Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117508.17 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Listopad11 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
TREKKING SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 50168.05 km (w terenie 2023.02 km; 4.03%) |
Czas w ruchu: | 2275:47 |
Średnia prędkość: | 22.04 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.90 km/h |
Suma podjazdów: | 11876 m |
Maks. tętno maksymalne: | 179 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (80 %) |
Suma kalorii: | 3571 kcal |
Liczba aktywności: | 1118 |
Średnio na aktywność: | 44.87 km i 2h 02m |
Więcej statystyk |
- Dystans 30.97km
- Czas 01:17
- Prędkość śr. 24.13km/h
- Prędkość max. 31.90km/h
- Temperatura -1.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 62m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Pełnia bobrzego księżyca (10168)
Poniedziałek, 27 listopada 2023 · dodano: 27.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Listopadowa pełnia księżyca nie bez powodu określana jest mianem bobrzego księżyca, księżycem bobrów czy też mroźną pełnią. Od dawien dawna różne kultury ludzkie z całego świata na podstawie wegetacji roślin, zachowań zwierząt lub pogody nadawały nazwę każdej pełni. Listopadowa pełnia ma związek ze szczególną aktywnością bobrów nocą, gdy przygotowują się one na nadejście zimy, budując tamy w świetle Księżyca, kiedy to przypadające pierwsze jesienne mrozy były również oznaką końca prac polowych.
Pełnia jest jedną z czterech faz Księżyca. Dochodzi do niej, kiedy to księżyc znajduje się w opozycji do Słońca, czyli po przeciwnej stronie Ziemi niż nasza gwiazda. Podczas pełni tarcza Księżyca jest widoczna w całości, w pełni oświetlona przez światło słoneczne. W tym samym czasie druga strona nie jest oświetlona w ogóle. Zjawisko to występuje średnio co 29,5 dnia. Kolejna pełnia Księżyca będzie miała miejsce 27 grudnia. Pełnia ostatniego miesiąca w roku nazywana jest Zimnym Księżycem.
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Listopadowa pełnia księżyca nie bez powodu określana jest mianem bobrzego księżyca, księżycem bobrów czy też mroźną pełnią. Od dawien dawna różne kultury ludzkie z całego świata na podstawie wegetacji roślin, zachowań zwierząt lub pogody nadawały nazwę każdej pełni. Listopadowa pełnia ma związek ze szczególną aktywnością bobrów nocą, gdy przygotowują się one na nadejście zimy, budując tamy w świetle Księżyca, kiedy to przypadające pierwsze jesienne mrozy były również oznaką końca prac polowych.
Pełnia jest jedną z czterech faz Księżyca. Dochodzi do niej, kiedy to księżyc znajduje się w opozycji do Słońca, czyli po przeciwnej stronie Ziemi niż nasza gwiazda. Podczas pełni tarcza Księżyca jest widoczna w całości, w pełni oświetlona przez światło słoneczne. W tym samym czasie druga strona nie jest oświetlona w ogóle. Zjawisko to występuje średnio co 29,5 dnia. Kolejna pełnia Księżyca będzie miała miejsce 27 grudnia. Pełnia ostatniego miesiąca w roku nazywana jest Zimnym Księżycem.
- Dystans 38.78km
- Czas 01:54
- Prędkość śr. 20.41km/h
- Prędkość max. 33.80km/h
- Temperatura 0.0°C
- Wiatr 6m/s
- Podjazdy 87m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Można, trzeba, ale czy należy... (10165)
Niedziela, 26 listopada 2023 · dodano: 26.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Bożejewice-Markowice-Górki-Balice-Skalmierowice-Kołuda Mała-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Nie tak miało być, bowiem po wtorkowym owianiu i przechłodzeniu, rowerowanie stało się niemożliwe z powodów niedyspozycji. Choróbsko mnie dopadłszy, chęci do życia a co dopiero do rowerowania okrutnie wyrwało a i jestestwu memu energii krocie zmarnowało także. Minęła środa, minął czwartek, potem i piątek com przez chwilę uwierzył nawet, że sobota rowerem trąci... Alem rady nie dał i niedzielny dzień na wróżbę dobrą tydzień rowerowo zakończył. Zatem osłabion nadto, z nosacizną niemiłą, mniej niż zwykle kilometrów do kolekcji dołożyłem.
