Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA TOWARZYSKA

Dystans całkowity:19311.34 km (w terenie 11.35 km; 0.06%)
Czas w ruchu:728:33
Średnia prędkość:26.51 km/h
Maksymalna prędkość:71.68 km/h
Suma podjazdów:24155 m
Maks. tętno maksymalne:188 (104 %)
Maks. tętno średnie:142 (76 %)
Suma kalorii:40970 kcal
Liczba aktywności:199
Średnio na aktywność:97.04 km i 3h 39m
Więcej statystyk
  • DST 76.14km
  • Czas 03:00
  • VAVG 25.38km/h
  • VMAX 43.95km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 1181kcal
  • Podjazdy 134m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Rowerowe plany, czyli Tour de Żubr (7692)

Wtorek, 13 maja 2025 · dodano: 13.05.2025 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Sikorowo-Jaronty-Komaszyce-Balin-Latkowo-Orłowo-Czyste-Oporówek-Jaksice-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Matko bosko przeciwlotniczo, co to się stanęło... Na rowerach, o rowerach plany się wysnuli takie, że och ach 😁 Oczywiście coby nie zapeszać nadto ni też z ewentualną porażką zderzenia skutek mniejszy odczuć, szczegóły pozostawię dla się i najbliższych nie tylko rowerowych braci. Póki co objeżdżamy około kominowe trasy, watów i kilometrów do rowerowych kont dokładając a przy tem rozmowom i kontemplacjom po części i w całości swe jestestwa oddając. 

Arnoldzik zmierzający 😉

Ostrożności nigdy nie za wiele, kiedy sygnalizacja nie działa zawsze sprawdź dostępnymi sposobami czy nie nadjeżdża pociąg.
Na wieczór niebo zasnuli chmury 😏

...aaa i kwadrat jeden planowany 😍



Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 119.37km
  • Czas 05:03
  • VAVG 23.64km/h
  • VMAX 56.32km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1720kcal
  • Podjazdy 310m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee, Lubostroń i coś ponadto (7253)

Sobota, 3 maja 2025 · dodano: 03.05.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Barcin Wieś-Józefinka-Pturek-Lubostroń-Łabiszyn-Kania-Mamlicz-Złotowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Pomimo zapowiadanych prognoz niesprzyjających tudzież nieadekwatnych do początku majowego miesiąca, po trzy ćwierci już sukcesem długi weekend trąca. Zatem jak dotąd jest zacnie i nawet jak jutro zawiew wiatru chłodniejszy i silniejszy to nic to. Nowe gacie po intensywnych testach sprawują się znakomicie co w połączeniu z zacnym poniekąd niskobudżetowym siodełkiem, stanowi aspekt ważny i istotny zwłaszcza w jazdach kilkugodzinnych. 
Dziś wyjazd w ramach Coffee Ride naszego stowarzyszenia Notojadzim do Lubostronia, gdzie poza nami zawitała spora rzesza cyklistów z klubów turystki rowerowej na Kujawach, Pałukach, Pomorzu i Wielkopolsce uczestnicząc tym samym w dorocznym "Rajdzie Gwiaździstym do Lubostronia". 



Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 101.50km
  • Czas 04:25
  • VAVG 22.98km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1319kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Niech żyje 1 maja (6709)

Czwartek, 1 maja 2025 · dodano: 01.05.2025 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Lenartowo-Radwańczewo-Ościsłowo-Góry-Ostrowąż-Wielkopole-Kleczew-Roztoka-Złotków-NIeborzyn-Budzisław Kościelny-Adamowo-Tręby Stare-Mrówki-Kownaty-Wójcin-Nowa Wieś-Proszyska-Wronowy-Budy-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica

Nie powiem, żeby to była jakaś tradycja, niemniej w dzień pierwszomajowy w rejony energetyczne mnie ciągnie wybitnie. Industrialne klimaty, na ten przykład elektrownia i związane z nią kopalnie odkrywkowe. Elektrownia jednym dymem już od jakiegoś czasu idzie, a pobliskie odkrywki powoli do historii przechodzą, zamyka się bowiem epoka węgla brunatnego w konińskim zagłębiu. Ślady po wyrobiskach czy to w postaci sztucznych jezior czy też dziwnie nienaturalnych połaci nieużytków, będą jeszcze długo widoczne i rozpoznawalne. Wracam tam od lat i mam nadzieję wrócić jeszcze nie raz... Wrócić dla wspomnień dla ocalałych kopalnianych sprzętów m.in. SRs1800 słynnej już Dolores, usadowionej w miejscowości Wielkopole nieopodal ostatniego wyrobiska odkrywki Jóźwin IIB, czy jej miniaturowej siostry SchRs - 315, będącej na etacie pomnika-eksponatu w Kleczewie. Przeważnie sam, lecz dziś w towarzystwie powróciłem raz jeszcze, tam gdzie odkrywam nowe pomimo iż wiem co jest za drogi zakrętem. 

