Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30984 km
Mont Ventoux 41653 km
Merida 41368 km
Dolan 90 km
Bocian
Borsuk 9552 km
Rosomak 840 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA SAMOTNIE

Dystans całkowity:48544.98 km (w terenie 12.15 km; 0.03%)
Czas w ruchu:1818:18
Średnia prędkość:26.70 km/h
Maksymalna prędkość:75.10 km/h
Suma podjazdów:21162 m
Maks. tętno maksymalne:184 (101 %)
Maks. tętno średnie:172 (92 %)
Suma kalorii:22420 kcal
Liczba aktywności:703
Średnio na aktywność:69.05 km i 2h 35m
Więcej statystyk

MLVI etap -...wiatrak Szczepan i nie prawda...

Niedziela, 15 września 2019 | dodano: 15.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wtórek-Wilczogóra-Budzisław Kościelny-Siernicze Małe-Salomonowo-Anastazewo-Orchowo-Różanna-Gębice-Mogilno-Szczeglin-Czarnotul-Kunowo-Kwieciszewo-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Wczoraj w godzinach porannych z Helu do Bukowiny Tatrzańskiej wyruszył ultramaraton rowerowy Północ - Południe. Tak się składa, iż trasa biegnie w moich okolicach, między innymi drogami wojewódzkimi DW-254 i DW-262. Postanowiłem dziś wyruszyć naprzeciw śmiałkom i w kierunku odwrotnym odcinek pewien przemierzyć z nadzieją spotkania kogoś z końca stawki. Czołówka maratonu jak w latach ubiegłych mijała moją okolicę już w godzinach wieczornych i nocnych. Przecież nie pojadę nocą wypatrywać w mroku migających rowerowych lampek, tym bardziej, że zależało mi na ewentualnym spotkaniu kogoś kto jedzie nie dla najlepszego wyniku, a jak podejrzewam dla przygody. Ponadto uważam, że rowerzyści nie spinający się są bardziej towarzyscy i dostępni. Według GPS-wych śladów powinienem miedzy godziną 12:00 i 13:30 spotkać co najmniej trzech zawodników... Nie spotkałem nikogo, zatem maraton Północ - Południe to nie prawda :( Jeśli jednak prawda, to jeden z zawodników był w miejscu w którym się pojawiłem dosłownie w chwilę przede mną a po dwóch kolejnych został tylko GPS-owy punkt w którym się zatrzymali i najprawdopodobniej zakończyli swoją przygodę z maratonem. I tyle z mojej dzisiejszej wyprawy, ale żeby mi smutno nie było, to wiatrak w Budzisławiu Kościelnym, który na imię Szczepan ma odwiedziłem. A ogólnie, to wiało okrutnie, ale to co przeszkodą to i pomocne też bywa ;)




Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 106.29 km (0.00 km teren), czas: 04:32 h, avg:23.45 km/h, prędkość maks: 45.98 km/h
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MLV etap -...po jasności jeszcze...

Środa, 11 września 2019 | dodano: 11.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Prószyska-Wronowy-Młyny-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Choć jeszcze po jasności rumakiem niedługi objazd po pracy uczynić można, to naturą rzeczy będzie to coraz trudniejsze. Przestawić się zatem będzie trza i rumaka nocnego na jesienno-zimowe wycieczki przysposobić. Póki co, oglądam szykujące się do snu słońce, a niedługo oglądać będę pomroki, fosforyzujące powierzchnie znaków drogowych, oczy nocnych kotów a w bezchmurne noce konstelacje gwiaździste. 




Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 54.20 km (0.00 km teren), czas: 02:04 h, avg:26.23 km/h, prędkość maks: 36.97 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MLIV etap -...z krówką w kieszeni...

Piątek, 6 września 2019 | dodano: 06.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kobylniki-Sławsk Wielki-Kobylniki-Kruszwica

Odtąd być może nie zataczam już kręgów, odtąd być może zawsze z krówką w kieszeni. Jak na turystyczne rumakowanie prędkości pod trzydziestkę i jak by to pros powiedział w tlenie, są motywujące ;) Przede wszystkim należy robić to co przyjemność sprawia niemałą, znaczy jeździć tak jak akurat nogi podają i warunki pozwalają na to. Ważne by satysfakcji z tegoż dostąpić a rekordy te małe i wielkie zostawić przypadkom i zrządzeniom losu. 


