Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 123001.65 kilometrów w tym 2265.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 62228 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.58km
  • Czas 01:37
  • VAVG 25.72km/h
  • VMAX 34.38km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXXII etap -...128 % normy...

Niedziela, 20 października 2019 · dodano: 20.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Przodownikiem pracy to już z wiadomej przyczyny nie będę, ale przodownikiem mojej prywatnej pracy rowerowej jak najbardziej być mogę, choć cyfra z przodu zupełnie inny wymiar ma :) Dziś krótko, choć sam nie wiem dlaczego, tak mi się pojechało. Szybko zleciało i przyznać muszę, na boga amerykańskiego zapomniałem się zatrzymać na podwieczorek i na symboliczną choć jedną fotkę. Pogoda w dalszym ciągu zacna, że można na początku trzeciej dekady października w gaciach krótkich pomykać. Czy długo jeszcze ? 


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 101.75km
  • Czas 03:56
  • VAVG 25.87km/h
  • VMAX 42.73km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXXI etap -...irytująca metka...

Sobota, 19 października 2019 · dodano: 19.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Czartowo-Wandowo-Kijowiec-Ślesin-Piotrkowice-Kolebki-Leśnictwo-Ignacewo-Nykiel-Sompolno-Dziadak-Morzyczyn-Racięcin-Nowa Wieś-Szewce-Piotrków Kujawski-Jerzyce-Kaspral-Brześć-Karsk-Witowice-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Tygodniowy plan ilości przejechanych kilometrów wykonany w 108,7 %, a przecież jutro jeszcze niedziela. Wiele zatem zależy od aury a tylko trochę ode mnie. Póki co wzorowa pogoda, taka jaką mógłby zaakceptować by trwała cały rok.
Dziś na południe bez pomysłu gdzie, bowiem przez blisko 50 km byłem zaabsorbowany lokalizacją dziwnego odgłosu, którego źródła pochodzenia bym się nie spodziewał. Cichy, lecz niedający spokoju furkoczący odgłos towarzyszył mi od samego wyjazdu co powodowało, że kręciłem się w rumaczym siodle nasłuchując pracy napędu i szumu opon. Jednak to nie rumak owe odgłosy wydawał a częściowo odklejona wewnątrz kasku papierowa metka. Ruch powietrza poprzez otwory wentylacyjne kasku powodował odgłos niczym łopocząca flaga na wietrze. Niewielki kawałek papieru, wiatr plus rezonująca skorupa kasku i wszystko jasne. Na postoju, nad jeziorem w okolicy Sompolna usunąłem irytującą metkę i kolejna 50-tka upłynęła już zgoła odmiennie. 

Ślesin i jezioro Ślesińskie


Arnoldzik nadjeziorny

Sztuczne jezioro powstające po odkrywce Lubstów.

50-ty kilometr i zimna pizza pod suchym drzewem :)





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 41.53km
  • Czas 01:39
  • VAVG 25.17km/h
  • VMAX 39.44km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXX etap -...październikowe wieczory...

Piątek, 18 października 2019 · dodano: 18.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Krótkogaciowy póki co jest miesiąc październikowy, choć szybko już noc zapada. Teraz sobota i niedziela, ale od nowego tygodnia rumaka nocnego przysposobię coby zachodzącego słońca nie gonić. Łańcuch w rumaku szosowo-wyprawowym kończy żywot po około 6000 km i muszę przyznać, że jak na klasę HG-53 to dobry wynik, bowiem z umiłowaniem dbam o napęd, czyszcząc go i smarując nader często. Moja ulubiona pora roku trwa, rowerowo czuję się wyśmienicie, podczas moich wycieczek cieszę oko widokami zachodzącego październikowego słońca. Słońce zaszło po raz kolejny a ja już nie mogę się doczekać jutra :)





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.22km
  • Czas 01:31
  • VAVG 26.52km/h
  • VMAX 39.44km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXIX etap -...nic nie wiem...

