Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 125072.63 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA SAMOTNIE

Dystans całkowity:49543.90 km (w terenie 12.55 km; 0.03%)
Czas w ruchu:1853:39
Średnia prędkość:26.73 km/h
Maksymalna prędkość:75.10 km/h
Suma podjazdów:23268 m
Maks. tętno maksymalne:184 (101 %)
Maks. tętno średnie:172 (92 %)
Suma kalorii:39988 kcal
Liczba aktywności:720
Średnio na aktywność:68.81 km i 2h 34m
Więcej statystyk
  • DST 54.76km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.34km/h
  • VMAX 38.96km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Podjazdy 115m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Chcąc nie chcąc (10557)

Środa, 18 września 2024 · dodano: 18.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Kożuszkowa Wola-Kożuszkowo-Kuśnierz-Wronowy-Kijewice-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica



Cztery, czterdzieści cztery, czyli prawie za kwadrans siedemnasta i szybkie dwie godziny do słońca zachodu można póki co ułapić. Słaby zanikający wieczorną porą wiatr nie musi wyznaczać kierunku przejażdżki, bowiem bywa tak co na dobre wyjdzie jak tą niepisaną zasadę czy bardziej przyzwyczajenie moje ominę. Dni ostatnie rozpieszczają niewątpliwie, niemniej żal przeto większy jak wiater jesienią dmuchnie, liść spadnie a po rajtuzach chłodem pociągnie. W marudzeniu swym upust emocjom niepozytywnym daję, nie tylko w aspektach pogodowych a na innych płaszczyznach także, zasadniczo pomaga i kontent koniec końców wieczór uśmiechem witam dzień swój kończąc. Tak już mam, chcąc nie chcąc...


 

Nie muza tym razem a żarcik na dziś ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 51.01km
  • Czas 01:52
  • VAVG 27.33km/h
  • VMAX 37.97km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 111m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Bezkwadratowość i linia ciągła (10521)

Wtorek, 17 września 2024 · dodano: 17.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Kruszwica



Wykorzystując dzień jeszcze póki co długi i promyk słońca ciepły, łapię ostatnie krótkogaciowe kilometry. Zyskując godzinę, zatem wyjazd wcześniejszy przyczynkiem do tegoż co to światłości tych co drogę rozświetlają używać jeszcze nie potrza. Wrzesień w nadziei co to pogodowo niemiły ma nie być a potem na tryb jesienno-zimowy przestawić się przyjdzie, ważne by stopniowo. Znów będzie jak dawniej, tak samo choć inaczej, tak jak chcę... I niech już tak zostanie...
Choć wiatry dziś wschodnie w przewadze, na przekór nim swoją południowo-zachodnią pętlę z leśnym akcentem poczyniłem. Ciepło, dość przyjemnie a las pachniał niesamowicie, że mógłbym tam zostać póki bym przed zwierzem jakimś czy też przed nocą szybciej nie umknął.
Kwadratów dziś nie było, bo i też ich być nie miało ;)




Kolumna wojskowa z ciężkim sprzętem inżynieryjnym na południe Polski zmierza zapewne. 


Cienias asfaltowy ;)

Tak było jeszcze do wczoraj a z poniedziałku na wtorek pod nocy osłoną linię ciągłą wymalowano. Zapewne coby buraczane auta poboczy drogi nie niszczyły i by drogę bezpieczniejszą uczynić... A może ktoś nie lubi cukru ?






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 51.16km
  • Czas 01:49
  • VAVG 28.16km/h
  • VMAX 44.29km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 72m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

W ramach testu gaci, kwadrat nieplanowany (10490)

Poniedziałek, 16 września 2024 · dodano: 16.09.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Konary-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica



Tak się złożyło co gacie chińskie przyszły a aura na powrót latem trąciła, zatem jeszcze czas spory przed słońca zachodem rumaka dosiadłem. Test gaci niskobudżetowych wypadł pomyślnie, zatem w przekonaniu się umacniam co to istotniejsze dopasowanie do tyłka i siodełka niż firmowa metka a co za tym idzie cena niekiedy nierozsądnie wysoka. Co prawda gacie w założeniach służyć mają do przejażdżek około kominowych, niemniej pierwsze wrażenia do pozytywnych zaliczyć mogę i w podejrzeniu wytrwam co to i w dłuższej trasie poradzą też sobie. Się pojeździ, się zobaczy ;) 
Kwadrat był naprawdę nieplanowany i niezamierzony, po prostu tak mi się skręciło do wsi Konary zwanej, by zobaczyć czy czasem od mojej dawnej było nie było wizyty czasem drogi asfaltowej nie przybyło. Asfaltu nowego nie znalazłem, ale chociaż kwadratowa mapa bardziej wypełniona. 



