Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 125072.63 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA SAMOTNIE

Dystans całkowity:49543.90 km (w terenie 12.55 km; 0.03%)
Czas w ruchu:1853:39
Średnia prędkość:26.73 km/h
Maksymalna prędkość:75.10 km/h
Suma podjazdów:23268 m
Maks. tętno maksymalne:184 (101 %)
Maks. tętno średnie:172 (92 %)
Suma kalorii:39988 kcal
Liczba aktywności:720
Średnio na aktywność:68.81 km i 2h 34m
Więcej statystyk
  • DST 71.32km
  • Czas 02:54
  • VAVG 24.59km/h
  • VMAX 36.68km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLIII etap -...czasami tak się zdarza...

Czwartek, 5 września 2019 · dodano: 05.09.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Zbytowo-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Bławatki-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Czasami tak się zdarza, iż dane mi mieć czwartek za dzień wolny od pracy zawodowej. Przestrzegając nie do końca przez mnie akceptowane przepisy kodeksu pracy nawet nie chcąc przymusowe wolne mieć muszę. Pewnie dlatego, że dzień taki rzekłbym "na siłę" wolny, to i też nie za koniecznie mi się jechało. Wrażenie takie mi towarzyszyło, jakbym cały czas miał pod górkę i pod wiatr, do tego stopnia, że nawet sprawdziłem czy koła rumaka kręcą się bez jakiś niepożądanych oporów. Masakracja normalnie, wypadało dziś stówaka zaliczyć, alem odpuścił bo jak twierdzę nic na siłę a i co przyjemne krzywdy czynić nie może. 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 50.47km
  • Czas 01:55
  • VAVG 26.33km/h
  • VMAX 36.68km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLII etap -...do przodu bo czas ucieka...

Środa, 4 września 2019 · dodano: 04.09.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Młynice-Sukowy-Kruszwica

Nie można już odpuścić ot tak, bo mi się nie chce, zwłaszcza iż aura jeszcze miła. Część dostępnych i możliwych rowerowo dni zabiorą zapewne jesienne kaprysy pogody. Rok rowerowy już dość szybko z górki pomyka, a czasu ni jak się zatrzymać nie da, choćby na tydzień. Jeszcze komfortowe dwadzieścia ponad stopni, choć przed słońca snem po gaciach chłodem już zawiewało, bowiem w bezchmurne dni inwersja radiacyjna okrutna i szybko powietrze studzi. Korzystać zatem z końcówki lata należy, a jak najdzie potrzeba to gacie jesienne przywdziać.

Tradycyjna fota i J. Skulska Wieś :)

Na jesienne i zimowe herbatki będę tam zajeżdżał wkrótce.

A ryba ?

Święta figura gdzieś po drodze. Maryja to czy Jezus ? 



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.19km
  • Czas 01:25
  • VAVG 28.37km/h
  • VMAX 49.30km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MLI etap -...co powie ryba...

Wtorek, 3 września 2019 · dodano: 03.09.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica



Tak jak dotychczas z dupą, to od jakiegoś czasu wszystko mi się z rybą kojarzy... Martwić się, czy cieszyć... Przecież też na cztery litery... I jakby co, to nie śpię z rybą ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 50.83km
  • Czas 01:51
  • VAVG 27.48km/h
  • VMAX 41.43km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

ML etap -...taaa...

Czwartek, 29 sierpnia 2019 · dodano: 29.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica










Taki komunikat ostatnio zaczął mnie w tym blogowym świecie prześladować. Psie krwie.

Za dużo robię zdjęć lub za dużo kilobajtów ważą. Dobrze, że nie ma limitu na tekst, określający ilość znaków, liter czy słów. Rowerowy sierpień zakończę pewnie już jutro, bowiem weekend na inne pasje oraz na pracę zawodową zarezerwowany już został. Zatem, kiedy mogę i kiedy chcę wycieczkę swą kolejną urzeczywistniam, na przekór trudnościom i problemom dnia codziennego, ale nigdy na przekór sobie... Taaa...


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.93km
  • Czas 01:32
  • VAVG 26.69km/h
  • VMAX 37.88km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLIX etap -...bo tak i matematyki krzta...

