Info

avatar Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 117589.64 kilometrów w tym 2227.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotne
Więcej o Arnoldziku.

Arnoldzikowe batoniki

2019

button stats bikestats.pl

2020

button stats bikestats.pl

2021

button stats bikestats.pl

2022

button stats bikestats.pl

2023

button stats bikestats.pl

2024



baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi Arnoldzika

Zdobyte przez Arnoldzika gminy

Odwiedziny u Arnoldzika

licznik odwiedzin Wordpress

Arnoldzikowa zegarynka

Arnoldzikowa pogodynka

Wykres roczny Arnoldzika

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum Arnoldzika

Wpisy archiwalne w kategorii

TREKKING SAMOTNIE

Dystans całkowity:50249.52 km (w terenie 2026.02 km; 4.03%)
Czas w ruchu:2279:27
Średnia prędkość:22.04 km/h
Maksymalna prędkość:63.90 km/h
Suma podjazdów:12036 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:144 (80 %)
Suma kalorii:3581 kcal
Liczba aktywności:1120
Średnio na aktywność:44.87 km i 2h 02m
Więcej statystyk

  • Dystans 42.16km
  • Czas 01:58
  • Prędkość śr. 21.44km/h
  • Prędkość max. 29.34km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa mokra, szosa sucha

Sobota, 12 grudnia 2020 · dodano: 12.12.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica

Odmienny miesiąc grudniowy od tych grudni z przed lat a zwłaszcza tego ubiegłorocznego. Zbyt dużo się dzieje w życiu cyklisty co przełożenie swe też w rowerowym świecie znajduje. Niechęci wiele i jeszcze więcej ciemności w tej mojej rowerowej podróży. Nikt nie wie dokąd jadę, ale i ja sam drogi swej nie poznaję. Raz to w ciemność rumak poniesie, przez noc, przez mgłę i przez las niezbyt duży, po mokrej nawierzchni i suchym asfalcie. Może należy przystanąć lub zwolnić... Odpocząć czy jechać ? Zbawienny ten czas, bo jutro nadejdzie wkrótce...


Ognisko pod lasem

...To on ucieka przede mną środkiem szosy...

Jezioro Skulska Wieś nocą 

I z powrotem na północ





  • Dystans 40.65km
  • Czas 02:03
  • Prędkość śr. 19.83km/h
  • Prędkość max. 31.87km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 8m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dokąd droga

Niedziela, 6 grudnia 2020 · dodano: 06.12.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Gocanowo-Tarnowo-Bachorce-Zaborowo-Szostka-Skotniki-Wola Wapowska-Wolany-Bródzki-Kruszwica

Cieplej i słonecznie od samego rana, żadnego opadu a asfalty mokre dzień cały. Naiwnie czekałem na ich wyschnięcie, lecz pomimo wydawać by się mogło warunków ku temu sprzyjających do tego nie doszło. Wiało też niemiłosiernie i nawet ten czynnik pogodowy nic nie zdziałał, zapewne za sprawą dużej wilgotności powietrza... 
Droga ta powiedzie porą popołudniową, poobiednią, naprzeciw wiatrom. Dokąd droga ta ? Pierwszy raz drogą pieszo-rowerową, oddaną do użytku w roku ubiegłym, za 3 miliony pieniędzy, wybudowanym odcinkiem wzdłuż DK-62 usytuowanym. Dlaczego nie lubię przecież bezpiecznych z założenia ścieżek, zwłaszcza tych, które w pewnym momencie się kończą, a nawet jakby biegły dalej to dokąd ? Może chociaż do miejsca, w którym nie trzeba byłoby aż tak drastycznie wdzierać się na ruchliwą krajówkę. Co tam, zawsze można zawrócić, czyli w te i we w tę drogę przemierzyć... Albo jechać dalej... Dokąd droga choć inna prowadzi i gdzie koła poniosą...


Jezioro Gocanowskie

Okolice Zaborowa


Droga Szostka - Skotniki


U podnóża Mysiej Wieży 







  • Dystans 58.06km
  • Teren 1.70km
  • Czas 02:36
  • Prędkość śr. 22.33km/h
  • Prędkość max. 35.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 5m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mare Polonorum prima nocte

Sobota, 5 grudnia 2020 · dodano: 05.12.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Mielnica-Przewóz-Połajewo-Mietlica-Złotowo-Popowo-Ostrowo-Witowce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Wiele, zbyt wiele się dzieje rzeczy, spraw złych i niepokojących. Tydzień powszedni nierowerowy z uwagi na to co nie pozwala pozytywnie myśleć pomimo wszystko, nie pcha do przodu już nic. Rower nie stanowi odskoczni od problemów i trosk, pozostało mieć nadzieję tylko, że stan taki minie z pierwszym słońcem. Dziś łyk reszty dnia i początek nocy jadąc wokół jeziora, mojego jeziora, które mi bliskie. Kolory zachodniego nieba, wilgotne asfalty, odcinki szutrowe, zwierząt oczy błyszczące, samolot, koniec dnia i początek nocy... Tak było...