SRs1800 Dolores,

SchRs - 315

Przy okazji test nowych gaci wyścigowych 😁😍👌

... i ocena techniczna pompki Lezyne ABS Flex Hose 😍


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 107.51km
  • Czas 04:13
  • VAVG 25.50km/h
  • VMAX 49.25km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1669kcal
  • Podjazdy 209m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee, Pani Kujaw i zielony smok (6427)

Niedziela, 27 kwietnia 2025 · dodano: 27.04.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Sikorowo-Jaronty-Komaszyce-Inowrocław-Marcinkowo-Parchanie-Modliborzyce-Wonorze-Ośniszczewko-Ośniszczewo-Zduny-Opoki-Przybranowo-Służewo-Ostrowąs-Chromowola-Chlewiska-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Marulewy-Inowrocław-Szymborze-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica

Tak się złożyło, co to dziś ponownie po latach jak dobrze liczę sześciu, dane mi było miejscowość Ostrowąs odwiedzić. Nie samotnie, a w ramach coffee w sile siedmiu kolarzystów tym razem, na przekór wiatrom niemocnym a zimnym. Sanktuarium Matki Bożej „Pani Kujaw” w Ostrowąsie jest jednym z głównych sanktuariów maryjnych na Kujawach i od  ponad trzech wieków stanowi cel wielu pątniczych szlaków. Ostrowąska legenda podaje, że pewna kobiecina pilnująca bydła u brzegów jeziora spostrzegła na drzewie obraz Matki Bożej. Z uwagi na fakt, że w czasie tym kościół stał w ruinie, obraz przeniesiono do położonego na południowym brzegu jeziora Brzeźna. Legenda głosi, że nocą obraz uszedł przez jezioro w blasku aureoli na swoje dawne miejsce pozostawiając na jeziorowej tafli "drogę Matki Bożej". Był to znak, iż Maryja upodobała sobie właśnie Ostrowąs, jako miejsce swej obecności na ziemi kujawskiej, dlatego nazwano ją Panią Kujaw. Nad brzegiem jeziora mieszkańcy usypali wzgórze, wybudowali świątynię a na ołtarzu głównym umieścili ów obraz. Od niedawna pielgrzymi mają sposobność podziwiać replikę słynącego łaskami wizerunku Matki Bożej Ostrowąskiej na tafli jeziora. Ma ona upamiętniać legendarną wędrówkę obrazu przez wodę.




Na zakończenie podżabkowe nawadnianie towarzyskie😉

Zielony smok spotkany przy drodze, to królowa polskich łąk tzw. jaszczurka zwinka ( Lacerta agilis )



Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 97.21km
  • Czas 04:03
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 54.29km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1420kcal
  • Podjazdy 197m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Tour de Bruk (6152)

Niedziela, 13 kwietnia 2025 · dodano: 13.04.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kobylniki-Stodólno-Strzelno-Miradz-Jaworowo-Cieńcisko-Kurzebiela-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Kostka, kamień, koci łepek,
Dróg przeróżnych zacny zlepek.
Wiatr i słońce, pola, łąki,
Pszczółki, kwiatki i zajączki.
Uśmiech w końcu ciepły wiosny,
Każdy z nas był dziś radosny.
Ptaszek treli, w lesie kuku,
A kto był, ten sięgnął bruku.

Okazuję się, że można sięgnąć bruku bez upadku, bez zniszczenia czy życiowego dna. Dziś to właśnie sięgnęliśmy bruku, doświadczając nań jazdy by choć na chwilę poczuć się jak startujący w rozgrywanym w północnej Francji jednym z najtrudniejszych wyścigów klasycznych Paris - Roubaix. Mieliśmy nasz Tour de Bruk, z odcinkami brukowej kostki oraz z bardziej wymagającej nawierzchni zwanej potocznie kocimi łbami. Okazuje się, jest ich w naszej okolicy jeszcze całkiem sporo. Choć nasz Tour de Bruk odbył się w charakterze tradycyjnego coffee ride'u to pamiątkowa statuetka jak najbardziej prawdziwa i wagowo wiarygodna.   

