Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA TOWARZYSKA
Dystans całkowity: | 16575.44 km (w terenie 11.35 km; 0.07%) |
Czas w ruchu: | 617:00 |
Średnia prędkość: | 26.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.68 km/h |
Suma podjazdów: | 17290 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (104 %) |
Maks. tętno średnie: | 142 (76 %) |
Suma kalorii: | 722 kcal |
Liczba aktywności: | 172 |
Średnio na aktywność: | 96.37 km i 3h 35m |
Więcej statystyk |
- Dystans 63.37km
- Czas 02:24
- Prędkość śr. 26.40km/h
- Prędkość max. 36.70km/h
- Temperatura 28.0°C
- Wiatr 1m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCLXXVIII etap -...godzina 17:30 cz. 2...
Środa, 4 lipca 2018 · dodano: 04.07.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Znów godzina 17:30, znów Dino, znów Tupadły... Kolejny wyjazd z cyklu "po latach"... Ruch na drogach nie wiedzieć czemu był dziś dziwnie nasilony. Obieramy kierunek zachodni i przez Janikowo, Broniewice, Saharę docieramy do Kołodziejewa planując tam piwny postój. Coś mi się popier... no pomyliło mi się chyba, bowiem tam gdzie miał być sklep był jakiś dom. Cóż przecież jest Trląg za 4 kilometry i tam na pewno jest sklep. Jest sklep a pod nim siedzą już nam znani miejscowi. Spędzamy miło czas tocząc rozmowy od spraw przyziemnych wielce, przez historyczne bratobójcze starcie w bitwie pod Mątwami w 1666 roku po historię zatopionego w pobliskim jeziorze w latach 50-tych samolotu Tu-2. Taaa, droga daleka a czas ucieka... Wracamy tą samą drogą w miejsce spotkania, gdzie nasze drogi rozstajne się stają. Do piątku - mówią rumaki :)
i kradziona fota rumaków spod sklepu w Trlągu
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Znów godzina 17:30, znów Dino, znów Tupadły... Kolejny wyjazd z cyklu "po latach"... Ruch na drogach nie wiedzieć czemu był dziś dziwnie nasilony. Obieramy kierunek zachodni i przez Janikowo, Broniewice, Saharę docieramy do Kołodziejewa planując tam piwny postój. Coś mi się popier... no pomyliło mi się chyba, bowiem tam gdzie miał być sklep był jakiś dom. Cóż przecież jest Trląg za 4 kilometry i tam na pewno jest sklep. Jest sklep a pod nim siedzą już nam znani miejscowi. Spędzamy miło czas tocząc rozmowy od spraw przyziemnych wielce, przez historyczne bratobójcze starcie w bitwie pod Mątwami w 1666 roku po historię zatopionego w pobliskim jeziorze w latach 50-tych samolotu Tu-2. Taaa, droga daleka a czas ucieka... Wracamy tą samą drogą w miejsce spotkania, gdzie nasze drogi rozstajne się stają. Do piątku - mówią rumaki :)
i kradziona fota rumaków spod sklepu w Trlągu
- Dystans 63.87km
- Czas 02:33
- Prędkość śr. 25.05km/h
- Prędkość max. 42.11km/h
- Temperatura 20.0°C
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCLXXVII etap -...godzina 17:30...
Poniedziałek, 2 lipca 2018 · dodano: 02.07.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Gorzany-Janikowo-Trląg-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Godzina 17:30 - parking przy "Dino" w Tupadłach i jedziemy. Spotkanie rowerowe po ponad dwóch latach z kompanem, z którym dane mi było niegdyś przemierzać okoliczne asfalty. Miło spędzony czas nie tylko na rowerze :)
Dwie perły w Trlągu :)
ja tu sobie focę...
...a łun poszedł jak kuna :)
...a dzień się miał ku końcowi
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Gorzany-Janikowo-Trląg-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Godzina 17:30 - parking przy "Dino" w Tupadłach i jedziemy. Spotkanie rowerowe po ponad dwóch latach z kompanem, z którym dane mi było niegdyś przemierzać okoliczne asfalty. Miło spędzony czas nie tylko na rowerze :)
Dwie perły w Trlągu :)
ja tu sobie focę...
