Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117508.17 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Listopad11 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 47310.87 km (w terenie 11.65 km; 0.02%) |
Czas w ruchu: | 1772:11 |
Średnia prędkość: | 26.70 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.10 km/h |
Suma podjazdów: | 18688 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (92 %) |
Suma kalorii: | 2506 kcal |
Liczba aktywności: | 682 |
Średnio na aktywność: | 69.37 km i 2h 35m |
Więcej statystyk |
- Dystans 95.45km
- Czas 03:35
- Prędkość śr. 26.64km/h
- Prędkość max. 43.87km/h
- Temperatura 12.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
Kochanek wiele, miłość jedna (8042)
Niedziela, 3 marca 2024 · dodano: 03.03.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Janocin-Chełmce-Radziejów-Piotrków Kujawski-Tomisławice-Wierzbinek-Boguszyce-Tomisławice-Piotrków Kujawski-Radziejów-Przemystka-Bronisław-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Na tapecie ostatnimi czasy panna Dolores i wygaszona kopalnia odkrywkowa Jóźwin IIB a mnie dziś pognało na ostatnią czynną jeszcze odkrywkę Tomisławice. Może ze względu na stosunkowo niewielki obszar w porównaniu z Jóźwinem, jakoś nie czuję się tu klimatu, choć odgłosy podobne to pokłady węglowe płytsze i jakby mniej "urodzajne". Wgryzła się kopalnia w drogę, którą nie raz przemierzałem jeszcze w czasach kiedy o wydobyciu w tym miejscu nawet nie mówiono. Może właśnie dlatego to miejsce, jest dla mnie bardziej fascynujące, bowiem śledzę poczynania wydobywcze od samego początku, kiedy to pojawiły się tu pierwsze maszyny, zdejmujące tzw. nadkład i usypujące wielkie hałdy ziemi zwane zwałowiskami, które pochłaniały opuszczone domostwa. Zdejmowanie nadkładu na odkrywce Tomisławice rozpoczęło się w maju 2010 roku, pamiętam to doskonale. Pomimo wielu kontrowersji DLXI etap -...kontrowersyjna odkrywka... i początkowych błędów w oszacowaniu wielkości złoża, kopalnia miała działać do roku 2030 a będzie tylko do końca 2024... Potem wszystko ucichnie, pozostanie wielka dziura, która ma szansę zostać jeziorem o powierzchni ok. 200 ha... Z dwojga złego, dobre i to, niemniej będzie mi brakowało tej ekologicznej degrengolady ;)
Droga DW-266 na odcinku Piotrków Kujawski - Sompolno była niemalże prosta... I już nie jest. ( kierunek Sompolno )
A tu z drugiej strony ( kierunek Piotrków Kujawski )
Nad wielką dziurą, w dole znacznie mniejsza od Dolores koparka SRs-1200
Węglostrada w kierunku miejscowości Łysek, dalej już koleją do elektrowni Pątnów
Zwałowisko zewnętrzne w okolicy wsi Boguszyce
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Janocin-Chełmce-Radziejów-Piotrków Kujawski-Tomisławice-Wierzbinek-Boguszyce-Tomisławice-Piotrków Kujawski-Radziejów-Przemystka-Bronisław-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Na tapecie ostatnimi czasy panna Dolores i wygaszona kopalnia odkrywkowa Jóźwin IIB a mnie dziś pognało na ostatnią czynną jeszcze odkrywkę Tomisławice. Może ze względu na stosunkowo niewielki obszar w porównaniu z Jóźwinem, jakoś nie czuję się tu klimatu, choć odgłosy podobne to pokłady węglowe płytsze i jakby mniej "urodzajne". Wgryzła się kopalnia w drogę, którą nie raz przemierzałem jeszcze w czasach kiedy o wydobyciu w tym miejscu nawet nie mówiono. Może właśnie dlatego to miejsce, jest dla mnie bardziej fascynujące, bowiem śledzę poczynania wydobywcze od samego początku, kiedy to pojawiły się tu