Tak było 🙂




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 84.76km
  • Czas 03:24
  • VAVG 24.93km/h
  • VMAX 48.87km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1254kcal
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Tur, żur, de i wiatry (5787)

Niedziela, 23 marca 2025 · dodano: 23.03.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Pakość-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Dąbrówka Barcińska-Złotowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Helenowo-Radłówek-Rycerzewko-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Pogoda plany pokrzyżować mogła i z żuru by nici były, to poza uczciwym i chłodnym wiatrem pierwsze tegoroczne coffee Notojadzim z frekwencją zacną a przeto też udane wielce.
Nic więc dodać, nic też ująć, udało się bowiem godnie sezon zainaugurować, żurem "U Wuja" się uraczyć i wiatrom uczciwym dzielnie czoła stawić. Kolarzystów grupa spora w miejscu zbiórki się stawiła, tak na dobrą wróżbę może, czy też wytęsknieni i jazd towarzyskich głodni. Tour de Żur i wszystko jasne 😛



Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 50.84km
  • Czas 02:01
  • VAVG 25.21km/h
  • VMAX 37.69km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 7kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Most, bruki i kwadratów garść (10197)

Niedziela, 3 listopada 2024 · dodano: 03.11.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Łojewo-Szarlej-Kobylniki-Sławsk Wielki-Bożejewice-Markowice-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Tupadły-Kruszwica


Listopad powitał słoneczkiem, lecz też znacznie niższą temperaturą do której w latach ubiegłych jakby łatwiej było się przystosować. Płynniej przejść z trybu w miarę jeszcze komfortowej jesiennej termiki w chłodniejszą znacznie. Coś gorzej to w tym roku idzie, niemniej odosobniony w tym nie jestem co jakby mniej mnie martwi zatem i czekam cierpliwie. Dwa długie, jednocześnie schyłkowe miesiące roku po których pogodowo spodziewać można się wszystkiego. Dziś niesamotny wyjazd w ramach niedzielnych coffee ride'ów po trasie krótkiej było nie było, lecz po nowych jak i odmiennych, tudzież niecodziennych nawierzchniach. Wylądowaliśmy pod mostem nawet, w pozytywnym tego słowa znaczeniu gdzie piasków nadnoteckich odcinek przebrnąć przyszło. Pomimo chłodu wiatrem dość uczciwym niesionego, sympatyczne rowerowe przedpołudnie do historii przeszło. Zatem, jedziemy dalej a nóż się uda ;)



No i kwadratów małych kilka ;)


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 39.26km
  • Czas 02:06
  • VAVG 18.70km/h
  • VMAX 60.58km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 919m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Zgrupowanie Notojadzim Borowice - dzień 2

Sobota, 28 września 2024 · dodano: 01.10.2024 | Komentarze 0


Trasa: Borowice-Podgórzyn-Sosnowica-Zachełmie-Przesieka-Borowice-Podgórzyn-Marczyce-Sosnówka-Gajniki-Borowice


"Życie jest piękne, bo żyć oznacza zaczynać ciągle, w każdym momencie." - Cesare Pavese


Dzień drugi naszego zgrupowania niemalże bezwietrzny lecz chłodniejszy, bowiem wiatr halny zmianę pogodową widać przywiał. Po wczorajszych trudach wspinaczki, dzisiejsza trasa pomimo że krótsza nie była wcale łatwiejsza, choćby z uwagi na szalony podjazd, zwłaszcza jego końcowy odcinek na drodze do schroniska Odrodzenie. Tego się nie zapomina i choć chwilami chce się zsiąść z roweru i najzwyczajniej w świecie powiedzieć - dalej nie jadę ! Usiąść i podziwiać widoki, oddychać górskim powietrzem, bowiem o tym zbytnio się nie myśli zarówno podczas wymagającego podjazdu jak i karkołomnego zjazdu. 
Uśmiecham się, uśmiecham się niewyobrażalnie... Już wiem, że życia nie zmarnowałem ;)




Wodospad Podgórnej

Skocznia Orlinek w Karpaczu

300 letni Skalnik 

Na kawce u Kasi ;)

Liderzy poszczególnych klasyfikacji ;) 


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 71.54km
  • Czas 03:41
  • VAVG 19.42km/h
  • VMAX 63.63km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 8kcal
  • Podjazdy 1424m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Zgrupowanie Notojadzim Borowice - dzień 1

