Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 122323.31 kilometrów w tym 2265.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 60204 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA TOWARZYSKA

Dystans całkowity:17893.74 km (w terenie 11.35 km; 0.06%)
Czas w ruchu:671:16
Średnia prędkość:26.66 km/h
Maksymalna prędkość:71.68 km/h
Suma podjazdów:20144 m
Maks. tętno maksymalne:188 (104 %)
Maks. tętno średnie:142 (76 %)
Suma kalorii:19264 kcal
Liczba aktywności:186
Średnio na aktywność:96.20 km i 3h 36m
Więcej statystyk
  • DST 90.20km
  • Czas 03:09
  • VAVG 28.63km/h
  • VMAX 57.87km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ukonstytuować wtorek na niedzielę i wszystko jasne :)

Wtorek, 3 maja 2022 · dodano: 03.05.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Leszcze-Dźwierzchno-Wojdal-Pakość-Piechcin-Radłowo-Pakość-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Utarło się, że jak coffe to niedziela a jak niedziela to coffe. Utrzeć nosa trza utartym regułom i od czasu do czasu dzień odświętny trzeciomajowy, poniekąd wtorkowy coffeeridowo spędzić. Zacna i liczna grupa kolarzystów w miejscu zbiórki na godzinę 10:00 się stawiła i po motylowej trasie po części pojechała. Było słonecznie, majowo, rekreacyjnie również z akcentami kolarskiej rywalizacji a co najważniejsze z uśmiechem bo i o to chodzić powinno przede wszystkim. 

Na jednym z pitstopów ;)


Na trasie 

:)



Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 95.37km
  • Czas 03:25
  • VAVG 27.91km/h
  • VMAX 47.58km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim, nowe drogi i kunie :)

Niedziela, 24 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Kłopot-Orłowo-Latkowo-Słońsko-Gąski-Lipie-Perkowo-Zajezierze-Gniewkowo-Płonkowo-Ściborze-Topola-Wybranowo-Ściborze-Orłowo-Kłopot-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica

Wczoraj Kaszuby, dziś Kujawy ;) Bowiem nastała niedziela i jakby inaczej, dzień taki tym bardziej rowerowo święcić należy. Kolejny coffee z Notojadzim na, który stawiło się 11 kolarzystów. Tym razem start z parkingu Decathlon w Inowrocławiu. Dziś poznawczo, bowiem większość w tym i moja skromna osoba, mieliśmy okazje raz pierwszy nowych nawierzchni skosztować a i w teren jeszcze lat temu kilka szosowo niedostępny wjechać. Odwiedzilim kunie a potem te inne kunie rowerowe takie pociągły nie raz, co się peleton postrzępił z lekka, że się co niektóre bracia zziajać zdążyły ;) Postój piwny w klimatycznej oberży i powrót ku słońcu co by udany słoneczny i rześki dzień rowerowo zakończyć. 

278918575-562570508575503-1974067937650444052-n
278797775-393974755703106-2835068369378501529-n
278915438-723614532004190-3215815004367746275-n
278865187-3247181322223921-1065672146336274541-n
279043317-1024839981770278-7072083740939567267-n
279066584-329721825929725-5715386535021404636-n
278784182-330466252486358-2703649125952414215-n
278967065-928941034440892-6322621564513396230-n


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 159.25km
  • Czas 06:20
  • VAVG 25.14km/h
  • VMAX 70.86km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszëbskô Zemia, bëlno òkòlé

Sobota, 23 kwietnia 2022 · dodano: 24.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Gdynia-Witomino-Rogulewo-Koleczkowo-Bieszkowice-Nowy Dwór Wejherowski-Bolszewo-Rybno-Czymanowo-Opalino-Tyłowo-Wielka Piaśnica-Kąpino-Darżlubie-Połczyno-Puck-Żelistrzewo-Mrzezino-Rewa-Kosakowo-Gdynia

