Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116768.82 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik7 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
SZOSA SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 46970.02 km (w terenie 11.65 km; 0.02%) |
Czas w ruchu: | 1759:42 |
Średnia prędkość: | 26.69 km/h |
Maksymalna prędkość: | 75.10 km/h |
Suma podjazdów: | 17976 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (92 %) |
Suma kalorii: | 2478 kcal |
Liczba aktywności: | 676 |
Średnio na aktywność: | 69.48 km i 2h 36m |
Więcej statystyk |
- Dystans 47.40km
- Czas 01:46
- Prędkość śr. 26.83km/h
- Prędkość max. 45.80km/h
- Temperatura 15.0°C
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie mam całego dnia.
Niedziela, 26 kwietnia 2020 · dodano: 26.04.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Nie mam całego dnia, pewnie że nie mam, ale też tak mówić można na usprawiedliwienie krótkich wycieczek. Przecież po co mi cały dzień na rower, wystarczy pół. Chyba, że nie mam też połowy dnia. No nie mam, bowiem za dużo chciałoby się zrobić w danym dniu i z tej oto przyczyny wychodzi o wiele mniej. Mniejsza o to. Dziś pracowe obowiązki służbowe, pozwoliły rumaka osiodłać podobnie jak wczoraj dopiero około 16-tej, przeca dobre i to, zatem może lepiej nie marudzić. Tak naprawdę to nic nie muszę a tylko chcę i jak tylko nadarzy się okazja wyruszę na dłużej, dalej i może z jakimś pomysłem... Póki co, nie mam całego dnia :)
Dobrze.
Prawie dobrze.
Idealnie.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
Nie mam całego dnia, pewnie że nie mam, ale też tak mówić można na usprawiedliwienie krótkich wycieczek. Przecież po co mi cały dzień na rower, wystarczy pół. Chyba, że nie mam też połowy dnia. No nie mam, bowiem za dużo chciałoby się zrobić w danym dniu i z tej oto przyczyny wychodzi o wiele mniej. Mniejsza o to. Dziś pracowe obowiązki służbowe, pozwoliły rumaka osiodłać podobnie jak wczoraj dopiero około 16-tej, przeca dobre i to, zatem może lepiej nie marudzić. Tak naprawdę to nic nie muszę a tylko chcę i jak tylko nadarzy się okazja wyruszę na dłużej, dalej i może z jakimś pomysłem... Póki co, nie mam całego dnia :)
Dobrze.
Prawie dobrze.
Idealnie.
- Dystans 44.48km
- Czas 01:36
- Prędkość śr. 27.80km/h
- Prędkość max. 38.89km/h
- Temperatura 13.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Stare graty, porucznik Colombo i spontaniczność w rzeczy samej.
Sobota, 25 kwietnia 2020 · dodano: 25.04.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Skoro świt do pracy trza było iść, a wcześniej odpady jak to zwą wielkogabarytowe na miejsce odbioru odstawić. Człowiek, no może nie każdy ma to do siebie, że różne sprzęta gromadzi, tym bardziej jak ma gdzie i tłumaczy to sobie, a nóż się przyda. Popsuty odkurzacz, stara pufa, fotelik samochodowy, mikrofalówka a nawet drukarka, że o bokach od wersalki nie wspomnę. Trochę oczyściłem czeluści strychowe i warsztatowe, czując że dobrą rzecz tym czynię.
Krótko po siódmej, już byłem w pracy jednak krócej jak to się zwykło standardowo w niej bywać. Leń opanował mnie poobiednią porą, do sofy przytwierdził i siłę grawitacji podwoił. Mało bym w objęciach Morfeusza się znalazł, gdyby nie porucznik Colombo, który w swej serialowej roli rozwiązywał kolejną kryminalną zagadkę. Skoro już nie zasnąłem a odcinek porucznika Colombo się zakończył, to długo się nie namyślając we wdzianko rowerowe wskoczywszy na krótką wycieczkę po godzinie 16-tej wyruszyłem. Właśnie, bo ja w sumie to o tym chciałem... Zauważyłem od jakiegoś czasu, że i może krótkie te moje wycieczki rowerowe, ale za to jest ich więcej a co najistotniejsze, bez zbędnej celebracji, znaczy przygotowań sójkowymi zwanych. Raz, dwa, wychodzę z domu i rumaka dosiadam, o dziwo niczego nie zapominam zabrać. Niegdyś, czym dłużej celebrowałem przygotowania do wyjazdu, to w rezultacie o czymś zapominałem, albo czegoś nie mogłem znaleźć. Może to efekt wytrenowania, póki co w przygotowaniach do wyjścia na rower... Hmmm, no nie wiem, ale będę się bacznie temu przyglądał w najbliższym czasie. Ot taki temat, do obserwacji póki co własnych zachowań i zmian w nich zachodzących.