...a łun poszedł jak kuna :)
...a dzień się miał ku końcowi
- Dystans 49.94km
- Teren 1.70km
- Czas 02:16
- Prędkość śr. 22.03km/h
- Prędkość max. 42.50km/h
- Temperatura 15.0°C
- Wiatr 2m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCLXXV etap -...kiedy horyzont wyznacza blask rowerowej lampki...
Sobota, 23 czerwca 2018 · dodano: 24.06.2018 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Brześć-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Kiedy przed sobą widzisz tylko świetlną plamę rowerowej lampki, spoglądając w niebo dostrzegasz mocujący się z deszczowymi chmurami księżyc, wciągasz nosem intensywne zapachy polnych roślin. Nie da się tego doświadczyć nigdzie indziej jak tylko podczas nocnej rowerowej przejażdżki...
Godzina 19:30 - jest nas pięcioro, zbiórka u podnóża zamkowego wzgórza, gdzie wieża stoi Mysią zwana. Wyruszamy na wieczorno-nocny objazd jeziora Gopła. Po kilku kilometrach po zachodniej stronie horyzontu pojawia się złowroga chmura deszczowa. Niestety nie udaje się uniknąć bliskiego spotkania z dość obfitą ulewą i nieźle już przemoczeni znajdujemy schronienie we wiacie przystankowej na drodze Brześć - Złotowo. Przestaje padać i w chwile potem jesteśmy na promie dolnolinowym na J. Gople łączącym Złotowo z Ostrówkiem na półwyspie Potrzymiech. Krótki postój w sklepiku w Ostrówku, gdzie zostajemy uraczeni gorącą kawką przez sympatyczną właścicielkę. Trwa druga połowa meczu Niemcy - Szwecja, ale komu w drogę temu rower :) Ruszamy dalej i miło spędzamy czas przy ognisku, którego blask nastraja optymistycznie a bijące od niego ciepło suszy przemoczone gacie.
Godzina 0:15 - wszystko szybkie co się piękne kończy hmmm :) wszystko piękne co się szybko kończy, no i ruszamy w ciemną noc, deszcz nie pada jednak asfalt tylko miejscami zdążył nieco wyschnąć. Drogi puste, mijają nas dwa może trzy auta, których kierowcy pewnie zastanawiają się kto to, co to, widząc z daleka pięć rozbłyskujących lampek. Szaleńcy, być może pasjonaci czy miłośnicy nocnych rowerowych eskapad, cóż... Ważne żeby robić to co się lubi i to co sprawia przyjemność pomimo wszystko... Zwłaszcza, że przecież prawie wcale nie padało ;)
No to jedziemy ;)
Tak było po ataku deszczowego chmurzyska na trasie Brześć - Złotowo
Przystankowe schronienie
Przeprawa promowa na Jeziorze Gople
W gościnie na Ostrówku
nocne rumaki
... i ognisko :) ach jakże było wspaniale ;)
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Brześć-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Kiedy przed sobą widzisz tylko świetlną plamę rowerowej lampki, spoglądając w niebo dostrzegasz mocujący się z deszczowymi chmurami księżyc, wciągasz nosem intensywne zapachy polnych roślin. Nie da się tego doświadczyć nigdzie indziej jak tylko podczas nocnej rowerowej przejażdżki...
Godzina 19:30 - jest nas pięcioro, zbiórka u podnóża zamkowego wzgórza, gdzie wieża stoi Mysią zwana. Wyruszamy na wieczorno-nocny objazd jeziora Gopła. Po kilku kilometrach po zachodniej stronie horyzontu pojawia się złowroga chmura deszczowa. Niestety nie udaje się uniknąć bliskiego spotkania z dość obfitą ulewą i nieźle już przemoczeni znajdujemy schronienie we wiacie przystankowej na drodze Brześć - Złotowo. Przestaje padać i w chwile potem jesteśmy na promie dolnolinowym na J. Gople łączącym Złotowo z Ostrówkiem na półwyspie Potrzymiech. Krótki postój w sklepiku w Ostrówku, gdzie zostajemy uraczeni gorącą kawką przez sympatyczną właścicielkę. Trwa druga połowa meczu Niemcy - Szwecja, ale komu w drogę temu rower :) Ruszamy dalej i miło spędzamy czas przy ognisku, którego blask nastraja optymistycznie a bijące od niego ciepło suszy przemoczone gacie.
