Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30247 km
Mont Ventoux 41415 km
Merida 41368 km
Dolan 90 km
Borsuk 9552 km
Rosomak 786 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

CXCII etap -...kto poznał koleje...

Czwartek, 17 listopada 2011 | dodano: 17.11.2011Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Szymborze-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Oto historia, którą opowiedział mi szwagier, gdy wrócił z podróży pociągiem, kompletnie zalany... yo

Jest poranek wczesny, siedzę w pospiesznym,
do Warszawy jadę załatwić sprawy, ważne sprawy.
Już piękny brzask, budzi nas słońca blask,
Pociąg ma zryw, wypijam kilka piw

Mamy szybki start, choć tłok jak czad,
jest pełno, zupełnie brak miejsc,
nie mam farta do tej trasy, wszędzie masy bez kasy,
na bilet pierwszej klasy nie mam szans.

Mijamy dwie stacje, upojny szum trakcji,
ale piwo już w akcji, czas do ubikacji.
Oceniam sytuację, full plecaków z wakacji,
wymijam je z gracją - bo ludzi są zacni.

Wszędzie pełno dzieci, lampka kibla się świeci i świeci,
czas leci - w kolejce jestem trzeci,
kiedy ledwo trzymam - jeszcze dziewczyna,
wreszcie wchodzę, kolej na mnie - i wtedy się zaczyna...

Kto poznał koleje ten wie jak się leje,
gdy buja i faluje wkoło,
byle podskok i klapa spada w dół,
muszę łokciem trzymać skubaną zgięty wpół!
Gdy wreszcie swą płynną wypełniam powinność,
bujnęło i szarpnęło, spada klapa, oj!
To zwrotnicę chyba Pruszcz,
złowieszcze fatum, bo nie mogę przerwać już...

Leję na ścianę, spodnie mam zalane,
istny potop, lustro spryskane, ale wstyd!
Nierówne złącza, kurtkę nasączam,
leję w okno, buty mokną - mam przechlapane!

Fala naciera, tańczę wzorem Mastera,
w kałużę się zanurzam, na płacz mi się zbiera,
olewam sufit, lampę, klamkę, cholera
i pasażera, który drzwi otwiera!

Kto poznał koleje ten wie jak się leje,
gdy buja i faluje wkoło,
byle podskok i klapa spada w dół,
muszę łokciem trzymać skubaną zgięty wpół!
Gdy wreszcie swą płynną wypełniam powinność,
bujnęło i szarpnęło, spada klapa, oj!
To zwrotnicę, wagon drży, a pociąg pędzi, mknie maszyna
w dal po szczyn... znaczy szczyt... że po szynach...cholera jasna...


Lokomotywa parowa towarowa Tkt48 "tendrzak"

Nasza stara znajoma EU06

Czy byłeś u nas na dworcu w nocy?
Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy...
Rower: Dane wycieczki: 38.76 km (0.00 km teren), czas: 01:57 h, avg:19.88 km/h, prędkość maks: 33.00 km/h
Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]