Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116954.13 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik10 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
TREKKING SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 49860.89 km (w terenie 2023.02 km; 4.06%) |
Czas w ruchu: | 2261:50 |
Średnia prędkość: | 22.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.90 km/h |
Suma podjazdów: | 11236 m |
Maks. tętno maksymalne: | 179 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (80 %) |
Suma kalorii: | 3534 kcal |
Liczba aktywności: | 1111 |
Średnio na aktywność: | 44.88 km i 2h 02m |
Więcej statystyk |
- Dystans 23.60km
- Teren 12.00km
- Czas 01:24
- Prędkość śr. 16.86km/h
- Prędkość max. 26.10km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
LV etap -...żubrówka i powitanie Nowego Roku...
Piątek, 1 stycznia 2010 · dodano: 01.01.2010 | Komentarze 2
I nastał rok 2010, który pogodą niemalże identyczną jak przed rokiem i co więcej jak przed dwoma laty nas powitał. Z powodu syfu, który na drogach raczyły zrobić rozrzutniki tego co do korozji sprzętu ukochanego się przyczynia, zdecydowałem się na przemierzanie w większości bocznych i polnych dróg. Zwłaszcza, że paliwo żubrówkowe jak i warunki na drogach prędkości rumakowi nadać większej nie zdołały to tradycji stało się za dość tom Nowy Rok godnie, bo rowerowo przywitał.
(...) Już starożytny mędrzec Pizon
rzekł, że siwucha rzecz sobacza,
a ja, gdy spojrzę na horyzont,
widzę: zbyt wielu się zatacza. (...)
(...) Już starożytny mędrzec Pizon
rzekł, że siwucha rzecz sobacza,
a ja, gdy spojrzę na horyzont,
widzę: zbyt wielu się zatacza. (...)
- Dystans 25.20km
- Teren 8.00km
- Czas 01:16
- Prędkość śr. 19.89km/h
- Prędkość max. 33.30km/h
- Temperatura -2.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
LIII etap -...szlakiem mokradeł...
Środa, 30 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 0
Wycieczka szlakiem mokradeł doliny Bachorzy.
A we Wróblach najwiecej jest Kanarków i sołtys też...
A we Wróblach najwiecej jest Kanarków i sołtys też...
- Dystans 20.62km
- Czas 00:55
- Prędkość śr. 22.49km/h
- Prędkość max. 28.40km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
LII etap -...choinkowo...
Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 29.12.2009 | Komentarze 3
Jak najjaśniej
świeć choinko
Małym córkom
Małym synkom
Dużym tatom
Mamom bliskim
Świeć choinko
wszystkim, wszystkim.
świeć choinko
Małym córkom
Małym synkom
Dużym tatom
Mamom bliskim
Świeć choinko
wszystkim, wszystkim.
- Dystans 38.07km
- Czas 01:42
- Prędkość śr. 22.39km/h
- Prędkość max. 27.70km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
LI etap -... w słońca promieniach...
Niedziela, 27 grudnia 2009 · dodano: 27.12.2009 | Komentarze 4
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
Poświąteczna krótka wycieczka w promieniach grudniowego słoneczka. Choć Nowy Roczek zbliża się wielkimi krokami, nic się nie skończy, bynajmniej jeszcze nie teraz... I nikt z tym nigdy nie wygra...
Bo i po co wygrywać, skoro każda droga zawsze prowadzi do celu...
Poświąteczna krótka wycieczka w promieniach grudniowego słoneczka. Choć Nowy Roczek zbliża się wielkimi krokami, nic się nie skończy, bynajmniej jeszcze nie teraz... I nikt z tym nigdy nie wygra...
Bo i po co wygrywać, skoro każda droga zawsze prowadzi do celu...
- Dystans 32.80km
- Czas 01:27
- Prędkość śr. 22.62km/h
- Prędkość max. 30.60km/h
- Temperatura 0.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
L etap -...Wigilia...
Czwartek, 24 grudnia 2009 · dodano: 24.12.2009 | Komentarze 4
- "- Czekaj, cholero, jak cię złapię.
- Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?
- Tato, słyszałeś?
- Widzisz synku, w noc świętojańską kwitnie kwiat paproci, który normalnie nie kwitnie, gdyż ma zarodniki. Gadają ludzkim głosem krowy, konie i świnie...
- To chyba tylko w wigilię.
- W wigilię, to te wierzące."
Na bocznych dróżkach jeszcze widać resztki zimy, która w ostatnich dniach postraszyła i uciekła...
Moc najserdeczniejszych życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia wszystkim, którzy tu zaglądają składa: Arnoldzik
- Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?
- Tato, słyszałeś?
- Widzisz synku, w noc świętojańską kwitnie kwiat paproci, który normalnie nie kwitnie, gdyż ma zarodniki. Gadają ludzkim głosem krowy, konie i świnie...
- To chyba tylko w wigilię.
- W wigilię, to te wierzące."
Na bocznych dróżkach jeszcze widać resztki zimy, która w ostatnich dniach postraszyła i uciekła...
