Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA TOWARZYSKA
Dystans całkowity: | 16575.44 km (w terenie 11.35 km; 0.07%) |
Czas w ruchu: | 617:00 |
Średnia prędkość: | 26.86 km/h |
Maksymalna prędkość: | 71.68 km/h |
Suma podjazdów: | 17290 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (104 %) |
Maks. tętno średnie: | 142 (76 %) |
Suma kalorii: | 722 kcal |
Liczba aktywności: | 172 |
Średnio na aktywność: | 96.37 km i 3h 35m |
Więcej statystyk |
- Dystans 91.20km
- Czas 03:12
- Prędkość śr. 28.50km/h
- Prędkość max. 58.99km/h
- Temperatura 29.0°C
- HRmax 174 ( 95%)
- HRavg 120 ( 65%)
- Wiatr 4m/s
- Podjazdy 202m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #10 - Moje miejsce na Ziemi
Niedziela, 9 lipca 2023 · dodano: 09.07.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Góra-Łąkocin-Radojewice-Pieranie-Papros-Skotniki-Bronisław-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Choć pięknych okolic odległych bardziej lub mniej, czasami posmakować rowerowo mam okazję, to w dnia każdego okolicę bliską przemierzam ugruntowując w sobie miłość wielką do tego co w ręki a raczej nogi zasięgu, co moje. Tu się urodziłem i tu pewnie umrę, ale póki co kilometrów jeszcze trochę przejechać trzeba, doświadczać i odkrywać na nowo to co odkryte i to co czeka. Bowiem przypadek i przeznaczenie często a kto wie może zawsze szczęście czyni i znakiem jest... Moje miejsce na Ziemi.
Wydawać by się mogło, iż Kujawy płaskie niczym stół, lecz znaleźć tu można wzniesienia nieliche. Podjazdy z dwucyfrowym procentem, choć krótkie lecz nasze, kujawskie takie ;)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Góra-Łąkocin-Radojewice-Pieranie-Papros-Skotniki-Bronisław-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Choć pięknych okolic odległych bardziej lub mniej, czasami posmakować rowerowo mam okazję, to w dnia każdego okolicę bliską przemierzam ugruntowując w sobie miłość wielką do tego co w ręki a raczej nogi zasięgu, co moje. Tu się urodziłem i tu pewnie umrę, ale póki co kilometrów jeszcze trochę przejechać trzeba, doświadczać i odkrywać na nowo to co odkryte i to co czeka. Bowiem przypadek i przeznaczenie często a kto wie może zawsze szczęście czyni i znakiem jest... Moje miejsce na Ziemi.
Wydawać by się mogło, iż Kujawy płaskie niczym stół, lecz znaleźć tu można wzniesienia nieliche. Podjazdy z dwucyfrowym procentem, choć krótkie lecz nasze, kujawskie takie ;)
- Dystans 102.82km
- Czas 04:35
- Prędkość śr. 22.43km/h
- Prędkość max. 71.68km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 182 (101%)
- HRavg 128 ( 71%)
- Wiatr 4m/s
- Podjazdy 1841m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Coffee Ride u Marysia i przełęczy kilka
Sobota, 1 lipca 2023 · dodano: 02.07.2023 | Komentarze 0
Trasa: Dzierżoniów-Ostroszowice-Rudnica-Jemna-Srebrna Góra-Przełęcz Woliborska-Jodłownik-Bielawa-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Sokolec-Rzeczka-Walim-Szczytów-Rościszów-Pieszyce-Dzierżoniów
Warunki atmosferyczne na coffee u Mariana były bardzo dobre i nie jest prawdą, że gacie nasiąkły a rumaki ubłocone, szczególnie, że prawie nie padało...
