Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30247 km
Mont Ventoux 40569 km
Merida 41287 km
Dolan 90 km
Borsuk 8793 km
Rosomak 786 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niebo prawie gwiaździste (10089)

Czwartek, 21 listopada 2024 | dodano: 21.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Młyny-Wronowy-Budy-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica




Zachód słoneczny na horyzont czysty, bezchmurny noc gwiezdną a przeto piękną zapowiadał. Wiatr od południowo-zachodniej strony zawiewał dość uczciwie, więc w przekonaniu trwał co gwiazd krocie dziś ujrzę. Przejrzyście i rześko, prawie tak jak chciał, lecz gwiazdozbiorów ni planety żadnej nawet nie dojrzał, bowiem chmur wiatry nie poskromiły. Zdaje się, iż pierwsza to noc z widnokręgiem czystym, niemglistym, choć niebem chmurnym... Jest inaczej, nie marznę i niech tak już zostanie... 
Łańcuch i podkowy ( 622-32 a co tam... ) dla Borsuka zamówione, zatem czekamy z niecierpliwością :)








Krótkie już dni ( godz. 15:40 )

Wiatrak Gustaw w Chrośnie

Ciemności nieco rozświetlone

;)
mapa trasy mini
Rower:Borsuk Dane wycieczki: 42.21 km (0.00 km teren), czas: 01:51 h, avg:22.82 km/h, prędkość maks: 32.77 km/h
Temperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 6 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Okołokominowych rund kilka (10135)

Poniedziałek, 18 listopada 2024 | dodano: 18.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica 6x




Luftu z Borsukowego koła od dnia wczorajszego zeszło nieco, co przyczynkiem do tego by nie oddalać się zbytnio od komina czerwonych lampek. Prawdopodobnie to zaworek wentylowy nie do końca wkręcony, niemniej coby losu nie kusić wokołokominowych rund 6 poczyniłem. Nie miałem jeszcze okazji przez lat krocie mojej rowerowej przygody w noc ciemną i zimną napraw dętkowych czynić, a na zwiększenie szansy takiej zabawy jakoś ochoty nie miałem. Nie dalej zatem niż 2 kilometry od komina, który na widoku raz z lewej a raz z prawej strony, a i na przedzie jaki i z dupy strony. Wiatr czeluśny nie wadził zbytnio, mimo iż momentami na sile przybierał, naprzemiennie w urozmaiceniu ze stron różnych zawiewał. 








Rzeczony komin.

Borsukowy nocny kokpit.

Dość blisko komina. 


mapa trasy mini
Rower:Borsuk Dane wycieczki: 45.32 km (0.00 km teren), czas: 01:57 h, avg:23.24 km/h, prędkość maks: 34.88 km/h
Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Borsuka przebudzenie (10116)

Niedziela, 17 listopada 2024 | dodano: 17.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Mieradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Pogoda jak to pogoda strefy klimatycznej umiarkowanej taka co to w swej nieprzewidywalności zmienna, zwłaszcza porą jesieni późnej. Również w swym niezdecydowaniu niewątpliwie prym wiedzie, tak jak dziś dzień deszczem padać miało uczciwie a tylko mżawką okolice rosiło i to nie przez czas cały. Przeto przedpołudniowa próba wyjścia na rower nieudana, niemniej przy tej sposobności Borsuka obudziłem co to niemalże dziewięć miesięcy w stanie spoczynku na swój czas czekał. Zatem serwis Borsuka, wraz z przeglądem i wymianą smaru łożysk kół i mechanizmu zapadkowego wolnobiegu. Czeka nas teraz czas niełatwy, nocnych, mokrych, wietrznych i zimnych wyjazdów, a w czasie możliwie najbliższym wymiana ogumienia a pewnie też i łańcucha. Borsuk to nie gravel, ni też przełaj a nawet jakaś leciwa przypadkowo stworzona z części wszelkiej maści hybryda rowerowa... Borsuk to Borsuk, nie inaczej ;)





Na chwil kilka przed ciemności nadejściem.



