Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 111858.20 kilometrów w tym 2133.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

  • Dystans 56.61km
  • Teren 2.70km
  • Czas 02:26
  • Prędkość śr. 23.26km/h
  • Prędkość max. 36.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCIX etap -...w deszczu dookoła J. Gopła...

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 23.10.2016 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Brześć-Złotowo-Mietlica-Połajewo-Przewóz-Mielnica-Łuszczewo-Rzeszynek-Kościeszki-Włostowo-Kruszwica

Miało być słońce, zamiast tego zostałem poczęstowany solidną porcją deszczu. Początkowo myślałem, że to z drzew spowitych poranna mgłą coś leci, ale w okolicy Złotowa wyraźnie zaczęło padać raz mocniej a raz słabiej. Tak było praktycznie do samej Mielnicy gdzie musiałem na kilka minut schronić się we wiacie przystankowej. Długo tam nie siedziałem, bowiem będąc nieco przemoczony o wychłodzenie nie trudno. Pojechałem dalej wraz z wydobywającym się z pod kół wodno-błotnym prysznicem i nawet jak zupełnie przestało padać to nie było zbyt miło. 
Ostatnio wyczytałem gdzieś, że jednym z symptomów starzenia jest śledzenie prognoz pogodowych. Ja pogodą interesowałem się od zawsze bynajmniej tak mi się wydaje. Pamiętam jak mając może 6 lat miałem taki kalendarz, w którym zapisywało się każdego dnia pogodę w formie małego rysunku. Chmurka, słonko, gwiazdki śniegu, kropelki deszczu, kierunek wiatru oraz temperatura. W okolicach piątej, szóstej klasy szkoły podstawowej a nawet na początku szkoły średniej prowadziłem z przerwami bardziej szczegółowe zapisy pogody. Rysowałem wykresy zależności kierunku wiatru do temperatury w odniesieniu do pory roku. Cieszyłem się jak mogłem z tego wyciągnąć jakieś wnioski pozwalające na przewidywanie pogody może nie jakiś długo terminowych, ale na kolejny dzień jak najbardziej. Dlaczego o tym piszę ? Szlag mnie trafia jak w epoce satelitów, komputerów i innych technicznych udogodnień dziś nie potrafi się przewidzieć pogody dosłownie na kolejny dzień. Wszelkiego rodzaju internetowe badziewie typu Meteo.pl , Accuweather , Meteomodel.pl ect. delikatnie mówiąc na niewiele się zdaje. Taaa, taki mamy klimat... a dupa tam. Bliski jestem kontynuacji moich pogodowych zapisków i obserwacji zjawisk. 
Pod koniec wycieczki niebo pojaśniało i pokazało się mętne słońce... Teraz to się w dupę ugryź ;)

Jesienne kolory

W czasie deszczu szosa mokra

... i w ogóle wszystko mokre








Komentarze
Arnoldzik
| 18:52 niedziela, 23 października 2016 | linkuj Całe niebo było szare i trudno było wyodrębnić jakąkolwiek chmurę z której to opad ten nastąpił. Ciekawe zjawisko, bo niby nie daleko od Ciebie a u mnie dziś w zasadzie słońca cały dzień nie było a miało być ;)
sebekfireman
| 17:00 niedziela, 23 października 2016 | linkuj Na radarach widać że to była jakaś upierdliwa, niewielka chmura... mocno zdziwiony byłem jak napisałeś o deszczu bo u mnie to przez większość dnia słonecznie było.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]