Godzina 0:15 - wszystko szybkie co się piękne kończy hmmm :) wszystko piękne co się szybko kończy, no i ruszamy w ciemną noc, deszcz nie pada jednak asfalt tylko miejscami zdążył nieco wyschnąć. Drogi puste, mijają nas dwa może trzy auta, których kierowcy pewnie zastanawiają się kto to, co to, widząc z daleka pięć rozbłyskujących lampek. Szaleńcy, być może pasjonaci czy miłośnicy nocnych rowerowych eskapad, cóż... Ważne żeby robić to co się lubi i to co sprawia przyjemność pomimo wszystko... Zwłaszcza, że przecież prawie wcale nie padało ;)
No to jedziemy ;)
Tak było po ataku deszczowego chmurzyska na trasie Brześć - Złotowo
Przystankowe schronienie
Przeprawa promowa na Jeziorze Gople
W gościnie na Ostrówku
nocne rumaki
... i ognisko :) ach jakże było wspaniale ;)
- Dystans 61.72km
- Czas 02:22
- Prędkość śr. 26.08km/h
- Prędkość max. 39.70km/h
- Temperatura 15.0°C
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCCII etap -...albo piwo albo rower...
Niedziela, 24 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Inowrocław-Cieślin-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Właśnie, albo piwo albo rower... Nie jest to takie proste, ale dziś udało mi się to połączyć. Mało tego, udało się również spotkać i porozmawiać w miłym gronie. Porozmawiać na tematy bardzo różne, ale co istotne to jednak wspólne. Miało być turystycznie i było... no prawie :)
Gdzieś na trasie ( nie gdzieś, tylko w okolicy Radojewic DW-252 )
;)
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Inowrocław-Cieślin-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Właśnie, albo piwo albo rower... Nie jest to takie proste, ale dziś udało mi się to połączyć. Mało tego, udało się również spotkać i porozmawiać w miłym gronie. Porozmawiać na tematy bardzo różne, ale co istotne to jednak wspólne. Miało być turystycznie i było... no prawie :)
Gdzieś na trasie ( nie gdzieś, tylko w okolicy Radojewic DW-252 )
;)
- Dystans 134.40km
- Teren 4.00km
- Czas 05:37
- Prędkość śr. 23.93km/h
- Prędkość max. 43.60km/h
- Temperatura 24.0°C
- HRmax 180 ( 97%)
- HRavg 136 ( 73%)
- Wiatr 2m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCXCIV etap -...wśród cyklistów PTTK-owców...
Sobota, 26 sierpnia 2017 · dodano: 26.08.2017 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Janikowo-Mierucin-Nowa Wieś Pałucka-Chomiąża Szlachecka-Oćwieka-Gąsawa-Rogowo-Ryszewo-Niestronno-Wieniec-Padniewko-Mogilno-Szczeglin-Kunowo-Kwieciszewo-Strzelno-Młynice-Sukowy-Kruszwica
Dziś cykliści z sekcji rowerowej PTTK Kruszwica i Inowrocław wybierali się na Pałuki w okolice Gąsawy, Wenecji i Biskupina. Postanowiłem wyruszyć w ich śladem. Około godziny 8:00 przemknęli pod oknami mojego domostwa. Kończyłem właśnie śniadanie i gromadziłem niezbędne akcesoria. W trybie strusia pędziwiatra wskoczyłem w rowerowe gacie i już kwadrans potem zmierzałem w kierunku zamierzonym. Z moich wyliczeń wynikało, iż w okolicach Janikowa dogonię grupę PTTK-owców. Oczywiście nikogo nie dogoniłem... że też wcześniej nie wpadłem na to żeby sprawdzić na endomondo którędy zmierza dzielna grupa. Wracam do Janikowa i tuż przed Groblą dochodzi do sympatycznego spotkania. Droga do Gąsawy z kilkoma postojami oraz z ok. 4 km odcinkiem piaszczystym mija na miłych pogawędkach głównie dotyczącym Cyclo Cuiavi. W Gąsawie żegnam się z cyklistami i mknę do Rogowa krajową drogą S-5, obserwując skutki ostatnich nawałnic. Za Rogowem obieram kierunek na Mogilno i wracam do domu.
