Info
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2025, Grudzień4 - 4
- 2025, Listopad9 - 8
- 2025, Październik8 - 2
- 2025, Wrzesień13 - 3
- 2025, Sierpień14 - 4
- 2025, Lipiec10 - 0
- 2025, Czerwiec14 - 0
- 2025, Maj15 - 4
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec13 - 0
- 2025, Luty8 - 0
- 2025, Styczeń10 - 1
- 2024, Grudzień19 - 0
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 1
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
- DST 41.05km
- Czas 02:07
- VAVG 19.39km/h
- VMAX 35.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 12kcal
- Podjazdy 86m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Przystanek, śruba M18 i coś ponadto (10048)
Wtorek, 26 grudnia 2023 · dodano: 26.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Dnia pół bez mała deszcz padał obficie dość, kiedy to około południa wiatr wzmógł na sile na tyle, co chmury rozwiało i słonko nawet wyszło. Tom pojechał po uprzednim rumaka przeglądzie podstawowym, bowiem warunki pogodowe nie tylko mnie wkurwiają a również destrukcyjny wpływ mają na podzespoły rowerowe nadto. Zatem, czyszczenie i smarowanie to chleb powszedni, coby żywotność napędu a co za tym idzie i rumaka całego przedłużyć a podczas jazdy przygód nieprzyjemnych nie doświadczyć. Łańcuch jednoprocentowego
wyciągnięcia dostąpił a przeca jeszcze nie tak dawno z grudnia
początkiem nowy Borsuk otrzymał. 500 kilometrów życia łańcucha w tym może z 200 w warunkach trudnych, śniegowo-błotnych i tak bywa. Niemniej założenia były takie coby do końca sezonu starczył a przeca tylko się wyciągnął a nie skończył. Jak nie pada to wieje a dziś jak na złość prognoza pogodowa trafna była i poza owianiem wiatrowym a przeto spowolnieniem prędkościowym, również deszczu przenikliwego nasobnie odczuł
...Więc pojechał tak Arnoldzik na Borsuku co się zowie, a co widział i co przeżył film ten właśnie Wam opowie ;)
- DST 41.31km
- Czas 01:46
- VAVG 23.38km/h
- VMAX 31.90km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 5kcal
- Podjazdy 87m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Coby dystansu nie tracić (10062)
Niedziela, 24 grudnia 2023 · dodano: 24.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Pogoda grudniowa płata figle przeróżne, co naturalne jest przeca dla klimatu naszego umiarkowanego ciepłego przejściowego tak zwanego. Jak zawieje, znaczy skąd, taka jest pogoda a to za sprawą otaczającego nas z zachodu klimatu morskiego oraz ze wschodu kontynentalnego. Dla odmiany na północy mamy nieco chłodniejszą odmianę klimatu umiarkowanego, natomiast na południu ciepło klimatu śródziemnomorskiego. W uproszczeniu rzecz ujmując, w zależności z której strony zawieje pogodę taką nam przywieje, znaczy z wpływem niemałym klimatu czy to kontynentalnego, morskiego, chłodnego z północy, czy też ciepłego śródziemnomorskiego. Jest to zatem naturalne choć nieprzewidywalne oraz irytujące jak dla mnie teraz ;)
Dziś z samego ranka, było nawet sympatycznie, bezwietrznie z lekkim przymrozkiem, lecz jak tylko rumakiem wyjechałem to wiaterek się uaktywnił i front z zachodu przywiódł wraz z opadem śnieżnym choć mokrym. Taki mamy klimat ;)




- DST 83.50km
- Czas 03:53
- VAVG 21.50km/h
- VMAX 40.80km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 10kcal
- Podjazdy 218m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Buła w lesie i śnieżyca (10048)
Sobota, 23 grudnia 2023 · dodano: 23.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Prószyska-Nowa Wieś-Przyjezierze-Ostrowo-Gębice-Mogilno-Szczeglin-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Jak nie deszcze to znów wiatry i śnieżyce... Jak żyć, jak jechać ? Nie, no nie jest aż tak źle, żeby gorzej być nie mogło. Zatem do przodu, bowiem wiary trochę żem odzyskał i już nic mam nadzieję nie stanie mi na drodze i godnie mój kolejny sezon przyjdzie mi zakończyć. Pozostanie tylko dzień w którym to się stanie, niezależnie od tego kiedy licznik przekroczy może już nieupragnioną ni też niemagiczną, ale zacną było nie było liczbę 10000 kilometrów.
Duło dziś równie przyzwoicie jak wczoraj, jednak już z tendencją spadkową, zatem część trasy przez lasy przebiegała coby impet powiewu czeluśnego odczuwalnie osłabić. Na drogach, nawet tych lokalnych dało się zauważyć ruch wzmożony, co związek ma zapewne bezpośredni z przedświąteczną psychozą. Na domiar złego na kilometrów kilka przed Mogilnem złapała mnie śnieżyca z ostrymi lodowymi kulkami. Na szczęście trwała tylko kwadrans, może nieco dłużej, jednak pośniegowa sryta zalegająca na asfaltach dała mi się bardziej we znaki niż sama śnieżyca. Borsuk po porannym czyszczeniu, wyglądał podobnie jak wcześniej a kamasze przecieków dostąpiły co niesympatyczne w odczuciu było. Niemniej już po ciemnościach wróciłem do domu trochę mokry, lecz cały i nawet zadowolony.
Postój w lesie, buła i herbatka.

Ołowiane chmurska zwiastujące nadciągającą śnieżycę
Borsunio ;)
Śnieżycy atak. 

Kolejna już mniej w śnieżne kulki obfitująca ;)

- DST 44.10km
- Czas 02:16
- VAVG 19.46km/h
- VMAX 42.80km/h
- Temperatura 2.0°C
- Kalorie 15kcal
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Znów się można przyglądać gwiazdom (9991)
Piątek, 22 grudnia 2023 · dodano: 22.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Tak jak tydzień ubiegły, niezwykle jak na tą porę roku udany, to bieżący pod deszczu znakiem z kilometrów deficytem. Dziś dopiero udało się rumaka dosiąść, zmagając się z wiatrem okrutnym do celu się nieco zbliżyć. Niemniej to jeszcze dużo, zbyt daleko... Nie, nie myślałem o tym dziś zbyt wiele, bowiem zupełnie inaczej wygląda noc kiedy poza świetlistą plamą na asfalcie widać setki kolorowych światełek i miliony mniej lub bardziej wyraźnych punkcików na czarnym niebie. Niebie na którym pierwsze skrzypce grał dziś Księżyc po pierwszej kwadrze w towarzystwie Jowisza, a owa koniunkcja widoczna nad południowo-wschodnim horyzontem dała początek astronomicznej zimie, tak symbolicznie oczywiście, bowiem ta trwa już od wczesnych godzin porannych ;)



- DST 66.95km
- Czas 03:00
- VAVG 22.32km/h
- VMAX 41.80km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 5kcal
- Podjazdy 201m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Rowerowo-muzyczna wycieczka ;) (10088)
Niedziela, 17 grudnia 2023 · dodano: 17.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Sokolniki-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Kwieciszewo-Kunowo-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Z czeluści szuflady odkopałem dziś moją mp4, bowiem postanowiłem dziś umilić sobie rowerową wycieczkę muzyką. Troszkę zmodyfikowałem playlistę, bowiem coś się osłuchało a to coś w międzyczasie w ucho wpadło, oczywiście też coś zostawiłem. Przyznam, że taka odmiana dobrze mi zrobiła, a muzyka dodaje czasami motywacji i nieco energii również. Może i to muzyczna mieszanka i jedno do drugiego nijak się ma, tudzież nie pasuje, niemniej przede wszystkim ma to być miłe dla mojego ucha i po prostu to co mi się akuratnie podoba. Klimatu żeby choć trochę oddać, na szybko krótki filmik zmontowałem kolejny, choć bez opowieści, po prostu kilka urywków z trasy oraz to co aktualnie w uchu grało ;)
Muszę też wspomnieć, że tydzień który to właśnie ku końcowi zmierza, zaliczam do udanych, trochę stratę kilometrową zmniejszywszy, zakończyłem go wynikiem 275 kilometrów. Do celu pozostało już niecałe 300 km, zatem w to co jeszcze dni kilka temu powątpiewałem staje się coraz bardziej realne i wyraźne. Jeszcze kilka nocnych oraz dziennych przejażdżek i Nowy Rok będę mógł godnie a co istotne z dobrą wróżbą powitać.



- DST 70.73km
- Czas 03:14
- VAVG 21.88km/h
- VMAX 33.80km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 5kcal
- Podjazdy 169m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Jezioro, molo i drugie śniadanie (10047)
Sobota, 16 grudnia 2023 · dodano: 16.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Kożuszkowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Zbytowo-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Taka sobota, leniwa i śpiąca... Wydawać by się mogło, że nie i dla mnie, lecz nie koniecznie, bowiem już od wczesnych godzin rannych czynnościom przeróżnym się oddawałem. Bardziej lub mniej pożytecznym, niemniej istotnym i wpływ mającym na dnia część dalszą. Aura rowerowo, tudzież temperaturowo jak dla mnie idealna a co najmniej dostateczna, przyczynkiem ku temu coby nieco więcej kilometrów przebyć a tym samym straty w tej płaszczyźnie nieco zniwelować a i cel bardziej realnym uczynić. Zatem na drugie śniadanie przedpołudniową porą, wyruszyłem coby nad jeziorem na ławeczce na chwil kilka spocząć. Chciałoby się rzec, chwilo trwaj a czas zatrzymać, lecz poza tym że to nie realne to nawet niekonieczne zbytnio, bom wiary ostatnimi dniami nabrał niemałej, że co ma się udać to się udać musi. Póki co BORSUK sprawuje się nienagannie a jazda nim pomimo leciwości i niezaawansowania technologicznego, tudzież prostoty konstrukcyjnej, sprawia niezdefiniowaną wcześniej frajdę i radość. Tak trzymać... Teraz musi się udać :)
Jezioro, molo i drugie śniadanie ;)

