Info

Suma podjazdów to 66965 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Wrzesień5 - 1
- 2025, Sierpień14 - 4
- 2025, Lipiec10 - 0
- 2025, Czerwiec14 - 0
- 2025, Maj15 - 4
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec13 - 0
- 2025, Luty8 - 0
- 2025, Styczeń10 - 1
- 2024, Grudzień19 - 0
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 1
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 49543.90 km (w terenie 12.55 km; 0.03%) |
Czas w ruchu: | 1853:39 |
Średnia prędkość: | 26.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.10 km/h |
Suma podjazdów: | 23268 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (92 %) |
Suma kalorii: | 39988 kcal |
Liczba aktywności: | 720 |
Średnio na aktywność: | 68.81 km i 2h 34m |
Więcej statystyk |
- DST 50.95km
- Czas 01:51
- VAVG 27.54km/h
- VMAX 38.24km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 4kcal
- Podjazdy 103m
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło (9396)
Wtorek, 9 lipca 2024 · dodano: 09.07.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Kijewice-Młyny-Strzelno-Dąbek-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Lipiec mija szybkim krokiem, swą dekadę pierwszą domyka, choć wiem com tylko wrażeniu takiemu ulegam. Mimo zajęć innych bez liku, roweru porzucić jakoś nie potrafię i jak nawet w niesprawności jeden, inne przeca stoją, patrzą. Faktem, fakt co nie wystarczy tylko wziąć i jechać, bowiem zaopatrzyć i do jazdy przysposobić przez chwil kilka trzeba. Dętka, pompka, kluczy kilka i sakiewka pod siodełko, co by w razie niespodzianki w zależności z nikim nie być. Wykorzystać każdą chwilę, każdy dzień, no prawie...
"Z chmur na niebie góry są.
Z chmur na niebie smoki są.
I jeszcze innych cudów sto.
Są białe miasta w kroplach deszczu.
Zamki okryte mgłą na górze.
W chmurach białe lisy śpią.
W chmurach białe wilki śpią.
I jeszcze innych zwierząt sto..."
Teraz to jest jedna z moich ulubionych dróg :)
Na dnia koniec, łożyska nowe przyjechały :)
No jak to w życiu, raz na jakiś czas trzeba coś poukładać, posprzątać ;)
- DST 51.92km
- Czas 01:38
- VAVG 31.79km/h
- VMAX 53.23km/h
- Temperatura 21.0°C
- HRmax 171 ( 93%)
- HRavg 132 ( 72%)
- Kalorie 3kcal
- Podjazdy 119m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Nikt mnie już o nic nie pytał (9084)
Środa, 3 lipca 2024 · dodano: 03.07.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Prószyska-Kuśnierz-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Lachmirowice-Baranowo-Kruszwica
Zdobywcą stravowych KOM-ów to nigdy nie byłem i raczej już nie będę... Po pierwsze nie ten typ jeździectwa rowerowego reprezentuję. Po drugie trudno tzw. koni korony pozbawić ze względu na wyśrubowane osiągi, nie zawsze uczciwe zdobyte. A po trzecie, co chyba główną przyczyną, to że nie analizuję trasy przed jazdą pod tym kątem a przeto nie bardzo wiem gdzie są, a jak już wiem to pojęcia bladego mnie mam gdzie się dokładnie zaczynają i gdzie kończą. Natomiast mój wierny żółty garmiak takimi głupotami pamięci sobie nie zaprząta ;) No ale jak już, warunki sprzyjające a przy tym rumaka poniesie, to sam taki segment kreuję i czas przynajmniej jakiś na pierwszym miejscu figuruję. a co :)
Dziś wyjazd nieco późniejszy niż mój kwadrans po siedemnastej, ale póki dzień przyzwoicie długi to znaczenia większego nie ma. Przy okazji raz pierwszy nowym 2 kilometrowym asfaltowym dywanikiem się przejechałem na odcinku Mirosławice - Budy. Ciepły to może on już nie był, ponadto upaprany polnym błotem miejscami obficie, niemniej słowo daję iż nastodniowy jest ci on.