W oczekiwaniu na grupę PTTK-owców
Z drogi wojewódzkiej DW-254 w Dąbrowie skręcamy w kierunku Nowej Wsi Pałuckiej
Miły akcent - Lech "obsługa trasy" Cyclo Cuiavia i oczywiście szef sekcji rowerowej przy PTTK Kruszwica pan Edmund
Przecież wszędzie jest tak blisko ;)
Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym
Okolice Rogowa ( droga S-5 )
Pałuki
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Janikowo-Mierucin-Nowa Wieś Pałucka-Chomiąża Szlachecka-Oćwieka-Gąsawa-Rogowo-Ryszewo-Niestronno-Wieniec-Padniewko-Mogilno-Szczeglin-Kunowo-Kwieciszewo-Strzelno-Młynice-Sukowy-Kruszwica
Dziś cykliści z sekcji rowerowej PTTK Kruszwica i Inowrocław wybierali się na Pałuki w okolice Gąsawy, Wenecji i Biskupina. Postanowiłem wyruszyć w ich śladem. Około godziny 8:00 przemknęli pod oknami mojego domostwa. Kończyłem właśnie śniadanie i gromadziłem niezbędne akcesoria. W trybie strusia pędziwiatra wskoczyłem w rowerowe gacie i już kwadrans potem zmierzałem w kierunku zamierzonym. Z moich wyliczeń wynikało, iż w okolicach Janikowa dogonię grupę PTTK-owców. Oczywiście nikogo nie dogoniłem... że też wcześniej nie wpadłem na to żeby sprawdzić na endomondo którędy zmierza dzielna grupa. Wracam do Janikowa i tuż przed Groblą dochodzi do sympatycznego spotkania. Droga do Gąsawy z kilkoma postojami oraz z ok. 4 km odcinkiem piaszczystym mija na miłych pogawędkach głównie dotyczącym Cyclo Cuiavi. W Gąsawie żegnam się z cyklistami i mknę do Rogowa krajową drogą S-5, obserwując skutki ostatnich nawałnic. Za Rogowem obieram kierunek na Mogilno i wracam do domu.
W oczekiwaniu na grupę PTTK-owców
Z drogi wojewódzkiej DW-254 w Dąbrowie skręcamy w kierunku Nowej Wsi Pałuckiej
Miły akcent - Lech "obsługa trasy" Cyclo Cuiavia i oczywiście szef sekcji rowerowej przy PTTK Kruszwica pan Edmund
Przecież wszędzie jest tak blisko ;)
Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym
Okolice Rogowa ( droga S-5 )
Pałuki
- Dystans 116.69km
- Czas 04:25
- Prędkość śr. 26.42km/h
- Prędkość max. 53.90km/h
- Temperatura 27.0°C
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCCLXIX etap -...w większym gronie...