pierwsze maszyny, zdejmujące tzw. nadkład i usypujące wielkie hałdy ziemi zwane zwałowiskami, które pochłaniały opuszczone domostwa. Zdejmowanie nadkładu na odkrywce Tomisławice rozpoczęło się w maju 2010 roku, pamiętam to doskonale. Pomimo wielu kontrowersji DLXI etap -...kontrowersyjna odkrywka... i początkowych błędów w oszacowaniu wielkości złoża, kopalnia miała działać do roku 2030 a będzie tylko do końca 2024... Potem wszystko ucichnie, pozostanie wielka dziura, która ma szansę zostać jeziorem o powierzchni ok. 200 ha... Z dwojga złego, dobre i to, niemniej będzie mi brakowało tej ekologicznej degrengolady ;)
Droga DW-266 na odcinku Piotrków Kujawski - Sompolno była niemalże prosta... I już nie jest. ( kierunek Sompolno )
A tu z drugiej strony ( kierunek Piotrków Kujawski )
Nad wielką dziurą, w dole znacznie mniejsza od Dolores koparka SRs-1200
Węglostrada w kierunku miejscowości Łysek, dalej już koleją do elektrowni Pątnów
Zwałowisko zewnętrzne w okolicy wsi Boguszyce
- Dystans 47.41km
- Czas 01:52
- Prędkość śr. 25.40km/h
- Prędkość max. 39.90km/h
- Temperatura 12.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 99m
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
W oczekiwaniu na pociąg (7612)
Sobota, 2 marca 2024 · dodano: 02.03.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Przedbojewice-Markowice-Tupadły-Przedbojewice-Markowice-Typadły-Inowrocław-Kruszwica
Nie systematycznie było nie było, ale raz na lat kilka pociąg, tak zwany specjalny miasto moje rodzinne raczy odwiedzić, z czegom kontent, nie powiem. Co prawda największym przeżyciem z nutą nostalgii była wizyta pociągu trakcji parowej ciągniętego przez jeden z niewielu już w Polsce czynnych parowozów serii Ol49. Była to nie lada gratka, z uwagi na fakt, iż ostatni parowozowy dym i charakterystyczny odgłos miałem okazję oglądać i słyszeć w roku 1983. Rok po wizycie "Oelki" Kruszwicę odwiedził jeszcze spalinowóz SU45-089 nazywany przez kolejarzy "Fiatem" z uwagi na zastosowany weń silnik. Fiacik SU45-079 ( tak inny ocalały ) wraz z pociągiem specjalnym odwiedził jeszcze Kruszwicę w roku ubiegłym, lecz tak wyszło, że jakoś to ważne dla mnie wydarzenie mnie ominęło... Hmmm, nie pamiętam dlaczego...
Wstyd przyznać, ale o dzisiejszej wizycie pociągu z dwoma "Stonkami" SU42 przypomniało mi się dziś rano, niemniej wyszło tak jak wyjść miało, bowiem połączyłem swoje dwie pasje. Mianowicie, na rowerze z pociągiem mogłem się pościgać a i też kilka upamiętniających kadrów do swojego archiwum dodać.
Tak było dziś :)
... a tak było przed laty
Trasa: Kruszwica-Przedbojewice-Markowice-Tupadły-Przedbojewice-Markowice-Typadły-Inowrocław-Kruszwica
Nie systematycznie było nie było, ale raz na lat kilka pociąg, tak zwany specjalny miasto moje rodzinne raczy odwiedzić, z czegom kontent, nie powiem. Co prawda największym przeżyciem z nutą nostalgii była wizyta pociągu trakcji parowej ciągniętego przez jeden z niewielu już w Polsce czynnych parowozów serii Ol49. Była to nie lada gratka, z uwagi na fakt, iż ostatni parowozowy dym i charakterystyczny odgłos miałem okazję oglądać i słyszeć w roku 1983. Rok po wizycie "Oelki" Kruszwicę odwiedził jeszcze spalinowóz SU45-089 nazywany przez kolejarzy "Fiatem" z uwagi na zastosowany weń silnik. Fiacik SU45-079 ( tak inny ocalały ) wraz z pociągiem specjalnym odwiedził jeszcze Kruszwicę w roku ubiegłym, lecz tak wyszło, że jakoś to ważne dla mnie wydarzenie mnie ominęło... Hmmm, nie pamiętam dlaczego...
Wstyd przyznać, ale o dzisiejszej wizycie pociągu z dwoma "Stonkami" SU42 przypomniało mi się dziś rano, niemniej wyszło tak jak wyjść miało, bowiem połączyłem swoje dwie pasje. Mianowicie, na rowerze z pociągiem mogłem się pościgać a i też kilka upamiętniających kadrów do swojego archiwum dodać.
Tak było dziś :)
... a tak było przed laty
- Dystans 50.74km
- Czas 01:48
- Prędkość śr. 28.19km/h
- Prędkość max. 41.76km/h
- Temperatura 11.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 101m
- Sprzęt Mont Ventoux
- Aktywność Jazda na rowerze
23 sezon razem (7541)
Niedziela, 25 lutego 2024 · dodano: 25.02.2024 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Lachmirowice-Baranowo-Kruszwica
Jesienią roku 2001 zapadła decyzja o zakupie roweru, można rzec szytego na miarę i według mojego projektu a przeto niepowtarzalnego. Zakupu bardziej przemyślanego i bez zbędnych emocji, co było w czasach dla mnie jeszcze nieinternetowych nie lada wyzwaniem. Niemniej modę i technologię rowerową nieco znałem za sprawą czytywanych wówczas przeze mnie czasopism tematycznych oraz wnikliwego studiowania katalogów. Szczytem moich marzeń, co dziś wydaje się delikatnie mówiąc śmieszne, było posiadanie roweru wyposażonego w klamkomanetki i pedały zatrzaskowe. Pamiętam, jak wyglądały pierwsze jazdy, kiedy to z dumą zmieniałem przełożenia nie odrywając rąk od kierownicy a odgłos wpinanego bloku w pedał jest porównywalny chyba tylko z odgłosem otwieranego piwa bezalkoholowego ;) Zaczynamy 23 rok, 23 sezon razem a ty nadal się błyszczysz (no prawie), jak w ten dzień kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy ;)
Prawie pierwotny wygląd rumaka, pierwsze opony były marki Michelin ( chyba 2004 rok )
Papiery nie pożółkły pomimo upływu lat
40000 km w jednym siodle ( choć to już trzecie )
Moje ulubione miejsce, skąd pochodzi chyba najwięcej fotek.
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Lachmirowice-Baranowo-Kruszwica
Jesienią roku 2001 zapadła decyzja o zakupie roweru, można rzec szytego na miarę i według mojego projektu a przeto niepowtarzalnego. Zakupu bardziej przemyślanego i bez zbędnych emocji, co było w czasach dla mnie jeszcze nieinternetowych nie lada wyzwaniem. Niemniej modę i technologię rowerową nieco znałem za sprawą czytywanych wówczas przeze mnie czasopism tematycznych oraz wnikliwego studiowania katalogów. Szczytem moich marzeń, co dziś wydaje się delikatnie mówiąc śmieszne, było posiadanie roweru wyposażonego w klamkomanetki i pedały zatrzaskowe. Pamiętam, jak wyglądały pierwsze jazdy, kiedy to z dumą zmieniałem przełożenia nie odrywając rąk od kierownicy a odgłos wpinanego bloku w pedał jest porównywalny chyba tylko z odgłosem otwieranego piwa bezalkoholowego ;) Zaczynamy 23 rok, 23 sezon razem a ty nadal się błyszczysz (no prawie), jak w ten dzień kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy ;)
Prawie pierwotny wygląd rumaka, pierwsze opony były marki Michelin ( chyba 2004 rok )
Papiery nie pożółkły pomimo upływu lat
40000 km w jednym siodle ( choć to już trzecie )
Moje ulubione miejsce, skąd pochodzi chyba najwięcej fotek.
