Info

Suma podjazdów to 66965 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień5 - 1
- 2025, Sierpień14 - 4
- 2025, Lipiec10 - 0
- 2025, Czerwiec14 - 0
- 2025, Maj15 - 4
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec13 - 0
- 2025, Luty8 - 0
- 2025, Styczeń10 - 1
- 2024, Grudzień19 - 0
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 1
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 49543.90 km (w terenie 12.55 km; 0.03%) |
Czas w ruchu: | 1853:39 |
Średnia prędkość: | 26.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.10 km/h |
Suma podjazdów: | 23268 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (92 %) |
Suma kalorii: | 39988 kcal |
Liczba aktywności: | 720 |
Średnio na aktywność: | 68.81 km i 2h 34m |
Więcej statystyk |
- DST 62.99km
- Teren 0.10km
- Czas 02:33
- VAVG 24.70km/h
- VMAX 42.60km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 6kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXXI etap -...wiatr z trzech świata stron...
Piątek, 28 czerwca 2019 · dodano: 28.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rycerzewo-Rybitwy-Giebnia-Pakość-Dobieszewice-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Zawirowania i zmienności wiatrowe w dniu dzisiejszym przewidziało nawet nieprecyzyjne, tudzież mało wiarygodne ICM ,lecz to com doświadczył niesłychane było i nigdem zjawiska takiego namacalnie nie poznał. Wiatru zmieniającego kierunki, tak zwanego wiania maksymalnie do 90 stopni azymutowych, znaczy kątowych nie raz świadkiem byłem, jednakoż to co dziś miejsce miało należy uwiecznić i to nie tylko dla siebie samego ale i dla potomnych także. Było zatem tak, zmierzam na północ pod wiatr, naturalnie wiatrem północnym zwany może nieco skręcający ku zachodowi. Kiedy ku zachodowi się kieruję ewidentnie w lico zawiewa, a potem kiedy wiatru od dupy strony się spodziewam, on znów lico owiewa wschodni skubaniec ;) Zatem wiało dziś od północy przez zachód po wschód. Cóż to zwiastować może ? Pogodę i ciepłości niekomfortowe w daniach najbliższych ja myślę ;)
Tam objazd... ale rowerem nie przejadę ?
...ja nie przejadę ? no i nie przejechałem, wrócić się mnie przyszło... a było do znaków się stosować ;)
- DST 50.87km
- Czas 01:58
- VAVG 25.87km/h
- VMAX 42.73km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 6kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXX etap -...rześko, odmiennie tak...
Czwartek, 27 czerwca 2019 · dodano: 27.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Słąwsk Wielki-Kruszwica
Wszystko jest osiągalne i dostępne w granicach rozsądku i możliwości... Ciągle coś przeliczam, kombinując myślę i po cichu wpływam na przyszłość... Lubię to, ale czy warto mieć obsesję na punkcie czegoś, czego nie ma się odwagi dokonać ? Póki co pozwalam losowi w większości decydować o wielu sprawach, bo w sumie to wygodne i wolne od smaku porażki. Bowiem jeśli wygram to wygram a jeśli przegram to nic się nie stanie przecież, bo nikt wiedzieć nie będzie, że w ogóle w coś grałem...
Dziś w porównaniu z wczoraj było drastycznie chłodniej o dobre 15 stopni w skali pana Celsjusza. Wiało, zewsząd i chmurska ciężkie wprzódy goniły mnie a potem ja goniłem je... Nie doświadczyłem deszczu z czegom kontent wielce... Rumak woła nowy łańcuch... Psie krwie, zawsze jeden na jednego rumaka starczał na sezon ( rok ) rowerowy... Widać, dupne łańcuchy teraz robią ;)
coś się zbliża, coś zwiastuje
droga na Janikowo
wzburzona woda na jeziorze
tu jest granica błękitu nieba i chmur ołowiu
duło wiatrem północnym chmurę niosąc
kot mnie dziś nawiedził
- DST 60.69km
- Czas 02:20
- VAVG 26.01km/h
- VMAX 40.20km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXIX etap -...upał...
Wtorek, 25 czerwca 2019 · dodano: 25.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Żegotki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Gorszej jakość asfaltowa nawierzchnia w sensie, iż bardziej smołowa odczucie powodowała niesympatyczne, jakbym bez wystarczającej ilości powietrza w dętkach rumaczych jechał. Wyraźnie za rumakiem ślad powstawał na drodze niczym na niebie posamolotowa biała kreska ;) Nieziemsko ciepło, a że już upały od lat kilku gorzej znoszę, tom o miłej jesieni przez większość drogi myślał, a przeca lato dopiero co się narodziło.
...bowiem ślad po sobie zostawić trzeba w tem życiu ;) Wiem, wiem rozjeżdżą, zajeżdżą i ślad zatrze czas, ot najnormalniej zniknie...
