- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1147
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
DCCCLXXVI etap -...by godnie lipiec przywitać...
Niedziela, 1 lipca 2018 | dodano: 01.07.2018Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Dąbrowa Biskupia-Stanomin-Ośniszczewko-Lipie-Gniewkowo-Płonkowo-Rojewo-Broniewo-Gniewkówiec-Złotniki Kujawskie-Krężoły-Leszcze-Dźwierzchno-Wojdal-Pakość-Radłowo-Słaboszewo-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
I pajechał wpierjed na wjetier i na dożd... Nigdy nie słyszałem bardziej durnych komentarzy szanownych panów w studiu mundialowym po meczu Rosja - Hiszpania, że niby Rosja nie zasłużyła na wygraną a rzuty karne to loteria... Wygrywa lepszy a w tym meczu, który fachowcom mógł się oczywiście nie podobać lepsza była Rosja i wygrała :) Ale to było potem a skoro świt... no może troszkę później wyruszyłem w drogę licząc, iż deszczu nie spotkam. Udawało się do mniej więcej 60-tego kilometra lawirując pomiędzy chmurami deszczatymi straszącymi złowrogim kolorem. Wiało, że ho ho, ale nie to najgorsze jest, bo wiatr generalnie ( nienawidzę tego słowa ) mi nie wadzi, ale jak deszczem moczy to już nie koniecznie jest miło. Na szczęście dużo tego dżdżu nie było i na tym przystankowym posiedzeniu się skończyło ;)
Chyba po raz pierwszy byłem rowerowo na Gniewkowskim rynku... Nieeee byłem już właśnie sobie przypomniałem ;) Dziś odwiedziłem Władzia Białego Gniewkowskiego
Zboża się złocą a chmury puszczają bąki.
Z północy nadciąga złowieszcze deszczysko.
Samojebna fota z YDUR :)))
Postój i ajvarowo-pasztetowe ciacho MADE IN ARNOLDZIK
Jeszcze nie bangla :)
...o właśnie to łuna ta ołowiowa mynda :)
Morwy, widzę morwy
W czasie deszczu morwy smakują lepiej, zatem nażarłem się morwów, morew... hmmm morw ooo morw tak :)
I trza było po tym jechać dalej, ale wyschłem gdzieś pod Pakością
A co w Pakości ? Gagarin ze stonką w niebieskich barwach z niebieskimi węglarkami... Smerfy jakieś czy co ? A swoją drogą coraz rzadszy widok na linii nr 206.
Czeska Skodzina ze składem paliwowym ( bo aż zaśmierdziało ) na rogatkach w Kołodziejewie.
No tak to może być ;) Odcinek Kołodziejewo - Trląg
Zawsze chciałem mieć rowerowy tatuaż. Zrobiony za Kołodziejewem podczas poszukiwań batonika w sakwojażu :)
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
127.86 km (0.00 km teren), czas: 05:27 h, avg:23.46 km/h,
prędkość maks: 45.60 km/hTemperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj