Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 126596.82 kilometrów w tym 2345.16 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 71477 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA SAMOTNIE

Dystans całkowity:49974.28 km (w terenie 12.55 km; 0.03%)
Czas w ruchu:1870:31
Średnia prędkość:26.72 km/h
Maksymalna prędkość:75.10 km/h
Suma podjazdów:24080 m
Maks. tętno maksymalne:184 (101 %)
Maks. tętno średnie:172 (92 %)
Suma kalorii:46590 kcal
Liczba aktywności:726
Średnio na aktywność:68.84 km i 2h 34m
Więcej statystyk
  • DST 50.72km
  • Czas 01:48
  • VAVG 28.18km/h
  • VMAX 42.22km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 164 ( 88%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie wierzył i musiał sam sprawdzić :)

Środa, 14 września 2022 · dodano: 14.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Stodólno-Sławsko Dolne-Dąbek-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Nie od dziś wiadome mi jest, że droga stanowiąca śmiem twierdzić najczęściej uczęszczany przeze mnie szlak jest zamknięta. Trwa bowiem przebudowa odcinka drogi krajowej DK-62 (Strzelno - Kruszwica) mająca na celu ominięcie dwóch wsi a co za tym idzie jej wyprostowanie i skrócenie. Zamknięta w sensie, zakaz ruchu z wyłączeniem wiadomo pojazdów budowy oraz dojazdów do posesji i pól uprawnych ect. Zamknięta, czyli otwarta no bo jak może być zamknięta droga, którą można w sumie jechać. Jednym słowem tak myślałem, że to tylko tak dla bezpieczeństwa i w ogóle, no i sobie pojechałem. Droga co prawda nieco brudna już i zapiaszczona, ale cały czas przejezdna... Tak, do pewnego momentu, kiedy to okazało się że w ramach remontu trwa frezowanie asfaltowej nawierzchni a kawałek dalej drogi nie ma już prawie wcale. Przez tą moją lichą wiarę, za pozwoleniem pana drogowca mogłem poboczem cichutko przemknąć jakieś metrów 200 z hakiem i w bok dziurawym asfaltem całe to zamieszanie ominąć, coby na powrót nie wracać... Psie krwie, ale fascynująca przygoda hihihihi ale prawdziwa niewątpliwie ;)








Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 96.54km
  • Czas 03:28
  • VAVG 27.85km/h
  • VMAX 66.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 72%)
  • Kalorie 7kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Południk 18

Niedziela, 11 września 2022 · dodano: 11.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-łącko-Tuczno-Leszcze-Dźwierzchno-Złotowo-Dąbrówka Barcińska-Barcin-Sadłogoszcz-Zalesie Barcińskie-Piechcin-Radłowo-Wierzejewice-Sahara-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Mniej lub bardziej świadomie po wielokroć, nie zwracając na to uwagi przekraczamy umowne i niewidoczne linie zwane południkami i równoleżnikami. Dla swojej wygody poniekąd i dla wyższych celów niegdyś jakiś mądry człowiek glob nasz liniami naznaczył, tworząc siatkę tzw. kartograficzną coby łatwiej na mapach położenie określić zwłaszcza jak w okolicy charakterystycznych punktów próżno było szukać. Korzystali z tego podróżnicy przeróżni a dobrodziejstwo to niemałe dla żeglarzy mórz o oceanów bezkresnych stanowiło. 
Dziś to właśnie południk 18 znalazłem i tylko dlatego, że ktoś w ramach takiej atrakcji znak przy drodze postawił informujący o przebiegu południka 18 stopni długości geograficznej wschodniej, czyli krócej 18º E. Niby nic, ale jednak jak dla mnie w tym poza ciekawostką, też i tajemniczości krzta, zwłaszcza że tych wirtualnych linii w tym przypadku południków jest nieskończenie wiele, ale dzisiejsza 18-stka jest tylko jedna na całym świecie ;)