Moc najserdeczniejszych życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia wszystkim, którzy tu zaglądają składa: Arnoldzik
- Dystans 20.83km
- Czas 01:04
- Prędkość śr. 19.53km/h
- Prędkość max. 28.30km/h
- Temperatura -9.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
XLIX etap -...Дед Мороз...
Czwartek, 17 grudnia 2009 · dodano: 17.12.2009 | Komentarze 3
Posypało śniegiem, jak w grudniu przystało,
Przymroziło siarczyście a to jeszcze mało.
Na rower za zimno, aura więc nie sprzyja,
Przemarzła mi dupa i przewiało ryja.
Lecz takim mrozeczkiem nawet jam nie wzruszon,
Rozgrzałem się w domku pijąc słodki kruszon.
Teraz obowiazków, innych zajęć kupa,
Na trzy dni z jeżdżenia jedna wielka dupa.
Przymroziło siarczyście a to jeszcze mało.
Na rower za zimno, aura więc nie sprzyja,
Przemarzła mi dupa i przewiało ryja.
Lecz takim mrozeczkiem nawet jam nie wzruszon,
Rozgrzałem się w domku pijąc słodki kruszon.
Teraz obowiazków, innych zajęć kupa,
Na trzy dni z jeżdżenia jedna wielka dupa.
- Dystans 51.12km
- Teren 0.10km
- Czas 02:17
- Prędkość śr. 22.39km/h
- Prędkość max. 33.20km/h
- Temperatura -3.0°C
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
XLVIII etap -...parada wspomnień...
Niedziela, 13 grudnia 2009 · dodano: 13.12.2009 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Janikowo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wlk.-Kruszwica
28 lat temu nie było Teleranka, za to Wojtek Jaruzelski powiedział; " Obywatelki i obywatele wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie Polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszłość Polski o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny i której oddało najlepsze lata swego życia. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami kontytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju."
Nie było też wieczorynki "Pszczółki Mai", podobno dlatego, że nie mieli takiego małego mundurka dla Gucia. Babcia na kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego kupiła węgiel, a Jaruzelski całą noc nie spał jak mu Rysiu Ochódzki ruski czołg spalił. Będzie wojna, a jakby co to wigilia u nas jest 24 grudnia czyli jeszcze przed świętami.
Siedziałem sobie w mieszkaniu
Gdy ktoś zapukał do drzwi
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno
Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale
Dookoła mowa idiotów
Płynęła gdy radio grało
Pobiegłem więc do kolegi
Powiedział mi co się stało
Popłynął rzeką alkohol
Koledzy mieli metody
A w wannach ryby pływały
Ach, jaki ja byłem młody
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
Te czasy już
Nie powtórzą się...
J. Pakoskie
Na trasie Strzelce - Strzelno
Przerwa na gorącą herbatkę :)))
28 lat temu nie było Teleranka, za to Wojtek Jaruzelski powiedział; " Obywatelki i obywatele wielki jest ciężar odpowiedzialności jaka spada na mnie w tym dramatycznym momencie Polskiej historii. Obowiązkiem moim jest wziąć tę odpowiedzialność. Chodzi o przyszłość Polski o którą moje pokolenie walczyło na wszystkich frontach wojny i której oddało najlepsze lata swego życia. Ogłaszam, że w dniu dzisiejszym ukonstytuowała się Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Rada Państwa w zgodzie z postanowieniami kontytucji wprowadziła dziś o północy stan wojenny na obszarze całego kraju."
Nie było też wieczorynki "Pszczółki Mai", podobno dlatego, że nie mieli takiego małego mundurka dla Gucia. Babcia na kilka dni przed ogłoszeniem stanu wojennego kupiła węgiel, a Jaruzelski całą noc nie spał jak mu Rysiu Ochódzki ruski czołg spalił. Będzie wojna, a jakby co to wigilia u nas jest 24 grudnia czyli jeszcze przed świętami.
Siedziałem sobie w mieszkaniu
Gdy ktoś zapukał do drzwi
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno
Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale
Dookoła mowa idiotów
Płynęła gdy radio grało
Pobiegłem więc do kolegi
Powiedział mi co się stało
Popłynął rzeką alkohol
Koledzy mieli metody
A w wannach ryby pływały
Ach, jaki ja byłem młody
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie
Te czasy już
Nie powtórzą się...
J. Pakoskie
Na trasie Strzelce - Strzelno
Przerwa na gorącą herbatkę :)))
- Dystans 20.65km
- Czas 00:48
- Prędkość śr. 25.81km/h
- Prędkość max. 36.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
XLVII etap -...arahja...
Piątek, 11 grudnia 2009 · dodano: 11.12.2009 | Komentarze 0
Dziś wyjazd po zmroku w padajacej wydawałoby się marznącej mżawce. Na drogach jakiś dziki ruch a 48-letnia Eska wymaga przeglądu... Coś ja boli w okolicy steru ;)))
Moje ciało murem podzielone
Dziesięć palców na lewą stronę
Drugie dziesięć na prawą stronę
Głowy równa część na każdą stronę.
Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony...
Ja chcę na KULT !!! A nastąpi to już nie długo...
Moja ulica i mój dom.
Moje ciało murem podzielone
Dziesięć palców na lewą stronę
Drugie dziesięć na prawą stronę
Głowy równa część na każdą stronę.
Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony...
Ja chcę na KULT !!! A nastąpi to już nie długo...
Moja ulica i mój dom.
- Dystans 36.90km
- Czas 01:32
- Prędkość śr. 24.07km/h
- Prędkość max. 36.10km/h
- Temperatura 7.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
XLVI etap -...credo...
Poniedziałek, 7 grudnia 2009 · dodano: 07.12.2009 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Szymborze-Mątwy-Tupadły-Kruszwica
Kiedy słyszysz o Anarchii, coś cię śmieszy coś cię bawi
Bo wiesz, że coś takiego nie isnieje
Że to bzdura wymyślona przed idiotów dla idiotów
A czasami nawet kojarzysz to z faszyzmem
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo ty masz swój kraj, ład i porządek
Ja mam wolność w moim sercu- tylko tyle!
Kiedy słyszysz o Pokoju coś cię drażni, coś cię złości
Bo wiesz, że cos takieg nie istnieje
Że pacyfiści to poprostu banda tchórzy
Dla których wojsko jest więzieniem
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo ty masz swoje wojny, ból, cierpienie
Ja mam pokój w mojej duszy- tylko tyle!
Kiedy słyszysz o Miłości coś cię wkurza, masz chęć zabijać
Bo wiesz, że coś takiego wciąż istnieje
Mimo tylu wojen i twojej nienawiści
Która CIĘ ZGUBI I KTÓRA CIĘ ZABIJE
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo wy macie swoje małe nienawiści
Ja mam miłość wielką, która mnie ocali-tylko tyle!
Stylizowany na choinkę Inowrocławski Ratusz :)))
Kiedy słyszysz o Anarchii, coś cię śmieszy coś cię bawi
Bo wiesz, że coś takiego nie isnieje
Że to bzdura wymyślona przed idiotów dla idiotów
A czasami nawet kojarzysz to z faszyzmem
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo ty masz swój kraj, ład i porządek
Ja mam wolność w moim sercu- tylko tyle!
Kiedy słyszysz o Pokoju coś cię drażni, coś cię złości
Bo wiesz, że cos takieg nie istnieje
Że pacyfiści to poprostu banda tchórzy
Dla których wojsko jest więzieniem
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo ty masz swoje wojny, ból, cierpienie
Ja mam pokój w mojej duszy- tylko tyle!
Kiedy słyszysz o Miłości coś cię wkurza, masz chęć zabijać
Bo wiesz, że coś takiego wciąż istnieje
Mimo tylu wojen i twojej nienawiści
Która CIĘ ZGUBI I KTÓRA CIĘ ZABIJE
A dla mnie to jest symbol, coś w co wierzę
Co być nie może, a co trzyma mnie przy życiu
Bo wy macie swoje małe nienawiści
Ja mam miłość wielką, która mnie ocali-tylko tyle!
Stylizowany na choinkę Inowrocławski Ratusz :)))
- Dystans 20.92km
- Czas 00:49
- Prędkość śr. 25.62km/h
- Prędkość max. 35.10km/h
- Temperatura 5.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
XLV etap -...na sztos...
Środa, 2 grudnia 2009 · dodano: 02.12.2009 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wlk.-Stodólno-Kraszyce-Polanowice-Kruszwica
Podaj mi dłoń, podaj mi rękę
Chcę znów pojechać na drugą czasu pętlę
Jeszcze raz przeżyć to co się przeżyło
Choć wszystkim wokół lat już przybyło
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym
Można jawnie i można kochać skrycie
Na szalę rzuciliśmy dzisiaj swoje życie
By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba
Tu nie ma sensu na czworo dzielić włos
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, życia los
Wpierw trzeba odejść, żeby móc powrócić
Trzeba nic nie mieć, by chcieć swój los odwrócić
Kto raz oszukał, kto raz choć był uczciwy
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, ludzie żywi.
Kościół św. Marka Ewangelisty w Polanowicach
Podaj mi dłoń, podaj mi rękę
Chcę znów pojechać na drugą czasu pętlę
Jeszcze raz przeżyć to co się przeżyło
Choć wszystkim wokół lat już przybyło
Trzeba być gorszym, by potem stać się lepszym
Trzeba być głupim, by móc stać się mądrzejszym
Można jawnie i można kochać skrycie
Na szalę rzuciliśmy dzisiaj swoje życie
By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba
Być na dnie, by móc sięgnąć nieba
Tu nie ma sensu na czworo dzielić włos
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, życia los
Wpierw trzeba odejść, żeby móc powrócić
Trzeba nic nie mieć, by chcieć swój los odwrócić
Kto raz oszukał, kto raz choć był uczciwy
Na sztos rzuciliśmy swój życia los, ludzie żywi.
Kościół św. Marka Ewangelisty w Polanowicach