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
Skoro świt do pracy trza było iść, a wcześniej odpady jak to zwą wielkogabarytowe na miejsce odbioru odstawić. Człowiek, no może nie każdy ma to do siebie, że różne sprzęta gromadzi, tym bardziej jak ma gdzie i tłumaczy to sobie, a nóż się przyda. Popsuty odkurzacz, stara pufa, fotelik samochodowy, mikrofalówka a nawet drukarka, że o bokach od wersalki nie wspomnę. Trochę oczyściłem czeluści strychowe i warsztatowe, czując że dobrą rzecz tym czynię.
Krótko po siódmej, już byłem w pracy jednak krócej jak to się zwykło standardowo w niej bywać. Leń opanował mnie poobiednią porą, do sofy przytwierdził i siłę grawitacji podwoił. Mało bym w objęciach Morfeusza się znalazł, gdyby nie porucznik Colombo, który w swej serialowej roli rozwiązywał kolejną kryminalną zagadkę. Skoro już nie zasnąłem a odcinek porucznika Colombo się zakończył, to długo się nie namyślając we wdzianko rowerowe wskoczywszy na krótką wycieczkę po godzinie 16-tej wyruszyłem. Właśnie, bo ja w sumie to o tym chciałem... Zauważyłem od jakiegoś czasu, że i może krótkie te moje wycieczki rowerowe, ale za to jest ich więcej a co najistotniejsze, bez zbędnej celebracji, znaczy przygotowań sójkowymi zwanych. Raz, dwa, wychodzę z domu i rumaka dosiadam, o dziwo niczego nie zapominam zabrać. Niegdyś, czym dłużej celebrowałem przygotowania do wyjazdu, to w rezultacie o czymś zapominałem, albo czegoś nie mogłem znaleźć. Może to efekt wytrenowania, póki co w przygotowaniach do wyjścia na rower... Hmmm, no nie wiem, ale będę się bacznie temu przyglądał w najbliższym czasie. Ot taki temat, do obserwacji póki co własnych zachowań i zmian w nich zachodzących.
- Dystans 50.16km
- Czas 01:50
- Prędkość śr. 27.36km/h
- Prędkość max. 42.97km/h
- Temperatura 19.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Zbyt wiele to za mało.
Piątek, 24 kwietnia 2020 · dodano: 24.04.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Zakłócony tryb, zakłócona wiosna i niepełny plan bez planu... Mija kwiecień, nie mam żadnej dłuższej wycieczki, chociażby na odkrywki straszne kopalniane jak co roku niemalże. Źle się dzieje bowiem i tylko próbować przychodzi rumaka dosiadać i tym się cieszyć. Pomimo wszystko nadal cieszy mnie jazda rowerem, nawet jak trwa przez 50 kilometrów tylko. Sobota i niedziela pracowa nadto, zatem w siodle tylko popołudniem późnym posiedzieć troszkę będzie można.
Miało deszczem popołudnie potraktować... Nic z tych rzeczy ;(
Żółcą się Kujawy zwykle o tej porze.
Lustereczko, nie potrafię bez ciebie żyć, tzn. jeździć :)
...i bez was też nie ;)
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Zakłócony tryb, zakłócona wiosna i niepełny plan bez planu... Mija kwiecień, nie mam żadnej dłuższej wycieczki, chociażby na odkrywki straszne kopalniane jak co roku niemalże. Źle się dzieje bowiem i tylko próbować przychodzi rumaka dosiadać i tym się cieszyć. Pomimo wszystko nadal cieszy mnie jazda rowerem, nawet jak trwa przez 50 kilometrów tylko. Sobota i niedziela pracowa nadto, zatem w siodle tylko popołudniem późnym posiedzieć troszkę będzie można.
