Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 125072.63 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66965 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

TREKKING SAMOTNIE

Dystans całkowity:52584.57 km (w terenie 2103.42 km; 4.00%)
Czas w ruchu:2388:52
Średnia prędkość:22.01 km/h
Maksymalna prędkość:63.90 km/h
Suma podjazdów:16703 m
Maks. tętno maksymalne:179 (96 %)
Maks. tętno średnie:144 (80 %)
Suma kalorii:17488 kcal
Liczba aktywności:1174
Średnio na aktywność:44.79 km i 2h 02m
Więcej statystyk
  • DST 44.39km
  • Czas 01:55
  • VAVG 23.16km/h
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeszcze przed świętami ;)

Sobota, 24 grudnia 2022 · dodano: 24.12.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Pomyśleć, iż w roku ubiegłym iście śnieżno-wigilijna przejażdżka miejsce miała to dziś kropel deszczu natura nie poskąpiła. Ubogi rowerowo nadto grudzień i kiedy tylko nadrobić to mogę, wyruszam dodając skromnych kilometrów nieco. Spodziewając się dziś w godzinach popołudniowych zastoju lub co najmniej stopniowego wyciszenia ruchu drogowego, zawiodłem się niewspółmiernie. Czy te ludzie zdurnieli już doszczętnie, bowiem przejechanie przez miasto moje niewielkie do łatwych nie należało. Otwarte nie wiedzieć po co dyskonty, oblegane do samego ich zamknięcia, ponadto zwożenie buraków z pól jakby to był jakiś wyścig, niedoczekanie jakby te buraki miały przez święta zgnić czy spierdzielić z pola do lasu. Tak więc spodziewanego spokoju nie zaznałem, niemniej chwil kilka w borsukowym siodle spędziłem z czegom kontent, było nie było. 







  • DST 39.52km
  • Teren 0.20km
  • Czas 01:56
  • VAVG 20.44km/h
  • VMAX 28.40km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 154 ( 83%)
  • HRavg 125 ( 67%)
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pedałuj pedale...

Wtorek, 20 grudnia 2022 · dodano: 20.12.2022 | Komentarze 3


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

W nadziei na odzyskanie egzystencjalno-rowerowej równowagi wyruszyłem póki co w jesienną noc jeszcze na przejażdżkę tradycyjną. Goniące mnie psisko duże typu owczarek niemiecki nadwątliło me nadzieje i chyba nigdy nie zrozumiem czym kierują się ludzie, a w zasadzie czym się nie kierują wypuszczając luzem psy, kłopotów mogące przysporzyć niemałych. Na szczęście moje pies odstąpił, być może ze względu na jadące akurat z naprzeciwka auto. No i żeby tylko na tym ma nocna wycieczką się zakończyła, nie było by tragedii wielkiej. Niemniej w mieście Strzelno buraczyna w ciężarowym aucie stwierdził najwyraźniej, iż żaden rowerowy pedał nie będzie mu na drodze zawadą i dezaprobatę swą wyraził  najsamprzód klaksonem a następnie nerwowym naprzemiennym przyśpieszaniem i hamowaniem. Przeżyć nie mógł, że jakiś rowerowy typ drogę mu blokuje, po czym opuściwszy szybę  wykrzykiwał razy dwa co najmniej - "pedałuj pedale pierdolony" ! Cóż, taki debil kierowca nie reguła, lecz niestety coraz więcej takich patafianów spotykam i to nie tylko tych co buraki wożą. W taki to oto sposób odzyskałem równowagę egzystencjalno-rowerową, ot co... Już mi przeszło ;)










  • DST 40.59km
  • Teren 0.40km
  • Czas 01:57
  • VAVG 20.82km/h
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 154 ( 83%)
  • HRavg 124 ( 67%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu dziś widzę zachód słońca

Sobota, 17 grudnia 2022 · dodano: 17.12.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Szymborze-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kobylniki-Kruszwica

Przerwy długie w blogowej przestrzeni to fakt, bowiem rumaka nie dosiadam już z takim zapałem jak w roku ubiegłym na przykład. To, że aura niesprzyjająca usprawiedliwienie marne i nieoryginalne stanowi a poza banalnym "nie chce mi się" i bardziej wyrafinowanym "nie mam takiej potrzeby" nic innego do głowy nie przychodzi. Najważniejsze, że pomimo czynności innych wielu przed i okołopołudniowych u dnia schyłku rumaka w końcu dosiadłem. Pomimo wielu obaw co do odczuwalnego przenikliwego zimna, jakoś wybitnie tegom nie doświadczył i pętelkę północną tym razem zatoczył. 