Przedpołudniowa kototerapia ;)
Widoki z drogi Markowice - Górki
Jezioro Pakoskie, widok z tamy spiętrzającej wody Małej Noteci.
Zespół pałacowy w Kołudzie Małej
Stara Noteć
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Bożejewice-Markowice-Górki-Balice-Skalmierowice-Kołuda Mała-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Nie tak miało być, bowiem po wtorkowym owianiu i przechłodzeniu, rowerowanie stało się niemożliwe z powodów niedyspozycji. Choróbsko mnie dopadłszy, chęci do życia a co dopiero do rowerowania okrutnie wyrwało a i jestestwu memu energii krocie zmarnowało także. Minęła środa, minął czwartek, potem i piątek com przez chwilę uwierzył nawet, że sobota rowerem trąci... Alem rady nie dał i niedzielny dzień na wróżbę dobrą tydzień rowerowo zakończył. Zatem osłabion nadto, z nosacizną niemiłą, mniej niż zwykle kilometrów do kolekcji dołożyłem.
Przedpołudniowa kototerapia ;)
Widoki z drogi Markowice - Górki
Jezioro Pakoskie, widok z tamy spiętrzającej wody Małej Noteci.
Zespół pałacowy w Kołudzie Małej
Stara Noteć
- Dystans 39.88km
- Czas 01:52
- Prędkość śr. 21.36km/h
- Prędkość max. 30.87km/h
- Temperatura 0.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 93m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, nie niedziela (10277)
Wtorek, 21 listopada 2023 · dodano: 21.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowroclaw-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica
Do ekstremalnych rowerowo warunków to jeszcze daleko, niemniej dzisiejsza około-zerowa temperatura, północno-wschodni wiatru zawiew oraz wysoka wilgotność powietrza, odczucie chłodu potęgowała. Tak jak w rowerowym siodle nie zmarzłem zbytnio, tak już po chwili niedługiej w domu pod koc ciepły wsunąć się musiałem i komfort termiczny złapać. Dobrze dobrany uniform to rzecz ważna i istotna wielce, lecz i tak rozkoszować się wyłącznie samą jazdą, jak w letni dzień już się niestety do końca nie da. No, ale tak było, tak jest i tak będzie... Klimat taki mamy przeca ;)
Przeca to nie niedziela a i pora dnia nie ta ;)
Na ławeczce ze Stachem... Oczywiście, że z Przybyszewskim
Nasza ławeczka ;)
Kwadra pierwsza księżycowa, kierunek południe :)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowroclaw-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica
Do ekstremalnych rowerowo warunków to jeszcze daleko, niemniej dzisiejsza około-zerowa temperatura, północno-wschodni wiatru zawiew oraz wysoka wilgotność powietrza, odczucie chłodu potęgowała. Tak jak w rowerowym siodle nie zmarzłem zbytnio, tak już po chwili niedługiej w domu pod koc ciepły wsunąć się musiałem i komfort termiczny złapać. Dobrze dobrany uniform to rzecz ważna i istotna wielce, lecz i tak rozkoszować się wyłącznie samą jazdą, jak w letni dzień już się niestety do końca nie da. No, ale tak było, tak jest i tak będzie... Klimat taki mamy przeca ;)
Przeca to nie niedziela a i pora dnia nie ta ;)
Na ławeczce ze Stachem... Oczywiście, że z Przybyszewskim
Nasza ławeczka ;)
Kwadra pierwsza księżycowa, kierunek południe :)
- Dystans 42.94km
- Czas 01:53
- Prędkość śr. 22.80km/h
- Prędkość max. 31.48km/h
- Temperatura 3.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 88m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Nieuchronny czasu upływ (10328)
Sobota, 18 listopada 2023 · dodano: 19.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Sławsko Dolne-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Dopiero w sobotę nadarzyła się okazja coby nieco w rowerowym siodle kilometrów zdobyć. Popadywało przez niemalże tydzień cały, a jak pogodowo znośnie było, to innym zajęciom z zaangażowaniem niemałym się oddawał. Choć i tydzień rowerowo deficytowy, tom jakoś większego zmartwienia z tegoż powodu nie doznał, bowiem jak to w powiedzeniu; "Nie samym chlebem człowiek żyje"... Choć pewne jest, iż dłużej by o chlebie pożył niż o samym rowerze tylko :) Niby tak, jednak czas litości nie zna i nie czeka, mało też wyrozumiały i płynie zwyczajnie... Nieuchronnie tak...