- Dystans 55.48km
- Czas 01:59
- Prędkość śr. 27.97km/h
- Prędkość max. 40.97km/h
- Temperatura 16.0°C
- Wiatr 8m/s
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Mija szybciej dzień, dłuższy rzucam cień (10780)
Sobota, 14 października 2023 · dodano: 15.10.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ołdrzychowo-Balice-Ludzsko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
...Że ciepło w połowie miesiąca październikowego było coby w krótkie gacie odzian, w aspekcie komfortu termicznego kontent, to nic nietypowego, lecz takiej to różnicy temperatur pomiędzy kolejnymi dniami, przyznam nie pamiętam. Tak jak jeden poranek witał z temperaturowo niemalże zerem, tak już kolejny o iście letnich nocach przypominał. Choć pewnie i z tej przyczyny wiatry porywiste wieją, to słońce promieniem swym przygrzewa jeszcze solidnie. Ciepło, ciepłem a do chłodów po czasie idzie też przywyknąć, lecz proces ten przyznam temperaturowe harce zakłócają. Tak jak jeszcze z początkiem października to nie dziwota, tak już teraz krótkie gacie z liściem jesiennym nie licują.
Wiało dziś bez reszty, niemniej nie tyle co wiatr czy termika (byle stabilna) mi wadzą, co deszcze, których jak na porę jesienną deficyt. Zatem jesienna szaruga jeszcze nam się uprzykrzyć zdoła a odmiana to marna, bowiem smutna i długa, lecz nie tylko z tym na jesieni przyjdzie mi się mierzyć...
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ołdrzychowo-Balice-Ludzsko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
...Że ciepło w połowie miesiąca październikowego było coby w krótkie gacie odzian, w aspekcie komfortu termicznego kontent, to nic nietypowego, lecz takiej to różnicy temperatur pomiędzy kolejnymi dniami, przyznam nie pamiętam. Tak jak jeden poranek witał z temperaturowo niemalże zerem, tak już kolejny o iście letnich nocach przypominał. Choć pewnie i z tej przyczyny wiatry porywiste wieją, to słońce promieniem swym przygrzewa jeszcze solidnie. Ciepło, ciepłem a do chłodów po czasie idzie też przywyknąć, lecz proces ten przyznam temperaturowe harce zakłócają. Tak jak jeszcze z początkiem października to nie dziwota, tak już teraz krótkie gacie z liściem jesiennym nie licują.
Wiało dziś bez reszty, niemniej nie tyle co wiatr czy termika (byle stabilna) mi wadzą, co deszcze, których jak na porę jesienną deficyt. Zatem jesienna szaruga jeszcze nam się uprzykrzyć zdoła a odmiana to marna, bowiem smutna i długa, lecz nie tylko z tym na jesieni przyjdzie mi się mierzyć...
- Dystans 53.39km
- Czas 01:45
- Prędkość śr. 30.51km/h
- Prędkość max. 39.58km/h
- Temperatura 12.0°C
- Wiatr 2m/s
- Podjazdy 108m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowy wieczornik doświetlony (10861)
Wtorek, 10 października 2023 · dodano: 10.10.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Póki październik chłodny a słuchy to rumaka nie zmieniam i szosową kontynuację sezonu uskuteczniam, bowiem zawsze to szybciej nieco, choć i tak już nie da rady pojedynku ze zmierzchem wygrać. Dni zauważalnie krótsze się stają i ciepłości nawet ze słońca promieniem odczucia miłego już nie dają. Niemniej w jesienną zadumę popadać nie uchodzi, kiedy jeszcze zieleń nie zmącona zbytnio jesieni złotem a asfalty suchością cieszą. Decyzje niezmienne bez planów rodzaju, bo muszę... A co ma być to i będzie, tak w księgach zapisane co komu jest dane...
Był dzień szary niesłoneczny... Na godzinę przed słońca zachodem... Potem chmurne niebo zmrok zabrał noc czyniąc...
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Póki październik chłodny a słuchy to rumaka nie zmieniam i szosową kontynuację sezonu uskuteczniam, bowiem zawsze to szybciej nieco, choć i tak już nie da rady pojedynku ze zmierzchem wygrać. Dni zauważalnie krótsze się stają i ciepłości nawet ze słońca promieniem odczucia miłego już nie dają. Niemniej w jesienną zadumę popadać nie uchodzi, kiedy jeszcze zieleń nie zmącona zbytnio jesieni złotem a asfalty suchością cieszą. Decyzje niezmienne bez planów rodzaju, bo muszę... A co ma być to i będzie, tak w księgach zapisane co komu jest dane...