Polanowice

Kościeszki

Rzeszynek

Łuszczewo

Mielnica i Sunia ( Su-22M4 )


Na osłodę czy też na Mikołaje, rowerowe takie przyszli dziś dla rumaka nocnego, coby przez noce ciemne bezpiecznie do wiosny mnie przewiózł.





  • Dystans 46.16km
  • Czas 02:06
  • Prędkość śr. 21.98km/h
  • Prędkość max. 31.07km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tytuł niepotrzebny

Niedziela, 29 listopada 2020 · dodano: 29.11.2020 | Komentarze 2


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Jacewo-Marulewy-Miechowice-Inowrocław-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica

Tytuł niepotrzebny, choć przyznam że ostatnimi czasy poważne mam problemy z ujęciem w dwóch czy czterech słowach mojej rowerowej przygody, mojego kolejnego wyjazdu. Jednak tak jak dziś, jest on zupełnie niepotrzebny a sam wyjazd poza wyciszeniem i duchowym odbudowaniem znaczy coś więcej. Bywa tak, że trzeba coś przemyśleć, ułożyć lub po prostu być z sobą tylko. Tematów trudnych życie przysparza i nie wszystko idzie w dobrym kierunku. Smutne to, bowiem radość z rumakowania umniejsza myśl niedobra. Nawet trudno wierzyć a należy i mieć nadzieję trzeba zawsze, bo ona przecież umiera ostatnia... 


Solankowe przestrzenie 

Kładka nad torowiskiem Inowrocławskiego węzła kolejowego




  • Dystans 41.50km
  • Czas 01:52
  • Prędkość śr. 22.23km/h
  • Prędkość max. 32.44km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po zmroku trudniej wierzyć w słońce

Sobota, 28 listopada 2020 · dodano: 28.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica

Mało tych sobót rowerowych w całości na ten rok pandemiczny poniekąd przypadło. Latem jak latem, lecz w porze jesienno-zimowej dnia jasnego po pracy niewiele zostaje. Łatwiejsze są niedziele, bowiem zwykle w te dni tygodnia nic nie muszę zasadniczo. Co będzie jutro ? Nie wiem, rzecz normalna. Zmrok deszczu kropli całe mnóstwo przyniósł a słońce gdzie indziej i komu innemu duszę raduje. Najważniejsze, że jest i choć trudniej w nie się wierzy... Gdy zmrok w noc się zmienia. 

Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Pieraniu ( drewniany kościół z XVII wieku )







  • Dystans 41.15km
  • Czas 01:54
  • Prędkość śr. 21.66km/h
  • Prędkość max. 33.89km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miasta świateł blask

Piątek, 27 listopada 2020 · dodano: 27.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Łojewo-Sikorowo-Inowrocław-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Tym razem w kierunku odmiennym niż zazwyczaj, mianowicie na kierunek północny miasto powiatowe nawiedzić nocnym objazdem. Namnożyło się drożyn dla rowerów dedykowanych niby, jednak logiki tegoż pomimo starań nie dostrzegłem... Może, że noc... A może, że ja nie z miasta tego. Celu miastowego ni kierunku nie miałem, zatem tak jak ścieżyna prowadzi jechać się starałem. Dwa razy ścieżka się urywa tak jakby ktoś uznał, że dalej jechać nie ma po co i wrócić należy. Znak okrągły niebieski z przekreślonym bicyklem, upoważnia do kontynuowania jazdy ulicą choć przez chwilę, lecz kierownikom samochodowym to nie w sos. Potem ścieżka nowa za pasem trawy wyrasta nagle, ale jak tam się dostać co by zień uszanować, no i kierunek niesprzyjający, bowiem ja tam nie chcę akurat. Uciec z tego miasta, gdzie ścieżki powstają z przypadku, tudzież przebieg ich ustala człek nierowerowy wielce. Poza miastem i z dala czuję się najlepiej, tam gdzie tylko jego świateł blask.








  • Dystans 40.64km
  • Czas 01:52
  • Prędkość śr. 21.77km/h
  • Prędkość max. 37.64km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Wiatr 2m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdy zapadnie noc

Środa, 25 listopada 2020 · dodano: 25.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

W odróżnieniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, nie chce mi się ostatnio rowerem jeździć a zwłaszcza po nocach ciemnych. Może to spowodowane brakiem celu na ten jakby nie patrzeć okrągły sezon 2020, a może to chwilowa niemoc i covidowa atmosfera, która niestety udziela się chyba wszystkim, albo... Albo po prostu nie wiem... 
Dziś, choć się zmobilizowałem na moją dobrze znaną pętlo-trasę, to przyznać muszę jechało się niezakuniecznie i wyjątkowo monotonnie. Temperatura około zera i wilgoć w powietrzu potęgowała dyskomfort termiczny, pomimo iż szaty rowerowe odpowiednio dobrane były. 

