Info

Suma podjazdów to 63176 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Lipiec4 - 0
- 2025, Czerwiec14 - 0
- 2025, Maj15 - 4
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec13 - 0
- 2025, Luty8 - 0
- 2025, Styczeń10 - 1
- 2024, Grudzień19 - 0
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 1
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
- DST 35.52km
- Czas 01:30
- VAVG 23.68km/h
- VMAX 32.40km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
DXC etap -...po 60 dniach...
Wtorek, 6 października 2015 · dodano: 06.10.2015 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Dziś mijają dwa miesiące bezrowerowe. Jakiejś znaczącej różnicy nie zauważyłem choć pierwsze kilometry były jakieś dziwne. Cóż, nie ma co spoglądać wstecz tylko kręcić dalej. Przede mną kilka miesięcy nocnego rowerowania, bo dni stają się coraz krótsze i słońce nie zerka już tak często zza chmur. Do końca roku pozostały już niepełne trzy miesiące, może jeszcze coś uda się ugrać ;)
Świetlisty rumak na tle nocy
- DST 66.54km
- Czas 02:45
- VAVG 24.20km/h
- VMAX 35.10km/h
- Temperatura 30.0°C
- Kalorie 3kcal
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXIX etap -...jest lato to musi być ciepło...
Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 07.08.2015 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Szadłowice-Edwinowo-Słońsko-Parchanie-Marcinkowo-Balczewo-Dziennice-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Pieranie - nazwa wielce tajemnicza. Pochodzi ona od dawnych uwarunkowań geograficzno - hydrologicznych, w jakich znalazł się ten piękny skrawek kujawskiej ziemi. Wyżynnie położony południowy jej zakątek, stanowił naturalne "pieranie się" wód, dając skuteczny opór wodom jeziora Gopło i rzece Bachorzy, po której pozostała dziś jedynie niepozorna, wąska struga.
Z Pieraniem związany był orędownik ratowania Powązek, krytyk muzyczny i publicysta Jerzy Waldorff, syn Witolda i Joanny Preyssów herbu Jastrzębiec, który tutaj w rodowej rezydencji, leżącej w cieniu zabytkowej świątyni, spędził kilka lat życia, a później wiele razy powracał, by spojrzeć na zrujnowany, wydarty rodzinie pałac oraz na chlubę Pierania, równie niszczejący /wówczas/ kościół.
Dzwony o imieniu Św. Izydor i Św. Stanisław z rozebranej wieży kościoła, które przez wieki wzywały na modlitwę, według przekazywanej z usta do ust opowieści miejscowych zaborca zatopił w czeluści jeziora Gopła. Pomimo tego "okaleczenia" jedna z większych w Polsce kryta gontem trójnawowa bazylika nadal serdecznie zaprasza i zaskakuje nie tylko wielkością ale też stylem i swym pięknem. Natomiast wolnostojąca dzwonnica z trzema dzwonami zachwyca prostotą swej konstrukcji. Jest drewniana, otwarta typu krosnowego z dachem dwuspadzistym.
Największym skarbem bazyliki pierańskiej jest obraz Madonny z Dzieciątkiem, o którym pierwsza pisana wzmianka, zawarta jest w spisie inwentarza kościelnego z 1712 roku. W założonej przez cudownie uzdrowionego za wstawiennictwem Matki Bożej Pierańskiej Kustosza ks. Marcina Piotra Grobelskiego - "wiecznego wikariusza Maryi". W Księdze Łask z 1721 roku czytamy: Obraz Matki Bożej Łaskawej "wsławiony łaskami, cudowny obraz Matki Bożej, znajdował się w kościele pierańskim od 200 już lat, a jego autorem jest Bernard z Moschovy, który malując swoje dzieło wzorował się na obrazie Matki Bożej Śnieżnej, znajdującym się w rzymskiej bazylice Santa Maria Maggiore".Obraz cieszył się tak wielką czcią parafian i licznych pielgrzymów, że już 2. lipca 1722 roku biskup włocławski Wojciech Bardziński ukoronował obraz pierański złotymi koronami ufundowanymi przez Władysława z pobliskich Konar. Według Katarzyny Hewner - autorki książki zatytułowanej "Sanktuarium Maryjne w Pieraniu" - obraz pierański był koronowany jako drugi w Polsce, zaledwie 5 lat po Jasnogórskim. 3. września 1967 roku odbyła się druga koronacja obrazu Matki Boskiej Pierańskiej, której dokonał na mocy dekretu Papieża Pawła VI, Sługa Boży, "Niewolnik Maryi" Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas Tysiąclecia.
Północna nawa kościoła
Południowa nawa kościoła
Tablica z ciekawostkami parafialnymi i nie tylko
- DST 58.38km
- Czas 02:21
- VAVG 24.84km/h
- VMAX 41.40km/h
- Temperatura 27.0°C
- Kalorie 4kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXVIII etap -...Płowce i wiatrak...
Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Chełmce-Radziejów-Skibin-Płowce-Piołunowo-Byczyna-Dobre-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Nie wiedzieć czemu zaniosło mnie dziś pod Płowce, gdzie 27 września roku Pańskiego 1331 została stoczona bitwa pomiędzy wojskami Władysława Łokietka a oddziałami zakonu krzyżackiego pod wodzą komtura krajowego chełmińskiego Otto von Lauterberga, marszałka zakonu Dietricha von Altenburga, wielkiego komtura Otto von Bonsdorfa.
Kończący swe wiatraczne życie koźlak z XIX wieku we wsi Byczyna
- DST 70.25km
- Czas 02:53
- VAVG 24.36km/h
- VMAX 34.20km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXVII etap -...zapomniana katastrofa lotnicza...
Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Giebnia-Jankowo-Broniewice-Janikowo-Kołuda Mała-Balice-Ołdrzychowo-Rzadkwin-Ciechrz-Bławaty-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Ocalić od zapomnienia - 46 lat po katastrofie lotniczej w Giebni k. Pakości
W dniu 11 grudnia 1969 roku załoga samolotu bombowego Ił-28 wystartowała z Powidza, w kierunku Torunia. Na poligonie załoga dokonała ćwiczebnego bombardowania i zawróciła w kierunku macierzystego lotniska. Lot przez większość trasy przebiegał spokojnie.
W rejonie miasta Janikowo najprawdopodobniej doszło do dehermetyzacji kabiny. Załoga nie była w stanie opanować maszyny, a wysokość lotu była zbyt niska, aby opuścić samolot i wyskoczyć ze spadochronem. Pilotom udało się skierować maszynę poza zabudowania dwóch okolicznych miast: Janikowa i Pakości. To właśnie wtedy w Giebni rozbił się największy, polski bombowiec Ił-28. W wypadku lotniczym zginęło trzech żołnierzy: pilot por. Jan Grymuza, nawigator por. Bonifacy Hędzelewski oraz kpr. strz. rtg Ryszard Jędras. Samolot rozbił się w okolicy, w której dziś stoi hangar Polomarketu.
Świadek tej katastrofy Wiesław Wikarski wracał ze szkoły i widział palący się wrak samolotu. Ta tragedia wywarła na nim ogromne wrażenie i przez lata powracał myślami do tego wydarzenia. Kiedy byłem uczniem nie zdawałem sobie sprawy, że to tak poważny wypadek. Wydarzenie poszło w niepamięć. Zapewne dzień feralnego lotu żołnierzy pamiętają jeszcze najstarsi mieszkańcy Giebni, Pakości i Janikowa.
Inicjator Wiesław Wikarski jest pasjonatem lotnictwa, co było pobudką do powstania obelisku. W swojej domowej biblioteczce ma bogatą kolekcję książek, zwłaszcza tych o II Wojnie Światowej. – Sklejałem także modele samolotów, niektóre posiadam do dziś – dodaje.
Natomiast Jackowi Rymarkiewiczowi po dwóch miesiącach poszukiwań, udało się dotrzeć do rodziny pilota i nawigatora.
– Byli w szoku, że ktoś pamięta o wydarzeniu, w którym ponieśli śmierć ich najbliżsi. Powróciły do nich bolesne wspomnienia, lecz z drugiej strony były pod wrażeniem inicjatywy. Żona porucznika Grymuzy powiedziała mi, że to był pożegnalny lot jej męża w Powidzu - wspomina.
Pan Jacek kontaktował się także z dowództwem 3. Skrzydła Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Tam również inicjatywa spotkała się z pozytywnym odbiorem. Wojsko z Powidza podejmie się też organizacji uroczystości, gdy wszystkie kwestie związane z obeliskiem zostaną dopięte na ostatni guzik.
Ił-28 Samolot bombowy, rozpoznawczy ZSRR, oznaczenie NATO - Beagle (Butcher)
Dane techniczne:
Rozpiętość- 21,45 m, długość- 17,55 m, wysokość- 6,7 m, powierzchnia nośna- 60,8 m2.
Masa własna- 12 890 kg, masa całkowita- 18 400 kg, masa całkowita max- 21 200 (23 200) kg.
Prędkość max- 902 km/h, prędkość przelotowa- 770 km/h, prędkość lądowania- 185 km/h, wznoszenie- 15 m/s, pułap- 12300 m, zasięg- 2400 km.
Ił - 28 w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
- DST 58.37km
- Teren 0.80km
- Czas 02:37
- VAVG 22.31km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 7kcal
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXVI etap -...4000 km stuknęło, lecz nie tak miało być...
Czwartek, 30 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wlk.-Bożejewice-Markowice-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Giebnia-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Tupadły-Kruszwica
4000 km stuknęło, ale co najmniej o dwa miesiące za późno... cóż wrócę ze środka Ziemi a potem się zobaczy... może rok 2016 będzie łaskawszy...
Jezioro Pakoskie
Zdjęcia wychodzą takie jak wychodzą, bo aparat jest zły... nie zapamiętuje ustawień bilansu bieli czy cóś ;)
- DST 50.64km
- Czas 01:56
- VAVG 26.19km/h
- VMAX 48.60km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 6kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXV etap -...wiatrość nie radość...
Wtorek, 28 lipca 2015 · dodano: 28.07.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Trochę wiało, ale to taka nizinna alternatywa gór ;)
- DST 56.18km
- Czas 02:31
- VAVG 22.32km/h
- VMAX 39.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 6kcal
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXIV etap -...pogoda jaką lubię...
Niedziela, 26 lipca 2015 · dodano: 26.07.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Skalmierowice-Ołdrzychowo-Rzadkwin-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Właśnie taką pogodę jak dziś przed południem lubię, przyzwoity wiatr, słonko za chmurami i temperatura nie wyższa niż 18 stopni. Lubię jak pot nie szczypie w oczy jak do czoła nie przyklejają się owady wszelkiej maści. Nawet lekka mżawka, którą spotkałem na trasie trzykrotnie nie zmąciła przyjemności z jazdy.
Noteć w Gorzanach - widok w kierunku północnym
... i widok w kierunku południowym
Kruk
Jezioro Pakoskie, widok z drogi Ołdrzychowo - Rzadkwin
Kościół pw. św. Rocha w Rzadkwinie. Parafia została utworzona na przełomie XIII i XIV w. W tym też okresie powstał tu cmentarz. Pierwszy kościół w Rzadkwinie zbudowano z drewna, po nim wybudowano drugi kościół drewniany z wieżą w 1714 r. Obecny kościół został zbudowany z cegły przed 1882 roku. W 1892 założono nowy cmentarz, który funkcjonuje do dziś.
- DST 63.63km
- Czas 02:19
- VAVG 27.47km/h
- VMAX 36.90km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 2kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXIII etap -...ukomfortowiona szosa...
Piątek, 24 lipca 2015 · dodano: 24.07.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Witowice-Piotrków Kujawski-Szewce-Nowa Wieś-Przewóz-Skulsk-Pilich-Włostowo-Kruszwica
Stwierdziłem, lecz nie przyznam się kiedy, że jestem stary i gruby. Czasu nie zatrzymam i okoliczności schudnięciu nie sprzyjają zatem jedyną słuszną drogą zwiększenia rowerowej wygody było ukomfortowienie szosowego rumaka. Na prędkościach średnich już mi tak nie zależy zatem milej tudzież korzystniej dla zdrowia i samopoczucia jest przemierzyć zacną ilość kilometrów nie czując tego w kościach. W ostatnim czasie rumak szosowy otrzymał nowe siodło, podkowy 622-28 i mostek krótszy od poprzednika o całe 40 mm i o kącie +6 st. Jest w miarę lepiej, dobrze... jeszcze trochę przejadę i wyciągnę wnioski. Najbardziej się cieszę, że nie muszę za mocno zwalniać na wątpliwej jakości asfaltach. Podkowa szerokości 23 mm i 8 barów to diametralna różnica w stosunku do 28 mm i niespełna 5,5 bara. A opory toczenia ? Taaa... Czy to Tour de France ;)
Zbobrowane drzewo w zamyśle zwierza miało się zapewne przewrócić w kierunku kanału
Widok na kanał Warta-Gopło w stronę północną
Widok na kanał Warta-Gopło w stronę południową
Ukomfortowiony rumak
... stary i gruby Arnold
tak mapka trasy też musi być
- DST 50.47km
- Czas 01:56
- VAVG 26.11km/h
- VMAX 41.40km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 7kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXII etap -...dosuszanie gaci po wczorajszej nawałnicy...
Poniedziałek, 20 lipca 2015 · dodano: 20.07.2015 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Głogówiec-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
- DST 40.67km
- Czas 01:28
- VAVG 27.73km/h
- VMAX 42.30km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 4kcal
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
DLXXXI etap -...a mi nie nęło...
Niedziela, 19 lipca 2015 · dodano: 19.07.2015 | Komentarze 2
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Góra-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica
Minęło was dziś to upiorne chmurzysko z którego rozpętała się burza z nawałnicą ? Minęło ? A mi nie nęło... Poczęstowany niesionym przez straszne wiatrzysko piaskiem, który wleciał i do oczu i do uszu trzeszcząc jednocześnie między zębami znalazłem schronienie we wiacie przystankowej w Sikorowie. Spędziłem tam ponad pół godziny obserwując moc matki natury i przyznać muszę, że trochę się bałem bowiem w części blaszana wiata trzęsła się chcąc odlecieć wraz z moim rumakiem, że o mnie nie wspomnę. Nawałnica miała znamiona tornada bowiem wyraźnie dało się zaobserwować środkową strefę tzw. ciszy. Myślałem, że już koniec a tu jak nie zadmie to wtedy już na dobre się wystraszyłem, zwłaszcza jak szosą obok wiaty przeleciał konar o średnicy pnia dobre 20 cm.
wracając do domu napotkałem wiele przeszkód tudzież wiatrołomów, ale ta była największa. Przy okazji pokonywania przeszkody spotkałem kolegę ze szkoły podstawowej, którego nie widziałem ładnych parę lat. Jego terenowe auto pokonujące przeszkodę widoczne na poniższym zdjęciu.