... I w drogę 





mapa trasy mini
Rower:Borsuk Dane wycieczki: 41.41 km (0.00 km teren), czas: 01:50 h, avg:22.59 km/h, prędkość maks: 33.88 km/h
Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 9 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Zasię, przedsię, przed siebie i do przodu (10260)

Poniedziałek, 11 listopada 2024 | dodano: 11.11.2024Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Kijewice-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica


A miało być tak pięknie... W sensie, że cieplej nieco i słonka promyków kilka. A tu dupa... znaczy mgła i zimno, odczuwalnie i podejrzewam, że indywidualnie. Rowerowo marznę ostatnimi czasy próżno doszukując się przyczyn takiego stanu rzeczy. Czas był przywyknąć, przestawić się, a tu początek drugiej dekady listopadowej i za wiele się nie zadziało. Niby do przodu, ale jakbym w miejscu stał, niby przed siebie, ale jakby cel sam w sobie środków nie uświęcał. Znów chciałoby się rzec, będzie dobrze, się zobaczy... Zatem się zobaczy :) 




mapa trasy mini
Rower:Trek Dane wycieczki: 51.42 km (0.00 km teren), czas: 01:53 h, avg:27.30 km/h, prędkość maks: 36.69 km/h
Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Szaroburo w odcieniu jesiennym (10234)

Niedziela, 10 listopada 2024 | dodano: 10.11.2024Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Wronowy-Budy-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica




To, że w dniach ostatnich temperatura niska zeru bliska, choć dodatnia znaczyć może tyle co wypłata brutto ;) Zatem odczuwalnie zimno nawet jak jeszcze termometrowo znośnie co mylić może znacząco. Nie bez kozery pogodynek Janusz Nosacz zapowiadał, że jak jest wiater to nawet jak jest ciepło, to jest zimno ;) Cóż to więc takiego temperatura odczuwalna, co to jej zmierzyć się nie da co najwyżej wyliczyć można na wiele sposobów stosując wzory i modele zależności składowych wpływ mających nań. Stan to taki określający termiczne odczucie które wystąpi przy danych warunkach pogodowych takich jak na ten przykład temperatura powietrza, wilgotność, opad atmosferyczny czy też wiater właśnie. Pojęcie temperatury odczuwalnej nie tak stare, bowiem niespełna stuletnie, będące wynikiem obserwacji i badań naukowych na Antarktydzie. 

Choć danych i informacji w czeluściach internetu nadto, niemniej jakby ktoś samodzielnie chciał wyliczyć w jakim stopniu wiater na odczucie termiki wpływa, to takim wzorem posłużyć się można ;)

albo takim; 

gdzie; Ta - temperatura powietrza, V - prędkość wiatru

Widzę, że front nadchodzi i jakby cieplej być ma odczuwalnie, zasadniczo ;)


mapa trasy mini
Rower:Trek Dane wycieczki: 40.49 km (0.00 km teren), czas: 01:28 h, avg:27.61 km/h, prędkość maks: 37.98 km/h
Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Tak w sam raz, zasadniczo (10220)

Sobota, 9 listopada 2024 | dodano: 09.11.2024Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszyn-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica-Kobylniki-Sławsk Wielki-Kruszwica




Przyjść musi czas taki co to drzwi należy zamknąć i już ich nie otwierać... Drzwi, które prowadzą donikąd... Na szczęście tylko te a inne na oścież otworzyć można lub klucz do nich w dobre ręce przekazać ufając, lecz nigdy do końca. Czas na wszystko znaleźć można, jednak ubywa go zbyt wiele i zbyt szybko, niemniej co zostanie to nasze, lekcję przydatną z tego wyciągnąć i zatrzymać dla siebie należy. 
Przemarzłem dziś tak jakby na wylot, przewiało zbytnio, lecz to jeszcze nie czas i nie pora żeby się poddać. Spróbuję raz jeszcze...









Dokąd droga...

