Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126596.82 kilometrów w tym 2345.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 102.62km
  • Czas 03:44
  • VAVG 27.49km/h
  • VMAX 57.57km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 185 (100%)
  • HRavg 119 ( 64%)
  • Kalorie 7kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Przyjezierze Tour

Niedziela, 17 lipca 2022 · dodano: 17.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Kołodziejewo-Sosnówiec-Mogilno-Gębice-Ostrowo-Przyjezierze-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Nie zawsze ilość wyznacznikiem udanego wyjazdu coffeeride-owego, bowiem nawet w towarzystwie kilku kolarzystów można mile spędzić czas a i kilometrów nieco przy tej sposobności przebyć. W pięknych okolicznościach zarówno pogodowych jak i widokowych po ziemi mogileńskiej i lasach miradzkich pojeździlim a popas regeneracyjny w miejscowości o charakterze wypoczynkowym Przyjezierzu zaplanowany został. Lasy, jeziora, nienaganne nawierzchnie asfaltowe, iście rowerowa pogoda i dograne towarzystwo, przepisem na udany, wręcz idealny coffee ride. Dzięki za koło i tak trzymać, do następnego razu ;)





Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 42.12km
  • Czas 01:33
  • VAVG 27.17km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 118 ( 63%)
  • HRavg 172 ( 92%)
  • Kalorie 8kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Podwieczorek wśród zbóż

Piątek, 15 lipca 2022 · dodano: 15.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Nie mam chęci ni potrzeby to najzwyczajniej nie jadę, choć przyznam jeśli stan taki utrzymuję się dłużej to przemóc to należy zdecydowanie. Tak jak to nastąpić wczoraj miało, to ziściło się w dzień piątkowy dopiero. Ważne, że się udało i na rowerowy spacer delikatny pojechałem wśród okolicznych łanów zbóż popęszyć a i zapachów polnych zaznać. Połowa lipca nieupalna a rześka, za to z wiatrem wartkim a przeto termicznie przyjemna. Choć kilometrów mało, za to jak zawsze do przodu, jak od lat ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 109.01km
  • Czas 03:58
  • VAVG 27.48km/h
  • VMAX 53.45km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 139 ( 75%)
  • Kalorie 7kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Chomiąża Tour

Niedziela, 10 lipca 2022 · dodano: 10.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Radłowo-Słaboszewo-Białe Błota-Szczepankowo-Słaboszewko-Obudno-Laski Wielkie-Folusz-

Druga lipcowa niedziela pogodą nieletnią nieco trąciła, bowiem wiatry chłodne i chmury deszczowe po okolicy krążyli. Pomimo tego na miejsce zbiórki stawiła się dość liczna grupa kolarzystów i w minut kilka po godzinie 10:00 ruszylim na przeciw wiatrom po pałuckich pagórkach polatać i na popas do Grodu Piasta nad jezioro Chomiąskie zawitać.
Aura sprzyjająca coby test kurtki Silvini przy tej sposobności przeprowadzić, który wypadł po wielokroć pozytywnie, bowiem zarówno chłodu nie odczułem jak i kropli zimnych deszczu intensywnego, który dopadł nas na trasie. 
Zatem aktywnie spędzony dzień a w sumie to i weekend cały, bowiem zarówno w rowerowym siodle, oraz w piątek i sobotę w jeziorowych szuwarach :)

Tak było na szosie ;)


... a tak było na wodzie i w szuwarach ;)








Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 42.19km
  • Czas 01:19
  • VAVG 32.04km/h
  • VMAX 46.02km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 176 ( 95%)
  • HRavg 139 ( 75%)
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszcz goni niczym pies ;)

Czwartek, 7 lipca 2022 · dodano: 07.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Wymysłowice-Cierzch-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Deszcz goni niczym pies, choć w przypadku deszczu bardziej trafne jest określenie pogania. Pogania, bowiem trwa to dłużej i jednostajnie w odróżnieniu od goniącego burka, który atak przypuszczając cyklisty prędkość jedynie chwilową podnieść potrafi. Niemniej chmury deszczowe na zachodniej stronie nieba aż po linię horyzontu się ciągły. Co prawda w bezpiecznej tak zwanej około kominowej odległości od domu pomykałem, niemniej poczuwszy kropli dżdżu kilka na koszuli, naturalnym odruchem watów nie wiele więcej w pedały żem wcisnął :) Zatem przed deszczem, a raczej przed chmurą ponurą umknąłem a i też z wiatrem wygrałem, bowiem nie uprzykrzył się zbytnio a ponoć dziś wiało... tak przynajmniej mówili ;) 







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 94.81km
  • Czas 03:15
  • VAVG 29.17km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 125 ( 67%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Dąbrowa Tour ;)

Niedziela, 3 lipca 2022 · dodano: 03.07.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Dąbrowa Biskupia-Stanomin-Brudnia-Modliborzyce-Parchanie-Marcinkowo-Balin-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica

W pierwszą niedzielę lipcową Team Notojadzim pętlę wschodnią poczynił z postojem zaplanowanym na zaprzyjaźnionej stacji paliw we wsi Dąbrowa Biskupia. Stacja jak stacja, ale sympatyczna pani ekspedientka oraz miejscowi degustatorzy dostępnych na stacji trunków nas rozpoznają i mile witają, za każdym razem kiedy tam się pojawiamy. Pogoda dopisała, umiarkowany wiatru powiew, temperatura akuratna, co prawda frekwencja może mniej dopisała, ale co najistotniejsze kolarzyści uśmiechnięte i zadowolone. Na powrocie sprawdzilim raz jeszcze asfalty nowe na odcinku Brudnia - Modliborzyce, czy różnicę to czyni jaką, czy zmierzmy w te czy znów stronę przeciwną. Różnic nie odnotowano, za to wynik prędkościowy co niektórzy zaliczyli zacny :)






Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 54.28km
  • Czas 01:56
  • VAVG 28.08km/h
  • VMAX 40.02km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • HRmax 154 ( 83%)
  • HRavg 125 ( 67%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parówka i podwieczorek w Krzywym Kolanie ;)

Czwartek, 30 czerwca 2022 · dodano: 30.06.2022 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Nie tyle co skwór co parówka nieziemska, bowiem termika niecodzienna w połączeniu z zawilgoceniem powietrza niemałym, jazdę trudniejszą jak zazwyczaj czyniła. No co powiem, pojechałem bo lubię, lecz przyznam iż pod rywalizację czerwcową "Aktywne Miasta" trochę też. Natura ludzka tak skonstruowana co element współzawodnictwa ważny i motywatorem istotnym bywa, lecz cóż po tym jak aplikacja z powodów technicznych przeciążeń internetowych figle płata i kilometrów nie uznaje bądź co gorsza ujmuje. Nie wiem zatem czy medal dostanę, więc na pocieszenie ( bo tak sobie postanowiłem ) pojechałem na podwieczorek do wsi Kolanem Krzywym zwanej, tak symbolicznie chociaż coby też ostatni dzień czerwcowy uczcić ;) 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 94.61km
  • Czas 03:18
  • VAVG 28.67km/h
  • VMAX 43.28km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 162 ( 87%)
  • HRavg 132 ( 71%)
  • Kalorie 1kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Byk, bezwiatr i dnia zacny kawał :)

Środa, 29 czerwca 2022 · dodano: 29.06.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Jaronty-Latkowo-Orłowo-Rojewo-Liszkowo-Złotniki Kujawskie-Krężoły-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Pakość-Broniewice-Trląg-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Choć rowerowe zajeżdżanie nosacizny czy też niedomagań fizycznych, kontuzji wszelakich do rozsądnych, żeby nie powiedzieć do zbyt mądrych czynności nie należy, to już stres szeroko pojęty można a nawet trzeba rowerowo unicestwiać ;) Tak też dziś uczyniłem, bowiem nazbierało się niepozytywnych emocji a samo wygadanie nieskładne i nieco nie zrozumiałe dla nawet cierpliwego słuchacza pomaga mi w nieznacznym stopniu tylko. A że dnia zacny kawał i przed zmrokiem umykać póki co jeszcze nie potrza, to pętelkę spontaniczną i rekreacyjną poczyniłem, spotykając przy tej sposobności teamowego kolegę oraz poczciwego "Byka" ET22 ze składem kontenerowym na linii nr 131 ( Chorzów Batory - Tczew ) w miejscowości Złotniki Kujawskie. 
Nieznaczny powiew wiatrowy dopełnił dzieła i przejażdżkę nad wyraz przyjemną uczynił, szak ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 56.26km
  • Czas 02:04
  • VAVG 27.22km/h
  • VMAX 43.77km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 165 ( 89%)
  • HRavg 132 ( 71%)
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jedno życie, szans wiele...

Poniedziałek, 27 czerwca 2022 · dodano: 27.06.2022 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Chełmce-Radziejów-Przemystka-Bronisław-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica

To, że kolejny rowerowy wyjazd może być tym ostatnim wie chyba każdy cyklista, niemniej nie powoduje to psychozy czy też maniakalnej obsesji. Bowiem jak to w życiu, nie wiadomo gdzie i kiedy nasza świeczka zgaśnie. Refleksje i przemyślenia o nieuchronności ludzkiego żywota nachodzą mnie kiedy emocje nieco opadną w chwilę po tym, kiedy kostucha w oczy spojrzy, strachu napędzi. Choć sytuacji bardziej lub mniej groźnych na drogach doświadczyłem sporo to na szczęście niektóre tylko dreszcz emocji powodują niemały. 
Sytuacja dziś miała miejsce na kilometrze dwunastym trasy, co to ciężarówka z nieodpowiedzialnym kierowcą "zgarnąć" mnie próbowała podczas manewru wyprzedzania. No i gdybym w porę w rów nie uciekł to marnie mógłbym dzień a i żywot zakończyć. Tak się złożyło, iż metrów kilkaset po tym ów niedoszły zabójca, do pobliskich magazynów cebulowych lokalnego przedsiębiorcy zajechał. Co prawda do konfrontacji z kierowcą nie doszło, niemniej po przedstawieniu całej sytuacji pracownikom ochrony i pozostawieniu numeru telefonu sam zainteresowany zadzwonił do mnie po niespełna godzinie. Chwil kilka porozmawialiśmy sobie a skruszony, choć sympatyczny w głosie pan kierowca przeprosił po wielokroć za czyn haniebny, może i z obawy o ewentualne konsekwencje, ale zawsze. Podobno sam lat temu kilka został potrącony przez samochód, na ironię jadąc również rowerem i z nogą w gipsie miał nieco czasu na refleksję. Cóż, być może o tym wtedy zapomniał, albo to nieprawda, nie mniej kończąc rozmowę telefoniczną życzyliśmy sobie wszystkiego dobrego i szczęścia, którego mi widać dziś nie zabrakło. Cały wróciłem do domu, jakie to wielkie szczęście, że znów żyję ;)

