Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 36.02km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 14.60km/h
  • VMAX 33.49km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 7kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Marcinki, kwadraty i przeszłości ślady (10435)

Sobota, 14 września 2024 · dodano: 14.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Wolany-Wola Wapowska-Marcinki-Karczyn-Szarlej-Kobylniki-Rożniaty-Kruszwica



Nie, no jeszcze za wcześnie, przeca lato póki co a mnie się udzielił jesienny nastrój. Dobrze, że w znaczeniu pozytywnym, takim dalekim od smutków, poczucia przemijania i nieodwracalności. Tak jak słońca było nadto przez długie dni ostatnie to dziś deficyt widoczności i wpływu zbawiennego tej naszej najbliższej centralnej gwiazdy. Moja znajoma, którą dziś mianowałem osobistą pogodynką, sobotę widziała jako całkiem przyzwoitą, zwłaszcza że prawie wcale nie padało, może trochę tylko z rana ;)
By rozszerzyć nieco kwadratowe horyzonty z rozmysłem znaczy z planem na dwie godziny przed południem w kierunku wschodnim wyruszyłem. Trzy kwadraty w bliskim zasięgu Rosomaka, okolice wsi Marcinki, piaszczyste leśne dukty i błotne rozjeżdżone polne drogi. Tropy jakiegoś większego zwierza, być może nawet łosia, umarłe drzewo opanowane przez hubę i dająca do myślenia układanka ( niestety tylko jej część ) tablicy nagrobnej. Miejsca niby zwykłe a wrażeniu nieodpartemu uległem, jakby w śladach tych historia zapisana. W drzewie, w tropach zwierza i nieznanego mi człowieka, który może przed laty gdzieś tu mieszkał w okolicy i drogę tą przemierzał...



Takim praktycznym i bezpiecznym rozwiązaniem przyznam jestem mile zaskoczony :)

Musiałem :)

Droga prowadząca do wsi Marcinki. 

Ślady były naprawdę sporych rozmiarów. Niedźwiedź ? Bo jak nie dźwiedź, to nie wiem co ;)


Zakończył żywota dnia grudnia trzeciego przed ponad ćwierćwieczem. 

Drogi przeróżne i można się ubłocić ;)


Kominek, kawka... nie, jeszcze nie kocyk ;)






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pangi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]