Miało deszczem popołudnie potraktować... Nic z tych rzeczy ;(
Żółcą się Kujawy zwykle o tej porze.
Lustereczko, nie potrafię bez ciebie żyć, tzn. jeździć :)
...i bez was też nie ;)
- Dystans 44.42km
- Czas 01:31
- Prędkość śr. 29.29km/h
- Prędkość max. 39.77km/h
- Temperatura 14.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie będzie tak źle, ja myślę.
Wtorek, 21 kwietnia 2020 · dodano: 21.04.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
No i fajnie... Choć wiatr z lekka chłodny to wiosennie nader. Dnia sporo, że nawet po nieco późniejszym powrocie z pracy zacne dwie godziny porumaczyć można w słońca promieniach sporych. Do przesilenia letniego czasu dużo, zatem korzystać ile się da, z przeciwnościami losu walczyć, a na dupne obostrzenia sposobów szukać. Policja krąży nie łapie, a wyjątkowo dużą ilość rowerowych braci i sióstr dziś napotkałem. W obszarach leśnych ludno, jak w miesiącu październikowym, tyle że obecnie to chyba na szyszki bardziej, niż na grzyby towarzystwo wyprawy czyni ;) Na cieplejsze dni pomysł na zatkanie otworów twarzowych już mam, poniekąd nie tylko przed wirusem, ale i osą jadowitą ochroni niewątpliwie a i oddechu nie utrudni.
Takie cudo, żółcienią mieniące się do Kruszwicy z Brzegu na zastępstwo naszej zakładowej 401Da przyjechało :) SM03 (Ls-150a)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Dulsk-Pławinek-Radojewice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica
No i fajnie... Choć wiatr z lekka chłodny to wiosennie nader. Dnia sporo, że nawet po nieco późniejszym powrocie z pracy zacne dwie godziny porumaczyć można w słońca promieniach sporych. Do przesilenia letniego czasu dużo, zatem korzystać ile się da, z przeciwnościami losu walczyć, a na dupne obostrzenia sposobów szukać. Policja krąży nie łapie, a wyjątkowo dużą ilość rowerowych braci i sióstr dziś napotkałem. W obszarach leśnych ludno, jak w miesiącu październikowym, tyle że obecnie to chyba na szyszki bardziej, niż na grzyby towarzystwo wyprawy czyni ;) Na cieplejsze dni pomysł na zatkanie otworów twarzowych już mam, poniekąd nie tylko przed wirusem, ale i osą jadowitą ochroni niewątpliwie a i oddechu nie utrudni.
Takie cudo, żółcienią mieniące się do Kruszwicy z Brzegu na zastępstwo naszej zakładowej 401Da przyjechało :) SM03 (Ls-150a)
- Dystans 74.14km
- Czas 02:47
- Prędkość śr. 26.64km/h
- Prędkość max. 45.90km/h
- Temperatura 10.0°C
- Wiatr 7m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Uroczyste otwarcie lasu.
Niedziela, 19 kwietnia 2020 · dodano: 19.04.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Inowrocław-Cieślin-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
No wiem, że to dopiero jutro, ale skoro od północy to pomyślałem, że dziś coś już będzie się działo. Pojechałem zobaczyć i szczerze się zawiodłem, bowiem nic nie zastałem poza samym lasem. Las jak las, może trochę bardziej zawiewiórkowany i zasarniały, ale żadnych oznak jutrzejszego wydarzenia. Hmmm, no nie wiem, a może to nie o ten las chodzi ? Ten też jest zamknięty, choć udało mi się przez niego przejechać, sam nie wiem jakim cudem.
Wjechać w weń, czy nie wjechać ? Oto jest pytanie...
Ogacona facjata, tudzież zaszmacony pysk :)
Coś będzie jechało. Tu już lasów deficyt znaczny, nieopodal Janikowa.
Bysiu ET22-648 ze składem węglarek na 91 kilometrze linii nr 353 (Poznań Wschód - Skandawa)
Lubię ;)
Nie ujeżdżane rumaki piszczą i są smutne.