Wieś Konary i asfaltu kres.

Ku słońcu.

Wyścigowe gacie niskobudżetowe ;)

Nieplanowane kwadraty 

Czasami tak wolę ;)




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 56.58km
  • Czas 02:03
  • VAVG 27.60km/h
  • VMAX 41.96km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Podjazdy 116m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Wcześniej już słońce spać idzie (10652)

Środa, 28 sierpnia 2024 · dodano: 28.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Chełmce-Czołowo-Radziejów-Przemystka-Bronisław-Papros-Pieranie-Radojwice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica



Krótszy dzień, wcześniej chylące się ku zachodowi słońce, nastraja jesiennie i choć jeszcze bez niekomfortowego smutku to nieuchronnie. Koszul i gacie krótkie, bo ciepło nadto i tak być będzie jeszcze czas jakiś, to mimo wszystko ucieka czas... O nocnych, jesienno-zimowych przejażdżkach dziś myślałem, tak wyszło. Słońce nisko i w kolorach czerwieni mieni się na zachód, szybciej mówi dobranoc. Przysparza myśli za dużo, choć i może nie czas jeszcze, bowiem jeszcze lata dni ciepłych kilka na pewno wspólnie przejechać przyjdzie. Cóż tak już mam, bo jakoś smutno się zrobiło... Ja wiem, to nic... Nie pierwszy i nie ostatni raz... Tak jak kiedyś, a jutro tez jest dzień ;)


20240828-18544720240828-191640
20240828-193047
Kwadrat mały jeden, na pocieszenie :)
Zrzut-ekranu-2024-08-28-210628
Łąkocin właśnie
20240828-190316
Muza na dziś, Mikrofony Kaniony ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 96.31km
  • Czas 03:28
  • VAVG 27.78km/h
  • VMAX 45.36km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 202m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Na trasie "Bałtyk - Bieszczady", prom i koń z Orpikowa ?⚓️? (10599)

Sobota, 24 sierpnia 2024 · dodano: 24.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Sikorowo-Dulsk-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Bronisław-Broniewo-Radziejów-Czołowo-Chełmce-Kobylnica-Witowice-Brześć-Złotowo-Ostrówek-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Strzelno Klasztorne-Stodólno-Kruszwica


Plany planami, bowiem po to też i one coby je zmieniać, tudzież korygować częściowo czy po całości nawet. Pojechałem więc w pojedynkę jak zazwyczaj w dzień sobotni, pokibicować, czy w ogóle zobaczyć rywalizację zawodników na trasie tegorocznego ultramaratonu Bałtyk - Bieszczady słynnej tak zwanej 1008-ki. Nadarzyła się taka sposobność, bowiem trasa przez okolice bliskie po części przebiega, a że starty pierwszych zawodników na słońca zachód w dniu wczorajszym miejsce miały, to dziś przed południem w mych stronach można było się cyklistów dalekobieżnych spodziewać. Tak też się stało, co nie tylko tychże śmiałków zobaczyłem, ale i słów kilka wymienić się udało z jednym z uczestników nawet... Szerokości i powodzenia życzę, a ile to tam jeszcze do mety zostało... Hmm ? No jakieś 620 kilometrów... W chwilę potem skierowałem się na południe bardziej niż trasa ultramaratonu wiodła, coby po części w pierwotny ślad GPS trafić i zaplanowane kwadraty zdobyć. Upalna, chyba za bardzo nawet, moja ostatnia sierpniowa rowerowa sobota, prom i koń z Orpikowa. Takie widoki to już rzadkość i tylko okazjonalnie spotkać można, zwłaszcza konia jako pasażera promu ;) Pytań tendencyjnych nie było ;) Patataj, patataj...