Zawsze warto się zatrzymać nim się wyruszy w dalszą drogę...
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Sławsko Dolne-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Dopiero w sobotę nadarzyła się okazja coby nieco w rowerowym siodle kilometrów zdobyć. Popadywało przez niemalże tydzień cały, a jak pogodowo znośnie było, to innym zajęciom z zaangażowaniem niemałym się oddawał. Choć i tydzień rowerowo deficytowy, tom jakoś większego zmartwienia z tegoż powodu nie doznał, bowiem jak to w powiedzeniu; "Nie samym chlebem człowiek żyje"... Choć pewne jest, iż dłużej by o chlebie pożył niż o samym rowerze tylko :) Niby tak, jednak czas litości nie zna i nie czeka, mało też wyrozumiały i płynie zwyczajnie... Nieuchronnie tak...
Zawsze warto się zatrzymać nim się wyruszy w dalszą drogę...
- Dystans 48.56km
- Czas 02:10
- Prędkość śr. 22.41km/h
- Prędkość max. 33.87km/h
- Temperatura 8.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 114m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Gdy zapada zmrok (10474)
Niedziela, 12 listopada 2023 · dodano: 12.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronsław-Rzadkwin-Ciechrz-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Rozpogodzone za dnia niebo zachęciło mnie do wyruszenia przed zmrokiem coby magii zmierzchu dostąpić a i w gwiazdy nieco popatrzeć. Jednak chmursko potężne również w zmierzchowym przedstawieniu udział wziąć chciało a gwiazd ekran tylko sobie przywłaszczyć. Słoneczny dzień zatem szybko swe ciepłości utracił a temperatura poprzez zjawisko wypromieniowania zauważalnie wraz ze słońca zachodem, spadła. Wiatry tylko nieznacznie zawiewając o swym kierunku przypominali a kolory nieba na zachodniej stronie mienić się zaczęły spektakl zmierzchu rozpoczynając. Taki widok, taki telewizor miałem podczas mojej rowerowej wycieczki, coraz to ciemniejszy, coraz to piękniejszy. Nawet jak noc obraz przyćmiła, na chmur skraju po nieba przeciwnej stronie ukazał się mój towarzysz znajomy Jowisz, który tak jak i wczoraj wzszedł sobie zwyczajnie jak od lat miliardów, to czyni.
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronsław-Rzadkwin-Ciechrz-Dąbek-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Rozpogodzone za dnia niebo zachęciło mnie do wyruszenia przed zmrokiem coby magii zmierzchu dostąpić a i w gwiazdy nieco popatrzeć. Jednak chmursko potężne również w zmierzchowym przedstawieniu udział wziąć chciało a gwiazd ekran tylko sobie przywłaszczyć. Słoneczny dzień zatem szybko swe ciepłości utracił a temperatura poprzez zjawisko wypromieniowania zauważalnie wraz ze słońca zachodem, spadła. Wiatry tylko nieznacznie zawiewając o swym kierunku przypominali a kolory nieba na zachodniej stronie mienić się zaczęły spektakl zmierzchu rozpoczynając. Taki widok, taki telewizor miałem podczas mojej rowerowej wycieczki, coraz to ciemniejszy, coraz to piękniejszy. Nawet jak noc obraz przyćmiła, na chmur skraju po nieba przeciwnej stronie ukazał się mój towarzysz znajomy Jowisz, który tak jak i wczoraj wzszedł sobie zwyczajnie jak od lat miliardów, to czyni.