Wyzłociły się już kłosy
- DST 88.48km
- Czas 03:30
- VAVG 25.28km/h
- VMAX 37.74km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 5kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXVIII etap -...bo jakby inaczej...
Niedziela, 23 czerwca 2019 · dodano: 23.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Jaronty-Dziennice-Komaszyce-Olszewice-Marcinkowo-Parchanie-Modliborzyce-Szpital-Gąski-Lipie-Gniewkowo-Płonkowo-Rojewo-Ściborze-Orłowo-Inowrocław-Jacewo-Marulewy-Dziennice-Dulsk-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kruszwica
Mijający tydzień wybitnie nierowerowy, ale przeca jak już nie raz o tym wspominałem, że nie samym rowerem człowiek żyje. Poza pracą i czas na inne pasje trza też wygospodarzyć, a co najistotniejsze, z podopiecznymi go również spędzić. Był zatem rejs samotny i było też morze, plaża pełna zgiełku i parawanowych wzorów przeróżnych wystawa. Jak na dzień niedzielny ciepły, choć wietrzny przystało, tak się stało, że mi się pojechało. Aury tak zacnej nie sposób przeoczyć, choć tym razem nie koło, lecz ósemkę pogiętą zatoczyć mi przyszło ;)
Sympatyczna droga Modliborzyce - Lipie, po części z nową idealną nawierzchnią :)
Dziś też latali samoloty ;)
- DST 43.24km
- Czas 01:39
- VAVG 26.21km/h
- VMAX 41.41km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 5kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXVII etap -...lokomotywę ukradli...
Niedziela, 16 czerwca 2019 · dodano: 16.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Zróżnicowany wyjątkowo dzień dane mi było przeżyć ;) Tradycyjnie pomimo, że wcale nie muszę tak wcześnie rano, wstaję i w rześkim powietrzu torowiska zachwaszczone kruszwickiej stacji z sunią odwiedzam. Potem kawa, tortilla z pieczarkami i miksem sałat i... cóż czynić w to niedzielne przedpołudnie. Tak, już wiem ;) Jadę zatem do pracy na dwie godzinki zwane "tak tylko na chwilę". Jak to w niedzielę obiad dwa kwadranse po zenicie słonecznym i... Nie, nie mogę przeca cały swój wolny czas rowerem przejeździć, zatem dziatwy zabieram i wyruszamy jak my to nazywamy "na pociągi popatrzeć". Wszyscy bowiem to lubimy, łazimy po peronach i z rozkładów jazdy rozczytujemy kiedy i skąd następny pociąg nadjedzie, nie licząc niespodzianek w postaci towarowych składów. Godziny pomiędzy 14-tą i 16-tą są pod tym względem najbardziej aktywne. Spacerując po terenach dworcowych dostrzegam to czego nie dostrzegłem wcześniej, bowiem brakuje w pobliżu starej lokomotywowni parowozu manewrowego TKt48, poczciwego tendrzaka zwanego "tekatką". Co jest ? Plac przydworcowy co prawda w remoncie i może lokomotywie też się należało... Hmmm, no nie wiem... Wstyd, że nie wiem, ale się dowiem. Okazało się, iż lokomotywa za porozumieniem władz powiatowych Inowrocławia i Aleksandrowa Kujawskiego została przekazana do Łazieńca niewielkiej wsi nieopodal Aleksandrowa właśnie. Stanęła przy świetlicy wiejskiej w pobliżu domu rodzinnego Edwarda Stachury, który ponoć przed laty z Ciechocinka pociągiem do Łazieńca właśnie częstokroć podróżował. Powstał nawet wiersz pt. "Biała lokomotywa" a wieś Łazieniec Stachura w swojej poezji przemianował na Zagubin. Zatem być może lepiej tam będzie inowrocławskiej "tekatce" i to jeszcze pókim żyw zaakceptować mogę, ale to co dotychczas zielone ma białe się stać to już nie koniecznie. Stachura Stachurą i jego poezja, której nie znam może i zacna, ale żeby tak profanować zabytki kolejnictwa psie krwie. Póki co mam nadzieję, iż nie jest biała, ale niebawem to sprawdzę, ale nie dziś jeszcze... A dziś jeszcze po 17-tej rumaka dosiadam na krótko i wokół komina krążę myśląc o nie daj Boże białej lokomotywie...
Tu stacja Inowrocław, tu stacja Inowrocław
TKt48 na inowrocławskim dworcu w listopadzie 2011 roku ( takie zdjęcie w moim rowerowym archiwum znalazłem )
Stacja Zagubin w Łazieńcu.