Piątek, 27 września 2024 · dodano: 01.10.2024 | Komentarze 0


Trasa: Borowice-Karpacz-Kowary-Przełęcz Okraj-Kowary-Miłków-Marczyce-Podgórzyn-Przesieka-Borowice


Nawet w snach najznakomitszych bym był nie podejrzewał co raz po raz w góry losu zrządzenie mnie powiedzie. W góry nie byle jakie z kolarską tradycją Karkonoszami zwane, a jak sięgam pamięcią jakoś w stronach tych nie byłem co najwyżej po miasta Jelenia Góra granice a to i dawno. Ponadto w charakterze odmiennym, znaczy w celu zupełnie nierowerowym. Od lat paru szczęśliwym losu zrządzeniem okazja się trafia w górzyste tereny zawitać i smaku zupełnie innego rowerowej jazdy zaznać. Czwartek 24 września to dzień dojazdowy, bowiem do miejsca zakwaterowania mamy ponad 400 kilometrów. Docieramy w deszczu ulewnym w noc ciemną co w połączeniu z krętymi serpentynami robi niesamowite wrażenie stanowiąc dodatkową atrakcję. W roli kierowcy busa sprawdzam się chyba dobrze i szczęśliwie docieramy do położonych ponad 700 metrów n.p.m. Borowic. Nazajutrz jest w miarę ciepło zapewne za sprawą wiejącego wiatru halnego, który takim profilu trasy nie robi większego znaczenia. Zdobywamy kilka przełęczy, walcząc miejscami z podjazdami o dwucyfrowym procencie nachylenia, gdzie prędkość nie przekracza 10 km/h czyniąc każdy kilometr trwający nieskończoność. Popas na przejściu granicznym Mala Upa nieopodal przełączy Okraj, wpis do pamiątkowej księgi w punkcie informacji turystycznej. Bajeczne zjazdy z prędkością ponad 60 km/h, to niezapomniane przeżycie, które wymaga niesamowitego skupienia i uwagi. Okazuje się, że dość sporo można stracić na podjazdach ale również nie wiele mniej na zjazdach. Wyjątkowo udany, wietrzny ale słoneczny dzień zapisany w pamięci na zawsze, by kiedy tylko przyjdzie na to ochota, wspominać i się do tego uśmiechać...


Notojadzim ;)

Ośrodek Wczasowy Hottur w Borowicach

Przejście graniczne Mala Upa

Dom Stanisława Szozdy w Dobromierzu

W drodze na Okraj

Most kolejowy w Kowarach

Kicia Łatka 🥰


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 101.02km
  • Czas 03:34
  • VAVG 28.32km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Podjazdy 527m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee Ride u Szparagów (10604)

Niedziela, 22 września 2024 · dodano: 22.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Wyrzysk-Osiek nad Notecią-Nowy Dwór-Jaktorowo-Szamocin-Chodzież-Kaczory-Rzadkowo-Miasteczko Krajeńskie-Grabionna-Białosliwie-Krostkowo-Osiek nad Notecią-Wyrzysk


W rowerowym siodle od lata do jesieni prawie, bowiem wyjechaliśmy latem a wróciliśmy z jesieni początkiem. Rzec by teraz można co to ostatnia rowerowa przejażdżka lata tego roku, ale za to niecodzienna, niezapomniana z przygodą nie jedną. Dziś, tak jak przed rokiem z wizytą na Krajeńskiej Ziemi gościliśmy, na rowerowym coffee niedzielnym, pogodnym iście letnim. Przepiękne tereny Noteckiej Doliny, wydawać by się mogło po leniwie płynącej rzece, że płaskie jak nasze kujawskie, niemniej obfitowały w bardziej lub mniej strome podjazdy, na szczęście krótkie i zakręty ostre niczym górskie serpentyny. Były przygody, awarie wszelakie, gumy złapane a i też rowerowe loty przez bariery energochłonne, szczęściem dojechaliśmy wszyscy cali i zdrowi. Przemili gospodarze, ekipa zacna, suto stół zastawiony... no i wrócimy tam jeszcze, mamy nawet już zaproszenie ;) Wymęczony zatem, lecz szczęśliwy... Dzisiaj Wyrzysk, jutro Warszawa, no prawie ;)... Potem jeszcze w góry na dni kilka i październikowy miesiąc powitać przyjdzie. Borsunia przysposobić i jesień godnie przejechać coby w zimę już na spokojnie wjechać i się uśmiechać... Dobranoc ;)






Kategoria SZOSA TOWARZYSKA