Wartość nad wartościami i bez aluzji ;)

Chciałbym tak choćby jeden dzień, renesansowo pobyć :)


mapa trasy mini
Rower:Trek Dane wycieczki: 51.08 km (0.00 km teren), czas: 01:54 h, avg:26.88 km/h, prędkość maks: 39.07 km/h
Temperatura:3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 6 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Bez łączności, bez wsparcia (10193)

Piątek, 8 listopada 2024 | dodano: 08.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Sukowy-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica

Można wierzyć lub nie wierzyć w przypadki, niemniej podobnie jak lat temu trzy, również w listopadowy piątkowy wieczór, dziś to właśnie nie zabrałem telefonu. Podobnie również, spostrzegłem brak ten po przebyciu około pięciu kilometrów, a co najciekawsze to pomimo braku łączności ze światem przebyłem niemalże identyczną trasę. Na dobrą sprawę, mógłbym wpis z listopada 2021 roku spokojnie tu skopiować i nie byłoby w nim nic nieaktualnego. 
Więc niech i tak będzie ;)

Stare przysłowie pszczół mówi - "Mniej wiesz, lepiej śpisz". Tak bywa, że wiedza o czymś tak jak i pomóc to i zaszkodzić może, dyskomfort czyniąc. Na mniej więcej 5 kilometrze trasy uświadomiłem sobie, że nie mam telefonu, o którym najzwyczajniej w świecie zapomniałem. Do tego czasu mogłem niemalże w całości czerpać przyjemność z jazdy, bowiem pomimo temperatury niskiej odczucie było nader pozytywne. Takie to czasy nadeszli, że technologiczne ułatwiacze życia na tyle wgryzły się w codzienność, że bez nich poczuć się można nieco samotnym i zależnym. Odtąd myśli me zaprzątały pytania wszelakie typu: A co jakby ? A gdybym ? A co w przypadku ? Potem cały cykl odpowiedzi o charakterze scenariuszy. Plan awaryjny, hmm... Psie krwie, przecież nie mam telefonu. Zdjęć nie zrobię, choć to w sumie problem najmniejszy. Najwyżej, będzie co będzie i jadę dalej. Zapomnieć o tym udało mnie się dopiero pod koniec trasy, na tyle że w domu dopiero po kilkunastu minutach rozejrzałem się za tym przeklętym niezbędnikiem. Niewątpliwie łatwiej jest się do komfortu przyzwyczaić niż od niego odwyknąć.
No nie mam fotek, no bo jak... Ale żeby nie było pusto na przestrzeni blogowego wpisu to o tej wiatrowej zmienności nieco. Trasa niestandardowa, bowiem powiew lekki z południa wyczuć się dało jakby. Opad atmosferyczny w powietrzu wisiał a wiatr choć słaby tańce swe rozpoczął kierunek diametralnie zmieniając w przeciągu dosłownie chwil kilku. W drodze powrotnej mocniej już nieco od wschodniej strony zawiewało. Idzie zima ?

Co więcej, również dziś wiatry zimne wiali od wschodniej strony, co zwiastuje chłodu nadejście a być może i opadu śnieżnego nawet. Dziś poza łączności brakiem, pakietu na wypadek awarii ze sobą nie zabrałem, zresztą nie tylko dzisiaj. Rower przejściowy to i tak bywa, co to czasu brakło na dostosowanie :) Ni dętki, ni pompki, ni tez żadnego klucza, nic tylko jechać... W noc ciemną, nie pierwszy i nie ostatni raz zapewne ;)



mapa trasy mini
Rower:Merida Dane wycieczki: 40.98 km (0.00 km teren), czas: 01:54 h, avg:21.57 km/h, prędkość maks: 30.14 km/h
Temperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Pół setki wokół komina (10178)

Czwartek, 7 listopada 2024 | dodano: 07.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: około kominowa, no prawie ;)