Był dzień szary niesłoneczny... Na godzinę przed słońca zachodem... Potem chmurne niebo zmrok zabrał noc czyniąc...
- Dystans 50.71km
- Czas 01:53
- Prędkość śr. 26.93km/h
- Prędkość max. 38.09km/h
- Temperatura 10.0°C
- Wiatr 11m/s
- Podjazdy 75m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe drogi i wiatry wiejące (10869)
Niedziela, 8 października 2023 · dodano: 08.10.2023 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Stodólno-Strzelno-Stodólno-Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica
Październikowe słońce to nie wszystko, zwłaszcza jak zimnym wiatrem wieje uczciwie. Bo jak to mówią, nawet jak jest ciepło i wieje, to jest zimno ;) Zatem cieplejszy uniform przywdziawszy wyruszyłem nietypową jak na dzień niedzielny porą, bowiem grubo po godzinie 15, a nie jak zwykłem przedpołudniem wczesnym. Podobnie jak w dniu wczorajszym, tylko rumakiem innym, drogą nieoddaną jeszcze użytku w kierunku Strzelna się udałem. Droga pusta niemalże, zatem bezpiecznie, że o mało używanym póki co i idealnym wręcz asfalcie nie wspomnę.
Tydzień rowerowo do udanych zaliczyć nie mogę, niemniej roczna estymacja kilometrowa jeszcze wysoko ponad dziesięciotysięczną wartość sięga. Zatem jedziemy dalej, pomału do celu, oby aura sprzyjała a czas nieco wolniej płynął...
Nowa stara droga ku słońcu
Coraz wcześniejsze słońca zachody
Poznałem nową drogę, którą jeszcze nie jechałem, ale była asfaltowo ślepa i wylądowałem pod mostem
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Stodólno-Strzelno-Stodólno-Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica
Październikowe słońce to nie wszystko, zwłaszcza jak zimnym wiatrem wieje uczciwie. Bo jak to mówią, nawet jak jest ciepło i wieje, to jest zimno ;) Zatem cieplejszy uniform przywdziawszy wyruszyłem nietypową jak na dzień niedzielny porą, bowiem grubo po godzinie 15, a nie jak zwykłem przedpołudniem wczesnym. Podobnie jak w dniu wczorajszym, tylko rumakiem innym, drogą nieoddaną jeszcze użytku w kierunku Strzelna się udałem. Droga pusta niemalże, zatem bezpiecznie, że o mało używanym póki co i idealnym wręcz asfalcie nie wspomnę.
Tydzień rowerowo do udanych zaliczyć nie mogę, niemniej roczna estymacja kilometrowa jeszcze wysoko ponad dziesięciotysięczną wartość sięga. Zatem jedziemy dalej, pomału do celu, oby aura sprzyjała a czas nieco wolniej płynął...
Nowa stara droga ku słońcu
Coraz wcześniejsze słońca zachody
Poznałem nową drogę, którą jeszcze nie jechałem, ale była asfaltowo ślepa i wylądowałem pod mostem
- Dystans 63.59km
- Czas 02:09
- Prędkość śr. 29.58km/h
- Prędkość max. 42.18km/h
- Temperatura 25.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 131m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kiedy Księżyc wstaje, Słońce spać idzie (11062)
Środa, 27 września 2023 · dodano: 27.09.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Strzelno Klasztorne-Starczewo-Młynice-Sukowy-Kruszwica
Wyjątkowo przyjemny temperaturowo wrzesień a bywało i tak, jak pamiętam com to nawet po połowie miesiąca październikowego rowerował w gacie krótkie odzian. Fakt, iż kwadrans po siedemnastej robi już różnice w odniesieniu do tejże jeszcze przed miesiącem, w sensie dnia długości. Niemniej promienie słoneczne wykorzystać należy, co aura łaskawa i w drogę w ten czas, a że dzień dziś przejrzystym niebem niechmurnym witał, to i zachód słoneczny jaki i wstawanie księżyca w jednym momencie uchwycić było można. Taki układ astronomiczny się ułoży raz na czas jakiś, co wschód księżycowy ze słońca zachodem, niemalże w tym samym czasie występuje. Słońce jutro wzejdzie tarczą swą okrągłą tylko w czas już nieco późniejszy, natomiast księżyc w swych fazach zmienny jest nadto. Już za dwa dni bowiem pełnia kukurydzianego księżyca zwana pełnią żniwiarzy, coby ino niebo bezchmurne było...