Tamże :)
- DST 43.94km
- Czas 01:24
- VAVG 31.39km/h
- VMAX 40.50km/h
- Temperatura 25.0°C
- HRmax 169 ( 92%)
- HRavg 142 ( 78%)
- Kalorie 2kcal
- Podjazdy 85m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Pierwszy lipcowy (9079)
Poniedziałek, 1 lipca 2024 · dodano: 01.07.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Strzelno-Dąbek-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Nie ma to jak dnia pierwszego lipiec już nieco chłodniejszy rowerowo przywitać i tym samym drugie półrocze sezonu 2024 rozpocząć. Musi być kilometrowo o pięć setek dłuższe, a jak nie będzie to też się nic nie stanie ;) Wymyślę wtedy historię, o której już wspominałem, że tak miało być i dziesięciotysięczniki w lata nieparzyste tylko zdobywam. Nikt się nie zorientuje a gdyby nawet to zapewne mi tego nie zarzuci, nie powie, być może z przyzwoitości, albo tak tylko. Dziś deszcze prognozowane były fakt, ale com w niebo popołudniem późnym spoglądał, nic tegoż nie zwiastowało, co najwyżej wiatry nikłe, zmienne. Niemniej kwadrans z hakiem po siedemnastej na rogatkach miasta na zachodniej stronie widnokręgu chmurska ciężkie ołowiowe prężyć się zaczęły i na przeciw nim niemalże pojechałem. Szczęściem przed opadem umknął i do domu suchy wrócił. Tak było, nie zmyślam ;)
Dziś dzień psa... i kota też ;) Zresztą może być i co dzień :)
- DST 70.57km
- Czas 02:48
- VAVG 25.20km/h
- VMAX 46.09km/h
- Temperatura 33.0°C
- HRmax 141 ( 77%)
- HRavg 110 ( 60%)
- Kalorie 12kcal
- Podjazdy 126m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Wiatr nadto określony (9041)
Niedziela, 30 czerwca 2024 · dodano: 30.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Dąbek-Strzelno-Miradz-Nowa Wieś-Wójcin-Siedlimowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Zdecydowanie się dziś wiatr określił, po swym wczorajszym niezdecydowaniu, tudzież nieokreśleniu. Być może dowiedział się przypadkiem com na jego temat napisał i pokazał swoje rogi, w sensie co potrafi. Nawet o czynniku tak zwanym chłodzenia wiatrem raczej nie ma co wspominać, choć sam nie wiem co by było gdyby wiać nie wiało wcale. Niemniej nie tyle wiatr co termika dziś we znaki bardziej się dała com poczuł a przeto trasą krótszą pojechał. Jedyne co w lesie nieco chłodniej a przeto milej i znośniej jakby.
Czerwiec więc upałem żegna i nadejście frontu zwiastuje, niższą temperaturą lipiec witał będzie. Pomimo wszystko ostatni miesiąc pierwszego półrocza uważam za rowerowo udany i wynikiem 976 kilometrowym zamykam. Co prawda lepiej nieco być by mogło, ale też i strat znaczących nie poniosłem. Najważniejsze, że odbudowany zarówno fizycznie jak i psychicznie z optymizmem w drugie półrocze roku spoglądam.
Tylko cienias jakby ten sam ;)
W asfalcie odciśnięty
- DST 67.45km
- Czas 02:19
- VAVG 29.12km/h
- VMAX 43.71km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 3kcal
- Podjazdy 160m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Z kłosów sypie się ziarno... (8944)
Wtorek, 25 czerwca 2024 · dodano: 25.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Tarnowo-Janocin-Chełmce-Radziejów-Kaczewo-Piotrków Kujawski-Szewce-Higieniewo-Nowa Wieś-Przewóz-Mielnica-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszynek-Kościeszki-Włostowo-Kruszwica
Choć potrafię rowerowo znaleźć swoje miejsce o każdej porze roku, to zdecydowanie i pomimo wszystko lato lubię bardziej, lecz nie najbardziej i nie wyłącznie. Już samo wyjście na rower od momentu podjęcia decyzji, trwa niewspółmiernie krócej niż jesienno-zimową porą, kiedy to przywdziać bardziej złożony uniform należy. Póki co nawet robaków latających jakby mniej, albo szczęściem jakoś mnie omijają, przynajmniej te co krzywdę zrobić mogą. Więcej płynów, magnezowy shocik i można jechać, zwłaszcza jak dnia nadto jeszcze póki co zostaje. Czas nieubłagany aby móc okiełznać jeszcze, co by na rowerze nieco wolniej płynął, nic do szczęścia więcej by niepotrzebne było... No prawie ;)
Muza na dziś ;)
- DST 50.59km
- Czas 01:41
- VAVG 30.05km/h
- VMAX 39.17km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 2kcal
- Podjazdy 101m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Wspomnieniowa historii wartość (8855)
Poniedziałek, 24 czerwca 2024 · dodano: 24.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Strzelno-Dąbek-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Istotne sprawy umykają, dzień do dnia podobny, od czasu do czasu coś mi się przypomni... Czekając na jutro, czekając na pojutrze, czekając na rok kolejny. Zapachnie świętami i znów czekamy na to co nowe co i tak przeminie... By nie zapomnieć, każdy tworzy swoją historię, we wspomnieniach, w pamiętnikach, na kartach zeszytu w kratkę, w czeluściach internetowej otchłani. Można do tego wracać we wspomnieniach, można uczynić coś raz jeszcze, ożywić nie do końca zapomnianą przeszłość by stała się częścią przyszłości, by współtworzyła to co teraz i to co będzie. Mieć pomysły, cieszyć się z tego co jest, co nadejść ma, jutro, po jutrze za rok nawet... Bo warto...