Wtorek, 27 sierpnia 2019 · dodano: 27.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Można tak i można i tak... W sobotę miało mnie niby ściąć, mówili nie pij wódki do piwa, bo cię zetnie. Dziś miałem zejść podczas zasłabnięcia z powodu upału sromotnego. Dlaczego ? Przecież jesteś stary, mówili... Ci co się nie znajo ;) 
Dziś chciało mi się choć krótko rumaka dosiąść, ale za to nie chciało mi się zatrzymywać w celach fotograficznych. Dlaczego ? Bo tak...
Matematycznie dziś nieco, bowiem nie ukrywam, że 10 tysiaków kilometrów w skali sezonu (roku) chodzi mi po głowie. Zatem, jeżeli nadal użytek z roweru taki czynić będę jak dotąd czynię, to jakby nie licząc 9954,2 km wychodzi, nie inaczej. Mam już 6518 km i do 10000 km pozostało 3482 km a, że do końca roku pozostało 126 dni, czyli jakby nie liczyć to... Aby zdobyć dziesięciotysięczniaka wystarczy dalej podobnie ciągnąć rumacze pedały i niecałe 28 km dziennie czynić. Łatwe i proste :) Ważne, aby drogi swej nie zmieniać ;)
Ważne również, matematycznie, że w tym roku dziś właśnie setną wycieczkę poczyniłem... Bo tak ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 115.04km
  • Teren 0.20km
  • Czas 04:50
  • VAVG 23.80km/h
  • VMAX 39.92km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLVIII etap -...w poszukiwaniu zaginionej lokomotywy...

Niedziela, 25 sierpnia 2019 · dodano: 25.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Dąbrowa Biskupia-Chlewiska-Opoki-Przybranowo-Służewo-Stara Wieś-Aleksandrów Kujawski-Łazieniec-Odolion-Michalin-Niszczewy-Łowiczek-Ujma Duża-Kościelna Wieś-Szalonki-Ułomie-Dobre-Bronisław-Skotniki-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Jeszcze przed południem nie sądziłem, iż dziś dane mi będzie na poszukiwania zaginionej lokomotywy wyruszyć. W zamyśle miałem to co prawda od czerwca tego roku MXVII etap ...lokomotywę ukradli.... Po niedługim pęszeniu po uliczkach Aleksandrowa Kujawskiego w końcu natrafiam na miejscowość Łazieniec i ku moim oczom ukazuje się skradziona ze stacji Inowrocław lokomotywa w trakcji parowej poczciwa tekatka, czyli  TKt 48 -116. Nie jest póki co biała, jednak jej stan niestety nie zachwyca. Lokomotywa w Łazieńcu robi jako pomnik, który ma upamiętniać, iż właśnie w tej miejscowości mieszkał Edward Stachura. Nieopodal jego domu biegnie linia kolejowa, niestety już nieczynna z Ciechocinka do Aleksandrowa. Uczęszczający do liceum młody Edzio, często wyskakiwał z pociągu skracając sobie w ten sposób drogę do domu. 

"...Gdzie brzęczą pszczoły pluszcze rzeka
Gdzie słońca blask i cienie drzew
Do tej co na mnie w życiu czeka
Do życia znowu nieś mnie nieś
Biała Lokomotywo..."

W kolejowym klimacie w parku przy stacji Aleksandrów Kujawski.


Tu stacja Zagubin...









Dom Edwarda Stachury w Łazieńcu


Linia kolejowa Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski. W tym miejscu młody Stachura zapewne sposobił się już do skoku z pociągu ;)
hosting
DK-91 a obok bursztynowa droga A-1
hosting
hosting
Tążyna wyschła :(
hosting


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 87.92km
  • Czas 03:22
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 46.18km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLVII etap -...przed południem na wschód...

Sobota, 24 sierpnia 2019 · dodano: 24.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Przemystka-Radziejów-Skibin-Płowce-Osięciny-Bądkowo-Siniarzewo-Zakrzewo-Dąbrowa Biskupia-Bąkowo-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Dziś z rowerowaniem uwinąłem się nim słońce swój najwyższy punkt na niebie osiągnęło. Choć nie wszystkim się to podoba, mam ostatnio permanentny niedosyt rowerowej jazdy. Jak tylko wrócę do domu, odświeżę się i uzupełnię płyny to chcę znów jechać... Może to minie, albo choć nieco osłabnie, bowiem nie cieszy mnie to zbytnio nawet. 
Jak na moje sobotnio-niedzielne wycieczki to dziś wyjątkowo wcześnie na wschodnie rubieże wyruszyłem, bo jeszcze przed 9-tą. Pętelka w większości drogami o sporym natężeniu ruchu ( DK-62 i DW-252 ), które z rana jakby bardziej dla mnie przyjazne były. Krótki przystankowy postój w okolicy Siniarzewa i zimna pizza, która wcale nie była taka zimna... No i to by było na dziś tyle ;)