Wieś Sadłogoszcz 

Noteć w Barcinie





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.97km
  • Czas 01:25
  • VAVG 28.92km/h
  • VMAX 44.26km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 176 ( 95%)
  • HRavg 136 ( 73%)
  • Kalorie 10kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chmurom się zbierało na deszcz

Czwartek, 8 września 2022 · dodano: 08.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Bronisław-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica

Front złowieszczy nadciąga co wyczuwalne dziś było, bowiem dały to poznać wiatry czeluśne i kolory niebios nad horyzontu linią. Zatem na krótką tak jak i w dniu wczorajszym przejażdżkę się wybrałem, coby dni jeszcze letnich w miarę nie marnować i kilometrażu straconego nieco nadrobić. Słonko coraz niżej z dnia na dzień, lampeczka sobie mruga pod siodełkiem i nawet się nie obejrzymy jak mroki wczesne nastąpią i po ciemnicy przyjdzie przejażdżki czynić. Nie czas jeszcze na podsumowania, lecz gdy dnia ubywa zauważalnie to takie myśli po lepetynie krążą o nieuchronności przemijania... Cóż. 




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.68km
  • Czas 01:15
  • VAVG 32.54km/h
  • VMAX 46.64km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 172 ( 92%)
  • HRavg 151 ( 81%)
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pożegnanie z diabłem

Środa, 7 września 2022 · dodano: 07.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica

Życie jak książka, ma swoje rozdziały, coś się kończy i coś zaczyna. Rozdział w książce można przeczytać raz jeszcze, jak ciekawy nienudny czy po prostu chcemy. Wiem, rozdziału w życiu przeżyć raz jeszcze nie można, niemniej można żyć podobnie prawie to samo czyniąc, złym przyzwyczajeniom i nawykom ulegając. Często wydaje się, że jest dobrze porównujemy się do innych, usprawiedliwiamy swoje zachowania i zmierzamy do nikąd pomimo nakreślonego celu. Celu, który tak naprawdę wcale nie jest celem, bowiem już dawno doszliśmy do pewnych granic i nie podnieśliśmy poprzeczki. Może i z wygody, nie świadomie, będąc przekonanym że tak jest dobrze i tak pewnie już zostanie. Człowiek w ten sposób się wypala, gnuśnieje i traci nieco radości życia pomimo wszystko. Czas zatem na zmiany, poważne zmiany, tak mi się wydaje, że już czas nim będzie za późno. Takie postanowienie, tyle że nie noworoczne a takie tylko... aż wrześniowe a bardzo ważne. 






Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.65km
  • Czas 01:18
  • VAVG 31.27km/h
  • VMAX 40.21km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 177 ( 95%)
  • HRavg 152 ( 82%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedwieczorna rześkość września

Piątek, 2 września 2022 · dodano: 02.09.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojwice-Pławinek-Dulsk-Sikorowo-Szarlej-Kobylniki-Kruszwica

Pomimo dziwnych stanów ducha i samopoczuć niezakuniecznych, kiedy tylko rumaka dosiądę czuję się przednio, znaczy dobrze. Samo dosiadanie czasem trudnością niemałą, lecz nie samą w sobie a czynnikami zewnętrznymi spowodowaną, bowiem życie zawodowe jak i prywatne nadmiarem problemów niecodziennych czasami przytłacza. Jak dobrze, że mam rower, kilka rowerów i okolicę przepiękną, wcale nienudną. Pojadę raz jeszcze, nie raz ostatni w to samo a jednak inne miejsce...