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Wronowy-Młyny-Strzelno-Strzelno Klasztorne-Starczewo-Młynice-Sukowy-Kruszwica
Wyjątkowo przyjemny temperaturowo wrzesień a bywało i tak, jak pamiętam com to nawet po połowie miesiąca październikowego rowerował w gacie krótkie odzian. Fakt, iż kwadrans po siedemnastej robi już różnice w odniesieniu do tejże jeszcze przed miesiącem, w sensie dnia długości. Niemniej promienie słoneczne wykorzystać należy, co aura łaskawa i w drogę w ten czas, a że dzień dziś przejrzystym niebem niechmurnym witał, to i zachód słoneczny jaki i wstawanie księżyca w jednym momencie uchwycić było można. Taki układ astronomiczny się ułoży raz na czas jakiś, co wschód księżycowy ze słońca zachodem, niemalże w tym samym czasie występuje. Słońce jutro wzejdzie tarczą swą okrągłą tylko w czas już nieco późniejszy, natomiast księżyc w swych fazach zmienny jest nadto. Już za dwa dni bowiem pełnia kukurydzianego księżyca zwana pełnią żniwiarzy, coby ino niebo bezchmurne było...
- Dystans 80.13km
- Czas 02:38
- Prędkość śr. 30.43km/h
- Prędkość max. 46.66km/h
- Temperatura 23.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 215m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kiedy lato jeszcze (11035)
Piątek, 22 września 2023 · dodano: 22.09.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Bystrzyca-Mogilno-Dąbrówka-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Są dwie takie chwile w roku kiedy dzień z nocą się zrównuje. Jedna równonocą wiosenną a druga jesienną zwana, kiedy to czas od wschodu do zachodu słońca równy jest czasowi od zachodu do wschodu słońca i trwa rzecz jasna po 12 godzin. Choć mowa tu o dobie, czyli 24 godzinach złożonych z równo trwającego dnia i nocy, żeby w ogóle to stwierdzić i w przybliżeniu zmierzyć. Natomiast tak naprawdę jest to chwila tylko w której to astronomiczne lato się kończy ustępując jesieni właśnie i nastąpi ona w sobotę o godzinie 8:49. W czas ten słońce przejdzie w punkt Wagi a jego promienie równolegle padać będą na równik. Odtąd aż do grudniowego przesilenia panować będzie jesień a dni będą stawały się coraz krótsze.
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Bystrzyca-Mogilno-Dąbrówka-Kołodziejewo-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Są dwie takie chwile w roku kiedy dzień z nocą się zrównuje. Jedna równonocą wiosenną a druga jesienną zwana, kiedy to czas od wschodu do zachodu słońca równy jest czasowi od zachodu do wschodu słońca i trwa rzecz jasna po 12 godzin. Choć mowa tu o dobie, czyli 24 godzinach złożonych z równo trwającego dnia i nocy, żeby w ogóle to stwierdzić i w przybliżeniu zmierzyć. Natomiast tak naprawdę jest to chwila tylko w której to astronomiczne lato się kończy ustępując jesieni właśnie i nastąpi ona w sobotę o godzinie 8:49. W czas ten słońce przejdzie w punkt Wagi a jego promienie równolegle padać będą na równik. Odtąd aż do grudniowego przesilenia panować będzie jesień a dni będą stawały się coraz krótsze.