- Dystans 41.74km
- Czas 01:39
- Prędkość śr. 25.30km/h
- Prędkość max. 40.41km/h
- Temperatura 6.0°C
- Wiatr 3m/s
- Podjazdy 66m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Na kursie Jowisz a mglistość za nami (10451)
Sobota, 11 listopada 2023 · dodano: 12.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Raz, że wyjazd późnopopołudniowy, przedwieczorny jak to tam zwał, a dwa to że nieplanowany taki, nawet pod kątem trasy. Początkowy kierunek wyznaczył mi ciągnik z przyczepami dwiema za którym to dobre 5 kilometrów do miejscowości Gocanowo dojechałem. Pomimo wyłaniających się z łąk i mokradeł mgieł na wschodnim niebie pojawił się Jowisz, najjaśniejszy akuratnie obiekt na niebie, bowiem księżyc w nowiu a wschód Wenus w środku nocy dopiero miał nastąpić. To, że Jowisz nie najlepiej i zawsze dobrze widoczny nie świadczy zupełnie o tym, że to największa było nie było planeta w Układzie Słonecznym. Piąta licząc od słońca i pierwsza w odróżnieniu od Ziemi nieskalista a gazowa. Co więcej masa tego gazowego olbrzyma jest ponad dwukrotnie większa niż wszystkich pozostałych planet krążących wokół Słońca. Jowisz jest 11 razy większy od Ziemi i w odróżnieniu do niej w ciągu ziemskiej doby można by było na nim oglądać aż dwa wschody i zachody słońca, choć jedna pora roku trwała by tam około 4 lat. Niby lepiej, choć nierealnie, bowiem z uwagi na skład i strukturę nigdy nikomu nie będzie dane na niej zamieszkać ni przysłowiowej nogi postawić nawet. Ot takie przemyślenia, które towarzyszą mi niezmiennie od lat podczas nocnych rowerowych przejażdżek.
Jowisz w chwilę po wchodzie
W miastach gorzej widać gwiazdy, albo ich nie widać wcale.
Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Raz, że wyjazd późnopopołudniowy, przedwieczorny jak to tam zwał, a dwa to że nieplanowany taki, nawet pod kątem trasy. Początkowy kierunek wyznaczył mi ciągnik z przyczepami dwiema za którym to dobre 5 kilometrów do miejscowości Gocanowo dojechałem. Pomimo wyłaniających się z łąk i mokradeł mgieł na wschodnim niebie pojawił się Jowisz, najjaśniejszy akuratnie obiekt na niebie, bowiem księżyc w nowiu a wschód Wenus w środku nocy dopiero miał nastąpić. To, że Jowisz nie najlepiej i zawsze dobrze widoczny nie świadczy zupełnie o tym, że to największa było nie było planeta w Układzie Słonecznym. Piąta licząc od słońca i pierwsza w odróżnieniu od Ziemi nieskalista a gazowa. Co więcej masa tego gazowego olbrzyma jest ponad dwukrotnie większa niż wszystkich pozostałych planet krążących wokół Słońca. Jowisz jest 11 razy większy od Ziemi i w odróżnieniu do niej w ciągu ziemskiej doby można by było na nim oglądać aż dwa wschody i zachody słońca, choć jedna pora roku trwała by tam około 4 lat. Niby lepiej, choć nierealnie, bowiem z uwagi na skład i strukturę nigdy nikomu nie będzie dane na niej zamieszkać ni przysłowiowej nogi postawić nawet. Ot takie przemyślenia, które towarzyszą mi niezmiennie od lat podczas nocnych rowerowych przejażdżek.
Jowisz w chwilę po wchodzie
W miastach gorzej widać gwiazdy, albo ich nie widać wcale.
- Dystans 48.23km
- Czas 02:01
- Prędkość śr. 23.92km/h
- Prędkość max. 41.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Borsukowy błogostan i przyrody niepowtarzalnej urok (10435)
Piątek, 10 listopada 2023 · dodano: 10.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Babki-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
O kojąco-uspokajającym działaniu roweru mogłem się dziś właśnie przekonać po dwakroć, bowiem okoliczności przyrody jak na listopadowy od południowej pory chmurny dzień były urocze, tak jak i niedomagania borsukowego usterzenia, mam nadzieję bezpowrotnie minęły. Można było się znów delektować jazdą w całości niemalże a bliski łańcucha koniec nawet nie wadził zbytnio, choć słyszalny i wyczuwalny już trochę. Tak jak mi dziś pomógł rower, tak dawno takiego ukojenia i błogostanu żem nie dostąpił. Coś jest zatem magicznego w tym całym rowerowym świecie, w jeżdżeniu, podziwianiu widoków niepowtarzalnych i kontemplacji...