Niedziela, 28 maja 2017 · dodano: 28.05.2017 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Cieślin-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Broniewice-Wierzejewice-Mierucin-Krzekotowo-Pakość-Radłowo-Piechcin-Pakość-Mielno-Wojdal-Leszcze-Krężoły-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Tak się złożyło, że dziś właśnie dane było mi rowerowy wypadzik spędzić w towarzystwie czterech cyklistów. Nie pamiętam kiedy to ostatni raz jechałem w grupie i to w typowo szosowej. Chyba coś w 2004 roku, wówczas bywało nas nawet 15-stu czy 20-tu. Tak czy siak nadal uwielbiam samotne trasy i to raczej nie ulegnie zmianie to miło jest spotkać się pojeździć i pogadać o rowerach. Również dla odmiany wszelakiej co by nie zdziczeć ;) W związku, iż już tylko turystycznie przemierzam okolice dziś gdzieś ok. 90 km dał o sobie znać mięsień tzw. przyśrodkowy prawej a potem lewej nogi. Ból niesamowity i musiałem nieco zwolnić. Ogólnie gęba uśmiechnięta choć ręce i nogi pokąsane majowym słońcem szczypią. Jutro będzie lepiej :)
Photo by Kolo Mich
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Cieślin-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Broniewice-Wierzejewice-Mierucin-Krzekotowo-Pakość-Radłowo-Piechcin-Pakość-Mielno-Wojdal-Leszcze-Krężoły-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Tak się złożyło, że dziś właśnie dane było mi rowerowy wypadzik spędzić w towarzystwie czterech cyklistów. Nie pamiętam kiedy to ostatni raz jechałem w grupie i to w typowo szosowej. Chyba coś w 2004 roku, wówczas bywało nas nawet 15-stu czy 20-tu. Tak czy siak nadal uwielbiam samotne trasy i to raczej nie ulegnie zmianie to miło jest spotkać się pojeździć i pogadać o rowerach. Również dla odmiany wszelakiej co by nie zdziczeć ;) W związku, iż już tylko turystycznie przemierzam okolice dziś gdzieś ok. 90 km dał o sobie znać mięsień tzw. przyśrodkowy prawej a potem lewej nogi. Ból niesamowity i musiałem nieco zwolnić. Ogólnie gęba uśmiechnięta choć ręce i nogi pokąsane majowym słońcem szczypią. Jutro będzie lepiej :)
Photo by Kolo Mich
- Dystans 73.28km
- Czas 02:58
- Prędkość śr. 24.70km/h
- Prędkość max. 44.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Wiatr 1m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCLV etap -...albo piwo albo rower...
Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Rojewo-Żelechlin-Liszkowo-Jaksice-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Tupadły-Kruszwica
Co ma wisieć nie utonie, lecz nadal nie wiem czy lepiej jeździć samemu czy w towarzystwie ;)
Tak się zdarza, że po za żubrami też zabytkowe świątynie spotykam. Wieś Liszkowo i kościół p.w. Św. Anny zbudowany w 1713 r., a odnawiany w 1782 i 1956 r. Świątynia jest orientowana, jednonawowa z prezbiterium zamkniętym trójbocznie. Późniejsze przybudówki mają konstrukcję szkieletową z ceglanymi wypełnieniami i kwadratową wieżą od zachodu. Świątynia kryta jest płaskim stropem, a jej wyposażenie prezentuje się skromnie i pochodzi głównie z epoki baroku. Początki parafii w Liszkowie sięgają prawdopodobnie przełomu XII i XIII w., kiedy to założyć ją mieli benedyktyni z Mogilna. W dokumentach pisanych parafia św. Gotarda wzmiankowana była po raz pierwszy w 1325 r. W 1578 r. kościół został przekazany w ręce protestantów. Na przełomie XVI i XVII w. biskup kujawski reaktywuje parafię katolicką pod wezwaniem św. Anny.
Dzwonnica drewniana istniała od XVI wieku. Ma ona konstrukcję ramową,
na łożyskach kulkowych. W dzwonnicy zawieszone są dwa dzwony. Większy o
imieniu „Anna” waży 510 kg, mniejszy dzwon o imieniu „Józef” waży 95 kg.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Rojewo-Żelechlin-Liszkowo-Jaksice-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Tupadły-Kruszwica
Co ma wisieć nie utonie, lecz nadal nie wiem czy lepiej jeździć samemu czy w towarzystwie ;)
Tak się zdarza, że po za żubrami też zabytkowe świątynie spotykam. Wieś Liszkowo i kościół p.w. Św. Anny zbudowany w 1713 r., a odnawiany w 1782 i 1956 r. Świątynia jest orientowana, jednonawowa z prezbiterium zamkniętym trójbocznie. Późniejsze przybudówki mają konstrukcję szkieletową z ceglanymi wypełnieniami i kwadratową wieżą od zachodu. Świątynia kryta jest płaskim stropem, a jej wyposażenie prezentuje się skromnie i pochodzi głównie z epoki baroku. Początki parafii w Liszkowie sięgają prawdopodobnie przełomu XII i XIII w., kiedy to założyć ją mieli benedyktyni z Mogilna. W dokumentach pisanych parafia św. Gotarda wzmiankowana była po raz pierwszy w 1325 r. W 1578 r. kościół został przekazany w ręce protestantów. Na przełomie XVI i XVII w. biskup kujawski reaktywuje parafię katolicką pod wezwaniem św. Anny.