Na szczęście ta była, jest i będzie zielona, póki nie zardzewieje :)
...a chmura słońce zakryła, aż ptak spoczął na drucie
Film z kanału Kotx3 :)
- DST 104.19km
- Czas 04:10
- VAVG 25.01km/h
- VMAX 42.64km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 6kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXVI etap -...przystankowa pizza i muzeum...
Sobota, 15 czerwca 2019 · dodano: 15.06.2019 | Komentarze 2
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Piotrków Kujawski-Wójcin-Gradowo-Kozy-Bycz-Orle-Rybiny-Topólka-Rabinowo-Lubraniec-Redecz Kalny-Kąkowa Wola-Redecz Krukowy-Borucinek-Płowce-Radziejów-Chełmce-Gocanowo-Kruszwica
Jako, że spokojnie i malowniczo w okolicach jeziora Głuszyńskiego bywa, postanowiłem tamte właśnie tereny dziś odwiedzić. Choć okolica przez letników opanowana z stopniu znacznym to drogi wokół prowadzą z dala od nadjeziornych działek, zatem miło tu i przyjemnie. Nie tylko dla pięknych okoliczności przyrody wycieczkę dzisiejszą poczyniłem, ale również po to, żeby na jakimś miłym przystanku pizzy wczorajszej z morskimi robakami skosztować ;)
W Lubrańcu rumak nie w tą drogę skręcił i nowy odcinek dobrego asfaltu dane mi było po raz pierwszy rowerowo przebyć... Wskakuję w chwilę potem na krajówkę DK-62, gdzie dostrzegam samolot, parowóz, wiatrak, wagony, ciężarówki i nawet tramwaj. Tak, było gorąco, ale to nie to... Naprawdę to wszystko widziałem ;)
Takie rozwiązanie, to mogę ewentualnie zaakceptować :)
...i przystankowa pizza ;)
Redecz Krukowy i Muzeum
- DST 40.90km
- Czas 01:44
- VAVG 23.60km/h
- VMAX 32.89km/h
- Temperatura 33.0°C
- Kalorie 3kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXV etap -...leniwie, ale do przodu...
Środa, 12 czerwca 2019 · dodano: 12.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Stodoły-Książ-Sukowy-Młynice-Młyny-Wronowy-Kijewice-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica
W taki upał nierozsądnie jest być może świadomie wystawiać się na działanie promieni słonecznych, jednakoż rowerowanie to ostatnia czynność, którą jestem w stanie w tym stanie czynić. Topliwość asfaltowych nawierzchni jak też ich nie równości wszelakie we znaki dały się znacznie. Wrażenie miałem jakby powietrza w dętkach znacznie mniej było i jakby diabeł, czort jakiś na plecach siedział hamując rumaka wraz z jeźdźcem. Raptem czterdziestaka udało się poczynić co by krzywdy zdrowotnej nie zaznać i jakem tu stoję ( choć siedzę ) stwierdzić muszę, iż zdecydowanie wolę przeciwpołożną ekstremę rowerową, znaczy zimnicę okrutną. Glubą z nosa dmuchać i herbatą miodową na postojach zapijać ja wolę ;)
Ekstremalna droga (Książ - Sukowy), zimą wygwizdowo bezlitosne, a letnią porą bez cienia okolica :)
- DST 115.88km
- Czas 04:38
- VAVG 25.01km/h
- VMAX 37.19km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXIV etap -...czarno-żółty kontra czarno-biały...
Niedziela, 9 czerwca 2019 · dodano: 09.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Warzymowo-Koszewo-Noć-Morzyczyn-Ruszkowo-Sadlno-Wierzbinek-Zaryń-Mąkoszyn-Kozjaty-Czamanin-Topólka-Sadłóg-Osięciny-Płowce-Radziejów-Bronisław-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
...O co chodzi z tym czarno-białym i czarno-żółtym ? No właśnie, żaden to pojedynek tylko obserwacje wskazań, tudzież pomiarów i rejestracji danych wycieczki w siodle rumaczym. Teraz tak, ten czarno-biały to licznik rowerowy sigma a ten drugi to gps garmiak... Zasadniczo pomiary obydwu różnią się, przy czym czarno-biały więcej rejestruje w porównaniu z czarno-źółtym. Licznik kalibrowany na milimetry obwodu koła plus poprawka na ugięcie podkowy przy cienkich ciśnieniach rzędu 5,5 do 6,1 bara, natomiast gps zdany na satelity po orbicie Ziemi krążące. Zatem różnica się zdarza i kiedy garmiak zarejestruje np. 100 km to sigma wskaże 100,62 kilometra. Poniekąd punktowa rejestracja śladu gps powoduje, iż czarno-żółty lubi ścinać zakręty przez co mniej w swej pamięci kilometrów zmieści. Licznik natomiast, więcej i realniej, bowiem faktycznie tyle ile koło obrotów uczyni, a podczas ostrych skrętów nawet więcej, bo po większym niż tylne obwodzie się toczy. Co więcej, w terenach zalesionych, kiedy błękit nieba drzewa przykryją różnica wskazań pomiędzy licznikiem a garminem wynosi w porywach 1,5 km/h na korzyść tego pierwszego. Ciekawe to i wychodzi na to, że listowie ma znaczący wpływ na sygnał gps ;)
Ufam zatem sigmie co to ilości kilometrów a garmiakowi oddać należy, że niebieską kreską po mapie maluje gdziem był i gdziem jestem po raz pierwszy ;)
Bananowy postój i śluza Koszewo
Są Ruszki to i musi być Ruszkowo ;)
oj tam, oj tam... strap żarna, strapione żarna, co ktoś strapił, utrapił, widać mają utrapienie ze spadającymi literkami :)
...ale za to strażakówa fajna :)
...a etap poświęcam im właśnie :)
- DST 49.43km
- Czas 01:50
- VAVG 26.96km/h
- VMAX 41.41km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXIII etap -...czy ja już tak kiedyś jechałem ?...