Czwartek, 17 października 2019 · dodano: 17.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica


Życie jest okrutne, jak bezliczbowa matematyka wredna jak wsza i pchła razem wzięte. W zasadzie to mógłby się dowiedzieć i nauczyć tego czego nie wiem, nie umiem, nie znam. Irytujące staje się i agresję powoduje niepotrzebną zupełnie, zatem siędę w zaciszu, albo na rower pójdę i będę czekał dalej kiedy w końcu przydadzą mi się te cotangensy, logarytmy i całki. Tak naprawdę to coś już wiem, ale nie powiem ;) Pustelnię na stare lata wybuduję i już tam zostanę...




Droga kręta :)

Słońce zachodzi, tak jak wczoraj zaszło.




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 44.77km
  • Czas 01:37
  • VAVG 27.69km/h
  • VMAX 36.45km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXVIII etap -...jeszcze na krótkie gacie...

Wtorek, 15 października 2019 · dodano: 15.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica

Łaskawa aura, równo w połowie październikowego miesiąca pozwala krótkie gacie odziać. Po pracy niewiele jasności zostaje, bowiem na kwadrans przed 18-tą lampy palić trzeba. Słońce jakby szybciej z dniem się żegna i w chwilę po jego zniknięciu za horyzontem mrok okolicę spowija. Niebo bezchmurne konwekcję powoduje i z początkiem nocy po gaciach ciągnie chłodem. Dziś wycieczka nad jezioro Skulska Wieś, tradycyjne foty i odwrót wartki, co by przed zmrokiem zdążyć, bowiem rumak wyprawowy do jazdy typowo nocnej nieprzystosowany zbytnio.





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 100.42km
  • Czas 04:04
  • VAVG 24.69km/h
  • VMAX 40.99km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXVII etap -...założenia są takie...

Niedziela, 13 października 2019 · dodano: 13.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Cieńcisko-Ostrowo-Orchowo-Słowikowo-Trzemżal-Płaczkowo-Wylatowo-Chabsko-Mogilno-Szczeglin-Czarnotul-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Założenia są takie, plan jest taki... Nie, tylko założenia, bo założenia to nie plan, tak uważam ;) Założenia są takie, że aby dosięgnąć celu wypada tygodniowo zbierać co najmniej 210 km. To niewiele jednak jestem świadomy, iż przeszkadzać w tym będzie mi praca i pogoda, która u schyłku roku nieprzewidywalna bywa i zła. Nie zawsze matka natura łaskawość swą okaże jak w ten weekend, dmuchając tylko wiatrem zapał studziła. Jedziemy zatem dalej nie myśląc o tym za dużo, co by w obsesji się nie pogrążyć zbytnio. Nie łatwe to zadanie...

Głucha Puszcza, droga Orchowo - Słowikowo


Las jesienny

...a niebo jest przy tym niebieskie

Droga Trzemżal - Wylatowo

deszczownie są różne ;)

Drewniany kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła z 1761 roku w Wylatowie 

Nieprzyjazna cyklistom krajowa 15-tka i cienias :)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 100.65km
  • Czas 04:18
  • VAVG 23.41km/h
  • VMAX 40.48km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Kalorie 8kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXVI etap -...walka nie jazda...

Sobota, 12 października 2019 · dodano: 12.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Buszkowo-Ościsłowo-Góry-Ostrowąż-Wielkopole-Gogolina-Zberzyn-Budzisław Kościelny-Adamowo-Anastazewo-Orchowo-Procyń-Gębice-Ostrowo-Cięcisko-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Dosłownie, walka a nie jazda... Walka z wiatrem, który studził zapał cyklisty i demotywował szczególnie na dłuższych, prostych i odkrytych odcinkach. Poza tym iście letnia, no prawie pogoda umożliwiająca przywdzianie gaci krótkich i niech tak będzie jak najdłużej, bowiem daleka droga jeszcze przede mną. Dziś poniosło mnie i rumaka w okolice planowanej odkrywki Ościsłowo i eksploatowanej obecnie odkrywki Jóźwin IIB. Niebawem na kanale Arnoldzika kolejny film z cyklu "okiem cyklisty" się pojawi. 