Tak mnie się od wielkiego dzwonu zdarza co to potrzeby czy raczej chęci na tradycyjna pętelkę nie mam i umownie wokół komina pojeździć wolę. Siąp jakiściś z nieba, jakby mżawka nieprzyjemna w połączeniu z temperaturą jednocyfrową do zbytniego oddalenia się od domu nie zachęcał. Może i dziwnie, a co miasto nawet po rogatkach niewielkie, to można i  pół setki kilometrów wyjeździć z poczuciem mniejszego nakładu i zaangażowania jakby. Znaczy w polu szczerym na bardziej odludnej przestrzeni kilometr bardziej się dłuży niż pośród miastowych latarni. Fakt co bardziej zachowawczo i ostrożniej miastowe zakątki objeżdżać należy z uwagi na nieciągłość chociażby infrastruktury rowerowej, liczne krawężniki, nawierzchnie odmienne a i też listowie wilgotne zalegające. Raz nie zawsze, niemniej ciekawą alternatywą doświadczenie takie i nie tylko 40 czy 50 a pewnie i 100 kilometrów dałoby radę wokół komina zrobić. Niech to będzie takie jesienno-zimowe wyzwanie a nóż się uda ;)




Zdjęcia nieobiektywne nadto, bowiem obiektyw pokryty wilgocią rzeczywistość tylko po części oddał.




mapa trasy mini
Rower:Merida Dane wycieczki: 50.55 km (0.00 km teren), czas: 02:31 h, avg:20.09 km/h, prędkość maks: 31.80 km/h
Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

W mglistej ciemności (10185)

Wtorek, 5 listopada 2024 | dodano: 05.11.2024Kategoria TREKKING SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Stodólno-Kobylniki-Kruszwica


Listopadowy promyk słoneczny swoje jeszcze zdziałać może, to po zachodzie kiedy niebo bezchmurne, ciepło zgromadzone za dnia szybko wypromieniowuje i temperatura szybko spada. Kilka kresek powyżej zera, opar mgieł podnosi i zimnica odczuwalna nadto. Wychłodziło mnie dziś trochę, że dopiero po czasie niekrótkim przy kominkowym cieple równowagę termiczną odzyskał. Na zachód młodego księżyca nie zdążyłem, za linią horyzontu nikły rogalik szybko się schował, a mgła spowiła okolicę w chwil kilka. Już nie raz tegom doświadczał, kiedy mglista ciemność i brak punktów odniesienia w postaci choćby czerwonych lamp kominów czy wiatrowych turbin, poczucie bezkresu i dezorientacji w terenie potęgowała. Kiedy drogi bym nie znał, to byłoby jeszcze ciekawiej, lecz to nie czas na takie eksperymenty i sprawdzać tego nie będę :)





mapa trasy mini
Rower:Merida Dane wycieczki: 45.26 km (0.00 km teren), czas: 02:00 h, avg:22.63 km/h, prędkość maks: 32.45 km/h
Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Most, bruki i kwadratów garść (10197)

Niedziela, 3 listopada 2024 | dodano: 03.11.2024Kategoria SZOSA TOWARZYSKA

Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Łojewo-Szarlej-Kobylniki-Sławsk Wielki-Bożejewice-Markowice-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Tupadły-Kruszwica


Listopad powitał słoneczkiem, lecz też znacznie niższą temperaturą do której w latach ubiegłych jakby łatwiej było się przystosować. Płynniej przejść z trybu w miarę jeszcze komfortowej jesiennej termiki w chłodniejszą znacznie. Coś gorzej to w tym roku idzie, niemniej odosobniony w tym nie jestem co jakby mniej mnie martwi zatem i czekam cierpliwie. Dwa długie, jednocześnie schyłkowe miesiące roku po których pogodowo spodziewać można się wszystkiego. Dziś niesamotny wyjazd w ramach niedzielnych coffee ride'ów po trasie krótkiej było nie było, lecz po nowych jak i odmiennych, tudzież niecodziennych nawierzchniach. Wylądowaliśmy pod mostem nawet, w pozytywnym tego słowa znaczeniu gdzie piasków nadnoteckich odcinek przebrnąć przyszło. Pomimo chłodu wiatrem dość uczciwym niesionego, sympatyczne rowerowe przedpołudnie do historii przeszło. Zatem, jedziemy dalej a nóż się uda ;)



No i kwadratów małych kilka ;)
mapa trasy mini
Rower:Trek Dane wycieczki: 50.84 km (0.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:25.21 km/h, prędkość maks: 37.69 km/h
Temperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)