Kawka i sezamki na drogę

Pierwszy spotkany zawodnik ultramaratonu BB1008

...I kolejni, a żeby uzyskać dobry czas na odcinku ponad 1000 km, na turystykę rowerową niestety stawiać nie należy :)

No to gonimy 

Potem, nowe kwadraty i dróg asfaltowych końce.


Prom i koń z Orpikowa, że o bryczce nie wspomnę ;)

:)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 51.28km
  • Czas 01:46
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 41.84km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 109m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Tam gdzie droga (10630)

Wtorek, 20 sierpnia 2024 · dodano: 20.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Prószyska-Wronowy-Kijewice-Witkowo-Mirosławice-Sierakowo-Włostowo-Kruszwica



Drogi powiatowej ( Kruszwica - Krzywe Kolano ) odcinek może nie cały, ale pewien przynajmniej najczęściej przemierzam. Droga południkowo zorientowana, zatem na południe wiedzie z północy, jak w tym przypadku dla mnie właśnie, bo nie inaczej. Najczęściej, dlategóż co wiatry na powrót statystycznie korzystne wieją, a to argument przemawiający nadto lecz nie tylko, bowiem znam ją najlepiej chyba. Czy noc zimowa, wietrzna jesień, lato gorące czy wiosna zielona. Przeważnie ku słońcu wiedzie i wrócić można, czy pętlę zatoczyć raz mniejszą, raz większą, tak już od lat... Jedna z pierwszych, być może i pierwsza nawet, na pewno rowerowo najbliższa. Tam gdzie droga, tam i ja...










Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 84.14km
  • Teren 0.60km
  • Czas 03:11
  • VAVG 26.43km/h
  • VMAX 46.16km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nowych dróg nawierzchnie złe (10486)

Piątek, 16 sierpnia 2024 · dodano: 16.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Zbytowo-Gębice-Marcinkowo-Bystrzyca-Mogilno-Padniewko-Chwałowo-Chałupska-Nowy Wszedzień-Twierdziń-Dąbrówka-Szczeglin-Czarnotul-Białotul-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Kruszwica

Pamięć zawodna, nie zawsze więc kategorycznie stwierdzić mogę czy daną drogę pierwszy raz przebywam czy też nie. Czasami coś charakterystycznego się przypomni, albo tylko takiemu odczuciu ulegnę com tu już raz był, bowiem pomimo różnorodności, miejsca przydrożne bywają podobne. Kwadratowa  rywalizacja umożliwia analizę gdziem to już przejeżdżał i ile razy nawet, co prawda ślady GPS-owe od lat kilku tylko to co Strava łaskawie zaimportowała. Co u mnie lekko niestandardowe, ale wprzódy zaplanować można, gdzie to pojechać można coby drogę po raz pierwszy doświadczyć a przeto wiedzę o jej stanie posiąść. Tak też i dziś się stało, com blisko 12 kilometrowym odcinkiem drogi po raz pierwszy przejechał po nawierzchni w lwiej większości złej, choć miejscami widokowo przepięknej. Ważne, że pomimo wszystko się chciało i porą przedwieczorną kolejną swoją rowerową przygodę przeżyłem i kilometrów kilkadziesiąt, że o kwadratach już nie wspomnę, do kolekcji dołożyłem ;) 


Było też i tak, co asfaltu brakowało ;)

Prosto kierunek Wieniec, ale należało w prawo jechać. 

Taka sytuacja :)

Zbytowo

Widok na Jezioro Wiecanowskie w okolicy Chwałowa.