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Inowrocław-Cieślin-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
No wiem, że to dopiero jutro, ale skoro od północy to pomyślałem, że dziś coś już będzie się działo. Pojechałem zobaczyć i szczerze się zawiodłem, bowiem nic nie zastałem poza samym lasem. Las jak las, może trochę bardziej zawiewiórkowany i zasarniały, ale żadnych oznak jutrzejszego wydarzenia. Hmmm, no nie wiem, a może to nie o ten las chodzi ? Ten też jest zamknięty, choć udało mi się przez niego przejechać, sam nie wiem jakim cudem.
Wjechać w weń, czy nie wjechać ? Oto jest pytanie...
Ogacona facjata, tudzież zaszmacony pysk :)
Coś będzie jechało. Tu już lasów deficyt znaczny, nieopodal Janikowa.
Bysiu ET22-648 ze składem węglarek na 91 kilometrze linii nr 353 (Poznań Wschód - Skandawa)
Lubię ;)
Nie ujeżdżane rumaki piszczą i są smutne.
- Dystans 48.19km
- Czas 01:48
- Prędkość śr. 26.77km/h
- Prędkość max. 51.08km/h
- Temperatura 7.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kитайска хуйня ;)
Poniedziałek, 30 marca 2020 · dodano: 30.03.2020 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Miałem wszystko perfekcyjnie poukładane w łepetynie, myślałem o tym podczas rowerowania dzisiejszego, jakiego to wpisu blogowego tu dokonam. Jednak ostatecznie zdecydowałem przed chwilą dosłownie, że nie będzie tu wywodów ni też żadnych rozważań o teoriach spiskowych. Będzie tak jak być powinno, a tytuł... Już nie etapu, lecz po prostu kolejnej rowerowej wycieczki, mówi jak to mówią, sam za siebie :) Zatem pozostawiam tylko wymowny moim zdaniem tytuł... A pies to wszystko trącał, choć nie jestem zwolennikiem obarczania, tudzież zmuszania jakiegokolwiek psa do trącania czego i kogokolwiek. Czy to jest kwestio sporno, czy może nie jest kwestio sporno ?
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Miałem wszystko perfekcyjnie poukładane w łepetynie, myślałem o tym podczas rowerowania dzisiejszego, jakiego to wpisu blogowego tu dokonam. Jednak ostatecznie zdecydowałem przed chwilą dosłownie, że nie będzie tu wywodów ni też żadnych rozważań o teoriach spiskowych. Będzie tak jak być powinno, a tytuł... Już nie etapu, lecz po prostu kolejnej rowerowej wycieczki, mówi jak to mówią, sam za siebie :) Zatem pozostawiam tylko wymowny moim zdaniem tytuł... A pies to wszystko trącał, choć nie jestem zwolennikiem obarczania, tudzież zmuszania jakiegokolwiek psa do trącania czego i kogokolwiek. Czy to jest kwestio sporno, czy może nie jest kwestio sporno ?
- Dystans 64.72km
- Czas 02:11
- Prędkość śr. 29.64km/h
- Prędkość max. 44.39km/h
- Temperatura 17.0°C
- Wiatr 1m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
To co lubię.