Kaszubska Ziemia, piękna okolica... Co zaplanowane i wyznaczone w końcu ziścić się musi, no bo jakby inaczej. Kartka kalendarzowa, 23 kwietnia roku Pańskiego 2022, jadzim na kaszubską ziemię, niegdysiejszego kujawiaka odwiedzić a przy tej sposobności po okolicy rundkę zrobić. Minut kilka po pianiu kura przed świtaniem jeszcze, wyruszamy kierunek północny obierając. Z przygodami, aczkolwiek szczęśliwie docieramy na miejsce do miasta Gdyni, gdzie nasza rowerowa przygoda ma swój początek i kilka godzin później i koniec. 
Notojadzim a na początek dzielnicę Witomino, stawiając czoła pierwszemu wzniesieniu, zdobywamy. Jedziemy, podziwiamy, obserwujemy i zwiedzamy te niewątpliwie atrakcyjne i odmienne pod kątem ukształtowania tereny. Po niespełna 50 kilometrach u stóp Jakuba Wejhera założyciela miasta Wejherowo, fotę pamiątkową czynimy a w Bolszewie u Henia na popas się zatrzymujemy, gdzie w gościnie kalorii krocie uzupełniamy. 
Jedną w wielu atrakcji jest niewątpliwie jedna z trzech elektrowni szczytowo-pompowych w Polsce, mianowicie elektrownia Żarnowiec i wcale nie łatwy miejscami stromy podjazd na jej szczyt, gdzie sztuczny zbiornik wodny się znajduje. Niespełna 1500 metrowy podjazd o średnim nachyleniu ponad 6 % i maksymalnym 15 % pozwala choć na kilka minut przywołać w pamięci ubiegłoroczne zdobywanie przełęczy Gór Sowich. Rozciągający się ze szczytu widok na okolicę i zjazd rekompensuje z nawiązką trudy krótkiej, choć forsownej wspinaczki. Kolejne podjazdy nie są już tak wymagające i udaje się na nie "wciągnąć" jakby z rozpędu, no prawie :) Do Pucka docieramy nieco okrężną drogą, żeby uroków Puszczy Darżlubskiej doświadczyć i z przyrodą w bliższym kontakcie przez te kilkanaście kilometrów pozostać. Od Pucka było już łatwiej, bowiem z wiatrami morskimi nie trza było już aż tak walczyć. Jeszcze tylko browar zacny w nadmorskiej tawernie w Rewie i śmigamy do Gdyni, coby przed zachodem słońca rowerową wędrówkę bezpiecznie zakończyć. Po objeździe gdyńskiego portu, który dał namacalny dowód na jego ogrom, było nie było to blisko 17 kilometrów nabrzeża docieramy na kościuszkowski skwer gdzie naszą przecudowną przygodę kończymy. 

Notojadzim ;)

Gdynia, przed startem 

Witamy w Gdyni

W drodze do Wejherowa


Wejherowo i Jakub Wejher

W gościnie u Henia

Elektrownia Żarnowiec

Puszcza Darżlubska



Puck

Rewa

Gdynia 


... I to by było na tyle, wracamy :)
25




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 68.98km
  • Czas 02:53
  • VAVG 23.92km/h
  • VMAX 41.51km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 11kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim... że nawet zbytnio nie wiało ?

Niedziela, 10 kwietnia 2022 · dodano: 10.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kobylniki-Sławsk Wielki-Stodólno-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

... I to nie prawda, że było nas mało i że wiatr przeszkadzał, zwłaszcza że prawie wcale nie wiało ;) Wiosna na całego, w końcu przyszła i radości wiele dała tym swym przyjściem. Taaa, przyszła w kalendarzu i astronomicznie przyszła, i jeszcze... No pewnie, forsycja zaczyna żółtym kwiatem kwitnąć i ptaki trelić poczęły, ino że zawiew wiatrowy paskudny, ale dalim radę, bo kto inny jak my, zacna grupa Notojadzim. Z parkingu dyskontowego w Tupadłach minut bodajże 3 czy 4 po 10:00 wyruszylim, coby i wiatrem gnani i na powrót z nim srogo powalczyć. Krótki pitstop w mieście, które ponoć wojewoda Piotr Włostowic założył wieków temu z osiem. Jak nie pod wiater bezpośrednio to boczny powiew męczył, niemniej radości i uśmiechu nie brakowało. Tak było, powiadam :)

 


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 95.97km
  • Czas 03:35
  • VAVG 26.78km/h
  • VMAX 54.56km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim i wiosna Navaho'w