Niegdysiejsza krajowa droga pomiędzy Markowicami i Tupadłami

Foty dziwne spod rumaka :)

Stonka Sm42-2484 na stacji Kruszwica

Fragment ryby i krówka :)



Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 51.22 km (0.00 km teren), czas: 01:46 h, avg:28.99 km/h, prędkość maks: 42.56 km/h
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MLIII etap -...czasami tak się zdarza...

Czwartek, 5 września 2019 | dodano: 05.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Zbytowo-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Bławatki-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Czasami tak się zdarza, iż dane mi mieć czwartek za dzień wolny od pracy zawodowej. Przestrzegając nie do końca przez mnie akceptowane przepisy kodeksu pracy nawet nie chcąc przymusowe wolne mieć muszę. Pewnie dlatego, że dzień taki rzekłbym "na siłę" wolny, to i też nie za koniecznie mi się jechało. Wrażenie takie mi towarzyszyło, jakbym cały czas miał pod górkę i pod wiatr, do tego stopnia, że nawet sprawdziłem czy koła rumaka kręcą się bez jakiś niepożądanych oporów. Masakracja normalnie, wypadało dziś stówaka zaliczyć, alem odpuścił bo jak twierdzę nic na siłę a i co przyjemne krzywdy czynić nie może. 





Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 71.32 km (0.00 km teren), czas: 02:54 h, avg:24.59 km/h, prędkość maks: 36.68 km/h
Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MLII etap -...do przodu bo czas ucieka...

Środa, 4 września 2019 | dodano: 04.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Młynice-Sukowy-Kruszwica

Nie można już odpuścić ot tak, bo mi się nie chce, zwłaszcza iż aura jeszcze miła. Część dostępnych i możliwych rowerowo dni zabiorą zapewne jesienne kaprysy pogody. Rok rowerowy już dość szybko z górki pomyka, a czasu ni jak się zatrzymać nie da, choćby na tydzień. Jeszcze komfortowe dwadzieścia ponad stopni, choć przed słońca snem po gaciach chłodem już zawiewało, bowiem w bezchmurne dni inwersja radiacyjna okrutna i szybko powietrze studzi. Korzystać zatem z końcówki lata należy, a jak najdzie potrzeba to gacie jesienne przywdziać.

Tradycyjna fota i J. Skulska Wieś :)

Na jesienne i zimowe herbatki będę tam zajeżdżał wkrótce.

A ryba ?

Święta figura gdzieś po drodze. Maryja to czy Jezus ? 


Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 50.47 km (0.00 km teren), czas: 01:55 h, avg:26.33 km/h, prędkość maks: 36.68 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MLI etap -...co powie ryba...

Wtorek, 3 września 2019 | dodano: 03.09.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica



Tak jak dotychczas z dupą, to od jakiegoś czasu wszystko mi się z rybą kojarzy... Martwić się, czy cieszyć... Przecież też na cztery litery... I jakby co, to nie śpię z rybą ;)

Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 40.19 km (0.00 km teren), czas: 01:25 h, avg:28.37 km/h, prędkość maks: 49.30 km/h
Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

ML etap -...taaa...

Czwartek, 29 sierpnia 2019 | dodano: 29.08.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica










Taki komunikat ostatnio zaczął mnie w tym blogowym świecie prześladować. Psie krwie.

Za dużo robię zdjęć lub za dużo kilobajtów ważą. Dobrze, że nie ma limitu na tekst, określający ilość znaków, liter czy słów. Rowerowy sierpień zakończę pewnie już jutro, bowiem weekend na inne pasje oraz na pracę zawodową zarezerwowany już został. Zatem, kiedy mogę i kiedy chcę wycieczkę swą kolejną urzeczywistniam, na przekór trudnościom i problemom dnia codziennego, ale nigdy na przekór sobie... Taaa...

Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 50.83 km (0.00 km teren), czas: 01:51 h, avg:27.48 km/h, prędkość maks: 41.43 km/h
Temperatura:31.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MXLIX etap -...bo tak i matematyki krzta...