Wróciłem tam gdzie już nie tylko można, ale nawet trzeba i należy wracać. Po raz już trzeci wraz z miejscowym przyjacielem ultrakolarzem Marianem oraz cyklistami Notojadzim po Górach Sowich polataliśmy racząc się podjazdami i ciesząc oko widokiem niejednym przecudnym. Tak jak dwa lata temu a zwłaszcza w roku ubiegłym aura łaskawa to dnia lipca pierwszego częstuje nas deszczem ukropnym kąśliwie bo mocnym, choć ciepłym. Pierwsza stówki ćwiartka w deszczu zatem przebiega na tyle mocnym, co uniform przesiąkł dotkliwie i chlupoty z buta słychać było. Pierwszy raz chyba taką ilością deszczu siem opił a stwierdzić muszę co woda ta niesmaczna i jałowa wielce. Ponadto w zębach zgrzytu piasku ulicznego też doświadczył, tak było. Szczęściem wielkim, co natura matka zlitowała się po trosze, deszcze ustąpili a słońce dnia drugą połowę przyjemną uczyniło. Tak nam kilometrów przybywało zarówno tych trudnych i bolesnych podjazdowych i wcale nie łatwiejszych, choć szybszych zjazdowych. W takich to okolicznościach przyrody niepowtarzalnej zasadniczo i przyrodniczo de facto, już się uśmiecham... Że można coś zrobić w życiu i to nie tylko raz i nie dwa. I się do tego uśmiechać po trzykroć nawet :)
Tak było w 2021 roku
Trakt Smoka w 2022 roku
A tak było teraz
Trasa: Dzierżoniów-Ostroszowice-Rudnica-Jemna-Srebrna Góra-Przełęcz Woliborska-Jodłownik-Bielawa-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Sokolec-Rzeczka-Walim-Szczytów-Rościszów-Pieszyce-Dzierżoniów
Warunki atmosferyczne na coffee u Mariana były bardzo dobre i nie jest prawdą, że gacie nasiąkły a rumaki ubłocone, szczególnie, że prawie nie padało...
Wróciłem tam gdzie już nie tylko można, ale nawet trzeba i należy wracać. Po raz już trzeci wraz z miejscowym przyjacielem ultrakolarzem Marianem oraz cyklistami Notojadzim po Górach Sowich polataliśmy racząc się podjazdami i ciesząc oko widokiem niejednym przecudnym. Tak jak dwa lata temu a zwłaszcza w roku ubiegłym aura łaskawa to dnia lipca pierwszego częstuje nas deszczem ukropnym kąśliwie bo mocnym, choć ciepłym. Pierwsza stówki ćwiartka w deszczu zatem przebiega na tyle mocnym, co uniform przesiąkł dotkliwie i chlupoty z buta słychać było. Pierwszy raz chyba taką ilością deszczu siem opił a stwierdzić muszę co woda ta niesmaczna i jałowa wielce. Ponadto w zębach zgrzytu piasku ulicznego też doświadczył, tak było. Szczęściem wielkim, co natura matka zlitowała się po trosze, deszcze ustąpili a słońce dnia drugą połowę przyjemną uczyniło. Tak nam kilometrów przybywało zarówno tych trudnych i bolesnych podjazdowych i wcale nie łatwiejszych, choć szybszych zjazdowych. W takich to okolicznościach przyrody niepowtarzalnej zasadniczo i przyrodniczo de facto, już się uśmiecham... Że można coś zrobić w życiu i to nie tylko raz i nie dwa. I się do tego uśmiechać po trzykroć nawet :)
Tak było w 2021 roku
Trakt Smoka w 2022 roku
A tak było teraz
- Dystans 125.62km
- Czas 04:17
- Prędkość śr. 29.33km/h
- Prędkość max. 60.18km/h
- Temperatura 26.0°C
- HRmax 179 (101%)
- HRavg 117 ( 66%)
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 441m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #9 - Szlakiem mogileńskich wyścigów
