesie Barcińskie-Piechcin-Pakość-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Wiosna, a jakby nie wiosna... Gdzie jest wiosna i czy to jest wiosna ? Miała być już wiosna a tu zimnica strasznista.  Nie, no tak źle to znów nie było i co by tu dużo nie mówić, czasami dobre nastawienie, pozytywny nastrój i zacne towarzystwo potrafi zdziałać więcej niż najcieplejsze gacie. Zatem nie były dziś straszne chłody wiatrem ze stron północnych niesione, bowiem u nas była wiosna... Wiosna Navaho'w, co prawda na prerię do Cheyenoo'w nie dotarliśmy, ale widzieliśmy z daleka kurz wzbity kopytami ich koni. Tak jak i indianie wierzący, iż to nie Ziemia Matka należy do nich a właśnie oni należą do niej, stanowiąc jej część odnosimy się do niej z należytym szacunkiem i z pokorą do wszelakich jej kaprysów zwłaszcza tych pogodowych. W tej ziemsko-ludzkiej integracji drzemie moc, wraz z upływem czasu stajemy się mocniejsi i mądrzejsi, choć zmierzamy do nieuchronnego końca, na szczęście w błogiej nieświadomości, gdzie się on znajduje. 
Chłody kwietniowe okazały się wprost proporcjonalne do frekwencji, niemniej i w sześć rumaków idzie po okolicy nieco pohasać i czas mile spędzić. Miejsce zbiorki tym razem w mieście Janikowo na godzinę 10:00 wyznaczone a na koniec tradycyjny już krótki popas w zaprzyjaźnionej oberży :)

Miejsce zbiorki i elektryczny rozprowadzający ;) 

I pojechali my...

Tu stacja Białobłoty 


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 48.05km
  • Czas 01:58
  • VAVG 24.43km/h
  • VMAX 62.91km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 11kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Co to się wyprawia, wiosna uciekła...

Sobota, 2 kwietnia 2022 · dodano: 02.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Marulewy-Miechowice-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Co to się stanęło, że tak powiewem chłodnym traktuje na sam początek kwietnia ? Choć słoneczny promień czuć pomimo wszystko, to chłód arktyczny z mocnym wiatrem wszystko to niweczy i wiosnę tłamsi. Zimową porą na takie warunki kontent bym zapewne, bowiem suchość asfaltowa cenna, lecz kiedy to wiosennieć powinno a człek już krótkich gaciach myśli, to zimność doskwiera po trzykroć. Niemniej dzień dłuższy, cień krótszy nadzieją trąca a co uciekło, dogonimy ;)







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 41.76km
  • Czas 01:26
  • VAVG 29.13km/h
  • VMAX 47.72km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka konieczna

Wtorek, 29 marca 2022 · dodano: 29.03.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Młyny-Wronowy-Miradz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Nie mogę powiedzieć, żeby mnie jakie stresy perfidne doskwierały, pomimo tego bywa i tak że z pracy wracam jakiś nieswój wielce. Nagadać, wygadać się to rzecz jedna, ale cóż po tym jak nic to ku lepszemu nie postąpi. Trza wówczas siodłać, na pogodę nie patrzeć o deszcze jej nie podejrzewać i wymówek nie szukać.  Nie zawsze się udaje tak postąpić a i niechęć czasem górę weźmie, lecz dziś przejażdżka konieczna była, bo bym jeszcze smutniejszego stanu ducha dostąpił. Do lasu potrzeba mi było, drzewo przytulić lub chociaż popatrzeć tylko i zapach poczuć, a że drogę z asfaltem poprawnym bez las właśnie znam, tom tam pojechał i pobył przez chwil kilka... Nawet pomogło i coby ukojonego ducha nie stracić, wartko z wiatrem zadnim do domu powróciłem. Przejażdżka konieczna była, to pewne i nie inaczej :)








Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 105.07km
  • Czas 03:57
  • VAVG 26.60km/h
  • VMAX 53.30km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Notojadzim w nowy czas

Niedziela, 27 marca 2022 · dodano: 27.03.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Leszcze-Dźwierzchno-Złotowo-Dąbrówka Barcińska-Barcin-Sadłogoszcz-Piechcin-Pakość-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Po zmianie wskazań zegarowych w towarzystwie kolarzystów Notojadzim wjechałem w nowy czas, letni jak go zwią. Aby odczucie nienaturalne zniwelować i rytmu biologicznego zbytnio nie zakłócić, postanowiłem wyjść na przeciw tej moim zdaniem niczym nie uzasadnionej zmianie i wskazówki zegara już popołudniem późnym przestawić. Taki eksperyment, coby nazajutrz już w zegary nie ingerować, płynnej dzień rozpocząć i poczuciu zmiany nie ulec zbytnio. Nowy czas, nowe bloki, wiosna i jadzim, na miejsce zbiórki na Orlenie w Rybitwach wyznaczony na godzinę 10:00. Tylko z samego rana nieco chłodno, ogólnie rześko i przyjemnie, nie mogło zatem być inaczej, aby pierwszego wiosennego stówaka uskutecznić no bo jak inaczej :) 

Nowe bloki, czyli wiosna ;)









Kategoria SZOSA TOWARZYSKA