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 67.35km
  • Czas 02:31
  • VAVG 26.76km/h
  • VMAX 35.27km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLVI etap -...dziś, to co nie jutro...

Piątek, 23 sierpnia 2019 · dodano: 23.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Żegotki-Strzelno-Młynice-Sukowy-Kruszwica

Tak sobie pomyślałem, że przejadę dziś kilometrową rezerwę, to znaczy to co mógłbym jutro przejechać więcej, ale nie przejadę ze względu na ograniczenia czasowe. Piątkowa wycieczka, pizza z robakami, lekki wietrzyk, ciepło, sympatycznie, przystanek przy krajówce i sesja zdjęciowa rumaka na tle pędzących aut.


Lubię te przystanki na DK-25 pomiędzy Markowicami a Strzelnem ;)





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 63.62km
  • Czas 02:21
  • VAVG 27.07km/h
  • VMAX 37.88km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLV etap -...łapać, karać, pouczać...

Czwartek, 22 sierpnia 2019 · dodano: 22.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Jak mnie dziś policjanty zaimponowały, że aż do teraz wewnętrzną radość mam. W końcu zdecydowano się działać przeciwko pladze rowerzystów korzystających z chodników. Dokładnie, zjawisko to przybrało wraz ze wzrostem osób korzystających z dobrodziejstwa jakie daje ten środek transportu wymiary plagi. Dżuma to pikuś w odniesieniu do tego ile osób w tak małym mieście jak moje porusza się rowerami po chodnikach. Sam doświadczam z tego tytułu nieprzyjemnych zdarzeń i co gorsza ci rowerzyści nie są w ogóle świadomi faktu, iż łamią przepisy, a o zagrożeniu jakie stwarzają nawet już nie wspomnę. Podczas wyjazdu z posesji miałem już na masce samochodu listonosza, doświadczyłem incydentu z agresywną kobietą według, której stałem się przeszkodą na chodniku. 
Dziś policjanty drogowe widać mieli akcję w moim mieście ukierunkowaną na ten aspekt właśnie. Wielkie brawa, jednak czy to coś zmieni czy pomoże... Zatem pozostaje łapać, karać, pouczać, piętnować...


No a ja, oczywiście zgodnie nie tylko z przepisami, ale również ze sztuką rowerowania szosowego wyruszyłem zbierać kolejne kilometry asfaltu. Tradycyjna fota i widok na J. Skulska Wieś

Skręcam w prawo i mknę krajówką DK-25 przez kolejne 25 km

Prace drogowe na wysokości wsi Kuśnierz, budowa skrzyżowania ( ronda ). 



Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 43.88km
  • Czas 01:34
  • VAVG 28.01km/h
  • VMAX 37.03km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Mont Ventoux
  • Aktywność Jazda na rowerze

MXLIV etap -...krótko, ale do przodu...

Wtorek, 20 sierpnia 2019 · dodano: 20.08.2019 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Życie to walka, dosłownie i w przenośni. Walczę ja i walczą inni. Walczą ludzie i walczą zwierzęta. Dziś walczyłem z łazienkowym upierdliwym wyciekiem wodnym gdzieś za prysznicową kabiną. Jak trudno jest zlokalizować wodny wyciek wie nie tylko hydraulik. Woda napotykając na otwór wypływa i praw fizyki nie zmienimy. Zatem nie bądźmy rura i nie pękajmy tuż na starcie. Tak, a w przerwie pomiędzy walką z wodnym wyciekiem powalczyłem nieco z oporami powietrza i toczenia w rumakowym siodle. Każda walka ma swój cel, mianowicie zwycięstwo. Zlokalizowanie wycieku i jego zlikwidowanie. Zdobycie kilkudziesięciu kilometrów. Szczytne cele lub mniej, ale zawsze...






Kategoria SZOSA SAMOTNIE