Niedziela, 25 czerwca 2023 · dodano: 25.06.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Strzelce-Białotul-Szczeglin-Mogilno-Padniewko-Wieniec-Józefowo-Palędzie Kościelne-Padniewo-Padniewko-Wieniec-Niestronno-Parlin-Dąbrowa-Mierucin-Krzekotowo-Ludwiniec-Jankowo-Pakość-Koscielec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Okazuje się nie po raz pierwszy zresztą, że można klimatu wspomnieniowego dostąpić w miejscu, nader często przeze mnie odwiedzanym nawet. Ilem to razy okolice Mogilna przemierzał i okoliczne pagórki od ponad ćwierćwiecza zdobywał. Mało kto wie, ale Mogilno może się pochwalić blisko stuletnią tradycją kolarską, bowiem od miedzywojnia były tu organizowane aż po wsze czasy wyścigi wszelakie. Po okolicznych drogach ścigali się kolarze, rywalizując w takich wyścigach jak "Szlakiem Piastowskim", drużynowe mistrzostwa okręgu bydgoskiego w kolarstwie oraz „Po Ziemi Pomorskiej”. Z początkiem drugiego tysiąclecia z zaprzyjaźnioną grupą cyklistów z Inowrocławia, często odwiedzaliśmy mogileńskie drogi a kilka razy kibicowaliśmy zawodnikom podczas memoriału im. Alfonsa Olszaka oraz Jana Wichłacza. Były to zupełnie inne czasy, jednak asfalt pachniał identycznie a szum opon do złudzenia przypominał ten obecny. Tak jak często pojawiałem się w okolicach Mogilna czy też przemierzałem miasto w szerz i wzdłuż, to nigdy więcej aż tak mocno nie odczułem ówczesnego kolarskiego klimatu miasta jak dziś właśnie. Dzisiejsze coffee z towarzystwem cyklistów Notojadzim zaplanowane było właśnie pod hasłem Runda Mistrzostw Polski z nutką historyczną innych wspomnianych wcześniej wyścigów Ziemi Mogileńskiej. Dzisiejsza rowerowa przejażdżka to kolejny dowód na to, że można wspaniale się bawić a jednocześnie poczuć ducha rywalizacji, słuchając o czym opowiadają mogileńskie drogi.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Strzelce-Białotul-Szczeglin-Mogilno-Padniewko-Wieniec-Józefowo-Palędzie Kościelne-Padniewo-Padniewko-Wieniec-Niestronno-Parlin-Dąbrowa-Mierucin-Krzekotowo-Ludwiniec-Jankowo-Pakość-Koscielec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Okazuje się nie po raz pierwszy zresztą, że można klimatu wspomnieniowego dostąpić w miejscu, nader często przeze mnie odwiedzanym nawet. Ilem to razy okolice Mogilna przemierzał i okoliczne pagórki od ponad ćwierćwiecza zdobywał. Mało kto wie, ale Mogilno może się pochwalić blisko stuletnią tradycją kolarską, bowiem od miedzywojnia były tu organizowane aż po wsze czasy wyścigi wszelakie. Po okolicznych drogach ścigali się kolarze, rywalizując w takich wyścigach jak "Szlakiem Piastowskim", drużynowe mistrzostwa okręgu bydgoskiego w kolarstwie oraz „Po Ziemi Pomorskiej”. Z początkiem drugiego tysiąclecia z zaprzyjaźnioną grupą cyklistów z Inowrocławia, często odwiedzaliśmy mogileńskie drogi a kilka razy kibicowaliśmy zawodnikom podczas memoriału im. Alfonsa Olszaka oraz Jana Wichłacza. Były to zupełnie inne czasy, jednak asfalt pachniał identycznie a szum opon do złudzenia przypominał ten obecny. Tak jak często pojawiałem się w okolicach Mogilna czy też przemierzałem miasto w szerz i wzdłuż, to nigdy więcej aż tak mocno nie odczułem ówczesnego kolarskiego klimatu miasta jak dziś właśnie. Dzisiejsze coffee z towarzystwem cyklistów Notojadzim zaplanowane było właśnie pod hasłem Runda Mistrzostw Polski z nutką historyczną innych wspomnianych wcześniej wyścigów Ziemi Mogileńskiej. Dzisiejsza rowerowa przejażdżka to kolejny dowód na to, że można wspaniale się bawić a jednocześnie poczuć ducha rywalizacji, słuchając o czym opowiadają mogileńskie drogi.