Niedziela, 3 kwietnia 2022 · dodano: 03.04.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Pakość-Radłowo-Słaboszewo-Białe Błota-Szczepankowo-Szczepanowo-Barcin-Sadłogoszcz-Zalesie Barcińskie-Piechcin-Pakość-Rybitwy-Giebnia-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Wiosna, a jakby nie wiosna... Gdzie jest wiosna i czy to jest wiosna ? Miała być już wiosna a tu zimnica strasznista.  Nie, no tak źle to znów nie było i co by tu dużo nie mówić, czasami dobre nastawienie, pozytywny nastrój i zacne towarzystwo potrafi zdziałać więcej niż najcieplejsze gacie. Zatem nie były dziś straszne chłody wiatrem ze stron północnych niesione, bowiem u nas była wiosna... Wiosna Navaho'w, co prawda na prerię do Cheyenoo'w nie dotarliśmy, ale widzieliśmy z daleka kurz wzbity kopytami ich koni. Tak jak i indianie wierzący, iż to nie Ziemia Matka należy do nich a właśnie oni należą do niej, stanowiąc jej część odnosimy się do niej z należytym szacunkiem i z pokorą do wszelakich jej kaprysów zwłaszcza tych pogodowych. W tej ziemsko-ludzkiej integracji drzemie moc, wraz z upływem czasu stajemy się mocniejsi i mądrzejsi, choć zmierzamy do nieuchronnego końca, na szczęście w błogiej nieświadomości, gdzie się on znajduje. 
Chłody kwietniowe okazały się wprost proporcjonalne do frekwencji, niemniej i w sześć rumaków idzie po okolicy nieco pohasać i czas mile spędzić. Miejsce zbiorki tym razem w mieście Janikowo na godzinę 10:00 wyznaczone a na koniec tradycyjny już krótki popas w zaprzyjaźnionej oberży :)

Miejsce zbiorki i elektryczny rozprowadzający ;) 

I pojechali my...

Tu stacja Białobłoty 


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 105.07km
  • Czas 03:57
  • VAVG 26.60km/h
  • VMAX 53.30km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Notojadzim w nowy czas

Niedziela, 27 marca 2022 · dodano: 27.03.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Leszcze-Dźwierzchno-Złotowo-Dąbrówka Barcińska-Barcin-Sadłogoszcz-Piechcin-Pakość-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Po zmianie wskazań zegarowych w towarzystwie kolarzystów Notojadzim wjechałem w nowy czas, letni jak go zwią. Aby odczucie nienaturalne zniwelować i rytmu biologicznego zbytnio nie zakłócić, postanowiłem wyjść na przeciw tej moim zdaniem niczym nie uzasadnionej zmianie i wskazówki zegara już popołudniem późnym przestawić. Taki eksperyment, coby nazajutrz już w zegary nie ingerować, płynnej dzień rozpocząć i poczuciu zmiany nie ulec zbytnio. Nowy czas, nowe bloki, wiosna i jadzim, na miejsce zbiórki na Orlenie w Rybitwach wyznaczony na godzinę 10:00. Tylko z samego rana nieco chłodno, ogólnie rześko i przyjemnie, nie mogło zatem być inaczej, aby pierwszego wiosennego stówaka uskutecznić no bo jak inaczej :) 

Nowe bloki, czyli wiosna ;)









Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 147.58km
  • Czas 05:09
  • VAVG 28.66km/h
  • VMAX 46.77km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tam gdzie Wisła płynie

Sobota, 19 marca 2022 · dodano: 19.03.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Cieślin-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Leszcze-Dźwierzchno-Jordanowo-Lisewo Kościelne-Pęchowo-Nowa Wieś-Chrośna-Solec Kujawski-Chrośna-Nowa Wieś-Pęchowo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Wojadal-Pakość-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Co postanowione to zrobione, znaczy przejechane... Tak się ułożyło, że dni wcześniej kilka pomysł się zrodził coby w dzień sobotni stówaka jakiegoś jeszcze było, nie było zimowego urealnić. Pierwotnie i w zamyśle inne kierunki pod uwagę brane były, lecz ostatecznie na Solec Kujawski padło, gdzie droga zacna przez puszczę bydgoską wiedzie. Jeszcze przed słońca górowaniem wyruszyliśmy w sile trzech kolarzystów teamu Notojadzim dość wartko, bowiem trasa tak usytuowana co wiatry w lwiej części bardziej bratnie niż śkudne były. Tak po godzinach dwóch z haczykiem nad wartką o tej porze roku Wisłą żeśmy się zameldowali. Fotka ku pamięci, popasik skromny w miejscowym sympatycznym sklepiku i wio na powrót, gdzie miejscami już tak łatwo nie było. Lecz jak stare pszczół przysłowie mówi, w kupie siła, takem przy wzajemnej współpracy w niemalże identycznym czasie powrócili. 
Bym był zapomniał, rumaka plastikowego dziś na tę okoliczność osiodłałem i testu nowych podków dokonałem. Recenzja Conti GP5000 niebawem :)





Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 86.79km
  • Czas 03:21
  • VAVG 25.91km/h
  • VMAX 49.47km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - dla wszystkich tak samo świeci słońce

Niedziela, 13 marca 2022 · dodano: 13.03.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Ściborze-Rojewo-Żelechlin-Broniewo-Gniewkówiec-Rucewo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Trzecia już w tym roku niedziela, kiedy to grupa cyklistów Notojadzim wyrusza w składzie licznym i w okolicznościach przyrody pięknych. Nikły, choć zimny jeszcze wiatr nie wadził zbytnio, bowiem promyk słoneczny w przededniu pory wiosennej swoje już zdziałać potrafi. Nadzieją i radością napawa, każda chwila taka, kiedy można ją dzieląc mnożyć. Wszyscy jesteśmy rowerowo równi, nie ma gorszych i nie ma lepszych, bowiem dla każdego tak samo płynie czas, dla każdego tak samo świeci słońce. Dwa koła, jeden świat i tysiące przebytych kilometrów.

Rower, czym bardziej będziesz go nienawidził, tym bardziej pokochasz w przyszłości...




Parapetowa ławeczka :)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 86.89km
  • Czas 03:20
  • VAVG 26.07km/h
  • VMAX 39.59km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Inauguracja CoffeeRide, solidarni z Ukrainą

Niedziela, 27 lutego 2022 · dodano: 27.02.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Giebnia-Lechowo-Rybitwy-Pakość-Radłowo-Piechcin-Zalesie Barcińskie-Sadłogoszcz-Barcin-Sadłogoszcz-Zalesie Barcińskie-Piechcin-Pakość-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Pierwsze tegoroczne coffee ride poza wydźwiękiem inauguracyjnym, rozpoczynjącym rowerowy sezon 2022, miało również znaczenie symboliczne. W poczuciu jedności z narodem ukraińskim, w licznym jak na schyłek lutego towarzystwie przebyliśmy trasę było, nie było w pięknych okolicznościach przyrody. Zaopatrzeni w niebiesko-żółte akcenty, chociaż w taki sposób mogliśmy wyrazić swoją solidarność z Ukrainą. Osobiście informacja o ataku militarnym na naszych wschodnich sąsiadów poruszyła mnie znacznie, od kilku dni z niepokojem śledząc rozwój wydarzeń trudno mi zająć myśli czymś innym. Ciężko mi jest dobrać odpowiednie słowa i poskładać z nich zdania, żeby choć w niewielkim stopniu odzwierciedlały towarzyszące mi emocje. Emocje zarówno te wypełnione złością i bezsilnością jak i te pełne nadziei, że wszystko wróci wkrótce do normalności. Tylko czy po tym co się stało może być normalnie ? Smutno jest a przecież powinno być choć trochę wesoło... Mimo wszystko jest smutno...







Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 97.22km
  • Czas 03:33
  • VAVG 27.39km/h
  • VMAX 40.48km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - uroki listopadowej szarości

Niedziela, 14 listopada 2021 · dodano: 14.11.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Jaksice-Liszkowo-Żelechlin-Rojewo-Płonkowo-Kaczkowo-Gniewkowo-Lipie-Szpital-Modliborzyce-Parchanie-Marcinkowo-Jacewo-Marulewy-Miechowice-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Późno, bo dopiero w wieczór sobotni zapadły decyzje coby coffe "poza sezonowe" zorganizować w dniu niedzielnym nieciepłym i ponurym. Być może aura przyczynkiem do tego, że frekwencja w porównaniu z ostatnimi wyjazdami drastycznie spadła. Niektórzy, to fakt zimę w zaciszach domostw wirtualnie przemierzają, inni co również zrozumiałe nadto, nie samym rowerem żyją. Nie nam to roztrząsać, ważne że pojechalim pomimo aury ponurej i niesłonecznej wielce. Wiater za to nikły, co za dużo nie pomógł to i nie zaszkodził. 
Z piątki na koniec pozostało nas tylko dwóch, którzy ostatnie blisko 30 kilometrów oberży bezskutecznie szukali. Krótki pitstop zatem na koniec prawie. Ogólnie dzień rowerowo udany i kolejne tegoroczne kilometry do kolekcji doliczam ;)







Kategoria SZOSA TOWARZYSKA