Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117549.09 kilometrów w tym 2227.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 102.82km
  • Czas 04:35
  • Prędkość śr. 22.43km/h
  • Prędkość max. 71.68km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 182 (101%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Wiatr 4m/s
  • Podjazdy 1841m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Coffee Ride u Marysia i przełęczy kilka

Sobota, 1 lipca 2023 · dodano: 02.07.2023 | Komentarze 0


Trasa: Dzierżoniów-Ostroszowice-Rudnica-Jemna-Srebrna Góra-Przełęcz Woliborska-Jodłownik-Bielawa-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Sokolec-Rzeczka-Walim-Szczytów-Rościszów-Pieszyce-Dzierżoniów


Warunki atmosferyczne na coffee u Mariana były bardzo dobre i nie jest prawdą, że gacie nasiąkły a rumaki ubłocone, szczególnie, że prawie nie padało... 
Wróciłem tam gdzie już nie tylko można, ale nawet trzeba i należy wracać. Po raz już trzeci wraz z miejscowym przyjacielem ultrakolarzem Marianem oraz cyklistami Notojadzim po Górach Sowich polataliśmy racząc się podjazdami i ciesząc oko widokiem niejednym przecudnym. Tak jak dwa lata temu a zwłaszcza w roku ubiegłym aura łaskawa to dnia lipca pierwszego częstuje nas deszczem ukropnym kąśliwie bo mocnym, choć ciepłym. Pierwsza stówki ćwiartka w deszczu zatem przebiega na tyle mocnym, co uniform przesiąkł dotkliwie i chlupoty z buta słychać było. Pierwszy raz chyba taką ilością deszczu siem opił a stwierdzić muszę co woda ta niesmaczna i jałowa wielce. Ponadto w zębach zgrzytu piasku ulicznego też doświadczył, tak było. Szczęściem wielkim, co natura matka zlitowała się po trosze, deszcze ustąpili a słońce dnia drugą połowę przyjemną uczyniło. Tak nam kilometrów przybywało zarówno tych trudnych i bolesnych podjazdowych i wcale nie łatwiejszych, choć szybszych zjazdowych. W takich to okolicznościach przyrody niepowtarzalnej zasadniczo i przyrodniczo de facto, już się uśmiecham... Że można coś zrobić w życiu i to nie tylko raz i nie dwa. I się do tego uśmiechać po trzykroć nawet :)
Tak było w 2021 roku
Trakt Smoka w 2022 roku

A tak było teraz 








Kategoria SZOSA TOWARZYSKA



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa laprz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]