- Dystans 98.83km
- Czas 03:29
- Prędkość śr. 28.37km/h
- Prędkość max. 49.28km/h
- Temperatura 26.0°C
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 228m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #8 - Cyclo Cuiavia (RT81,0/10506)
Niedziela, 11 czerwca 2023 · dodano: 11.06.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Wronowy-Prószyska-Nowa Wieś-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Kurzebiela-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Przeżyjmy to jeszcze raz… Cyclo Cuiavia, dla jednych to zwykły wyścig, dla drugich wspomnienie i bardzo ważny etap w życiu. Przed sześcioma laty trwały przygotowania do naszego wyścigu o Puchar Popiela, czyli Cyclo Cuiavi właśnie. Choć nie dane było kolejnych edycji zrealizować, z pełnym przekonaniem stwierdzić dziś mogę, iż to wszystko co dziś nasze w TC Notojadzim, wówczas się zaczęło. Zainspirowany przez Ojca Założyciela a i wzruszon wielce po długich wpominkowych rozmowach z naszą Agą, dziś to właśnie stan odcinka asfaltu niegdysiejszej Cyclo Cuiavi osobiście sprawdziliśmy. Pomimo upływu czasu i mniej lub bardziej naturalnemu procesowi degradacji, nawierzchnia jest w miarę dobrej kondycji. Przejechaliśmy wschodnim i południowym odcinkiem ponad 15 kilometrowej pętli CC, po czym w pięknych okolicznościach przyrody, przez pola i lasy dotarliśmy do planowanego na trasie postoju w miejscowości wypoczynkowej Przyjezierze. Były lody, było zerówkowe piwo izotoniczne, a co najistotniejsze uśmiech i sympatyczna atmosfera. Tak trzymać, a my jedziemy dalej ;)
Etap DCCXLXXXIX - od sołtysa do sołtysa
Etap DCCXCIII - i się do tego usmiechać
Tak było 6 lat temu ;)
Puchar Popiela, miałem na wyłączność przez czas jakiś ;)
Objazd trasy CC - fota z sierpnia 2017 r.
Tak było 6 lat później, czyli dziś ;)
Postój w Przyjezierzu
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Wronowy-Prószyska-Nowa Wieś-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Kurzebiela-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Przeżyjmy to jeszcze raz… Cyclo Cuiavia, dla jednych to zwykły wyścig, dla drugich wspomnienie i bardzo ważny etap w życiu. Przed sześcioma laty trwały przygotowania do naszego wyścigu o Puchar Popiela, czyli Cyclo Cuiavi właśnie. Choć nie dane było kolejnych edycji zrealizować, z pełnym przekonaniem stwierdzić dziś mogę, iż to wszystko co dziś nasze w TC Notojadzim, wówczas się zaczęło. Zainspirowany przez Ojca Założyciela a i wzruszon wielce po długich wpominkowych rozmowach z naszą Agą, dziś to właśnie stan odcinka asfaltu niegdysiejszej Cyclo Cuiavi osobiście sprawdziliśmy. Pomimo upływu czasu i mniej lub bardziej naturalnemu procesowi degradacji, nawierzchnia jest w miarę dobrej kondycji. Przejechaliśmy wschodnim i południowym odcinkiem ponad 15 kilometrowej pętli CC, po czym w pięknych okolicznościach przyrody, przez pola i lasy dotarliśmy do planowanego na trasie postoju w miejscowości wypoczynkowej Przyjezierze. Były lody, było zerówkowe piwo izotoniczne, a co najistotniejsze uśmiech i sympatyczna atmosfera. Tak trzymać, a my jedziemy dalej ;)
Etap DCCXLXXXIX - od sołtysa do sołtysa
Etap DCCXCIII - i się do tego usmiechać
Tak było 6 lat temu ;)
Puchar Popiela, miałem na wyłączność przez czas jakiś ;)
Objazd trasy CC - fota z sierpnia 2017 r.
