Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 122507.54 kilometrów w tym 2265.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 61010 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.39km
  • Czas 01:47
  • VAVG 27.70km/h
  • VMAX 41.53km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 180 ( 98%)
  • HRavg 132 ( 72%)
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 104m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bliżej, a jednak dalej (8320)

Sobota, 6 kwietnia 2024 · dodano: 06.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica



Nie samym rowerem człowiek żyje, choć w dniu nawet jak na sobotę mało rowerowym i tak było go nadto. Dzień sobotni jako gospodarczy kojarzony często, bo trzeba i należy, to nic z tych rzeczy. W miarę możliwości robię to co lubię, albo co mi spokój ducha daje. Nie zawsze jest to takie proste i oczywiste, lecz zwyczajnie często to się mi udaje. Po co bowiem robić coś co frustracji i niechęci przyczyną, a co z rzeczy mniej przyjaznych zrobić i tak trzeba, to lepiej polubić niż z tym walczyć. 
Skoro świt wstałem, jak w dzień powszedni a nie sobotni wolny, bowiem wtedy dnia więcej dobie wyrwać można. Tak i w domu, od południa i w warsztacie do obiadu zeszło. Rezultatem co rumak zastojały odświeżony został i gotowy wnet do jazdy, bowiem części dlań na paczkomat przyszli. Potem jeszcze sprawozdawcze zebranie stowarzyszenia "Wodnik", co też poza rowerowym światem dla mnie ważne i istotne, by na słońca zachód czasu nieco jednak na rowerze spędzić... No bo jak tak. 








Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 53.05km
  • Czas 01:42
  • VAVG 31.21km/h
  • VMAX 46.23km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 175 ( 96%)
  • HRavg 140 ( 76%)
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 97m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ach, jakże było wspaniale (8220)

Piątek, 5 kwietnia 2024 · dodano: 05.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Kruszwica


Tak jak z jednym rowerem dylematu co do wyboru nie ma, to już przy większej ich gromadce może być z tym różnie. Każdej porze roku odpowiedni rower dedykowany a i do rodzaju przejażdżki inny wybrać można. Zimowo-jesienną porą, kiedy mokro i ciemno BORSUK temat zamyka, to już po asfaltach suchych wybór większy a przeto trudniejszy bywa. Istotne coby nie faworyzować i nie zaniedbywać, w miarę możliwości przynajmniej od wiosny do jesieni wszystkie rumaki od zastania i zapomnienia chronić. Dziś pierwszy raz wyjechał ścigant TREK, który ze snu zimowego, serwisem szybkim na koła w dniu wczorajszym postawiony został. Zatem jedziemy dalej, nieco szybciej i bardziej szosowo, coffee ride'owo, ale w dalszym ciągu rekreacyjnie, poznawczo, dla radości i miłości. 





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 52.49km
  • Czas 01:47
  • VAVG 29.43km/h
  • VMAX 39.92km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 82m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zazielenił się świat (8367)

Poniedziałek, 1 kwietnia 2024 · dodano: 01.04.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Sobiesiernie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica


Przyznać muszę, iż tak zróżnicowanych świąt jak sięgam pamięcią to jeszcze nie miałem. Zarówno pod kątem, emocjonalnym, przemyśleniowym, egzystencjalnym, materialnym, duchowym, celebracyjnym, żywieniowym, sportowym i sam nie wiem jeszcze jakim. Odczuwalnie święta minęły wyjątkowo szybko, jak to ze świętami bywa, kiedy to zawsze brakuje dnia lub dwóch, coby po nich i tak stwierdzić, że przydałby się kolejny. Co istotne i podobno naturalne już, tudzież od anomalii dalekie, pogoda dopisała nadto, a i przez to dni upłynęły aktywnie. Spacerowo, rowerowo, na świeżym powietrzu, co wręcz uwielbiam. W lodówce, tylko sałatka z ananasem i konserwowym selerem, a na świąteczne śniadanie tortellini z grzybami. Natomiast kot Bąbisław niemalże całe święta spędził w kartonie, świat się zazielenił a potem była burza. 









Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 82.89km
  • Czas 03:07
  • VAVG 26.60km/h
  • VMAX 42.87km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Podjazdy 249m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

I już więcej nic (8338)

Sobota, 30 marca 2024 · dodano: 30.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Czartowo-Lisewo-Koszewo-Noć-Kalina-Broniszewo-Przewóz-Połajewo-Piotrków Kujawski-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica



Mętne dziś niebo, przez które z trudem przebijało się przygrzewające już dość mocno słoneczko, wrażenie dawało dziwne i tajemnicze poniekąd. A to za sprawą saharyjskiego pyłu, którego to zapowiadana chmura dotarła dziś nad Polskę. Co prawda zjawisko nie było zbyt odczuwalne, znaczy piasek między zębami nie trzeszczał, ale błękitu nieba a przeto widoków po horyzont trudno było uświadczyć. Wraz z pustynnym piaskiem, co akuratnie pożądane dotarło również ciepłe afrykańskie powietrze, na tyle sympatyczne co można było krótkie gacie przywdziać. Zatem z iście letnią temperaturą marcowy miesiąc przechodzi do mojej rowerowej historii z wynikiem 811 kilometrów, co może nie robi już na mnie wrażenia, ale jeszcze przed dekadą było co najmniej trudne w realizacji. Niemniej zważywszy na, było nie było jeszcze bardziej zimowy miesiąc i fakt ( takie moje wrażenie ) jakbym, może nie rzadziej, ale krótsze przejażdżki czynił. Aczkolwiek statystycznie to dobry miesiąc i w miarę dobry kwartał, kolejnego sezonu rowerowego, w pełni udokumentowanego w blogowej przestrzeni już siedemnastego.







ITT - Notojadzim 1 kwietnia 2024 r.



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 63.26km
  • Czas 02:22
  • VAVG 26.73km/h
  • VMAX 44.45km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Święta, święta i przed świętami (8092)

Piątek, 29 marca 2024 · dodano: 29.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Prószyska-Wronowy-Młyny-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Przedbojewice-Kruszwica



Mówić się zwykło zgoła odmiennie w sensie co to święta, święta i po świętach. Różnicy dla mnie większej to nie robi czy to już po, czy przed jeszcze, a to z uwagi na fakt, iż święta jakie one by nie były, mało mnie interesują. Nie celebruje, nie przeżywam i psychozom nie ulegam, przynajmniej się staram... Jest mi z tym nawet dobrze, czerpiąc z tego jedynie tyle co dzień wolny daje zwłaszcza jak pogoda akuratna. Święta Wielkiej Nocy, skąd się wzięły ? Tak naprawdę to kościół katolicki przywłaszczył sobie to było nie było pogańskie święto triumfu światła nad ciemnością. Jedno z najbardziej radosnych świąt obchodzonych co roku na cześć końca zimy i powrotu słońca, kojarzone zostało z jezusowym zmartwychwstaniem, które podobno miało miejsce na wiosnę właśnie. Potem jeszcze ukradziono koncepcję jajka, jako symbolu nowego życia, co szybko zaadoptowano również na potrzeby zmartwychwstania. Zatem święto wielkiej nocy, to najzwyczajniej zmodyfikowane przez religię katolicką pogańskie święto wiosny... A wiosna przyszła, czegom dziś wizualnie i węchowo doświadczył... Było miło, czyli jeszcze przed świętami ;) 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 51.26km
  • Czas 01:58
  • VAVG 26.06km/h
  • VMAX 40.15km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Jak nie wczoraj, to dziś (8013)

Środa, 27 marca 2024 · dodano: 27.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Giżewo-Baranowo-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica-Kobylniki-Sławsk Wielki-Kruszwica


Dni wiosenne niewątpliwie cieszą, bowiem dnia jasnego kawał spory po pracy zostaje, a godzinkę jeszcze po zmianie wskazań zegarów zyskać przyjdzie. Pora roku przyjemna nadto i optymizmem trącająca również, niemniej problematyczna pod względem doboru odzienia rowerowego. Ni to ciepło, ni to zimno i nie lada sztuką jest precyzyjnie z nim trafić, coby chłodu nie zaznać a i też potów nieprzyjemnych nie dostąpić. Tak jak dziś, można było się pokusić nawet by krótkie gacie odziać, jednak i na to czas niebawem przyjdzie. Wiatry południowe cieplejsze prądy niosą i marcowy miesiąc iście letnią pogodą swoje panowanie zakończy. 
Lubię rowerowe zachody słońca oglądać, ten sam zachód a w różnych ujęciach, z miejsc różnych. Dziś na mętnym od chmur niebie a też uroczy i niepowtarzalny.




Muza na dziś




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 53.02km
  • Czas 01:51
  • VAVG 28.66km/h
  • VMAX 47.92km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

W przeciwnym kierunku i poniewczasie (8078)

Niedziela, 24 marca 2024 · dodano: 24.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Kruszwica


Był deszcz, nie było żurku. Był deszcz i był żurek. W końcu nie było deszczu i był żurek. Było Coffee zaplanowane z żurkiem w tle właśnie, czyli Coffee Żur Ride, nie było Arnoldzika. Nie żebym zaspał, czy nie zdążył, tudzież nie wyrobił się zwyczajnie. Może tylko mi się tak wydaje jakoby czas w niedzielny poranek szybciej mijał odczuwalnie rzecz jasna. Przeca rumakiem ubłoconym po wczorajszym wiosennym rajdzie w deszczu jechać nie wypada a czyszczenie nawet takie pobieżne wraz ze smarowaniem, chciał nie chciał, ze dwa kwadranse zajmuje, no to zeszło się nieco. Potem jeszcze ciuch przywdziać i na miejsce zbiórki dojechać, że o konieczności wcześniejszego powrotu nie wspomnę. Zatem później, krócej i w kierunku przeciwnym rumaka poniosło, drogami znanymi nadto, gdzie kontemplacji szeroko pojętej oddać się mogłem. 