- Dystans 74.90km
- Czas 02:34
- Prędkość śr. 29.18km/h
- Prędkość max. 43.96km/h
- Temperatura 24.0°C
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 141m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Tak czy siak, nieważne i tak... (11007)
Środa, 20 września 2023 · dodano: 20.09.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Markowice-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica
Czekam z utęsknieniem na dzień taki co w całości na rower przeznaczyć można, a tu taka sytuacja co się wyjazd od samego rana nie szykuje. Bo niby po co rano, jak można przed południem albo zaraz po, też można. Nie trzeba zaraz daleko jechać... Mocno wieje... Jakby co to można, przed wieczorem, może wiać przestanie, tak krócej też można, a jak zmrok zastanie to nic przeca. Tak też dnia jasnego lwia część minęła bardziej czy mniej twórczo, com równo w zegarową godzinę 16:00 wyruszył. Jak na koniec drugiej dekady września, przyzwoicie ciepło nawet tuż przed słońca zachodem, a tylko w lesie odczuwalnie chłodem po gaciach ciągło. Miło tak, jak termika przyjemną jazdę czyni, ale już wkrótce przestawić się będzie trzeba na odmienny przejażdżek charakter. Czy to lato, czy zima, nieważne i tak, bowiem istotnym jest coby w miejsce wyjazdu powrócić i żyć znów...
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Markowice-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica
Czekam z utęsknieniem na dzień taki co w całości na rower przeznaczyć można, a tu taka sytuacja co się wyjazd od samego rana nie szykuje. Bo niby po co rano, jak można przed południem albo zaraz po, też można. Nie trzeba zaraz daleko jechać... Mocno wieje... Jakby co to można, przed wieczorem, może wiać przestanie, tak krócej też można, a jak zmrok zastanie to nic przeca. Tak też dnia jasnego lwia część minęła bardziej czy mniej twórczo, com równo w zegarową godzinę 16:00 wyruszył. Jak na koniec drugiej dekady września, przyzwoicie ciepło nawet tuż przed słońca zachodem, a tylko w lesie odczuwalnie chłodem po gaciach ciągło. Miło tak, jak termika przyjemną jazdę czyni, ale już wkrótce przestawić się będzie trzeba na odmienny przejażdżek charakter. Czy to lato, czy zima, nieważne i tak, bowiem istotnym jest coby w miejsce wyjazdu powrócić i żyć znów...
- Dystans 66.37km
- Czas 02:20
- Prędkość śr. 28.44km/h
- Prędkość max. 44.74km/h
- Temperatura 24.0°C
- Wiatr 7m/s
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Niezmącony niczym widok (10891)
Sobota, 16 września 2023 · dodano: 16.09.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Janocin-Witowice-Brześć-Jerzyce-Piotrków Kujawski-Połajewo-Przewóz-Mielnica-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Coby zbytnio dnia słonecznego nie utracić w całości, w siodło rumacze na krótko przed południem zasiadłem i dookoła jeziora wyruszyłem. Wiatr mocno zawiewał z kierunku nader rzadkiego jak dla wiatru wiania, bowiem statystycznie na kujawskiej ziemi wiatru południowo-wschodniego najmniej uświadczyć można. Dość uczciwie wiało co nadejście zmian pogodowych zwiastować może w dniach najbliższych. A zbytnia różnica ciśnień frontów wiatry mocne powoduje i dują wówczas bezlitośnie jeszcze przed jesieni nadejściem.
A widoku tego nic i nikt zmącić nie zdoła...
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Janocin-Witowice-Brześć-Jerzyce-Piotrków Kujawski-Połajewo-Przewóz-Mielnica-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Coby zbytnio dnia słonecznego nie utracić w całości, w siodło rumacze na krótko przed południem zasiadłem i dookoła jeziora wyruszyłem. Wiatr mocno zawiewał z kierunku nader rzadkiego jak dla wiatru wiania, bowiem statystycznie na kujawskiej ziemi wiatru południowo-wschodniego najmniej uświadczyć można. Dość uczciwie wiało co nadejście zmian pogodowych zwiastować może w dniach najbliższych. A zbytnia różnica ciśnień frontów wiatry mocne powoduje i dują wówczas bezlitośnie jeszcze przed jesieni nadejściem.
A widoku tego nic i nikt zmącić nie zdoła...