Tak było 6 lat później, czyli dziś ;)
Postój w Przyjezierzu
- Dystans 123.86km
- Czas 04:23
- Prędkość śr. 28.26km/h
- Prędkość max. 43.75km/h
- Temperatura 31.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 300m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Na Fali (RT80,8/10105)
Czwartek, 8 czerwca 2023 · dodano: 08.06.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Ściborze-Rojewo-Żelechlin-Liszkowo-Jaksice-Tuczno-Krężoły-Jordanowo-Rucewo-Lisewo Kościelne-Będzitowo-Ojrzanowo-Łabiszyn-Kania-Mamlicz-Dąbrówka Barcińska-Złotowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica
Bardziej spontaniczne, choć planowane przyznam było dzisiejsze Coffee, bowiem chodził mi po głowie pewien plan podróży na dziś w kierunku przeciwpołożnym... Cóż, co się odwlecze to nie uciecze, tak przynajmniej mówią ;) Dziś czwartkowe bożocielne Coffee Ride z misją odwiedzin i zbadania klimatyczności niedawno otwartego baru NA FALI Bistro w miejscowości Łącko nad jeziorem Mielno. Miejsce ciekawe, które również odwiedzić można z wody płynąc szlakiem Wielkiej Pętli Wielkopolski, sympatyczna obsługa i póki co, ceny przystępne. Na popas więc krótki tu przystanęliśmy i kołysząc się dosłownie na falach, miło chwil kilka spędziliśmy. Misja spełniona, towarzystwo zadowolone pomimo ciepłości słonecznych nadmiernych, a przy tej sposobności kilometrów w trzycyfrowej liczbie więcej do kolekcji przybyło.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Orłowo-Ściborze-Rojewo-Żelechlin-Liszkowo-Jaksice-Tuczno-Krężoły-Jordanowo-Rucewo-Lisewo Kościelne-Będzitowo-Ojrzanowo-Łabiszyn-Kania-Mamlicz-Dąbrówka Barcińska-Złotowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica
Bardziej spontaniczne, choć planowane przyznam było dzisiejsze Coffee, bowiem chodził mi po głowie pewien plan podróży na dziś w kierunku przeciwpołożnym... Cóż, co się odwlecze to nie uciecze, tak przynajmniej mówią ;) Dziś czwartkowe bożocielne Coffee Ride z misją odwiedzin i zbadania klimatyczności niedawno otwartego baru NA FALI Bistro w miejscowości Łącko nad jeziorem Mielno. Miejsce ciekawe, które również odwiedzić można z wody płynąc szlakiem Wielkiej Pętli Wielkopolski, sympatyczna obsługa i póki co, ceny przystępne. Na popas więc krótki tu przystanęliśmy i kołysząc się dosłownie na falach, miło chwil kilka spędziliśmy. Misja spełniona, towarzystwo zadowolone pomimo ciepłości słonecznych nadmiernych, a przy tej sposobności kilometrów w trzycyfrowej liczbie więcej do kolekcji przybyło.
- Dystans 205.58km
- Czas 07:16
- Prędkość śr. 28.29km/h
- Prędkość max. 70.10km/h
- Temperatura 22.0°C
- Wiatr 4m/s
- Podjazdy 1180m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaszëbë Runda - "dziewiętnastka"
Niedziela, 4 czerwca 2023 · dodano: 05.06.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kościerzyna-Sycowa Huta-Wdzydze-Olpuch-Borsk-Lubnia-Parzyn-Laska-Drzewicz-Swornegacie-Lipnica-Rekowo-Udorpie-Półczno-Parchowo-Sulęczyno-Stężyca-Kościerzyna
Dzięki wszystkim z którymi dane było mi się spotkać, porozmawiać a przy tej okazji pętelkę zacną po Kaszubskiej Ziemi zatoczyć. Słów brak, a język bogaty, coby atmosferę choć po części oddać, zatem fot kilka ku pamięci. Do zobaczenia za rok :) Takimi to oto słowy wpis swój blogowy z ubiegłorocznej Kaszëbë Rundy zakończyłem i nim się spostrzegłem rok minął a ja na kaszubską ziemię rowerowo powróciłem. Dziś kiedy opadł już kurz i opadły emocje, kolejna dziewiętnasta już edycja rowerowej kaszubskiej przygody a moja dopiero druga, przechodzi do historii. Powstaje wpis, są też zdjęcia, jednak atmosfery i klimatu, że o widokach nie wspomnę przedstawić ni opisać zwyczajnie tu się nie da... Już wiem, że wrócę tam jeszcze nie raz ;)
W gościnie ;)
Rumaki gotowe
Notojadzim na starcie ( g. 6:05 )
Na trasie
Trasa: Kościerzyna-Sycowa Huta-Wdzydze-Olpuch-Borsk-Lubnia-Parzyn-Laska-Drzewicz-Swornegacie-Lipnica-Rekowo-Udorpie-Półczno-Parchowo-Sulęczyno-Stężyca-Kościerzyna
Dzięki wszystkim z którymi dane było mi się spotkać, porozmawiać a przy tej okazji pętelkę zacną po Kaszubskiej Ziemi zatoczyć. Słów brak, a język bogaty, coby atmosferę choć po części oddać, zatem fot kilka ku pamięci. Do zobaczenia za rok :) Takimi to oto słowy wpis swój blogowy z ubiegłorocznej Kaszëbë Rundy zakończyłem i nim się spostrzegłem rok minął a ja na kaszubską ziemię rowerowo powróciłem. Dziś kiedy opadł już kurz i opadły emocje, kolejna dziewiętnasta już edycja rowerowej kaszubskiej przygody a moja dopiero druga, przechodzi do historii. Powstaje wpis, są też zdjęcia, jednak atmosfery i klimatu, że o widokach nie wspomnę przedstawić ni opisać zwyczajnie tu się nie da... Już wiem, że wrócę tam jeszcze nie raz ;)