Jedne z najkrótszych dni w roku, słońca zachód niedługo po 15-tej 



Musiałem trochę odtajać przez rozpakowaniem się z zimowego uniformu ;)








  • DST 52.10km
  • Czas 02:25
  • VAVG 21.56km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • HRmax 145 ( 78%)
  • HRavg 128 ( 69%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nierowerowe tygodnie dwa

Piątek, 9 grudnia 2022 · dodano: 09.12.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Łagiewniki-Rzepowo-Giżewo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Galiszewo-Skulsk-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica

Nierowerowe dwa tygodnie, prawie dwa bowiem od ostatniej listopadowej soboty rumaka nie dosiadałem. Stało się tak za sprawą niemocy spowodowanej infekcją niemiłą, znaczy wirusem paskudnym pewnie kolejną mutacją covidową. Słabością się poddałem i sporadycznie spacery co najwyżej uskuteczniałem niedługie. Nic na siłę jak to mówią i dużo nie brakowało co bym i dziś a wycieczkę nie wyruszył jeszcze. Czasu nie zatrzymam a złe samopoczucie ogólne być może i przez rowerowe braki spowodowane, zatem za dnia jasnego jeszcze na południe wyruszyłem. Borsuk nie zawiódł i po tym co z pól traktory nanieśli na asfaltowe nawierzchnie, dzielnie brnął. Z początku żółty garmiak załapać sygnału satelitarnego nie mógł i dopiero na rogatkach miasta tchnienie odzyskał, kradnąc 2 km prawie ;)







  • DST 70.66km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.52km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 141 ( 76%)
  • HRavg 127 ( 68%)
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Inowrocław we mgle

Sobota, 26 listopada 2022 · dodano: 26.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Dziennice-Komaszyce-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Rycerzewko-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
 
Poranek zapowiadał dzień słoneczny tudzież chłodny, rześki taki, że nawet w zamyśle przez chwil kilka było siodłanie rumaka szosowego. Lecz gdy tylko słonko nad horyzontu linią bardziej wyraziste było, mgły się podnieśli, wilgocią aurę nieprzyjemną uczynili. Zatem gacie cieplejsze przywdziawszy, dwa kwadranse przed słońca górowaniem Borsuniem łukiem szerokim miasto powiatowe okrążać zaczęlim. Nie powiem żebym wybitnie zmarzł, alem też pełnego komfort termicznego nie doświadczył. Dobre to, że wiatry dziś nieco przygasły i jazdy nie uprzykrzali. Takie ponad trzy godzinne rowerowe tuptanie borsukowym rowerem może dotknąć nieco nawet wprawionego jeźdźca, inne przełożenie, inna geometria, że o leciwej ponad 60 letniej zacnej konstrukcji borsukowego bicykla nie wspomnę. Niemniej koło niemałe zatoczylim, na chwil kilka na pogawędkę z napotkanym rowerzystą przystając i na krótko przed słońca zachodem do domu wrócilim :)

Karczyn i linia kolejowa nr 131


Gdzieś przy drodze Latkowo - Orłowo

Ostatecznie dziś wygrały chmury 





  • DST 40.11km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 21.49km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • HRmax 154 ( 83%)
  • HRavg 121 ( 65%)
  • Kalorie 5kcal
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdy zima skora, na Borsuka pora :)

Niedziela, 20 listopada 2022 · dodano: 20.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Sławsko Dolne-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Złota resztki z drzew wywiało,
Bielą śniegu posypało, 
Nie ćwierkają już tak ptaki,
Nie latają i robaki.
I zasypia borsuk w norze,
Tak to bywa o tej porze. 
Dzień przed nocą ukłon składa, 
Walczyć mu z nią nie wypada, 
W listopadzie zimnem wieje,
Jak co roku tak się dzieje.
Minie jesień, minie zima, 
Nowy numer rok otrzyma. 
Więc tak smucić nie należy, 
Czas ku wiośnie szybko zmierzy ;) 

Rozkopane centrum Strzelna. Budowa ronda u zbiegu dróg krajowych DK-15DK-25

Sławsko Dolne, trochę nawierzchniowej odmiany.