Sobota, 28 marca 2020 · dodano: 28.03.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Panujący od jakiegoś czasu spokój i związana z tym cisza, przestała mnie już przerażać czy niepokoić. Wyjątkowo wiosennie ciepły i niemalże bezwietrzny dzień z pustymi ulicami miast, nikłym ruchem na drogach zdarza się nieczęsto. Pomimo pracowego przedpołudnia resztę dnia w siodle ściganta Treka spędziłem, poznając coraz lepiej tajniki jazdy plastikowym rowerem ;) Dziś prawie, choć jeszcze nie krótkogaciowo, bowiem pan termometrowy blisko 17 stopni pokazywał. Zmienne kierunki niemrawego wiatru i lekko pochyłe dymy kominowe zwiastują załamanie pogodowe i nadchodząca niedziela deszczowa okazać się może a i też północnym chłodem uraczyć nas może. Zatem jeśli nie niedziela, to dni kolejne, coraz dłuższe, coraz cieplejsze a i słońce o godzinkę później do snu układać się już będzie ;)
Droga Wojewódzka DW-255 w okolicy Trląga
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Panujący od jakiegoś czasu spokój i związana z tym cisza, przestała mnie już przerażać czy niepokoić. Wyjątkowo wiosennie ciepły i niemalże bezwietrzny dzień z pustymi ulicami miast, nikłym ruchem na drogach zdarza się nieczęsto. Pomimo pracowego przedpołudnia resztę dnia w siodle ściganta Treka spędziłem, poznając coraz lepiej tajniki jazdy plastikowym rowerem ;) Dziś prawie, choć jeszcze nie krótkogaciowo, bowiem pan termometrowy blisko 17 stopni pokazywał. Zmienne kierunki niemrawego wiatru i lekko pochyłe dymy kominowe zwiastują załamanie pogodowe i nadchodząca niedziela deszczowa okazać się może a i też północnym chłodem uraczyć nas może. Zatem jeśli nie niedziela, to dni kolejne, coraz dłuższe, coraz cieplejsze a i słońce o godzinkę później do snu układać się już będzie ;)
Droga Wojewódzka DW-255 w okolicy Trląga
- Dystans 48.02km
- Czas 01:53
- Prędkość śr. 25.50km/h
- Prędkość max. 41.27km/h
- Temperatura 8.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Jak można, to można.
Środa, 25 marca 2020 · dodano: 25.03.2020 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Skotniki-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kruszwica
Wprowadzone od północy obostrzenia dotyczące zasad bezpieczeństwa w związku z koronawirusem choć nieprecyzyjne, to dla osób aktywnych fizycznie dające możliwość opuszczenia czterech ścian. Na portalu gov.pl w odpowiedzi na pytanie dotyczące np. uprawiania sportu, czy to biegania czy też jazdy rowerem czytamy;
"Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin)."
Więc można, ale tylko jednorazowo ;) Byłem dziś na rowerze, zatem już drugi raz nie mogę. Tego będę się trzymał, a nóż ktoś zarejestrował moje jednorazowe wyjście i pilnuje cobym drugiego wyjścia w celach sportowych nie poczynił.
Poza niepokojącymi wieściami nowych zakażeń i zejść, praktycznie dla mnie życie nie ulega póki co drastycznym zmianom. Choć biuro mam w domu, w sytuacjach konieczności do pracy udać się mogę. W celach zaopatrzeniowych również ostrożnie korzystam z dyskontów. Z grupowaniem się, tudzież ze spotkaniami towarzyskimi i przed erą epidemii problemów nie miałem.
Najważniejsze to nie zdurnieć i zdrowy rozsądek zachować. Osobiście sprawdzać wszelkie informacje tylko z wiarygodnych źródeł nie ulegając psychozie a wszelkim udostępnianym w mediach społecznościowych bzdurom nie wierzyć.
Droga wojewódzka DW-252 i znikome natężenie ruchu.
Mimo wszystko wiosna trwa.
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Skotniki-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Witowy-Karczyn-Szarlej-Kruszwica
Wprowadzone od północy obostrzenia dotyczące zasad bezpieczeństwa w związku z koronawirusem choć nieprecyzyjne, to dla osób aktywnych fizycznie dające możliwość opuszczenia czterech ścian. Na portalu gov.pl w odpowiedzi na pytanie dotyczące np. uprawiania sportu, czy to biegania czy też jazdy rowerem czytamy;
"Przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin)."
Więc można, ale tylko jednorazowo ;) Byłem dziś na rowerze, zatem już drugi raz nie mogę. Tego będę się trzymał, a nóż ktoś zarejestrował moje jednorazowe wyjście i pilnuje cobym drugiego wyjścia w celach sportowych nie poczynił.
Poza niepokojącymi wieściami nowych zakażeń i zejść, praktycznie dla mnie życie nie ulega póki co drastycznym zmianom. Choć biuro mam w domu, w sytuacjach konieczności do pracy udać się mogę. W celach zaopatrzeniowych również ostrożnie korzystam z dyskontów. Z grupowaniem się, tudzież ze spotkaniami towarzyskimi i przed erą epidemii problemów nie miałem.