W gościnie ;)
Rumaki gotowe
Notojadzim na starcie ( g. 6:05 )
Na trasie
- Dystans 123.75km
- Czas 04:38
- Prędkość śr. 26.71km/h
- Prędkość max. 63.18km/h
- Temperatura 25.0°C
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 237m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #7 - i wszystko jasne (RT81,7/9726)
Niedziela, 21 maja 2023 · dodano: 21.05.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Cieślin-Inowrocław-Sławęcinek-Strzemkowo-Orłowo-Latkowo-Balin-Słońsko-Gąski-Modliborzyce-Brudnia-Stanomin-Dąbrowa Biskupia-Bąkowo-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Nie raz pierwszy doświadczam a i bez kozery z przekonaniem także stwierdzam, iż jakość większa jest niż ilość. Zaiste, budujące jest jak zainteresowaniem wśród rowerowej braci cieszą się nasze tradycyjne coniedzielne coffee ride, niemniej pomimo iż dziś w ostateczności całości trasy dostąpiła tylko szóstka cyklistów to atmosfera i zaciesz z tym związany przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nic dodać nic ująć i aż żal, że dopiero za dwie niedziele dane mi będzie w kolejnym coffee uczestniczyć, bowiem weekend majowy ostatni wyjazdowy wielce a czerwcowy pierwszy pod znakiem Kaszëbë Runda stoi. No a dziś było bajecznie, raz pod wiatr a raz z wiatrem, my niemalże wbiliśmy na komunijnego kotleta a nasza legenda kolarstwa Heniu wbiła na obwodnicę, gdzie rowerom podobno wstęp wzbroniony. Tak było nie zmyślam, policja może nas nie goniła, ale... Nie gońcie ciężarówek, bo to niebezpieczne ;)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Cieślin-Inowrocław-Sławęcinek-Strzemkowo-Orłowo-Latkowo-Balin-Słońsko-Gąski-Modliborzyce-Brudnia-Stanomin-Dąbrowa Biskupia-Bąkowo-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Nie raz pierwszy doświadczam a i bez kozery z przekonaniem także stwierdzam, iż jakość większa jest niż ilość. Zaiste, budujące jest jak zainteresowaniem wśród rowerowej braci cieszą się nasze tradycyjne coniedzielne coffee ride, niemniej pomimo iż dziś w ostateczności całości trasy dostąpiła tylko szóstka cyklistów to atmosfera i zaciesz z tym związany przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Nic dodać nic ująć i aż żal, że dopiero za dwie niedziele dane mi będzie w kolejnym coffee uczestniczyć, bowiem weekend majowy ostatni wyjazdowy wielce a czerwcowy pierwszy pod znakiem Kaszëbë Runda stoi. No a dziś było bajecznie, raz pod wiatr a raz z wiatrem, my niemalże wbiliśmy na komunijnego kotleta a nasza legenda kolarstwa Heniu wbiła na obwodnicę, gdzie rowerom podobno wstęp wzbroniony. Tak było nie zmyślam, policja może nas nie goniła, ale... Nie gońcie ciężarówek, bo to niebezpieczne ;)
- Dystans 105.80km
- Czas 04:11
- Prędkość śr. 25.29km/h
- Prędkość max. 61.60km/h
- Temperatura 22.0°C
- Wiatr 8m/s
- Podjazdy 253m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #6 - Mare Polonorum (RT82,0/9523)
Niedziela, 14 maja 2023 · dodano: 14.05.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Ostrowo-Popowo-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Mielnica-Skulsk-Galiszewo-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszynek-Kościeszki-Włostowo-Kruszwica-Przedbojewice-Kruszwica
Jezioro zostało objechane i między innymi dlatego jeździmy coby można było coś a nawet kogoś objechać. Gorzej mają ci co chodzą, bowiem nie tyle że to długa droga, to nawet gdyby udało się to jezioro obejść, to zawsze lepiej brzmi: jezioro zostało objechane niż obesznięte czy obejsznięte ;) Pogoda jak na zamówienie, wiatr choć wiał uczciwie to zbytnio nie wadził, bowiem raczej z boku i z zadniej strony przez większość trasy zawiewał. Prom nawet był zamówiony, co byśmy zbyt długo nie czekali akuratnie do nabrzeża podpływał. Tradycyjna zatem fota na promie a i też kilometrów dalej kilka u stóp zaprzyjaźnionego samolotu ;) Kolejny objazd Gopła, kolejna bo już czwarta edycja Mare Polonorum przechodzi do historii, naszej historii którą wspólnie tworzymy, by móc się po latach a nawet teraz do tego uśmiechać. Uśmiechać się, że się życia nie zmarnowało.