Przy tej okazji drogę nową z asfaltem gładkim, nowym, wręcz idealnym. Mianowicie jest to połączenie wsi Jeziora Wielkie z drogą powiatową Kruszwica - Krzywe Kolano na wysokości wsi Lubstówek.
Nowa droga
Starsze, równie gładkie i zacne drogi
Bywa też nie asflatowo czasami ;)
Jesień jest piękna
Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Jeziora Wielkie-Babki-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
O kojąco-uspokajającym działaniu roweru mogłem się dziś właśnie przekonać po dwakroć, bowiem okoliczności przyrody jak na listopadowy od południowej pory chmurny dzień były urocze, tak jak i niedomagania borsukowego usterzenia, mam nadzieję bezpowrotnie minęły. Można było się znów delektować jazdą w całości niemalże a bliski łańcucha koniec nawet nie wadził zbytnio, choć słyszalny i wyczuwalny już trochę. Tak jak mi dziś pomógł rower, tak dawno takiego ukojenia i błogostanu żem nie dostąpił. Coś jest zatem magicznego w tym całym rowerowym świecie, w jeżdżeniu, podziwianiu widoków niepowtarzalnych i kontemplacji...
Przy tej okazji drogę nową z asfaltem gładkim, nowym, wręcz idealnym. Mianowicie jest to połączenie wsi Jeziora Wielkie z drogą powiatową Kruszwica - Krzywe Kolano na wysokości wsi Lubstówek.
Nowa droga
Starsze, równie gładkie i zacne drogi
Bywa też nie asflatowo czasami ;)
Jesień jest piękna
- Dystans 40.79km
- Czas 01:51
- Prędkość śr. 22.05km/h
- Prędkość max. 34.44km/h
- Temperatura 8.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Nieznane odgłosy Borsuka, czyli ciąg dalszy jazd odmiennych (10412)
Czwartek, 9 listopada 2023 · dodano: 09.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Jak wielce irytujące jest to co w odgłosach rowerowych niepożądane i niezlokalizowane do końca, bowiem nasłuch prowadzę w dalszym ciągu skąd te borsukowe niedomagania dochodzą. Ciężko jest zlokalizować pisko-zgrzyty, które pojawiają się dopiero po 10-20 kilometrach jazdy i tak rezonują po konstrukcji roweru, że od blisko dwóch tygodni odkręcam, dokręcam niemalże każde połączenie, każdą śrubkę... Po siodełku i jego mocowaniu przez korbowód i okablowanie oświetlenia nawet, podejrzenie padło na układ kierowniczy i sterowy... Wydawać by się mogło, iż uczyniłem dużo w kierunku eliminacji irytujących dźwięków, lecz nie na tyle aby spokoju podczas jazdy dostąpić. Raz wcześniej, raz później, raz ciszej a raz głośniej, jednak dźwięk znienawidzony musiał się znów pojawić, odbierając przy tem znaczną część radości z jazdy. Jedyne co dobre w tej sytuacji, to to że czas szybciej jakby mija i 40 km jak oka mgnienie stuknęło.
Tak dalej być nie będzie, choć bym miał to wszystko rozkręcać i skręcać w nieskończoność.
