Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126113.26 kilometrów w tym 2320.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.38 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 70490 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 49.99km
  • Czas 02:04
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 98m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Po rekord 😁😎🏆

Sobota, 28 grudnia 2024 · dodano: 28.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Proszyska-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica


Coby może nie tyle tradycji a pewnej prawidłowości a i też dla mej spokojności bo już tak mam, po rekord pojechałem. Dzień pogodowo identyczny niemalże jak wczorajszy, wilgoć  niesympatyczna niczym mżawka drobną kroplą rosiła, a powiew wiatru lichy mgieł czeluśnych rozpierzchnąć nie zdołał. Dziś po rekord właśnie, bowiem rezerwa dni kilku w ten rok została, to jakże tak coby tego rowerowo nie wykorzystać. Dystans ubiegłoroczny 10050 km, zatem wypadało coby wynik ten choć trochę poprawić, ot tak dla satysfakcji i wspomnianej prawidłowości oraz spokojności, tudzież spełnienia... Cokolwiek to znaczy 😉. Rekord rekordem (10058 km), a to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo, rowerową jazdę lubię, więc co mi szkodzi by jeszcze na konto kończącego się sezonu 2024 liczniki kilometrowe nieco zasilić. 
Zima jakby jesienna, zatem lasy grzybne nadto co prawda gatunkiem mniej znanym a pożytecznym a też nierzadko smakowo zacnym. Warto więc poznać tych sympatycznych w kapeluszach gości 😊
W środku zimy też grzyby rosną a co więcej trujących o tej porze zwyczajnie nie znajdziemy. Są więc koszykówce, znane pewnie wszystkim boczniaki, wodnichy i płomienice w pełnym rozkwicie 😛




Wodnicha późna 😍

Borsuk jednobiegowy 😁


Nowe lokum Bąbla ❤️




  • DST 52.52km
  • Czas 02:20
  • VAVG 22.51km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Po dziesięć tysięcy (10089)

Piątek, 27 grudnia 2024 · dodano: 27.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronislaw-Rzadkwin-Ciechrz-Górki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica


Mimo, że dziesięciotysięcznik kilometrowy nie smakuje tak jak poprzednie, to było nie było uczcić w symboliczny choćby sposób wydarzenie to wypada. Na tą też okoliczność trasę przykładnie i z rozmysłem zaplanowałem coby kilometr dziesięciotysięczny w miejscu nieoczywistym i nietradycyjnym wypadł. W powietrzu wilgoci krocie i mgły opadające nieprzyjemnie uniform w czasie krótki nadto zmoczyły i od planów pierwotnych odszedłszy asfalty dobrze znanych dróg wybrałem. Nie to bowiem najważniejsze dziś było a cel którego osiągniecie w porównaniu do lat ubiegłych relatywnie mniej kosztowny się okazał, taki zwyczajny, bez większych poświęceń czy wyrzeczeń. Mniej smakowity przeto, a może już mnie się opatrzył i czas wyznaczyć sobie nowe zadania, nowe kierunki, nie koniecznie ilościowe... 🤔 Choć mój sezon rowerowy póki co trwa jeszcze a do końca roku dni cztery zostały, to kolejne zwycięstwo potwierdziło wnioski sprzed lat pięciu, że ograniczeniem nie ciało i nie umysł a czas, od którego nikt bonusa nie dostanie i istotne coby mądrze go spożytkować, póki można, póki się chce, póki starczy sił i zdrowia... 
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali na sposoby przeróżne, ci którzy pamiętają i ci którzy zapomnieli... Bez Was moja rowerowa przygoda miałaby zupełnie inny wymiar i zostałaby na dnie szuflady zapisana w starym zeszycie 😉😍😊



  




  • DST 51.09km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 30.89km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Bożego narodzenia z okazji wesołych świąt (10092)

Środa, 25 grudnia 2024 · dodano: 25.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Jaworowo-Cieńcisko-Kurzebiela-Strzelno-Stodólno-Kruszwica

Ludzie małpieją na potęgę, poza tym ulegają świątecznej psychozie, która z ideą tychże ma wspólnego niewiele lub nic prawie. Śmiem twierdzić, iż ewolucja rozwoju rozumnych wyłączając nieliczną populację, zatacza albo już nawet zatoczyła koło i wraca do punktu wyjścia. Taki scenariusz nie byłby jeszcze taki niepokojący, bowiem na powrót ludzkość miałaby szansę na nowo odkryć i poznać to co dziś nie robi już najmniejszego wrażenia. Dać temu być może nowe zastosowanie, tudzież znaczenie i szansa skierowania niektórych wydarzeń na inne bezpieczniejsze tory, niemniej prawdopodobieństwo tego nikłe. Począwszy od prostych aparatów fotograficznych, gdzie wystarczy nacisnąć guzik by zrobić zdjęcie, przez samochody z bezlikiem rzekomych udogodnień, po twory nazywane szumnie termomixami, ich nie tyle zwykli rozumni jeszcze w miarę użytkownicy, ale fanatycy przestali używać w pełni tego najbardziej zaawansowanego, złożonego i nieodgadnionego narządu jakim jest mózg. Jednocześnie szczycąc się faktem, że wystarczy tylko nacisnąć przycisk a urządzenie myśli i wykonuje zadanie za nich, brawo 😁Skutkiem tego jest owe małpienie ludzi ( nie obrażając małp ), kiedy to przydrożne drzewa wskakują na drogi prosto przed jadące auta, kiedy ktoś próbuje zatrzymać pociąg na kolejowym przejeździe, bo ramię szlabanu jest niczym zapora przeciwczołgowa, czy też nie rozumie co się do niego mówi w jego ojczystym języku. W tym świątecznym okresie małpienie jako już trwający proces uwydatnia się najbardziej, bowiem najważniejsze są tony zmarnowanego jedzenia, hektolitry wypitego alkoholu, zamordowane świerki, zjedzone bigosy, opłatki i pierogi, magia świąt normalnie... Bo tak wypada, bo są święta, bo taka jest tradycja, zatem bożego narodzenia z okazji wesołych świąt i do przodu, Sylwester tuż, tuż... 😁



Świąteczne kwadratów kilka 😊




  • DST 41.38km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.78km/h
  • VMAX 29.77km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Piekielnie piękna Wenus (10097)

Poniedziałek, 23 grudnia 2024 · dodano: 23.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica


Zimowe powietrze przejrzyste i mroki wczesne obserwacjom nieba sprzyjają, zatem nie tylko księżycowe srebro a Wenus ujrzeć na południowym niebie można. Charakterystyczna, bowiem jasna jak żadna inna planeta, siostra Ziemi, zwana gwiazdą Wenus, choć nie gwiazda, lecz piękna niczym Afrodyta. Niedostępna siostra bliźniaczka naszej Ziemi, gdzie rok krótszy bywa, gdzie waga nasza mniejsza, gdzie słońca wschód na zachodzie ma miejsce. Czas, na wzór ziemskiego tak samo płynie to wszystko inaczej przemija i wolniej, na odwrót się kręcąc. Niemniej piekielna to planeta, niczym kipiący szczelnie zamknięty garnek, atmosfera z gazów nieprzyjaznych, chmur i obłoków gęstych krocie. Bliska i piękna, kryjąca wiele tajemnic nieznanych oraz wskazówek, stanowiąca zapisana dla Ziemi przepowiednię. Moja Wenus, obiekt obserwacji, kierunek rowerowych nocnych wyjazdów, na niebie lśniąca ta najjaśniejsza... Piekielnie piękna Wenus. 😍




Wszystkim tu zaglądającym i czytaczom, widoki moje dedykuje i przy tej sposobności Świat Wesołych życzę 😊




  • DST 44.15km
  • Czas 02:00
  • VAVG 22.07km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Podjazdy 87m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Wyjazd wtóry w gaciach dziury (10111)

Sobota, 21 grudnia 2024 · dodano: 21.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Młyny-Miradz-Kurzebiela-Ziemowity-Stzrelno-Stodólno-Kruszwica


Niesamowicie oszczędny jestem w zużywaniu rowerowych uniformów, nadal mam w obiegu moją pierwszą kolarską lyckrową koszulkę zakupioną w 1998 roku. Świadczy to o jakości, może o niezbyt intensywnej eksploatacji, niemniej dbam i nie wyrzucam jak tylko szew nitek kilka puści. Gacie zimowe ćwierćwieczne blisko niestety kończą żywota i póki ubytki nitkowe można było reperować, to cerować jak niegdyś skarpetę nie uchodzi. Zatem dociągniem do końca sezonu i czas nabyć nowe, pewnie już nie tak trwałe i nie tak mi bliskie 😁Celować też już nie potrza w jakieś wybitnie termiczne gacie ze względów oczywistych, bowiem zimy od dawna raczej jesienne i mrozu jak na lekarstwo. 
Na miękko w rok ten zmierzamy do końca kolejnego sezonu, cel bliski i realny jak nigdy dotąd, lecz już nie tak wyczekany i nie tak smakowity, tudzież pachnący sukcesem. Tak po prostu zwyczajnie się dzieje i musi być dobrze, jest dobrze i będzie dobrze... 
"Nie mam potrzeby zbyt wiele wiedzieć,
Nie mam potrzeby wiedzieć zbyt wiele
We dni, czy gorsze, czy lepsze
Ten jest ostatni, który nie pierwszy..."






  • DST 33.21km
  • Czas 01:31
  • VAVG 21.90km/h
  • VMAX 28.90km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Podjazdy 55m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

A idź pan w... (10095)

Piątek, 20 grudnia 2024 · dodano: 20.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Lachmirowice-Baraowo-Racice-Giżewo-Rzepowo-Kruszwica-Kobylniki-Sławsk Wielki-Kruszwica



Nie wiedzieć czemu, bowiem wyraźnych powodów ku temu nie miał, poirytowany z pracy w ten ostatni dzień tygodnia wróciłem. Dostało się prowadzącemu Teleexpres, komentarz padł niewybredny jeden w temacie reklam, które to raz po raz przerywane są jakimś telewizyjnymi programem czy serialem tureckim. Dodatkowo niechęć rowerowa nie pozwalała cieszyć się jak to zwykle bywa z dnia piątkowego nawet. Niemniej do wniosku żem doszedł, że co jak co, ale rower dnia resztę a być może cały weekend mi uratuje, więc rumaka dosiadłszy w ciemności nocy wyruszyłem. Deszcze zmarznięte jakby tylko czekali i po kilometrach kilku jeźdźca dopadli, zmókłszy nieco i owian wiatrem przeciwnym na niebie gwiazd kilka dojrzał i decyzję podjął coby jednak na kilometrach kilkunastu nie kończyć. Pojechał zatem w stronę jakby przeciwną i deszczem raz jeszcze zmoczony został tak jakby dosadniej. A idź pan w... Na metrach ostatnich niemalże, uwagę od jegomościa w aucie dostałem, co takie lampy w czerwieni wręcz nie dopuszczalne są i prawem nawet wzbronione... Że niby za mocne czy jak... A idź pan w... 





No może i za mocne...

 A idź pan w...

Święta za pasem, niech się dusi, gotuje, ja tym czasem się zdrzemnę i przypilnuję 😁

Herbatka pomogła 😍




  • DST 40.77km
  • Czas 01:50
  • VAVG 22.24km/h
  • VMAX 34.99km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Jeszcze nie jedna taka noc (10118)

Środa, 18 grudnia 2024 · dodano: 18.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Moje nocne czy jak kto woli wieczorne wyjazdy ewoluują w aspekcie ich przebiegu. Zwyczajowo, pomimo iż drogi w okolicy nie tylko najbliższe znane mi są bardzo dobrze tudzież dostatecznie, to zazwyczaj z niewielu wariantów nocnej pętli korzystam. W lwiej większości jest to kierunek południowy aż do północno-zachodniego, rzadziej północny a już sporadycznie kierunki wschodnie i jemu zbliżone. Z założenia wychodząc, iż podczas nocnej jazdy niespodzianki w postaci asfaltów jakości wątpliwej czy burków wiejskich kąśliwych, raczej do miłych atrakcji nie należą, zatem znajomość trasy górę brać musi, coby zaskoczonym niemile nie być. Z czasem i asfalty dobrze znane czasu ząb nadgryzie, lecz na szczęście nowych coraz więcej w zamian też powstaje. Tam gdzie słychać lepiej opon szum i napędu pomruk zdrowy, można się przyglądać gwiazdom, księżycowy dostrzec cień...





  • DST 50.17km
  • Czas 02:20
  • VAVG 21.50km/h
  • VMAX 44.58km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 11kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Czynnik chłodzenia wiatrem niewystarczający (10103)

Wtorek, 17 grudnia 2024 · dodano: 17.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Przeokropnie wieje już dzień drugi wynikiem różnicy ciśnień a czym ona większa pomiędzy frontami, tym wiatry silniejsze i szkodę większa uczynić mogą. Ciepło, com termicznie w komforcie nawet, bowiem ciepłe masy powietrza znad Europy centralnej wiatry przygnali. Nie powiem żebym w jakiś suchościach trasę dzisiejszą przebył, niemniej przed zapowiadanym opadem obfitszym zdążył z zapasem niemałym. Wędrówki chmurzysk szybkie obserwować dziś można i zakłócenia w przejrzystości powietrza, czego w noc ciemną nie widać a deszcz przeto większą niespodzianką bywa.😁W zamyśle, poszukiwania starotorza, tym razem kolei normalnotorowej stanowiącej bocznicę linii nr 231 prowadzącą do wsi Bronisław i tamtejszego Przedsiębiorstwa Przemysłu Ziemniaczanego. Z uwagi na polne drogi błotne i asfalty kończące się do starotorza nie dotarłem, a jest widoczne niemalże na całej długości bocznicy. Wrócę tam niebawem, tym bardziej, że dwa kwadraty na zdobycie w tej okolicy czekają. 😊




Deszczowe chmury wiatrem gnali 

Kierunek niegdysiejsza bocznica PPZ w Bronisławiu

Mapa Google i widoczna linia 231 wraz z bocznicą.

PPZ Bronisław S.A.

Borsuk znów w trasie, z nową dętką i świeżym luftem 😁

Asfalt nieskazitelny, choć mokry 😊

Wiosenny akcent

Okazuje się, że można polewać i w grudniu... Z tym, że zapachowo to raczej woda nie była 🤔 





  • DST 39.52km
  • Czas 02:04
  • VAVG 19.12km/h
  • VMAX 32.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 9kcal
  • Podjazdy 69m
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Nieoczekiwana zmiana rumaka i starotorzy ciąg dalszy (10108)

Niedziela, 15 grudnia 2024 · dodano: 15.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Bożejewice-Markowice-Górki-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica


Borsukowe koło wyzionęło ducha, prawdopodobnie nocy minionej, bowiem po wczorajszej jeździe nic ujścia luftu nie zwiastowało. Co prawda nie znam póki co przyczyny, powietrze ulatuje nieznacznie niemniej dla spokojności inną dętkę przyjdzie zainstalować a obecną opatrzyć. Borsuk więc dziś wolne dostał a innemu rumakowi się poszczęściło i przewietrzenia szprych dostąpił. No i pojechalim w dzień słoneczny, choć wiatrowy nadto a przeto odczuwalnie chłodny, lecz już nie tak bardzo. Temat wczorajszy starotorzy kolei wąskotorowej dziś kontynuowałem, bowiem miejsc takich w okolicy co najmniej kilka i pomimo że są, ciekawią i fascynują dla większości niezauważalne. Jak widać na mapach starych sieć wszelkich kolejek tak zwanych gospodarczych nader rozwinięta, a w praktyce każda niemalże większa wieś była skomunikowana wąskim torem. W miarę tania w budowie i eksploatacji, niezależna od warunków atmosferycznych, kiedy to większość dróg w obszarach wiejskich stanowiły drogi gruntowe. Być może taka kolej rzeczy, niemniej szkoda że dziś wąskotorowy tabor i infrastrukturę możemy oglądać w skansenach i muzeach a czynne odcinki stanowią wyłącznie atrakcję turystyczną. 




Wieś Bożejewice i widoczne starotorze oraz pozostałości małego mostu nad kanałem melioracyjnym.

Wieś Górki, ślady po niegdysiejszym przejeździe kolejowym.

Przebieg torowiska w kierunku wsi Balice.
Dziś wiatraków nadto, lecz zupełnie innych niż te w które okolica równie bogata była jak w szlaki wąskiego toru. Może czas odszukać gdzie kiedyś żyły i swym wiatracznym skrzypieniem służyły okolicznym mieszkańcom mieląc zboże na mąkę. 

Szprychy Meridki przewietrzone 😁❤️🚲

Klimat bajunia, pomimo że duło wiatrem zimnym 🙂  

Śnieg, widziałem śnieg, prawdziwy śnieg  😁

Słoneczny dzień ku końcowi zmierzał, a z zachodniej strony chmury deszczowe gnało na pogody zmianę.

Pomimo wszystko lubię 😊

 




  • DST 41.08km
  • Czas 01:51
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 32.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 7kcal
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Starotorze i grudniowy lasu zapach (10097)

Sobota, 14 grudnia 2024 · dodano: 14.12.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica


Dziesiątki razy odcinek drogi Mirosławice - Budy przemierzałem i nie wiedzieć czemu nigdy dotąd nie dostrzegłem tudzież nie zwróciłem uwagi na nasyp a w zasadzie jego pozostałości tuż przy drodze właśnie. Na Kujawskiej Ziemi historia wąskiego toru zapisana wyraźnie w starotorzach możliwych do zidentyfikowania nie tylko przy pomocy map starych, ale i po szerokich miedzach wśród pól, pasach ziemi niczyjej stopniowo zanikających. Jak dziś pamiętam wąskotorowe składy zmierzające ku kruszwickiej cukrowni, której to kolej stanowiła całkiem spory tabor i dobrze rozwiniętą infrastrukturę. Sieć cukrowniczej kolei wąskotorowej wraz z wszelkiego rodzaju bocznicami w okresie swojej świetności liczyła setki kilometrów, po której do dziś nie został prawie żaden ślad. Prawie, bowiem pięć lat temu przy drodze tej właśnie znalazłem cenny dla mnie kolejowy artefakt w postaci podkładki pod szynę. Nawet wtedy nie pomyślałem, że linia przebiegała przy samej drodze, tylko gdzieś nieopodal. Zupełnie niedaleko krzyżowała się ona z linią normalnotorową nr 231, co było kiedyś bardziej powszechne a dziś stanowi już unikat i niecodzienną ciekawostkę nie tylko dla miłośników kolejnictwa. 
Dziś wymarzłem niemiłosiernie z przyczyny wiatrów dość silnych poczucie chłodu potęgujących. Ku lasom moja droga dziś wiodła, gdzie na trochę przystanąć mogłem i obejrzeć się wstecz, by to co było i co minęło na powrót stać się mogło częścią tego co jest i co dopiero nadejdzie... tak żeby ocalić od zapomnienia choćby...


Droga Mirosławice - Budy i pozostałości nasypu wąskiego toru.

Mapa i odcinek torowiska

Znaleziony przy drodze artefakt 

Jeszcze zachowany w dość nienagannym stanie tor linii nr 231 we wsi Wronowy, z którą to linią krzyżowała się nieopodal linia wąskotorowa.

Blisko 30 lat liczą sobie te świerkowe drzewka ;)

Borsuk zacny

Las dla przyrody przede wszystkim a my jesteśmy tu tylko gośćmi.