Dotychczasowe edycje Mare Polonorum - Notojadzim
1. Notojadzim, inauguracja i facelii fiolety.
2. Notojadzim - Mare Polonorum
3. Notojadzim - Mare Polonorum III
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Witowice-Ostrowo-Popowo-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Mielnica-Skulsk-Galiszewo-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszynek-Kościeszki-Włostowo-Kruszwica-Przedbojewice-Kruszwica
Jezioro zostało objechane i między innymi dlatego jeździmy coby można było coś a nawet kogoś objechać. Gorzej mają ci co chodzą, bowiem nie tyle że to długa droga, to nawet gdyby udało się to jezioro obejść, to zawsze lepiej brzmi: jezioro zostało objechane niż obesznięte czy obejsznięte ;) Pogoda jak na zamówienie, wiatr choć wiał uczciwie to zbytnio nie wadził, bowiem raczej z boku i z zadniej strony przez większość trasy zawiewał. Prom nawet był zamówiony, co byśmy zbyt długo nie czekali akuratnie do nabrzeża podpływał. Tradycyjna zatem fota na promie a i też kilometrów dalej kilka u stóp zaprzyjaźnionego samolotu ;) Kolejny objazd Gopła, kolejna bo już czwarta edycja Mare Polonorum przechodzi do historii, naszej historii którą wspólnie tworzymy, by móc się po latach a nawet teraz do tego uśmiechać. Uśmiechać się, że się życia nie zmarnowało.
Dotychczasowe edycje Mare Polonorum - Notojadzim
1. Notojadzim, inauguracja i facelii fiolety.
2. Notojadzim - Mare Polonorum
3. Notojadzim - Mare Polonorum III
- Dystans 86.14km
- Czas 03:04
- Prędkość śr. 28.09km/h
- Prędkość max. 49.84km/h
- Temperatura 13.0°C
- Wiatr 7m/s
- Podjazdy 152m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Notojadzim #5 - Stacja Dąbrowa i gacie ochrzczone (RT82,0/8935)
Niedziela, 7 maja 2023 · dodano: 07.05.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Miechowice-Marulewy-Jacewo-Balin-Słońsko-Parchanie-Modliborzyce-Brudnia-Stanomin-Wola Stanomińska-Mleczkowo-Chlewiska-Dąbrowa Biskupia-Przybysław-Bąkowo-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Kolejne coffee przechodzi do historii, choć słoneczne to z zimnym jak na maj wiatrem niestety. Z uwagi na kierunek tegoż kąśliwego wiatru, trasa wyznaczona po wschodnich rubieżach regionu, z odcinkiem dziewiczego dla naszych wspólnych teamowych wyjazdów asfaltu. Frekwencja dopisała a radości nie zmącił ni wiatr, ni miejscami dziurawe straszniście nawierzchnie. Przy okazji test klubowych gaci Notojadzim, który wypadł nad wyraz pozytywnie z czegom kontent wielce. Bywa też i tak jak się z buta, znaczy blokiem browar otwiera a on zmącony, to jak szampan srutnąć może, nawet jeśli procentów pozbawiony... Zatem gacie ochrzczone, na dobrą wróżbę ;)
Na starcie
No To Jadzim ;)
Stacja paliw w Dąbrowie Biskupiej, spotkaliśmy tu trójkę cyklistów ze Stargardu Szczecińskiego przemierzających Polskę ;)
Bajeczne niebo