Piątek, 7 czerwca 2019 · dodano: 07.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Do końca mnie wiem jak to działa, ale jestem nieomal pewny, że tak jeszcze nie jechałem rumakiem swym. Nie jechałem w sensie konfiguracyjnym, znaczy kolejności mijanych miejscowości, które ślad niebieski gps-wym zwany wytyczają. To się wie, czuje i choć drogi te setki razy już z pewnością w obydwu kierunkach przemierzyłem to w układzie takim jeszcze nie. Fotek nie ma, no bo jak uwiecznić to, że tak akurat nie jechałem, a jednak tam jechałem i to nie raz :) Małe, wielkie dla mnie sprawy, że można odkryć czy zrobić coś nowego, innego czego się jeszcze nie uczyniło, tylko dlatego, że być może nikt inny na to nie wpadł ;) Ogranicza nas tylko umysł, nasza fantazja a co najistotniejsze, żeby sprawiało to przyjemność.
- DST 78.34km
- Czas 03:00
- VAVG 26.11km/h
- VMAX 52.21km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
MXI etap -...zapomniane tory i wypadek ...
Niedziela, 2 czerwca 2019 · dodano: 02.06.2019 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Kołodziejewo-Dąbrówka-Szczeglin-Czarnotul-Strzelce-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Miało być dziś tak kolejowo, znaczy w kolejowym klimacie zarośniętych torowisk nieistniejących już linii i zaasfaltowanych przejazdów. Ilekroć spotykam na swojej drodze stare zapomniane przejazdy, powycinane torowiska wyobrażam sobie jak to wyglądało kiedy po linii nr 231 mknął pociąg relacji Inowrocław - Mogilno przez Kruszwicę i Strzelno. Dziś nadal w asfalcie i ćwierćwiecznych zaroślach tkwią szyny i coraz trudniej mi przywołać obraz z pamięci kiedy "stonka" ciągnąc jeden często wagon przemierzała ten szlak, a przecież nie raz i nie dwa dane mi było jako pasażer z tej linii korzystać.
Ale co zrobisz jak nic nie zrobisz, krótki postój na przejeździe w okolicy wsi Szczeglin a 20 kilometrów dalej natrafiam na wypadek przy wjeździe na inowrocławską obwodnicę we wsi Markowice. Policja kieruje ruchem, a ja przemykam miedzy autami, żeby jak najszybciej uciec z tego niesympatycznego miejsca. Było tak zapierdalać ? Tak myślę, bo widzę nie raz zwłaszcza przy dobrej pogodzie co się dzieje na naszych drogach. Niech debil sam się wyeliminuje, ale po co naraża innych ? Paradoksalnie, mamy coraz bezpieczniejsze auta, jednak przez to użytkownicy małpieją, skoro one za nich myślą dzięki super, hiper zabezpieczeniom i udogodnieniom, których nie sposób tu wyliczyć. Nadal nie rozumiem, dlaczego auta podlegają corocznemu obowiązkowemu badaniu technicznemu a ich użytkowników nie bada się wcale co najwyżej przed wydaniem prawa jazdy. Większość wypadków spowodowanych jest czynnikiem ludzkim a nie złym stanem technicznym pojazdu, tym bardziej mam wrażenie, że spory odsetek powodujących wypadki ma poważne problemy psychiczne.
Miało być jeszcze o GPS-owym śladzie, ale już mi się nie chce pisać :)
Droga Szczeglin - Czarnotul i przejazd na linii kolejowej nr 231
Korkująca się DK-15/25 widok z wiaduktu w Markowicach... Stamtąd właśnie przyjechałem...