Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 123323.14 kilometrów w tym 2278.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 63082 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.57km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.27km/h
  • VMAX 29.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 135 ( 75%)
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXIX etap -...mglisty poranek...

Sobota, 17 grudnia 2016 · dodano: 17.12.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Pilich-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Rzeszyn-Włostowo-Giżewo-Rzepowo-Kruszwica

Liczyłem, iż dziś spotkam słoneczko.  Niestety tak się nie stało, za to szadź powstała z osadzającej się mgły uczyniła równie uroczą aurę powodując, że krajobraz nie był taki szary i smutny. 
No i znów byłbym zapomiał... Dziś padł mój kolejny "mały" rekord ilości przejechanych kilometrów w ciągu roku, póki co pobity tylko o 14 km.  Ale przecież rok, sezon czy jak to tam zwał jeszcze się nie kończy to myślę, iż uda mi sie coś tam dołożyć do tego wyniku. 




No może poranek ten trochę szary był, ale nie smutny ;)










  • DST 37.11km
  • Czas 01:33
  • VAVG 23.94km/h
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 153 ( 85%)
  • HRavg 128 ( 71%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXVIII etap -...35 lat temu...

Wtorek, 13 grudnia 2016 · dodano: 13.12.2016 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Młynice-Strarczewo-Strzelno Klasztorne-Sławsk Wielki-Kruszwica

35 lat temu nie było Teleranka, za to Wojtek Jaruzelski powiedział; " Obywatelki i obywatele wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie Polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszłość Polski o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny i której oddało najlepsze lata swego życia. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami kontytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju."
Nie było też wieczorynki "Pszczółki Mai", podobno dlatego, że nie mieli takiego małego mundurka dla Gucia. Babcia na kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego kupiła węgiel, a Jaruzelski całą noc nie spał jak mu Rysiu Ochódzki ruski czołg spalił. Będzie wojna, a jakby co to wigilia u nas jest 24 grudnia czyli jeszcze przed świętami.





  • DST 35.48km
  • Czas 01:29
  • VAVG 23.92km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 129 ( 72%)
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXVII etap -...nocą na wschód...

Poniedziałek, 12 grudnia 2016 · dodano: 12.12.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Bronisław-Broniewo-Zaborowo-Bachorce-Bródzki-Kruszwica


Spokojny nieco mroźny wieczór z lekkim wiatrem i z nieskazitelną przejrzystością powietrza. Łysy towarzyszył mi przez cały czas bijąc swym blaskiem na tyle mocno, że dało się jechać z wyłączonym przednim reflektorem. Szkoda, że poniższe foty nie oddają tych niepowtarzalnych widoków i odczuć podaczas jazdy po odbijającym blask księżyca asfalcie. Ogólnie ostatnio jeździ mie sie lekko i przyjemnie bynajmniej na takich króciutkich dystansach. 



Droga przez las przed wsią Papros








  • DST 40.94km
  • Czas 01:44
  • VAVG 23.62km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 158 ( 88%)
  • HRavg 130 ( 73%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXVI etap -...po zachodzie słońca...

Wtorek, 6 grudnia 2016 · dodano: 06.12.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Ciechrz-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Powrót z pracy grubo po 16-tej, nie było szans najmniejszych aby na widoczny poniżej ten uroczy zachód słońca zdążyć. Jazda w ciemnościach, po w miarę suchej nawierzchni, w temperaturze ok. 5 stopni w skali Celsjusza, wśród lekkich powiewów wiatru z kierunków północnych. Marznę nieco ostatnio, ale nie na tyle aby się poddawać. Z utęsknieniem czekam wiosny i dni dłuższych... a tym czasem jeszcze zima jeszcze nie nadeszła a dnia ubywa...




Na dzisiejszy zachód nie zdążyłem ( fota zrobiona podczas powrotu z pracy )

Obserwujące mnie podczas redagowania tego wpisu psisko ;)


HR max - 158 / 88%
HR średnie - 130 / 73%




  • DST 54.84km
  • Czas 02:16
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 33.30km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 168 ( 94%)
  • HRavg 140 ( 78%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXV etap -...mglisto...

Niedziela, 4 grudnia 2016 · dodano: 04.12.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Chrosno-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

HR max - 168 / 94%
HR średnie - 140 / 78%




  • DST 50.34km
  • Czas 02:03
  • VAVG 24.56km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 170 ( 95%)
  • HRavg 144 ( 80%)
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXIV etap -...wieczór taki piękny...

Sobota, 3 grudnia 2016 · dodano: 03.12.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk wielki-Kruszwica

...Bella, Bella Donna, wieczór taki piękny... Tak śpiewał w latach pięćdziesiątych Jan Danek i Janusz Gniatkowski, i mi się udzieliła z lekka piosnka ta... nucę sobie to teraz ;) Było dziś przepięknie, fotki robione telefonem z matrycą pięciomegapikselową zwłaszcza przy pomrokach nadchodzącej nocy nie oddają rzeczywistości niestety. Pozostaje uwierzyć na słowo, iż dziś zachód słońca był przepiękny i  jak zawsze inny. Zimno, wietrznie jednakoż jak się myśli poważnie o jeżdżeniu rowerem to nie ma wymówek, czas czy nie czas podnieść poprzeczkę... Może jeszcze nie teraz... Kto wie ? 30 km, 40 km, 50 km...100 km... to takie turystyczne popierdółki... Nowe wyzwania, nowe cele, nowe drogi czekają... Teraz może być już tylko lepiej, zatem komu w drogę temu rower ;)

...a dziś było tak... ( fotki robione w czasie jazdy, bo nie chciało mi się zatrzymywać )




HR max - 170 / 95%
HR średnie - 144 / 80%




  • DST 40.68km
  • Teren 0.20km
  • Czas 01:48
  • VAVG 22.60km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXIII etap -...deszcze niespokojne...

Niedziela, 27 listopada 2016 · dodano: 27.11.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Arturowo-Szarlej-Kobylniki-Janowice-Żerniki-Bożejewice-Markowice-Wymysłowice-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica


Dziś wszystko to co chciałem napisać powiedziałem :) Zapraszam na relację z cyklu "Okiem cyklisty" czyli jak ja to widzę...







  • DST 40.32km
  • Czas 01:44
  • VAVG 23.26km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXII etap -...że niby spowalniam pojazdy...

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 26.11.2016 | Komentarze 1


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Dobsko-Włostowo-Kruszwica

Ostatnio kolega mi mówił, że spowalniam pojazdy zwłaszcza buraczane. Jadą za mną bo wyprzedzanie na wąskiej drodze kiedy z naprzeciwka sznur pojazdów jest nie tylko nierozsądne ale niebezpieczne. Śmiem podejrzewać, iż inni rowerzyści spowalniają w większym stopniu niż ja, bowiem się staram jechać możliwie wartko.
Kiedyś już o tym pisałem, że niekiedy dane mi jest znaleźć się na jakiejś drodze po raz pierwszy. Żeby to było gdzieś daleko od domu, ale w promieniu 20 km byłem przekonany iż takich dróg nie ma. Odcinek Rzeszyn - Jeziora Wielkie jest właśnie drogą dla mnie pierwszy raz przemierzaną, bynajmniej tak mi się wydaje. Asfalt na tym odcinku może nie jest pierwszej klasy, ale droga wiedzie przez las i jak na równinne okolice posiada nawet małą górską premię ;).



Dziś w pracy tylko do 14-tej zatem udało mi się wyjechać jeszcze przed zmrokiem co ostatnio się nie zdarza.
Potem już tylko ciemności choć nie zupełne.

Choć wiosna jeszcze daleko to budki lęgowe dla ptactwa już czekają







  • DST 34.34km
  • Czas 01:23
  • VAVG 24.82km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXXI etap -...nieporównywalnie, zasadniczo inaczej...

Czwartek, 24 listopada 2016 · dodano: 24.11.2016 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Szymborze-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica

Dokładnie nieporównywalnie inaczej niż wczoraj, choć w drodze powrotnej pojawiała się miejscami mgła jednak nie była tak uciążliwa i dusząca jak ta wczorajsza. Temperatura ok. 5 stopni praktycznie bezwietrznie, nawet sympatycznie. 
Ostatnio pisałem o nieodpowiedzialności żeby nie powiedzieć głupocie pseudorowerzystów przemieszczających się po zmroku bez oświetlenia, wyposażonych w najlepszym wypadku tylko w wątpliwej jakości kamizelki, które niegdyś pełniły funkcje odblaskowe. Dziś byłem świadkiem jak dzielni policjanci uniemożliwili dalszą jazdę jegomościowi, który co prawda jechał chodnikiem ale bez jakiegokolwiek oświetlenia czy też odblasków. W chwilę potem okazało się też, iż jegomość zagorzałym przeciwnikiem płynów zawierających alkohol raczej nie był. Choć nie była to brawurowa akcja dzielnych funkcjonariuszy muszę przyznać iż byłem pod wrażeniem. Wielkie brawa dla tych ps... znaczy policjantów. Choć jegomość za pewne szczęśliwy nie był jednakoż patrząc na to całościowo to wdzięczność im winien bowiem życie być może mu uratowali. Na pewno pozbawili kłopotów kogoś kto mógłby się na niego natknąć i w wypadku uczestniczyć. 
We wsi Sikorowo miałem okazje po raz pierwszy przejechać oddanym już do użytku wiaduktem nad budowaną obwodnicą Inowrocławia.
A tak świeci moja kamizelka ;)





  • DST 42.22km
  • Czas 01:43
  • VAVG 24.59km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

DCCXX etap -...po omacku...

Środa, 23 listopada 2016 · dodano: 23.11.2016 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Jeszcze chyba nie zdarzyło mi się przemierzać okolicę w tak trudnych warunkach pod kątem widoczności. Miejscami dosłownie musiałem hamować, nie widziałem drogi, mgła i ciemności zrobiły swoje. Żadnego punktu odniesienia w postaci widocznych zazwyczaj rozświetlonych okien domostw, ulicznych lamp, wiatraków, kominów czy łun nad większymi miejscowościami. Ciekawe doświadczenie, przypominające jazdę na rowerku stacjonarnym, jednak z naturalnym wiatrem w oczy i osadzającymi się na wszystkim kropelkami mgły. Wróciłem mokry jakby padał deszcz. Dziś na szczęście głupich na drogach nie zauważyłem, chyba że ktoś zauważył mnie ;)

Taki widok miałem przez lwią część trasy.