Dzwonnica drewniana istniała od XVI wieku. Ma ona konstrukcję ramową, na łożyskach kulkowych. W dzwonnicy zawieszone są dwa dzwony. Większy o imieniu „Anna” waży 510 kg, mniejszy dzwon o imieniu „Józef” waży 95 kg.
- Dystans 74.42km
- Czas 02:52
- Prędkość śr. 25.96km/h
- Prędkość max. 36.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DCLII etap -...rowery dwa...
Sobota, 30 kwietnia 2016 · dodano: 30.04.2016 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Jacewo-Marcinkowo-Parchanie-Modliborzyce-Wonorze-Brudnia-Stanomin-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Kruszwica
Rowerowe spotkanie z kolegą cyklistą z którym przed laty przecieraliśmy szlaki Kujaw i Pałuk. Nie ważne, że wiatr cały czas wiał w oczy, nie ważne że asfalt był miejscami dziurawy a czasem nawet go brakowało, ważne jest to, że można z kimś dzielić rowerową pasję wspominając stare czasy jednocześnie czerpiąc niezmienną radość z rowerowania ;). Pozdrowienia dla cyklisty z Międzyrzeckiej Grupy Kolarskiej ;)))
Droga wojewódzka DW246 pomiędzy Stanominem a Dąbrową Biskupią
Kujawy takie cudne, gdzie jest taki drugi kraj...
rowery dwa :)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Jacewo-Marcinkowo-Parchanie-Modliborzyce-Wonorze-Brudnia-Stanomin-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Kruszwica
Rowerowe spotkanie z kolegą cyklistą z którym przed laty przecieraliśmy szlaki Kujaw i Pałuk. Nie ważne, że wiatr cały czas wiał w oczy, nie ważne że asfalt był miejscami dziurawy a czasem nawet go brakowało, ważne jest to, że można z kimś dzielić rowerową pasję wspominając stare czasy jednocześnie czerpiąc niezmienną radość z rowerowania ;). Pozdrowienia dla cyklisty z Międzyrzeckiej Grupy Kolarskiej ;)))
Droga wojewódzka DW246 pomiędzy Stanominem a Dąbrową Biskupią
Kujawy takie cudne, gdzie jest taki drugi kraj...
rowery dwa :)
- Dystans 66.88km
- Czas 02:30
- Prędkość śr. 26.75km/h
- Prędkość max. 42.30km/h
- Temperatura 33.0°C
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
CDLI etap -...towarzysko na wschód
Niedziela, 27 lipca 2014 · dodano: 27.07.2014 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Dziennice-Balczewo-Parchanie-Modliborzyce-Ośniszczewko-Stanomin-Wola Stanomińska-Dąbrowa Biskupia-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Bródzki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica
- Dystans 60.89km
- Czas 02:14
- Prędkość śr. 27.26km/h
- Prędkość max. 53.10km/h
- Temperatura 25.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
CDXLIX etap -...spotkanie po latach...
Wtorek, 15 lipca 2014 · dodano: 15.07.2014 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Pakość-Broniewice-Trląg-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Pamiątkowa fota z zawodnikiem MZGK ( Międzyrzecka Zawodowa Grupa Kolarska )
Pamiątkowa fota z zawodnikiem MZGK ( Międzyrzecka Zawodowa Grupa Kolarska )