Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124166.61 kilometrów w tym 2305.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 64888 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 34.09km
  • Czas 01:33
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 31.70km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

LXXV etap -...inność, tudzież niepowtarzalność w aspekcie filozoficznym poniekąd...

Środa, 10 marca 2010 · dodano: 10.03.2010 | Komentarze 7

Trasa: Kruszwica-Żerniki-Bożejewice-Żegotki-Ciechrz-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Czy można zrobić dwa takie same zdjęcia tego samego widoku tej samej rzeczy? Czy fotografia zachodzącego słońca robiona kilka sekund potem przedstawia to samo? Pomińmy miejsce usytuowania aparatu i samego obiektu, który załóżmy nie jest chowającym się za linią widnokręgu słońcem tylko np. znakiem drogowym. Czy to to samo? Jedna fotografia za chwilę druga, trzecia i czwarta... To niby to samo a jednak kilka sekund później... czyli jednak nie to samo. To jest chyba jedyne wytłumaczenie moich podróży po tych samych a jakże innych drogach. Oglądanie i fotografowanie tego samego a jakże innego krajobrazu.







Komentarze
alistar
| 18:47 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Tak, każda chwila jest jedyna i niepowtarzalna...
Fajnie to czytać :)
niradhara
| 11:15 niedziela, 14 marca 2010 | linkuj Jazda na rowerze zachęca do takich filozoficznych rozmyślań i wpisów. Dla mnie są one tysiąckroć ciekawsze, niż porównania klocków hamulcowych lub rozważania o wyższości jednych przerzutek nad innymi.
Masz rację, że droga za każdym razem jest inna i żadna chwila nie jest taka sama, jak te, co minęły. Nic dwa razy się nie zdarza...
Arnoldzik
| 21:12 środa, 10 marca 2010 | linkuj Zaiste, Anwi. Pozdrawiam ;)
anwi
| 21:08 środa, 10 marca 2010 | linkuj A ja sobie tak myślę, że nawet gdyby rzeka była ta sama to osoba, która do niej wchodzi w każdej chwili się zmienia i zmienia się to, jak odbiera tę rzekę. Różnice między tymi zdjęciami są pewnie znacznie mniejsze niż różnice w rzeczywistej percepcji tych widoków.
Anonimowy Arnoldzik | 21:00 środa, 10 marca 2010 | linkuj To ja daję rowerowi do myślenia... a jedźże gdzie cię koła poniosą i czasem się słucha, a ja to tylko marny dodatek do całości... ktoś kto czasem foto pstryknie i coś tam napisze...
k4r3l
| 20:52 środa, 10 marca 2010 | linkuj widzę, że blog się robi mocno filozoficzny :) widać rower daje do myślenia:D
DaDasik
| 20:38 środa, 10 marca 2010 | linkuj znajdź 10 różnic pomiędzy zdjęciami ;), a tak poważnie, to ciekawe przemyślenia, PANTA REJ
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa awego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]