Cieszyć się i swoją historie zapisywać...
Też ważne a nawet bardzo istotne ;) H2O, Fe i Mg ;)
;)
Muza na dziś ;)
- DST 53.05km
- Czas 01:47
- VAVG 29.75km/h
- VMAX 46.66km/h
- Temperatura 26.0°C
- HRmax 166 ( 91%)
- HRavg 146 ( 80%)
- Kalorie 2kcal
- Podjazdy 97m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Cisza przed burzą i nowych asfaltów akcenty (9058)
Wtorek, 18 czerwca 2024 · dodano: 18.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Prognozy pogodowe nawet te, którym zaufałem kłamią lub co najmniej mało precyzyjne są, tudzież niedokładne. Co prawda, nie planując zajęć zależnych od pogody właśnie, prognoz tychże nie śledzę ostatnio. Niemniej akuratnie dziś plany miałem odmienne, bowiem deszcze a nawet burze na popołudnie zapowiadano, zatem zajęcia pod dachem mieć miejsce miały. Jakoś te deszcze nie nadeszły jak nadejść miały i w czasie na godziny nocne się przesunęły, a że dodatkowo wiatr nikły tom postanowił rumaka dosiąść. Zwłaszcza, że w dniach kolejnych czasu na rower deficyt będzie niestety. Niemiej też będzie fajnie a rower nie zając ;)
W końcu prawe cały odcinek drogi powiatowej 2581C, bez kilkuset metrów w okolicy wsi Włostowo, jest nieskazitelnie asfaltowo piękny. Dziś "odkryłem" nową nawierzchnię ostatnich 3 kilometrach tej drogi. Można śmigać w te i we w te :)
Będzie deszcz czy nie będzie ?
Do wszystkiego można się przyzwyczaić a nawet odzwyczaić...
- DST 136.80km
- Czas 05:13
- VAVG 26.22km/h
- VMAX 46.81km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 6kcal
- Podjazdy 431m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
To się odbuduje (8934)
Środa, 12 czerwca 2024 · dodano: 12.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Gębice-Gozdanin-Wylatowo-Trzemeszno-Kruchowo-Ławki-Huta Palędzka-Palędzie Dolne-Palędzie Kościelne-Niestronno-Parlin-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
W sumie to już nawet dość dawno wymyśliłem sobie, że fajnie byłoby gdyby za każdy przejechany kilometr na konto wpłacałaby się złotówka. Co prawda wyżyć z tego by się raczej nie dało, ale na moje wydatki rowerowe byłoby nadto. Może nawet zgodziłbym się na pięćdziesiąt groszy, a co tam. No wiem, przecież ja nigdy dla pieniędzy bym rowerem nie jeździł, tylko tak przy okazji.
Pierwsze półrocze dobiega końca i choć kilometrażu nieco brakuje do planu, to przecież wszystko jeszcze przed mną. Ponadto, też tragedii nie będzie, gdy rok zakończę wynikiem poniżej 10000 kilometrów. Nic się nie stanie i będzie tak jakby zamierzenie, bowiem dziesięciotysięczniki wypadają u mnie co dwa lata począwszy od 2019 / 2021 / 2023 więc jakby co kolejny w 2025 roku przypada ;) Mam tylko nadzieję, iż to drugie półrocze będzie lepsze... Musi być lepsze, bo tak sobie postanowiłem. Zdrowotnie jakoś się pozbierałem z nadzieją i myślami dobrymi, że to jeszcze nie teraz... Z całej tej sytuacji staram się wyciągnąć wnioski a przy tej sposobności to co oczywiście wpływ ma, ale też i mieć może, zmienić tudzież wyeliminować.