Ostatnio mój telefonowy fotopstryk ducha wyzionął, zatem dziś foty leciwym, choć zacnym telefonem poczyniłem w ramach testu. 






  • Dystans 40.77km
  • Czas 01:54
  • Prędkość śr. 21.46km/h
  • Prędkość max. 34.04km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Misja ingress

Wtorek, 10 listopada 2020 · dodano: 10.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Łagiewniki-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Młyny-Młynice-Sukowy-Słabęcin-Kruszwica

Wczoraj otrzymałem od regionalnego przywódcy frakcji ruchu oporu zadanie obstawienia portalu ingress  "Obelisk Pamięci" ulokowanego w polu nieopodal wsi Łagiewniki. Agent o kryptonimie EZRRTCRT poinformował mnie o nadchodzącym w najbliższym czasie starciu na naszym terenie frakcji ruchu oporu (niebiescy) z frakcją oświeconych (zieloni). Przypadło mi w udziale obstawienie portalu, który z uwagi na swoją niedostępność nie jest często hakowany, ni też przejmowany przez wrogą frakcję zielonych.
Taka historia, a potem żeby dzień, rowerowy charakter również posiadł, pętelkę nieforemną poczyniłem i w noc ciemną już do domu wróciłem.

Miejsce Pamięci w Łagiewnikach gdzie 24 września 1939 roku stracono 36 Polaków. Mordu dokonał pluton egzekucyjny Wermachtu w towarzystwie ówczesnego burmistrza Kruszwicy – Ortwiga. Po wojnie ciała ofiar zostały ekshumowane, a na miejscu zbrodni ustawiono charakterystyczny obelisk. 
Znajduje się tu również wirtualny ingressowy portal, który dziś właśnie przejąłem ku chwale frakcji ruchu oporu.






  • Dystans 52.27km
  • Czas 02:20
  • Prędkość śr. 22.40km/h
  • Prędkość max. 35.16km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Wiatr 3m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Hohensalza

Niedziela, 8 listopada 2020 · dodano: 08.11.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Cieślin-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Naturalnie tak dziś wyszło, iż rumaka w porze poobiedniej dopiero dosiadłem. Kierunek północny obrawszy, postanowiłem okiem rzucić na postępy prac przy budowie inowrocławskiego ronda tzw. turbinowego. Powiem, iż prezentuje się okazale a co więcej wygląda zasadniczo na ukończone i pewnie na dniach nastąpi jego otwarcie. Obowiązkowa rundka wokół ronda i przejazd przez opustoszałe centrum dalej na północ. Po drodze we wsi Strzemkowo napotkana urokliwa kapliczka św. Antoniego i powrót zachodnią, przemysłową stroną miasta co się zowie Inowrocław właśnie. 


Jeszcze nie oddane do użytku rondo turbinowe w Inowrocławiu.

Kapliczka św. Antoniego w Strzemkowie 

Rejon przemysłowy Inowrocław a olimpijski znicz płonie ;)






  • Dystans 61.08km
  • Czas 02:38
  • Prędkość śr. 23.19km/h
  • Prędkość max. 37.52km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Wiatr 4m/s
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ponuro i pięknie zarazem, jesiennie

Sobota, 7 listopada 2020 · dodano: 07.11.2020 | Komentarze 0

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Nożyczyn-Siedlimowo-Wójcin-Przyjezierze-Ostrowo-Cieńcisko-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Lubię słoneczną jesień, ale mglista z wilgocią znaczną ma tą swą tajemniczość, tudzież inność, gdzie droga zgoła inaczej mija. Uwielbiam tak wyruszyć, bez zobowiązań, kiedy chcę i jak chcę. Na postój krótki zatrzymać się w miejscu zupełni nijakim a jednak... Od wyjazdu do wyjazdu celebrować każdą chwilę, żeby trwała jak najdłużej i cieszyć się tym co jest, co było i niecierpliwie oczekiwać tego co dopiero nadejść ma. Tak na spokojnie bez niczego wbrew sobie i na przekór. Dostrzec w otoczeniu szarym krztę koloru, zwyczajnie się cieszyć, tak jesiennie zwyczajnie przez dzień kolejny... 

Droga Siedlimowo - Wójcin. Postój herbatkowo bananowy też tu miał miejsce


Taaaka plaża i znikające jezioro. O tym, w przyszłości niedalekiej będzie jakiś materiał, może filmowy nawet. 


Jesień wcale nie musi być smutna.