Jesieni schyłek a tu zielono niczym na wiosnę.
Leniwiec sobotni parapetowy.
Bąbisław ;)
- DST 51.32km
- Czas 02:22
- VAVG 21.68km/h
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 4kcal
- Podjazdy 124m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Lewe lewe loff (10030)
Czwartek, 14 grudnia 2023 · dodano: 14.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Dulsk-Dziennice-Balczewo-Marcinkowo-Olszewice-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Idzie na mróz, lekki co prawda, ale wyczuć się to dziś dało w przedwieczornym powietrzu. Ponadto suchoty mam jakieś co też, spadek temperatury zwiastuje, bowiem po powrocie pić się przeogromnie chciało, jak latem prawie. Dominujące dziś wiatry północne, kierunek mi wyznaczyły i od standardowej tradycyjnej pętelki odwiodły i do miasta powiatowego wraz z Borsukiem pognały. Tak też miasto całe wokół objechałem z wizytą na kolejowym dworcu jak i w solankowym w celach fotograficznych. Było zatem przednio, optymistycznie, kolejowo, w sumie nie zimno, gwieździście i poniekąd dobrze... Tak mi właśnie, minął dzień...
Tu stacja Inowrocław




W solankowym parku

Jedyne czerwone światło, na którego widok się cieszę, nawet bardzo :)
- DST 46.42km
- Czas 02:02
- VAVG 22.83km/h
- VMAX 37.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 3kcal
- Podjazdy 88m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Dalej już pojadę sam... (10034)
Wtorek, 12 grudnia 2023 · dodano: 12.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
I gdyby mi w przywileju takim przyszło kiedyś decydować o tym jak dzień jesienno-zimowy wyglądać powinien, to zdecydowanie wybrał bym taki jak dziś właśnie. Pogodowo i rowerowo jak dla mnie idealny, co to termiką miłą otulony, komfortowo się czuję nadto. Nawet nie wadzi, że ciemno, bowiem do tego przywyknął a wzrok nie lepszy i tak już strachów nocy nie uwidzi. Dzień coraz krótszy, jeszcze go ubywa, gwiazd nie widać, choć to bez znaczenia... Wpatruję się raz to w świetlistą plamę tuż przede mną, a raz to po horyzont drogi, w świetliste punkty i łuny miast. Tak jadę od lat wielu już, noc w noc... Zawsze sam...


- DST 40.92km
- Czas 01:50
- VAVG 22.32km/h
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 4kcal
- Podjazdy 74m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Pod latarnią, najjaśniej (10015)
Poniedziałek, 11 grudnia 2023 · dodano: 11.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Słabęcin-Barannowo-Racice-Giżewo-Rzepowo-Kruszwica-Kobylniki-Sławsk Wielki-Kruszwica
Coś za coś, jak to mówią, bowiem wraz z ociepleniem opad mokry nadszedł. Początkowo nieznacznie wraz z wyjazdem nieco późniejszym niż zwykle, a po kilometrach kilku na tyle mocniej, com zdecydował się na powrót. Po drodze plan obmyśliwszy taki to, że póki uniform deszczem nie nasiąknie i mokrości nie odczuję, to asekuracyjnie wokół komina jeździł będę. Tak się jednak złożyło, co deszcz niemrawy odwagi widać nie miał na przeszkodzie stanąć i tylko delikatnie o swej obecności przypominał. Takim to sposobem, po bliskiej okolicy swoją tradycyjną czterdziestkę kilometrową wyjeździłem, nie moknąc przy tem ani też nie marznąc wcale. Zatem jak tylko aura pozwoli i złośliwa zbytnio nie będzie, to a nóż się uda sezon do udanych zaliczyć, nawet jakby przegrać przyszło...
W rzeczy samej, nawet dość jasno.

- DST 53.19km
- Teren 6.00km
- Czas 02:26
- VAVG 21.86km/h
- VMAX 34.80km/h
- Temperatura 1.0°C
- Kalorie 4kcal
- Podjazdy 123m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Lepiej przegrać walcząc, niż się poddać... (10000)
Niedziela, 10 grudnia 2023 · dodano: 10.12.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Krzywe Kolano-Jeziora Wielkie-Rzeszyn-Dobsko-Włostowo-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica
Przeca to znaczenia większego nie ma, tylko to w głowie siedzi mocniej niż mi się dotychczas wydawać mogło. Choć wiem dobrze jak smakuje niegdysiejsza magiczna lat temu jeszcze kilka granica dziesięciu tysięcy kilometrów rowerowo przebytych, to tak już człowiek skonstruowany i lepiej funkcjonuje jak cele, tudzież wyzwania sobie mniejsze, większe stawia. Tak też w rok w rok, przez kilka lat, bez planu i nadwyrężeń fizycznych zbytnich także, około magicznych granic kilometrowych doświadczam, choć czasami boleć to trochę musi, to udaje się. Czemu miałoby się i tym razem nie udać ? Wiara to jedno, lecz w pozytywnym myśleniu też siła niemała drzemie, zatem jak przegrać to tylko w walce... I musi być dobrze...
Śnieżnych dróg dziś jeszcze sporo, lecz front cieplejszy nadciąga.


Herbatkowy postój krótki



