Wnętrze hali, magazynu... Z daleka wyglądało to jak jakiś telebim ;)
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Jak wielce irytujące jest to co w odgłosach rowerowych niepożądane i niezlokalizowane do końca, bowiem nasłuch prowadzę w dalszym ciągu skąd te borsukowe niedomagania dochodzą. Ciężko jest zlokalizować pisko-zgrzyty, które pojawiają się dopiero po 10-20 kilometrach jazdy i tak rezonują po konstrukcji roweru, że od blisko dwóch tygodni odkręcam, dokręcam niemalże każde połączenie, każdą śrubkę... Po siodełku i jego mocowaniu przez korbowód i okablowanie oświetlenia nawet, podejrzenie padło na układ kierowniczy i sterowy... Wydawać by się mogło, iż uczyniłem dużo w kierunku eliminacji irytujących dźwięków, lecz nie na tyle aby spokoju podczas jazdy dostąpić. Raz wcześniej, raz później, raz ciszej a raz głośniej, jednak dźwięk znienawidzony musiał się znów pojawić, odbierając przy tem znaczną część radości z jazdy. Jedyne co dobre w tej sytuacji, to to że czas szybciej jakby mija i 40 km jak oka mgnienie stuknęło.
Tak dalej być nie będzie, choć bym miał to wszystko rozkręcać i skręcać w nieskończoność.
Wnętrze hali, magazynu... Z daleka wyglądało to jak jakiś telebim ;)
- Dystans 40.70km
- Czas 01:45
- Prędkość śr. 23.26km/h
- Prędkość max. 33.80km/h
- Temperatura 10.0°C
- Wiatr 4m/s
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeno dbam o wynik (10431)
Wtorek, 7 listopada 2023 · dodano: 07.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Zasadniczo rowerowo nic nie muszę, bowiem com przejechał tom przejechał, a czego nie przejechałem to jeszcze mogę... Niemniej mogę również żałować, że czegoś nie zrobiłem co mogłem i co było w zasięgu ręki. Czas biegnie nieubłaganie, domykając pierwszą listopadową dekadę a warunki pogodowe naturalnie z dnia nadzień stać się mogą mniej znośne, tudzież nieprzyjemne nawet. Zatem po cóż przejażdżki czynić z zaciśniętymi zębami, jak można jeszcze w przyzwoitości, tyle że po ciemnicy, aktywnie czas spędzić i powolutku ku celowi zmierzać...
Jak każda inna noc...
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Zasadniczo rowerowo nic nie muszę, bowiem com przejechał tom przejechał, a czego nie przejechałem to jeszcze mogę... Niemniej mogę również żałować, że czegoś nie zrobiłem co mogłem i co było w zasięgu ręki. Czas biegnie nieubłaganie, domykając pierwszą listopadową dekadę a warunki pogodowe naturalnie z dnia nadzień stać się mogą mniej znośne, tudzież nieprzyjemne nawet. Zatem po cóż przejażdżki czynić z zaciśniętymi zębami, jak można jeszcze w przyzwoitości, tyle że po ciemnicy, aktywnie czas spędzić i powolutku ku celowi zmierzać...
Jak każda inna noc...
- Dystans 40.75km
- Czas 01:48
- Prędkość śr. 22.64km/h
- Prędkość max. 33.04km/h
- Temperatura 10.0°C
- Wiatr 5m/s
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
6485 sekund mroczności (10450)
Niedziela, 5 listopada 2023 · dodano: 05.11.2023 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Bywa i tak, kiedy niedziela jak poniedziałek obowiązkami służbowymi stoi i po ciemnicy rowerowanie wypada albo też wcale. No ale nie dalej jak wczoraj wspominałem, że to różnicy większej nie robi, a rzecz w tym tylko, coby chciało się chcieć. Zmęczon wielce dniem i choć słonecznym to nużącym, w zamyśle leniem w to popołudnie pozostać. Jednak doświadczeniem wiedziony i z rezultatem co by mi lepiej z tym nie było, to wraz z Borsukiem na nocną pętelkę już po zachodzie słońca wyruszyliśmy.
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Bywa i tak, kiedy niedziela jak poniedziałek obowiązkami służbowymi stoi i po ciemnicy rowerowanie wypada albo też wcale. No ale nie dalej jak wczoraj wspominałem, że to różnicy większej nie robi, a rzecz w tym tylko, coby chciało się chcieć. Zmęczon wielce dniem i choć słonecznym to nużącym, w zamyśle leniem w to popołudnie pozostać. Jednak doświadczeniem wiedziony i z rezultatem co by mi lepiej z tym nie było, to wraz z Borsukiem na nocną pętelkę już po zachodzie słońca wyruszyliśmy.