Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116071.96 kilometrów w tym 2221.96 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 44.95km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:33
  • Prędkość śr. 17.63km/h
  • Prędkość max. 29.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Wiatr 6m/s
  • Podjazdy 102m
  • Sprzęt Rosomak
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Stara Noteć, ławeczka i traktory (10458)

Niedziela, 15 września 2024 · dodano: 15.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Przedbojewice-Krusza Duchowna-Krusza Podlotowa-Krusza Zamkowa-Żalinowo-Piotrkowice-Sielec-Węgierce-Janikowo-Kołuda Mała-Ludzisko-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Pewnie, że były kwadraty... Kolejna wycieczka po brakujące kwadratowe pola, ale już tak tego przeżywać nie będę, by psychozie nie ulec. No dobra uległem, ale już mi przechodzi, podobnie jak przeszło po początkowej, nadmiernej fascynacji poszukiwaniem skrytek tak zwanych keszy. Było nie było, gdyby nie takie pomysłowe gry terenowe  prawdopodobnie niektórych zakątków znajdujących się w nawet bliskiej okolicy nigdy bym nie odwiedził. Co prawda należy to zaplanować, bowiem niedaleko oddalone i niezdobyte dotąd kwadraty w miejscach mniej dostępnych się znajdują i zasadniczo poza zasięgiem typowo asfaltowych rumaków. Pomaga mi w tym aktywnie Rosomak, który może i ciężki a przeto powolny ale za to przetoczy się nawet przez polne czy łąkowe bezdroża. Miało być o Noteci, klimatycznej ławeczce i o traktorach a wyszło o kwadratach, zatem już kończę... Wiadomo o co chodzi i chodzić będzie jeszcze czas długi zanim kwadratowego przesytu doświadczę ;)
Tak, pierwszy raz nad brzegiem jeziora Piotrkowickiego stanąłem, niestety niedostępnego dla żeglugi nawet szuwarowo-bagiennej. Przepływa przez nie Stara Noteć, stanowiąca niegdysiejsze koryto Małej Noteci jeszcze przed regulacją i powstaniem tak zwanej Noteci skanalizowanej. A czasy to odległe, bowiem u schyłku XIX wieku, kiedy prace hydrologiczne w tym zakresie służyły nie tylko zapotrzebowaniu na drogi wodne ale również zapobiegały powodziom i podtopieniom nader częstych w tamtych czasach. Nawet płaskie niemalże jak stół Kujawy też nie były pod tym względem bezpieczne. W obliczu obecnej powodzi na Dolnym Śląsku to bardzo ważny, istotny i nie rzadko zaniedbywany temat, bowiem niekoniecznie ingerencja człowieka w naturalne systemy wodne przynosi szkodę a jest jedynym słusznym i przynoszącym niewspółmierne korzyści działaniem.
Się rozpisał Arnoldzik a jeszcze ławeczka i traktory zostały ;) Krótko zatem, ławeczka choć w miejscu świętym to klimatyczna nawet przyciągająca sądząc po twórczości nań nie tylko członkinie koła matek różańcowych ;) Przysiadłem na chwil kilka ciszą ucho ciesząc... Zanim do traktorów dotarłem we wsi Węgierce pałac Dębińskich odwiedziłem, który wraz z podworskim parkiem wrażenie zrobić może. W drodze powrotnej traktorom trzem i poczciwej Vistuli się przyjrzałem pierwszy raz dokładnie, choć mijałem je już od jakiegoś czasu razy co najmniej kilka. 

Tak było ;)









Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odtyl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]