Droga Ostrowąż - Wielkopole i krótki postój. 

Gad kopalniany na odkrywce Jóźwin IIB

Arnoldzik i gad ;)

Pod lasem w okolicy wsi Cieńcisko



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 50.77km
  • Czas 02:02
  • VAVG 24.97km/h
  • VMAX 47.03km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXV etap -...od razu lepiej...

Piątek, 11 października 2019 · dodano: 11.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Krusza Duchowna-Tupadły-Przedbojewice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Nie dane mi było przez ostatnie dni rumaka dosiadać niestety, a to z powodów deszczowych jak i zajęć innych odmiennych. Powróciłem zatem do żywych rowerowych jeźdźców turystycznych w piątek za jasności jeszcze. Niby ciepło a wiatr nieprzyjemny nadto, tyle co w jeździe pomógł, to potem zepsuł. Czasu coraz mniej, jednak liczę na łaskawość aury jesiennej by deszczu choć potrzebny poskąpiła. Jeśli się nie uda dosięgnąć celu, to przecież i tak rok 2019 będzie lepszy od poprzedniego. Bowiem nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. 

Droga Ciechrz - Wymysłowice

Wiatrak samotny polny

Takie tam krzywe foto w siodle ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 102.21km
  • Czas 04:15
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 40.55km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXIV etap -...herbatka i ciasteczko...

Niedziela, 6 października 2019 · dodano: 06.10.2019 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dziennice-Komaszyce-Marcinkowo-Parchanie-Słońsko-Szadłowice-Skalmierowice-Wierzchosławice-Mierogoniewice-Płonkówko-Rojewo-Liszkowo-Niszczewice-Złotniki Kujawskie-Leszcze-Wojdal-Mielno-Pakość-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Tupadły-Kruszwica

Taka przejściowa aura stanowi po częstokroć nie lada wyzwanie dla cyklisty pod kątem doboru odzienia. Mianowicie, zmienność temperaturowa w ciągu zaledwie kilku godzin różnice znaczną czyni. Wczesnym rankiem oszroniałe dachy a już przed południem w promieniach słonecznych blisko dwadzieścia stopni. Jednak z doświadczenia wiem, że lepiej jest nieco koszulinę potem zwilgocić, niż chłodnym wiatrem być owianym. Ogólnie, idealna bezwietrzna pogoda, październikowa wczesnojesienna i nie mogło być inaczej, żeby kolejnej, już dwudziestej w tym sezonie stówki do kolekcji dołożyć ;)
 
53 kilometr i krótki ciasteczkowo-herbatkowy postój nieopodal Złotnik Kujawskich

Jakiś czas temu tego dużego to tu nie było ;)


Wiosna ?

szak ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.10km
  • Czas 01:30
  • VAVG 26.73km/h
  • VMAX 39.44km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLXIII etap -...nadejszły jesienne dni...

Czwartek, 3 października 2019 · dodano: 03.10.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Ruszyła jesienna kampania buraczana i orki pod siew oziminy zarazem. Drogi osrane błotem i "buraki" wożące buraki po tych osranych drogach. Krótkie są już rowerowe po jasności wycieczki, bowiem nadejszła jesień, dni nieciepłe i mokre. Chłodem dziś powiało, tak jesień zaznacza swoją obecność. Zatem gacie zimowe i pełnopalczaste łapawice przywdziawszy na pętlę krótką, lecz dobrze znaną wyruszyłem minut kilka przed kurantem oznajmiającym siedemnastą godzinę. 

Cztery różne świata strony.



Kategoria SZOSA SAMOTNIE