Najważniejsze to nie zdurnieć i zdrowy rozsądek zachować. Osobiście sprawdzać wszelkie informacje tylko z wiarygodnych źródeł nie ulegając psychozie a wszelkim udostępnianym w mediach społecznościowych bzdurom nie wierzyć.
Droga wojewódzka DW-252 i znikome natężenie ruchu.
Mimo wszystko wiosna trwa.
- Dystans 41.62km
- Czas 01:31
- Prędkość śr. 27.44km/h
- Prędkość max. 35.52km/h
- Temperatura 4.0°C
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Póki żyjemy.
Poniedziałek, 23 marca 2020 · dodano: 23.03.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Co tam, przecież się nie grupuję, skupisk ludzkich unikam... Dobrze mi z tym, przeto mogę jeździć kiedy chcę i gdzie chcę. Niemniej jednak mam wrażenie, że nie wszystkim to się podoba i czuję dziwne spojrzenia ludzi, których mijam. Dziś obtrąbiło mnie nawet kilka aut, zupełnie bez powodu, w sensie ewentualnego drogowego chamstwa tudzież łamania jakichkolwiek przepisów ruchu. Jestem nieomal pewny, że to akty pogardy i braku empatii dla rowerowego jeźdźca w dobie koronowirusa.
Chłodna aura nie zachęca póki co do dłuższych wycieczek, lecz chodzą już słuchy o nadejściu cieplejszych mas powietrza a i dni niewątpliwie dłuższe namacalnie się stają.
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Żegotki-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Co tam, przecież się nie grupuję, skupisk ludzkich unikam... Dobrze mi z tym, przeto mogę jeździć kiedy chcę i gdzie chcę. Niemniej jednak mam wrażenie, że nie wszystkim to się podoba i czuję dziwne spojrzenia ludzi, których mijam. Dziś obtrąbiło mnie nawet kilka aut, zupełnie bez powodu, w sensie ewentualnego drogowego chamstwa tudzież łamania jakichkolwiek przepisów ruchu. Jestem nieomal pewny, że to akty pogardy i braku empatii dla rowerowego jeźdźca w dobie koronowirusa.
Chłodna aura nie zachęca póki co do dłuższych wycieczek, lecz chodzą już słuchy o nadejściu cieplejszych mas powietrza a i dni niewątpliwie dłuższe namacalnie się stają.
- Dystans 44.54km
- Czas 01:41
- Prędkość śr. 26.46km/h
- Prędkość max. 40.54km/h
- Temperatura 4.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jak wczoraj.
Niedziela, 22 marca 2020 · dodano: 22.03.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Jedyne co dobre w związku z epidemią koronawirusową to znikomy ruch na drogach. Pomimo panującej już wiosny temperatury zbliżone raczej do tych zimowych co w połączeniu z akcją "zostań w domu" daje taki właśnie efekt. Puste wioski, nieliczne auta, sporadycznie przemykający ludzie i cisza. Nawet w połączeniu z dość solidnie wiejącym wiatrem, panuje taka niepokojąca cisza. Więcej jest widocznych dzikich zwierząt, które podchodząc pod domostwa obserwują jak ci co okrzyknęli się panami świata siedzą w swoich, tylko na pozór bezpiecznych schronieniach. Dziś jak wczoraj a co przyniesie jutro ?
Fotki z tego samego miejsca co wczoraj i ta sama trasa, tylko w przeciwnym kierunku.
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Jedyne co dobre w związku z epidemią koronawirusową to znikomy ruch na drogach. Pomimo panującej już wiosny temperatury zbliżone raczej do tych zimowych co w połączeniu z akcją "zostań w domu" daje taki właśnie efekt. Puste wioski, nieliczne auta, sporadycznie przemykający ludzie i cisza. Nawet w połączeniu z dość solidnie wiejącym wiatrem, panuje taka niepokojąca cisza. Więcej jest widocznych dzikich zwierząt, które podchodząc pod domostwa obserwują jak ci co okrzyknęli się panami świata siedzą w swoich, tylko na pozór bezpiecznych schronieniach. Dziś jak wczoraj a co przyniesie jutro ?
Fotki z tego samego miejsca co wczoraj i ta sama trasa, tylko w przeciwnym kierunku.