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Miechowice-Marulewy-Jacewo-Balin-Słońsko-Parchanie-Modliborzyce-Brudnia-Stanomin-Wola Stanomińska-Mleczkowo-Chlewiska-Dąbrowa Biskupia-Przybysław-Bąkowo-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Kolejne coffee przechodzi do historii, choć słoneczne to z zimnym jak na maj wiatrem niestety. Z uwagi na kierunek tegoż kąśliwego wiatru, trasa wyznaczona po wschodnich rubieżach regionu, z odcinkiem dziewiczego dla naszych wspólnych teamowych wyjazdów asfaltu. Frekwencja dopisała a radości nie zmącił ni wiatr, ni miejscami dziurawe straszniście nawierzchnie. Przy okazji test klubowych gaci Notojadzim, który wypadł nad wyraz pozytywnie z czegom kontent wielce. Bywa też i tak jak się z buta, znaczy blokiem browar otwiera a on zmącony, to jak szampan srutnąć może, nawet jeśli procentów pozbawiony... Zatem gacie ochrzczone, na dobrą wróżbę ;)
Na starcie
No To Jadzim ;)
Stacja paliw w Dąbrowie Biskupiej, spotkaliśmy tu trójkę cyklistów ze Stargardu Szczecińskiego przemierzających Polskę ;)
Bajeczne niebo
- Dystans 114.64km
- Czas 04:14
- Prędkość śr. 27.08km/h
- Prędkość max. 56.85km/h
- Temperatura 14.0°C
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 342m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
SIBI, AMICITIAE ET POSTERIS (RT81,6/8659)
Środa, 3 maja 2023 · dodano: 03.05.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Pakość-Piechcin-Sadłogoszcz-Barcin-Barcin Wieś-Józefinka-Pturek-Lubostroń-Łabiszyn-Smogorzewo-Jeżewo-Pęchowo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Moja majówka w pełni, bowiem chyba po raz pierwszy tak się złożyło, że praca czeka jak do niej wrócę dopiero w tygodniu drugim, przeca to nie zając i nie ucieknie. Zatem nadrobić można deficyt kilometrowy a i czas mile spędzić towarzysko i poznawczo. Dziś cyklistów zacny mendel, wiatrom zimnym czoła stawiał, coby na dziedziniec pałacu Skórzewskich w Lubostroniu zajechać, gdzie to rajd gwiaździsty organizowany przez Bydgoski Klub Turystyki Rowerowej miał miejsce. Najechało się cyklistów wszelkiej maści rzesza spora, lecz my w gościnie krótkiej tylko, bowiem w planie było jeszcze miasto na wyspie. Tak jak zapadł mi w pamięci napis na portyku dworku w Kruchowie NON DORMIT QUI CUSTODIAT, tak kradnę myślowo kolejny, tym razem z Lubostronia SIBI, AMICITIAE ET POSTERIS... Sobie, przyjaciołom i potomnym.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Pakość-Piechcin-Sadłogoszcz-Barcin-Barcin Wieś-Józefinka-Pturek-Lubostroń-Łabiszyn-Smogorzewo-Jeżewo-Pęchowo-Lisewo Kościelne-Jordanowo-Dźwierzchno-Leszcze-Tuczno-Łącko-Rybitwy-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Moja majówka w pełni, bowiem chyba po raz pierwszy tak się złożyło, że praca czeka jak do niej wrócę dopiero w tygodniu drugim, przeca to nie zając i nie ucieknie. Zatem nadrobić można deficyt kilometrowy a i czas mile spędzić towarzysko i poznawczo. Dziś cyklistów zacny mendel, wiatrom zimnym czoła stawiał, coby na dziedziniec pałacu Skórzewskich w Lubostroniu zajechać, gdzie to rajd gwiaździsty organizowany przez Bydgoski Klub Turystyki Rowerowej miał miejsce. Najechało się cyklistów wszelkiej maści rzesza spora, lecz my w gościnie krótkiej tylko, bowiem w planie było jeszcze miasto na wyspie. Tak jak zapadł mi w pamięci napis na portyku dworku w Kruchowie NON DORMIT QUI CUSTODIAT, tak kradnę myślowo kolejny, tym razem z Lubostronia SIBI, AMICITIAE ET POSTERIS... Sobie, przyjaciołom i potomnym.