Dwór z początku XX wieku we wsi Twierdziń

Twierdziń - Linia kolejowa nr 353

Taki dnia koniec ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 88.37km
  • Czas 03:28
  • VAVG 25.49km/h
  • VMAX 40.07km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Podjazdy 214m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czarująca z oddali (10398)

Czwartek, 15 sierpnia 2024 · dodano: 15.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Mielnica-Goplana-Kolonia Warzymowska-Lisewo-Gawrony-Kijowiec-Szyszyn-Szyszynek-Biskupie-Ostrowąż-Góry-Ościsłowo-Buszkowo Prcele-Radwańczewo-Lenartowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Dobsko-Włostowo-Kruszwica



Od gdańskiej wyprawy rower odpoczywał a to już dni cztery, zatem wystarczająco. Godząc inne obowiązki, zupełnie nie wiedzieć gdzie i na jak długo ku słońcu przed południem jeszcze pojechałem. Działająca tylko podczas jazdy rowerowa klimatyzacja dawała radę, niemniej zapotrzebowanie na płyny jeźdźca sporawe, com odczuł dogłębnie. Pora roku przynajmniej taka co to można kalorii nieco uzupełnić tym co w sąsiedztwie drogi porasta, śliwki, jabłka i kukurydzy kaczan. A że celu ni planu nadal nie miał... Tak też i by zostać mogło, nie mniej zdobywanie KWADRATÓW mnie pochłonęło a przy tej sposobności nowych asfaltów krztę odkryć, przejechać można. Skończona szosowa nawierzchnia w Gawronach, kilka kilometrów nieskazitelnych dróg w okolicy dotąd rowerowo mi nie znanej, a przy okazji 33 małe kwadraty zdobyte. Przypadkiem w okolice Dolores trafiłem, która widoczna teraz z kilometrów kilku nawet, nadal wrażenie robi niemałe. 



Czarująca z oddali... Dolores 

Nie wszystko złoto co się świeci ;)


Jabłonka niczyja...

Tak bez klimy w swoje święto ;)

Wawrzyniec też łatwo nie miał ;)

Nowe drogi, nowe kwadraty.

To czyja w końcu jest ta sofa ? 





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 16.68km
  • Czas 00:44
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Podjazdy 36m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nocny Inowrocław (10440)

Niedziela, 11 sierpnia 2024 · dodano: 11.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Inowrocław-Tupadły-Kruszwica




Powrót pociągiem z Gdańska to jeszcze nie wszystko na dziś, choć blisko przed północą była jeszcze sobota. Trzeba było jeszcze wrócić, no bo jak inaczej. 








Nocny Inowrocław ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 74.06km
  • Czas 02:44
  • VAVG 27.10km/h
  • VMAX 43.69km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 4kcal
  • Podjazdy 214m
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Bardzo dobrze, dostatecznie (10164)

Środa, 7 sierpnia 2024 · dodano: 07.08.2024 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Mielnica-Przewóz-Broniszewo-Kalina-Noć-Koszewo-Lisewo-Czartowo-Popielewo-Buszkowo Parcele-Radwańczewo-Lenartowo-Nożyczyn-Jeziora Wielkie-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica


Przecież i tak bym poszedł na rower i tak bym jeździł, ale co szkodzi uatrakcyjnić nieco rowerowe przejażdżki właśnie. Nowe wyzwania, odkrycia z cyklu tu jeszcze nie byłem, bowiem każda motywacja dobra, która przyjemne z pożytecznym łączy a przeto rowerowe przejażdżki dopełnia. Przyznam się, uległem kwadratowej rywalizacji, czyli zabawie z rowerem w tle, która umożliwia odkrywanie okolicy na nowo w nieoczywisty sposób. Rowerowe kwadraty to nic innego jak zabawa polegająca na zbieraniu i łączeniu kwadratowych obszarów na mapie w trakcie rowerowej aktywności. Kwadraty mają bok o wymiarze 1 mili ( ok. 1,5 km ) i są zliczane po zapisaniu śladu GPS aktywności. Tradycyjne kwadraty ( Squadrat ) dzielą się na 64 mniejsze mikro kwadraty ( Squadratinhos ), natomiast wyzwaniem jest zdobycie, utworzenie możliwie największego kwadratu ( Übersquadrat ) z mniejszych squadratów.
Zatem dziś, test siodełka - dzień drugi, no i kwadratowa zabawa, co prawda łowy skromne, bowiem tylko 7 mikro kwadratów, ale zawsze ;)


KWADRATY

I tak bywa, ale nowe kwadraty są :)







Kategoria SZOSA SAMOTNIE