 




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 127.35km
  • Czas 04:44
  • VAVG 26.90km/h
  • VMAX 43.59km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • HRmax 176 ( 95%)
  • HRavg 129 ( 69%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brdów - miasto królewskie, czyli tam gdzie jeszcze nie byłem ;)

Sobota, 27 sierpnia 2022 · dodano: 27.08.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Skulsk-Koszewo-Morzyczyn-Ruszkowo-Sompolno-Mąkolno-Mostki-Babiak-Bugaj-Brdów-Izbica Kujawska-Czamanin-Topólka-Powałkowice-Witowo-Płowce-Radziejów-Przemystka-Broniewo-Zaborowo-Bachorce-Bródzki-Kruszwica

Choć to zaplanowałem, nie wiedzieć czemu pognało mnie dziś na Pojezierze Kujawskie, którego urok i odmienność przedkładam ponad inne pojezierza, które dane mi było przemierzać. W zamyśle była co prawda kończąca swe zasoby odkrywka Drzewce, lecz urokliwe kujawskie jeziora i wijąca się po tych terenach rzeka Noteć wzięła górę i tak to właśnie królewskie miasto Brdów odwiedziłem. Choć obecnie to wieś, lecz niegdyś miasto położone na tzw. Kujawach Borowych na pograniczu Kujaw i Wielkopolski nad Jeziorem Brdowskim przez które Noteć przepływa. 

Po drodze, nie mogło być inaczej aby tu nie przystanąć i fotki nie poczynić ( Śluza Koszewo na Kanale Warta-Gopło )

Przyjemny asfalcik nieopodal wsi Babiak

Uzupełnianie płynów i kalorii na rogatkach Brdowa


Brdów wita

Jezioro Brdowskie 

Klasztor oo. Paulinów i Kościół pw. św. Wojciecha położony na wysokim wschodnim brzegu jeziora. 


Papież, niewątpliwie wielka i światowa postać, ale czemu on mi palcem grozi... Wiem, wiem nie grozi, ale takie było moje pierwsze odczucie :)

Było nie było z Brdowem nawet nasz wielki kompozytor pośrednio był związany :)Takie tam z Fryderykiem ;)


Zabytkowa pompa w centrum Brdowa


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 40.90km
  • Czas 01:23
  • VAVG 29.57km/h
  • VMAX 59.95km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 134 ( 72%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kukurydziana droga

Czwartek, 25 sierpnia 2022 · dodano: 25.08.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Sokolniki-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Moja jesienno-zimowa droga z roku na rok gorszą jakością asfaltową wita i coraz to więcej nowych dziur w niej powstaje. Póki co jasno i dostrzec to wszystko w porę można, co w noc ciemną mimo światłości obfitych trudniejsze bywa. Zatem przed jesiennym mrokiem trza się tej nawierzchni z postępującą degradacją odpowiednio nauczyć, coby jazda nocna bezpieczniejszą była. Droga, teraz kukurydziana a wkrótce ciemna, gdzie moje samotne drzewo i świecące oczy kotów spotkać będzie już tylko można. 


Słońca jeszcze nadto

A niebo jest przy tym przyjemnie niebieskie





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 52.92km
  • Czas 01:44
  • VAVG 30.53km/h
  • VMAX 41.75km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 177 ( 95%)
  • HRavg 150 ( 81%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mikol na podwyższonym tętnie ;)

Środa, 24 sierpnia 2022 · dodano: 24.08.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Miechowice-Marulewy-Pławinek-Radojwice-Pieranie-Papros-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica

Przyzwyczajeń, natury tudzież osobowości w rozumieniu charakternym nie zmienisz, zatem mimo możliwości dzielenia rowerowej pasji, sam wolę nierzadko rowerować. Póki co niedziela coffeeride-owa nadto wystarcza, ot natura taka. Wiem, że rok ten niewątpliwie kilometrowo stracony z powodów przeróżnych, o których tu pisać nie czas, bowiem kto wie ten wie a innych nie koniecznie to ciekawić musi. Zatem rowerowo czynię tylko to co chcę i na co mam ochotę, a na co nie mam to nie czynię. Jadę albo nie jadę, bo już prościej się nie da :)



W takich okolicznościach czuję się naprawdę dobrze, pomimo wszystko.

Taaa

Miało być bez fotek, ale jak ci szlabany zamykają przed nosem to staję się mikolem :)


Buzię widzę w tym tęczu... Ja nic nie widzę. Ale ja widzę !


Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 107.81km
  • Czas 03:57
  • VAVG 27.29km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 164 ( 88%)
  • HRavg 131 ( 70%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pokopalniane drogi i latarnia lotnicza

Sobota, 20 sierpnia 2022 · dodano: 20.08.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Skulska Wieś-Czartowo-Wandowo-Kijowiec-Ślesin-Różnowo-Jabłonka-Przytuki-Ostrowite-Anastazewo-Orchowo-Bielsko-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Jako, że mało w tym roku odkrywkowych klimatów, toteż pognało mnie dziś w okolice, gdzie jeszcze za mojej pamięci dziura w ziemi niemała swym ogromem straszyła. Nie wszystkie dziury wyrobiskowe woda zalewa tworząc jeziorka, lecz tak jak między innymi wyrobisko po odkrywce Jóźwin I i IIA najzwyczajniej zasypano nakładem. Przeto droga w terenie takim pofałdowana i systematycznie niszczona bywa, o czym zarząd kopalniany uprzejmie informuje a drogowcy znaki dla naszego bezpieczeństwa ustawiają. Takie uatrakcyjnienie rowerowej przejażdżki, ot co ;)

Droga wiodąca poprzez zasypane nakładem wyrobisko eksploatowanej w latach 1971 - 2003 odkrywki Jóźwin I ( Bywałem tu w latach 90-tych i pamiętam potężną dziurę tuż przy drodze Ślesin - Kleczew )  Z premedytacją przekraczałem dozwoloną prędkość na całym odcinku tejże drogi.

Torowisko niegdysiejszej odkrywki Jóźwin I / IIA i Kazimierz, obecnie używane do transportu węgla z odkrywki Jóźwin IIB, skąd na miejsce załadunku urobek dostarczany jest transporterem taśmowym. 

Brunatne złoto ziemi naszej :) Zawsze trochę tańsze od tego czarnego i najzwyczajniej można znaleźć takie okazy przy drodze :)

Zalane wyrobisko odkrywki Kazimierz Północ eksploatowanej w latach 1995 - 2011

W drodze powrotnej odwiedziłem już po raz wtóry latarnię lotniczą we wsi Ostrowite

Droga w sam raz na upalne dni ;)  ( Orchowo - Bielsko )





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 48.13km
  • Czas 01:40
  • VAVG 28.88km/h
  • VMAX 45.41km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • HRmax 158 ( 85%)
  • HRavg 137 ( 74%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do wojska bilet :(

Czwartek, 18 sierpnia 2022 · dodano: 18.08.2022 | Komentarze 5


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Mlyny-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Już mnie trochę przeszło, ale dzień w którym to w prezencie urodzinowym dostałem kartę powołania pozostanie w pamięci na długo. Powodów do radości, nie ma w tym żadnych ni też ciekawości, tudzież chęci przeżycia przygody, bowiem strata czasu to tylko. Emocje już z lekka opadły, zawiłość procedur odwoławczych podła wielce a i pewności co do skuteczności niewiele. Blisko półwieczny rezerwista ma przejść szkolenie wojskowe, ciekawe jakie... Mając lat 20, było to może jakieś doświadczenie i przygoda, potem było mi to najzwyczajniej obojętne jaka rola przypadnie mi, kiedy na wojenna ścieżkę trza byłoby pomaszerować. Obecnie mój zdemilitaryzowany umysł, nie kuma już wielu aspektów z wojskiem związanych a co najistotniejsze swoją bojową przydatność w miernej ocenie pozostawiam. Cóż, będzie co będzie, a tym czasem żyć trzeba dalej, realizować postanowienia swoje najbliższe plany, a te kilkanaście dni w końcu kiedyś musi minąć. 

Pomimo aury niesprzyjającej, potrzeba przejażdżki wyższość stanowiła nad bezruchem ;)



Kategoria SZOSA SAMOTNIE