Zimnica mi nie straszna 





  • DST 48.91km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 132 ( 71%)
  • HRavg 112 ( 60%)
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coby niedzieli nie zmarnować

Niedziela, 13 listopada 2022 · dodano: 13.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica

Skoro nie przed, to po południu rumaka dosiąść wypada coby potem sobie w brodę nie pluć, że z dnia się aktywnie nie skorzystało. Dłuższy niż zazwyczaj "weekend" w planach miał być bardziej rowerowy, ale jak to w listopadzie aura gra pierwsze skrzypce, nie wszystko się udaje. Poobiednia porą nawierzchnie nieco przeschły, zatem pętelkę turystyczno-herbacianą poczyniłem, coby jak to mówią niedzieli nie zmarnować. I tak póki listopad temperaturowo łaskawy, małymi kroczkami do końca sezonu rowerowego 2022 zmierzamy ;)









  • DST 40.15km
  • Czas 01:58
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 149 ( 80%)
  • HRavg 110 ( 59%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czterdzieści po mieście, prawie po ;)

Środa, 9 listopada 2022 · dodano: 09.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Kobylniki... wokół komina

Choć Kruszwica nie Warszawa, to jak się postarać i nieznacznie poza rogatki miasta wyjechać, to czterdzieści kilometrów idzie wykręcić, zbytnio ulic nie dublując. Można i oczywiście wokół samego rynku czy ulicą w te i na zad pomykać, ale to nudne a i monotonne nieco, że o zwracaniu na siebie uwagi nie wspomnę. Samymi ulicami w obrębie miasta może i trzydzieści kilometrów by przekręcił a że pobliskie Kobylniki i rowerową drogę przy krajowej DK-62 odwiedziłem, to wyszło planowe nocne czterdzieści. Taka to dziś odskocznia od tych moich na pozór identycznych pętli. Jak się okazuje małe miasteczko a daje niemałe możliwości. 








  • DST 42.80km
  • Czas 01:48
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 155 ( 83%)
  • HRavg 117 ( 63%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gwiazdy chmury zasnuli

Sobota, 5 listopada 2022 · dodano: 05.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Nocna sobota rzadko się zdarza, bowiem zwyczajowo to dzień wolny a co za tym idzie za jasności dnia nawet zimową porą da radę przejażdżkę poczynić. Wilgocie chibitne w powietrzu a i przeto na nawierzchniach jezdnych trwali a i też z rana inny cel mi przyświecał, zatem rumakowanie żem ostawił na porę poobiednią. Dnia jeszcze dobre trzy godziny, to i ze słońcem pożegnać a i z księżycem powitać dane mi będzie. Cóż pochwycon przed Morfeusza silne szpony... a nie, objęcia... za oknem jasności dnia ktoś nagle zgasił. No to sobie pojechałem po zmroku, ale i łysego ni gwiazd nie uświadczyłem. 


Krótki przystanek na przystanku gdzieś przy niegdysiejszej krajowej drodze DK-15/25







  • DST 42.53km
  • Czas 01:58
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 159 ( 85%)
  • HRavg 105 ( 56%)
  • Kalorie 4kcal
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowy nocnik

Czwartek, 3 listopada 2022 · dodano: 03.11.2022 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Księżyc po pierwszej kwadrze, znaczy że przybywa zwany też garbatym. Zmierza ku pełni a obok niego od wschodniej strony towarzyszy mu Jowisz. Saturn bledszy z drugiej strony południowe niebo zdobi... Nie ma takiej w rok cały sposobności jak teraz coby na niebo gwiazd pełne popatrzeć dłużej i tak z rowerowego siodła.  
Spokojnie zatem tą przejściową zimowo-nocną część sezonu rowerowego rozpocząć można, tym razem tylko i wyłącznie dla przyjemności, bowiem nic nie muszę a tylko chcę.