Znowu dziś widzę zachód słońca
Znowu udało się doczekać końca,
Mniej szczęścia mieli, ilu ich było
Wielu, nawet ich nie liczyłem...







Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 119.65km
  • Czas 04:16
  • VAVG 28.04km/h
  • VMAX 51.90km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 133 ( 71%)
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Tour de Lubostroń

Niedziela, 26 czerwca 2022 · dodano: 26.06.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Rybitwy-Pakość-Piechcin-Sadłogoszcz-Barcin-Barcin Wieś-Józefinka-Pturek-Lubostroń-Łabiszyn-Jeżewo-Palczyn-Pęchowo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Nie zapowiedź pogodowa czy wskazanie termometrowe a odczucie indywidualne wyznacznikiem najobiektywniejszym bywa. Tak jak i dziś pomimo temperatury wysokiej nawet jak dla dni pierwszych lata, wiatr mocy nie dużej, ulgi nieco dawał i jazdę znośną czynił. Tak jak zwykło się mówić, iż nie ma zlej pogody na rower ( choć bardziej tu pora zimowa na myśl przychodzi ) to ważne są czynniki takie jak; odpowiednie nawodnienie, odpowiedni uniform, odpowiednie ( dostosowane ) tempo no i rzecz najważniejsza, czyli bieżąca obserwacja i słuchanie swojego organizmu.  
Wystartowaliśmy równo o 10:00 ze stacji paliw w Rybitwach z planem odwiedzenia po raz już któryś klasycystycznego pałacu w Lubostroniu.
Pałac wybudowany w latach 1795-1800 do wybuchu II wojny światowej pozostawał w rękach różnych gałęzi rodu Skórzewskich. Po wojnie gospodarzem obiektu było miejscowe Państwowe Gospodarstwo Rolne, mieścił się tu m.in. ośrodek wczasów pracowniczych. Gdy po likwidacji PGR, pałac został przejęty przez państwo, utworzono zespół pałacowo-parkowy i przeprowadzono w nim remont kapitalny, tworząc miejsce wraz z zespołem hotelowo-restauracyjnym na różnorodną działalność, także artystyczną.
Odwiedziliśmy również niedaleko położone miasteczko Łabiszyn i urokliwy ryneczek, gdzie zatrzymaliśmy się na krótki postój w celach poznawczo-konsumpcyjnych ;)

Przed startem ( Orlen - Rybitwy )

Pałac w Lubostroniu 

Rynek w Łabiszynie i gołodupne, bezskrzydłe cherubinki :)

Były już elektryczne psy a tu proszę, elektryczne drzewa ;)


Wieża zegarowa Ratusza w Łabiszynie

Pitstop Tuczno ;)






Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 65.72km
  • Czas 02:24
  • VAVG 27.38km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 154 ( 83%)
  • HRavg 130 ( 70%)
  • Kalorie 7kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Letniego dnia gorący oddech :)

Piątek, 24 czerwca 2022 · dodano: 24.06.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulsk-Mielnica-Przewóz-Połajewo-Piotrków Kujawski-Brześć-Witowice-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Wiatr ratował całą sytuację, bowiem lepszy nawet powiew nikły niż upalny powietrza zastój. Wiatry południowo-wschodnie gorące masy nagrzanego powietrza niosą i jak to na dni letnie przystało skwar czynią. Jest lato to musi być ciepło, tudzież gorąco, a było nie było ludzka natura taka, że rzadko pogoda w gusta większości trafi i wszystkich zadowoli.
Tak być powinno i niech i tak będzie ;) Dziś wokół jeziora mnie rumak poniósł, trasą znaną nad wyraz, niemniej pod żadnym względem opatrzoną czy nudną. Nigdy tak nie bywa i za każdym razem odkrywam na nowo to co już odkryte po wielokroć. Obserwację czynię wszelakie, zmian upływem czasu poczynionych szukam, gdzie też nutka sentymentu pobrzmiewa.
Tam byłem, tam jestem i tam będę nie raz jeszcze... 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE