- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1147
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
Wpisy archiwalne w kategorii
SZOSA TOWARZYSKA
Dystans całkowity: | 16626.28 km (w terenie 11.35 km; 0.07%) |
Czas w ruchu: | 619:01 |
Średnia prędkość: | 26.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.68 km/h |
Suma podjazdów: | 17388 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (104 %) |
Maks. tętno średnie: | 142 (76 %) |
Suma kalorii: | 729 kcal |
Liczba aktywności: | 173 |
Średnio na aktywność: | 96.11 km i 3h 34m |
Więcej statystyk |
Czwartkowa Cyclo Cuiavi krzta ;)
Czwartek, 29 lipca 2021 | dodano: 29.07.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Szymborze-Inowrocław-Szymborze-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Kruszwica-Rożniaty-Kruszwica
Tak też się zdarzyć musi, że w sam środek ( tak naprawdę matematycznie środkiem tygodnia jest czwartek ) tygodnia przyjdzie mi samotność rowerową porzucić i z kompanami okolice przemierzać. Nie inaczej, na szlak pamiętnej Cyclo Cuiavi wyruszyliśmy pętlę zataczając po zamianach wartkich jak to mówią, zacną jazdę uskutecznić. Choć czas zatarł ślad a asfalt upływowi czasu poddawszy niesposobny nadto, to klimat pozostał i wspomnienia do cna wzruszył. Postój browarny w grodzie Piasta a przy tej sposobności plany na początek sierpniowego miesiąca obgadalim, a jak ;)
W oczekiwaniu na rowerowych braci
Decyzje ważne tu zapadli ;)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
55.61 km (0.00 km teren), czas: 01:50 h, avg:30.33 km/h,
prędkość maks: 52.40 km/hTemperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Notojadzim - tam gdzie Wisła płynie
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Rojewo-Broniewo-Gniewkowiec-Tarkowo-Dolne-Nowa Wioska-Leszyce-Chrośna-Solec Kujawski-Chrośna-Leszyce-Nowa Wieś Wielka-Pęchowo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Wojdal-Mielno-Pakość-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Przyszedł ten czas co wzorem roku ubiegłego nas Wisłę zdało by się choć przez chwilę popatrzeć. Rzeka znaczenia użytkowego w sensie gospodarczym dużego nie ma, dom dla ryb i ptactwa raczej stanowi to bądź co bądź jest długa, w dolnym biegu nawet szeroka i wyłącznie polska. Próżno szukać w okolicy Solca mostu ni to drogowego czy choćby kolejowego. W dół rzeki najbliższa przeprawa mostowa w mieście Bydgoszcz się znajduje, natomiast w górę w Toruniu. Było nie było Solecczanie coby na drugi brzeg wiślany się dostać drogi nadłożyć nie mało muszą. Tak jak w zeszłym roku, choć o budowie promowej przeprawy mówi się od lat dziesięciu z hakiem, żadnych śladów ku tej inwestycji nie zauważyłem, to obecnie prace zaawansowane nadto. Bowiem tej wiosny rozpoczęły się wyczekiwane prace na drodze wojewódzkiej nr 249 właśnie z Solca Kujawskiego do Czarnowa wraz z budową przeprawy promowej po obu stronach Wisły. Co więcej ma to być gotowe jeszcze przed nadejściem zimy. Przeprawa poza walorami turystycznymi niewątpliwie, otworzy również nowe horyzonty dla rowerowych wypraw, mam nadzieję również naszych Coffee Ride-owych, tym bardziej że na wschodni brzeg Wisły jakoś nam nie po drodze.
Byli my dziś właśnie w Solcu Kujawskim, na to wszystko popatrzeć, po lasach bydgoskiej puszczy gdzie asfalty nieskazitelne, pohasać a przy tej sposobności miło czas spędzić i piwem zacnym się uraczyć. Choć wiatrem wiało miejscami dość i kilometraż uczciwy, to prędkości momentami zawodowe prawie. Zatem kolejny udany dzwudziesty już w tym roku wyjazd pod egidą Notojadzim z przyzwoitą nawet frekwencją ;)
Miejsce zbiórki, tak sobie tu czekam ;)
i rumak też
No już lepiej
no to jadzim
Jest i Wisła ;)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
138.85 km (0.40 km teren), czas: 04:51 h, avg:28.63 km/h,
prędkość maks: 63.37 km/hTemperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Bardzo dobrze, dostatecznie... Biedny miś.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Brześć-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Mielnica-Skulsk-Krzywe Kolano-Włostowo-Kruszwica-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Po dwóch przejażdżkach po zachodnich rubieżach regionu, zdało się dziś Gopło, choć nie całe objechać. Mare Polonorum po raz wtóry, z przeprawą promową rzecz jasna i postojem browarnym. Tak żeby corocznego spotkania z Międzyrzeckim kolarzystą tradycji uczynić za dość, przy okazyji tej miło spędzić czas, pogadać i przy okazji misia pluszowego uratować ;)
Choć słońce nie przez cały czas przyświecało za chmurami schowane, powietrze dość nagrzane nieco doskwierało przyznać trza. Ponadto asfaltowe rewolucje w okolicy i może nie aż takie spektakularne, ale zawsze. Mianowicie, łatanie drogi wojewódzkiej DW-412 na całej niemalże długości oraz co bardziej cieszy kolarza, nowy dywanik na powiatowej drodze na odcinku Gopło - Włostowo.
Przeprawa promowa Złotowo - Ostrówek
Bardzo dobrze, dostatecznie ;)
Biedny miś...
I już lepiej, tylko się oczka trochę odlepiły temu misiu ;)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
102.68 km (0.00 km teren), czas: 03:48 h, avg:27.02 km/h,
prędkość maks: 36.27 km/hTemperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
Jechać zwiedzać, jechać obserwować ;)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Markowice-Wymysłowice-Ciechrz-Rzadkwin-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Upały się skończyli, i trzecia dekada lipcowego miesiąca funduje nam pogodę akuratną na rowerowe wojaże. Temperaturowo w sam raz a wiatrość nikła co nie pomoże, ale też nie wadzi zbytnio. Czegośmy nie powspominali wczoraj to znów dziś ku temu okazyja nadarzyła i tak bohater pies na pierwszym miejscu, about you dog la la la, a tam panie było gorzej i chwalili... I pojechali przed się, a sklepie mamy już zniżkę na napoje chłodzące i rozpoznawalność miejscowych. Turystycznie, spotkać się, pogadać o rowerach w lwiej części. Zatem, jechać zwiedzać, jechać obserwować, dzień się kończy a słońce już coraz niżej.
Oczekuję pod hydrantem nadziemnym.
...i przyjechał
Pojechali przed się
Tak już było wczoraj :)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
57.95 km (0.00 km teren), czas: 02:01 h, avg:28.74 km/h,
prędkość maks: 45.25 km/hTemperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Tak jak przed laty ;)
Trasa; Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Ile to już lat, ile to już dróg przebytych, ile wspomnień. Trud zadać trza byłoby sobie nie mały coby zebrać to wszystko i w chronologicznie ułożyć . Niestety to co było już nie wróci, ale kontent z tego, że dane jest się spotkać co jakiś czas. Pokręcić, pogadać, pośmiać się i browcem się uraczyć. Tak ćwierć wieku temu i tak jak dziś właśnie. Wtedy inaczej mija czas, inaczej rower się prowadzi, równy czy dziurawy asfalt, czy z wiatrem czy pod wiatr... Tak jak przed laty ;)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
64.65 km (0.00 km teren), czas: 02:18 h, avg:28.11 km/h,
prędkość maks: 57.92 km/hTemperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
Notojadzim - kiedy szata zdobi kolarza ;)
Niedziela, 18 lipca 2021 | dodano: 18.07.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Broniewice-Sahara-Wierzejewice-Radłowo-Szeroki Kamień-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Dąbrówka Barcińska-Złotowo-Dźwierzchno-Leszcze-Krężoły-Tuczno-łacko-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Sławska Wielki-Kruszwica
Ciepły, choć rześki poranek z chmurą nieciekawą, niemniej opad wątpliwy z tejże, bowiem to mgła powstała z wilgoci deszczów ostatnich wzleciała tylko. Słoneczko szybko swe lico ukazuje czyniąc kolejną przyjazną kolarzystom Notojadzim niedzielę. Spory peleton w sile 15 cyklistów w lwiej większości z białych koszulek utkany startuje ze stacji Orlen pod Pakością w minut kilka po 9:30. Długo oczekiwana letnia wersja stroju Notojadzim w końcu dotarła i 19 tegoroczny już wyjazd z cyklu Coffee Ride w nowych szatach miał miejsce. Trasa częściowo po motylu kujawskim z wizytą w Barcinie coby na powrót nowy asfalt w kierunku Dźwierzchna obadać. Krótki pitstop w Tucznie płyny uzupełnić, bowiem ciepłości okołopołudniowe wraz wilgocią w powietrzu wiszącą we znaki dać się musiały nieco.
Nowej koszuli biel i kart książkowych zapach... Koszulę białą w niedzielę z dumą przywdziewać, karty książki oszczędnie przewracać.
Szak ;)
Przed startem
Na trasie
Byliśmy w Barcinie
i w Piechcińskiej Chorwacji
Rower:Trek
Dane wycieczki:
130.82 km (0.00 km teren), czas: 04:29 h, avg:29.18 km/h,
prędkość maks: 51.03 km/hTemperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Notojadzim - CUMA Bar w Janikowie
Niedziela, 11 lipca 2021 | dodano: 11.07.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Duchowna-Krusza Zamkowa-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Krzekotowo-Krzekotówko-Słaboszewo-Białe Błota-Szczepankowo-Słaboszewko-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Dąbrówka-Szczeglin-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
No i uzbierał się dziś całkiem spory peleton, za sprawą naturalnie sprzyjającej aury, ale przede wszystkim ze względu na CoffeRide Cuma Janikowo. W roku ubiegłym dokładnie 19 lipca również zacumowalim w Cumie, w sympatycznym miejscu nad brzegiem J. Pakoskiego, gdzie swoją przystań ma stateczek Janek ;)... A było mniej więcej tak... Start z parkingu kina Manhattan w Janikowie równo o godz. 9:00, zaplanowaną trasą, która nieco swój pierwotny przebieg zmieniła, lecz jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. I wyszło, bowiem czy w asfalcie dziury czy idealny nadto, czy pod wiatr czy też z wiatrem, czy słońce czy deszcz, to wszystko choć wagę swoją posiada na drugi plan schodzi. Rowerowe koła Notojadzim kręcą się dalej, szybciej i niech tak zostanie ;)
Notojadzim :)
Na trasie
Tu zacumowalim na popas :)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
116.35 km (0.00 km teren), czas: 04:05 h, avg:28.49 km/h,
prędkość maks: 46.23 km/hTemperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Notojadzim - Tour de Łabiszyn
Niedziela, 4 lipca 2021 | dodano: 04.07.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Kłopot-Orłowo-Ściborze-Rojewo-Żelechlin-Broniewo-Gniewkówiec-Złotniki Kujawskie-Rucewo-Lisewo Kościelne-Pęchowo-Jeżewo-Smogorzewo-Łabiszyn-Lubostroń-Pturek-Józefinka-Barcin-Sadłogoszcz-Piechcin-Pakość-Rybitwy-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Wisiały chmury strasząc deszczem od rana, jednak śladów deszczowych żadnych żeśmy nie spotkali. Kolejna już siedemnasta coffeeridowa niedziela i szczęście, że poza kilkoma kroplami jeszcze w miesiącu marcu, żaden deszcz kolarzystów nie zmoczył ;) Znajomości widać mamy nie małe u Matki Natury a być może też u samego Perperuna, który deszcze sprawnie w inne okolice kieruje. Spoglądając z obawą w chmurne szarości, wyruszamy punkt 9:00 tym razem z miasta Inowrocław z zamiarem "zdobycia" nadnoteckiego miasta Łabiszyn. Na rogatki miasta odprowadza nas sam Ojciec Założyciel Notojadzim, a potem już w sile pięciu cyklistów zmierzamy dalej. Niespełna po kilkunastu kilometrach jest już nas ośmiu. W Łabiszynie uzupełnianie płynów i krótka pogawędka na tematy nie tylko stricte rowerowe. Powrót przez Lubostroń i Barcin urozmaicony elementami kolarskiej rywalizacji, ucieczki, lotne premie, co zaowocowało przyzwoitą jak na niedzielną przejażdżkę średnią przelotową ponad 30 km/h. W grupie siła, jak mówi stare przysłowie pszczół, zatem do przodu, bo jeszcze sporo kilometrów i nowych, starych asfaltów do przebycia.
Notojadzim i Kolomich na swoim harleyu ;)
Kierunek Rojewo
...i już nas jakby więcej :)
Piwo oczywiście tylko bezalkoholowe... albo alkoholowe ;)
Na trasie, droga Pturek - Józefinka
Rower:Trek
Dane wycieczki:
118.18 km (0.00 km teren), czas: 03:52 h, avg:30.56 km/h,
prędkość maks: 59.86 km/hTemperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Notojadzim - Żnin, CoffeeRide u Gosi
Niedziela, 27 czerwca 2021 | dodano: 27.06.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Trasa: Żnin-Sarbinowo-Sławoszewo-Juncewo-Damasławek-Dąbrowa-Włoszanowo-Janowiec Wielkopolski-Kołdrąb-Niedźwiady-Rogowo-Grochowiska Szlacheckie-Szalejewo-Gąsawa-Biskupin-Wenecja-Żnin
Nadchodzi ten czas, nadchodzi taka chwila, kiedy to kolejny wyjazd grupy Notojadzim w ramach niedzielnych cofferide-ów w Żninie ma miejsce, coby po Pałukach urokliwych porowerować i pętelkę zatoczyć. Miejsca klimatyczne i historycznie ciekawe odwiedzić, kolejny raz uświadamiając sobie, że to co najpiękniejsze mamy na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko chcieć i umieć to dostrzec, chłonąć każdą chwilę, cieszyć się dzieląc tą radość z rowerowymi towarzyszami. Kiedy to widać o wiele więcej niż tyko rowerowe koło i niewielki fragment umykającego pod nim szarego asfaltu. Póki koła się kręcą, w ten czas... Trwaj chwilo trwaj ;)
O Żninie będzie to piosenka, zacnym mieście powiatowym,
O Żninie będzie to piosenka, gdzie cukrownia w obliczu nowym,
O Żninie będzie to piosenka, gdzie gotycka stoi baszta,
O Żninie będzie to piosenka, czerwoniutka bo ceglasta,
O Żninie będzie to piosenka, mieście i Jędrzeja oraz Jana
O Żninie będzie to piosenka, gdzieśmy byli dzisiaj z rana,
Przed startem
Pamiątkowa fota na Żnińskim rynku pod Basztą
Krótki postój na urokliwym rynku w Janowcu Wielkopolskim
Obowiązkowa wizyta w Wenecji i spotkanie oko w oko z wąskotorowym rumunem LYd2 o numerze bocznym 57 służącym w Żninie od 1997 roku
Lokomotywa LYd2 ( oznaczenie fabryczne L30H ) o masie 24 ton dysponowała mocą 350 KM co dawało prędkość konstrukcyjną 25 km/h
Po drodze obowiązkowo piwo... Oczywiście bezalkoholowe, albo alkoholowe i sympatyczne spotkanie z cyklistą z piórem na kasku ;)
Odwiedziliśmy również byłą cukrownię w Żninie, której obiekty zostały przekształcone w kompleks hotelowo-gastronomiczno-rekreacyjny Cukrownia Żnin Park Industrialny. W kompleksie znalazły się m.in. zaaranżowany w XIX-wiecznych budynkach dawnej cukrowni Hotel Arche Cukrownia Żnin, spa, sala konferencyjna, lokalny browar i kręgielnia.
Jezioro Żnińskie Duże widziane z terenu byłej cukrowni
Rower:Trek
Dane wycieczki:
70.30 km (0.00 km teren), czas: 02:24 h, avg:29.29 km/h,
prędkość maks: 46.73 km/hTemperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
Notojadzim - wiemy co dobre :)
Niedziela, 20 czerwca 2021 | dodano: 20.06.2021Kategoria SZOSA TOWARZYSKA
Nie jeździmy bo musimy, jeździmy bo chcemy i lubimy. Nie szukamy powodów wszelakich by założeniom pierwotnym nie sprostać i plany swe na rymby przewracać. Wyjazd w sile ośmiu kolarzystów w kierunku południowym w minut kilka po 10:00 z jednego z naszych stałych miejsc zbiorek w Tupadłach. Rozsądek bierze górę z uwagi na żar lejący się z nieba a na ułańską fantazję w tym przypadku miejsca nie ma, więc z konieczności małej korekty trasy dokonujem. W pierwotnym zamyśle stało by jezioro całkowicie objechać, lecz jak to mówią co ma wisieć nie utonie a na "Dużego Niedziedzia" wiele dróg prowadzi. Jedna z nich przez przeprawę promową wiedzie, wśród pól fioletem facelii usianych. Pomimo nieznośności temperaturowej, kolejny niedzielny wyjazd z Notojadzim nad wyraz udany, zarówno pod kątem kolarzystów, dystansu jak i uroków nadgoplańskich terenów. Zatem Mare Polonorum raz jeszcze ;)
Pod wiatr na południe
W oczekiwaniu na prom
No to płynim i szlachetna ławeczka promowa ;0
Duże Niedźwiedzie dwa... No prawie ;)
W oczekiwaniu na zielone światło :)
Miejsce startu... trzy godziny później ;)
Rower:Trek
Dane wycieczki:
98.41 km (0.00 km teren), czas: 03:32 h, avg:27.85 km/h,
prędkość maks: 49.86 km/hTemperatura:34.0 HR max:181 (104%) HR avg:123 ( 71%) Kalorie: 6 (kcal)