Już raz kolejny znajduje swoje potwierdzenie, że najlepiej wychodzi to co rowerowo nieplanowane. Półtora litra wody i kokosowy batonik, to raczej nie jest paliwo na ponad pięciogodzinną przejażdżkę, a że wbiję nierozsądnie na krajową 15-tkę i Trzemeszno odwiedzę, to nawet po wyjeździe nie przypuszczałem ;)
Jest dobrze, a to co jest źle, no to... To się odbuduje :)
Wiadukt nad linią kolejową nr 239 w Gębicach Pomnik pamięci ofiar II WŚ na trasie Trzemeszno - Kruchowo
Dworek w Kruchowie, którego portyk zdobi napis NON DORMIT QVI CVSTODIAT - Nie śpi kto strzeże
Jezioro Kruchowskie
Tu mi się droga skończyła asfaltowa, ale przynajmniej pierwszy raz odwiedziłem miejscowość Huta Palędzka
;)
- DST 64.18km
- Czas 02:30
- VAVG 25.67km/h
- VMAX 40.42km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 7kcal
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Kto nie zna swej drogi, temu wiatr nie sprzyja (8701)
Niedziela, 9 czerwca 2024 · dodano: 09.06.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Miechowice-Marulewy-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Skotniki-Bronisław-Przemystka-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica
Strzybóg, postanowił dziś pooddychać głębiej i od rana samego wiatru moc niemała mogła się uprzykrzać. Jednak nie wadzi mi on mimo wszystko i od deszczu bardziej go wolę. Nie ma co się mu też stawiać i nań złościć, bowiem w zgodzie z nim przeto żyć łatwiej. Tak to Strzybóg, Świstun czy Wiatroduj jako jeden z pogodowych demonów, stworzony przez Czarnoboga przedstawiany według słowiańskich wierzeń jako demon posiadł moce zarówno niszczące jak i pomocne wielce. Towarzyszy mi zawsze, nawet w ciszy całkowitej lekki szept raz na czas jakiś wydaje to po to coby o nim nie zapomnieć pewnie. Raz to znów duje i dmie, jakby swą wyższość nad innymi chciał zaznaczyć, jako najważniejszy pośród sióstr swych i braci.
Nigdy z nim nie walczę, nań nie narzekam, tak jest łatwiej przeca...
Dziś poobiedni wyjazd, lekko w niemocy i odwrotnie niż zazwyczaj co na powrót z przodu a nie z dupy strony wiało ;)
- DST 116.89km
- Czas 04:17
- VAVG 27.29km/h
- VMAX 40.79km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 5kcal
- Podjazdy 270m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Jeszcze będzie przepięknie (8609)
Sobota, 8 czerwca 2024 · dodano: 08.06.2024 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Mielnica-Koszewo-Noć-Nożyczyn-Stara Ruda-Głębockie-Ślesin-Goranin-Przytuki-Ostrowite-Anastazewo-Orchowo-Bielsko-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Ubiegła sobota miała być piękna, taka jaką chciałem żeby była, niestety zamiast rowerem przejechałem się karetką. Pierwszą czerwcową sobotę spędziłem wśród szpitalnych odcieni bieli, pomarańczy i seledynów. Co będzie dalej, zobaczymy a dziś należało tą nieszczęsną sobotę odrobić, w sensie co się rowerowo odwlekło, zatem ku słońcu na południe i tak wyszło com trafił ponownie w rejony pokopalniane. Wcale to nie przypadek, bowiem ziemia w okolicy bliższej i dalszej konińskiego zagłębia przekopana od lat bez mała stu, więc gdzie by nie wjechał to ślady odkrywek namacalne w krajobrazie na wielki zapisane. Dziś w miejscach wyrytych w ziemi dziur są lub powstają zbiorniki wodne, o zwałowiskach tzw. zewnętrznych przypominają niewielkie wzniesienia porośnięte krzewami i stosunkowo młodym drzewostanem, albo po prostu rozległe pustkowia które jeszcze długo, długo będą "pamiątką" epoki węgla brunatnego.
Skrzyżowanie nietypowe dróg pięciu w okolicy wsi Warzymowo.
Tradycyjnie, również fota śluzy Koszewo na Kanale Warta - Gopło
Tak zwana "Niagara" bez wody a zobaczyć ją w pełnej krasie to jakby w totka wygrać, bowiem zapotrzebowanie jednej już czynnej elektrowni na chłodzenie nie wymaga już piętrzenia J. Licheńskiego i zrzutu z niego wody tym kanałem właśnie. Niemniej od jakiegoś czasu koniński "TITANIC" nawet na dwa kominy pali ;)
Na obszarze wygaszonej w roku 2011 odkrywki Kazimierz Północ powstają farmy słoneczne, wiatrowe a nawet jezioro.Tak było tu w 1997 roku.
Zapadająca się i pofałdowana droga na zwałowisku wewnętrznym, czyli na zasypanej dziurze.
Moja "znajoma" odrestaurowana wieża lotnicza w miejscowości Ostrowite. TU O NIEJ WIĘCEJ i TU TEŻ
Domek pod lasem ;)