Muza na dziś





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 34.38km
  • Czas 02:01
  • VAVG 17.05km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Wiosenne rajdy rowerowe, deszcz, żurek i coś ponadto (7942)

Sobota, 23 marca 2024 · dodano: 23.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Inowrocław-Kruszwica


Nie dla kilometrów i nie dla prędkości, a dla zabawy, medali no i żurku ;) Tak to w dzień deszczowy, nie za ciepły zbytnio, pod hasłem ogólnopolskiej akcji "Wiosenne rajdy rowerowe" wyruszyliśmy w towarzystwie cyklistów wszelkiej maści z Inowrocławia do Kruszwicy. Niewątpliwie był to mój najdłuższy rowerowy przejazd na tym dystansie, nie było łatwo... Kilka podjazdów, pokaźny peleton, mokra nawierzchnia... Na około 5 kilometrów przed metą udaję się przebić na czoło, niemalże za prowadzący kolumnę policyjny radiowóz. Na metę wpadamy zwartą grupą Notojadzim niemalże w tym samym czasie. Padająca miejscami mżawka przybrała na sile i już po chwili mieliśmy regularny deszcz, który wraz z niską temperaturą raczej sympatyczny nie był. Taka jedna pani z mikrofonem na starcie rajdu, chciała zapewne błysnąć, mówiąc iż nie ma złej pogody na rower a jest tylko nieodpowiednio dobrany strój, czy jakoś tak. Widać, że mało doświadczona pogodowo a jeszcze mniej rowerowo ;) Żurek podratował sytuację, podnosząc nieco morale i byłem kontent wielce, że mieszkam w Kruszwicy i nie muszę już nigdzie wracać nasączony zimnym deszczem. 


Tak było ;)





Ekologiczne podgrzewacze sofowe :)





Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 40.84km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.88km/h
  • VMAX 29.90km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Obudziłem się już wiosną (8085)

Środa, 20 marca 2024 · dodano: 20.03.2024 | Komentarze 0

Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Siemionki-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica




Zima wiosnę wita, niezauważalnie, nieodczuwalnie... Magicznie za to, bowiem zimą jeszcze w sen zapadłem a już wiosną na chwil kilka przed budzikiem witać dzień przyszło. Szarości poranka szybko w dzień jasny przechodzą, ptak śpiewa, choć chłodno jeszcze. Kalendarzową pierwszą wiosenną kartę wyrwać przyjdzie mi dopiero jutro a już dziś minut kilka po godzinie czwartej wiosna astronomicznie zawitała w barani znak zodiaku wchodząc i równonocy czas znacząc. Dnia już więcej niż ciemności odtąd zatem, co zauważalne w dzień chmurny nawet. Nie zmarzłem, choć wrażeniu żem uległ co dziś jak wczoraj podobnie było, czego termometry nie potwierdziły. Zatem mniej to ważne i wskazaniom wszelkim ufność mniejszą dać należy co odczuciu, bowiem ono wyznacznikiem wiarygodnym, najpewniejszym... I tak bywa...






Para żurawi 

Droga Rzeszynek - Lubstówek

Droga Lubstówek - Jeziora Wielkie

Nim zapadnie noc

Muza na dziś





  • DST 41.30km
  • Czas 01:48
  • VAVG 22.94km/h
  • VMAX 33.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Jeszcze tej zimy (7998)

Wtorek, 19 marca 2024 · dodano: 19.03.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Kalendarzowo, astronomicznie, termicznie, trochę mniej fenologicznie i meteorologicznie, trwa zima póki co, czegom doświadczył dziś, w sensie odczuł. Nie żeby było jakoś dobitnie zimno czy też uniform niestosownie dobrany, po prostu pomimo wiatru nikłego chłód odczuwalny okolicę po zmierzchu spowił. Zmarzłem najzwyczajniej rzecz ujmując, co jazdę przez czas cały niezbyt przyjemną uczyniło a przeto krótko dziś. Niebo na zachód słoneczny czyste, co wypromieniowania termicznego przyczyną a ogrzane za dnia powietrze szybko wystudziło. Księżyc garbaty po pierwszej kwadrze na tyle duży co nawet cień na drogi nawierzchnię rzucał a gwiazdy migotały. Jutro musi być cieplej i przyjemniej... Jak dawniej ;)







Muza na dziś