Wtorek, 27 sierpnia 2019 | dodano: 27.08.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Można tak i można i tak... W sobotę miało mnie niby ściąć, mówili nie pij wódki do piwa, bo cię zetnie. Dziś miałem zejść podczas zasłabnięcia z powodu upału sromotnego. Dlaczego ? Przecież jesteś stary, mówili... Ci co się nie znajo ;) 
Dziś chciało mi się choć krótko rumaka dosiąść, ale za to nie chciało mi się zatrzymywać w celach fotograficznych. Dlaczego ? Bo tak...
Matematycznie dziś nieco, bowiem nie ukrywam, że 10 tysiaków kilometrów w skali sezonu (roku) chodzi mi po głowie. Zatem, jeżeli nadal użytek z roweru taki czynić będę jak dotąd czynię, to jakby nie licząc 9954,2 km wychodzi, nie inaczej. Mam już 6518 km i do 10000 km pozostało 3482 km a, że do końca roku pozostało 126 dni, czyli jakby nie liczyć to... Aby zdobyć dziesięciotysięczniaka wystarczy dalej podobnie ciągnąć rumacze pedały i niecałe 28 km dziennie czynić. Łatwe i proste :) Ważne, aby drogi swej nie zmieniać ;)
Ważne również, matematycznie, że w tym roku dziś właśnie setną wycieczkę poczyniłem... Bo tak ;)

Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 40.93 km (0.00 km teren), czas: 01:32 h, avg:26.69 km/h, prędkość maks: 37.88 km/h
Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MXLVIII etap -...w poszukiwaniu zaginionej lokomotywy...

Niedziela, 25 sierpnia 2019 | dodano: 25.08.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Dąbrowa Biskupia-Chlewiska-Opoki-Przybranowo-Służewo-Stara Wieś-Aleksandrów Kujawski-Łazieniec-Odolion-Michalin-Niszczewy-Łowiczek-Ujma Duża-Kościelna Wieś-Szalonki-Ułomie-Dobre-Bronisław-Skotniki-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Jeszcze przed południem nie sądziłem, iż dziś dane mi będzie na poszukiwania zaginionej lokomotywy wyruszyć. W zamyśle miałem to co prawda od czerwca tego roku MXVII etap ...lokomotywę ukradli.... Po niedługim pęszeniu po uliczkach Aleksandrowa Kujawskiego w końcu natrafiam na miejscowość Łazieniec i ku moim oczom ukazuje się skradziona ze stacji Inowrocław lokomotywa w trakcji parowej poczciwa tekatka, czyli  TKt 48 -116. Nie jest póki co biała, jednak jej stan niestety nie zachwyca. Lokomotywa w Łazieńcu robi jako pomnik, który ma upamiętniać, iż właśnie w tej miejscowości mieszkał Edward Stachura. Nieopodal jego domu biegnie linia kolejowa, niestety już nieczynna z Ciechocinka do Aleksandrowa. Uczęszczający do liceum młody Edzio, często wyskakiwał z pociągu skracając sobie w ten sposób drogę do domu. 

"...Gdzie brzęczą pszczoły pluszcze rzeka
Gdzie słońca blask i cienie drzew
Do tej co na mnie w życiu czeka
Do życia znowu nieś mnie nieś
Biała Lokomotywo..."

W kolejowym klimacie w parku przy stacji Aleksandrów Kujawski.


Tu stacja Zagubin...









Dom Edwarda Stachury w Łazieńcu


Linia kolejowa Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski. W tym miejscu młody Stachura zapewne sposobił się już do skoku z pociągu ;)
hosting
DK-91 a obok bursztynowa droga A-1
hosting
hosting
Tążyna wyschła :(
hosting

Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 115.04 km (0.20 km teren), czas: 04:50 h, avg:23.80 km/h, prędkość maks: 39.92 km/h
Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

MXLVII etap -...przed południem na wschód...

Sobota, 24 sierpnia 2019 | dodano: 24.08.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Przemystka-Radziejów-Skibin-Płowce-Osięciny-Bądkowo-Siniarzewo-Zakrzewo-Dąbrowa Biskupia-Bąkowo-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Dziś z rowerowaniem uwinąłem się nim słońce swój najwyższy punkt na niebie osiągnęło. Choć nie wszystkim się to podoba, mam ostatnio permanentny niedosyt rowerowej jazdy. Jak tylko wrócę do domu, odświeżę się i uzupełnię płyny to chcę znów jechać... Może to minie, albo choć nieco osłabnie, bowiem nie cieszy mnie to zbytnio nawet. 
Jak na moje sobotnio-niedzielne wycieczki to dziś wyjątkowo wcześnie na wschodnie rubieże wyruszyłem, bo jeszcze przed 9-tą. Pętelka w większości drogami o sporym natężeniu ruchu ( DK-62 i DW-252 ), które z rana jakby bardziej dla mnie przyjazne były. Krótki przystankowy postój w okolicy Siniarzewa i zimna pizza, która wcale nie była taka zimna... No i to by było na dziś tyle ;)




Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 87.92 km (0.00 km teren), czas: 03:22 h, avg:26.11 km/h, prędkość maks: 46.18 km/h
Temperatura:28.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)