- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.696
- SZOSA TOWARZYSKA.175
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1164
- TREKKING TOWARZYSKI.43
- TRENAŻER.40
Wpisy archiwalne w kategorii
TREKKING SAMOTNIE
Dystans całkowity: | 52208.97 km (w terenie 2041.42 km; 3.91%) |
Czas w ruchu: | 2367:32 |
Średnia prędkość: | 22.05 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.90 km/h |
Suma podjazdów: | 15926 m |
Maks. tętno maksymalne: | 179 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (80 %) |
Suma kalorii: | 13505 kcal |
Liczba aktywności: | 1164 |
Średnio na aktywność: | 44.85 km i 2h 02m |
Więcej statystyk |
Jeszcze przed świętami ;)
Sobota, 24 grudnia 2022 | dodano: 24.12.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Pomyśleć, iż w roku ubiegłym iście śnieżno-wigilijna przejażdżka miejsce miała to dziś kropel deszczu natura nie poskąpiła. Ubogi rowerowo nadto grudzień i kiedy tylko nadrobić to mogę, wyruszam dodając skromnych kilometrów nieco. Spodziewając się dziś w godzinach popołudniowych zastoju lub co najmniej stopniowego wyciszenia ruchu drogowego, zawiodłem się niewspółmiernie. Czy te ludzie zdurnieli już doszczętnie, bowiem przejechanie przez miasto moje niewielkie do łatwych nie należało. Otwarte nie wiedzieć po co dyskonty, oblegane do samego ich zamknięcia, ponadto zwożenie buraków z pól jakby to był jakiś wyścig, niedoczekanie jakby te buraki miały przez święta zgnić czy spierdzielić z pola do lasu. Tak więc spodziewanego spokoju nie zaznałem, niemniej chwil kilka w borsukowym siodle spędziłem z czegom kontent, było nie było.



Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
44.39 km (0.00 km teren), czas: 01:55 h, avg:23.16 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Pedałuj pedale...
Wtorek, 20 grudnia 2022 | dodano: 20.12.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
W nadziei na odzyskanie egzystencjalno-rowerowej równowagi wyruszyłem póki co w jesienną noc jeszcze na przejażdżkę tradycyjną. Goniące mnie psisko duże typu owczarek niemiecki nadwątliło me nadzieje i chyba nigdy nie zrozumiem czym kierują się ludzie, a w zasadzie czym się nie kierują wypuszczając luzem psy, kłopotów mogące przysporzyć niemałych. Na szczęście moje pies odstąpił, być może ze względu na jadące akurat z naprzeciwka auto. No i żeby tylko na tym ma nocna wycieczką się zakończyła, nie było by tragedii wielkiej. Niemniej w mieście Strzelno buraczyna w ciężarowym aucie stwierdził najwyraźniej, iż żaden rowerowy pedał nie będzie mu na drodze zawadą i dezaprobatę swą wyraził najsamprzód klaksonem a następnie nerwowym naprzemiennym przyśpieszaniem i hamowaniem. Przeżyć nie mógł, że jakiś rowerowy typ drogę mu blokuje, po czym opuściwszy szybę wykrzykiwał razy dwa co najmniej - "pedałuj pedale pierdolony" ! Cóż, taki debil kierowca nie reguła, lecz niestety coraz więcej takich patafianów spotykam i to nie tylko tych co buraki wożą. W taki to oto sposób odzyskałem równowagę egzystencjalno-rowerową, ot co... Już mi przeszło ;)


Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
39.52 km (0.20 km teren), czas: 01:56 h, avg:20.44 km/h,
prędkość maks: 28.40 km/hTemperatura:3.0 HR max:154 ( 83%) HR avg:125 ( 67%) Kalorie: 5 (kcal)
Znowu dziś widzę zachód słońca
Sobota, 17 grudnia 2022 | dodano: 17.12.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Szymborze-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kobylniki-Kruszwica
Przerwy długie w blogowej przestrzeni to fakt, bowiem rumaka nie dosiadam już z takim zapałem jak w roku ubiegłym na przykład. To, że aura niesprzyjająca usprawiedliwienie marne i nieoryginalne stanowi a poza banalnym "nie chce mi się" i bardziej wyrafinowanym "nie mam takiej potrzeby" nic innego do głowy nie przychodzi. Najważniejsze, że pomimo czynności innych wielu przed i okołopołudniowych u dnia schyłku rumaka w końcu dosiadłem. Pomimo wielu obaw co do odczuwalnego przenikliwego zimna, jakoś wybitnie tegom nie doświadczył i pętelkę północną tym razem zatoczył.
Jedne z najkrótszych dni w roku, słońca zachód niedługo po 15-tej



Musiałem trochę odtajać przez rozpakowaniem się z zimowego uniformu ;)

Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
40.59 km (0.40 km teren), czas: 01:57 h, avg:20.82 km/h,
prędkość maks: 30.70 km/hTemperatura:-5.0 HR max:154 ( 83%) HR avg:124 ( 67%) Kalorie: 3 (kcal)
Nierowerowe tygodnie dwa
Piątek, 9 grudnia 2022 | dodano: 09.12.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Łagiewniki-Rzepowo-Giżewo-Racice-Lachmirowice-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Galiszewo-Skulsk-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Nierowerowe dwa tygodnie, prawie dwa bowiem od ostatniej listopadowej soboty rumaka nie dosiadałem. Stało się tak za sprawą niemocy spowodowanej infekcją niemiłą, znaczy wirusem paskudnym pewnie kolejną mutacją covidową. Słabością się poddałem i sporadycznie spacery co najwyżej uskuteczniałem niedługie. Nic na siłę jak to mówią i dużo nie brakowało co bym i dziś a wycieczkę nie wyruszył jeszcze. Czasu nie zatrzymam a złe samopoczucie ogólne być może i przez rowerowe braki spowodowane, zatem za dnia jasnego jeszcze na południe wyruszyłem. Borsuk nie zawiódł i po tym co z pól traktory nanieśli na asfaltowe nawierzchnie, dzielnie brnął. Z początku żółty garmiak załapać sygnału satelitarnego nie mógł i dopiero na rogatkach miasta tchnienie odzyskał, kradnąc 2 km prawie ;)



Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
52.10 km (0.00 km teren), czas: 02:25 h, avg:21.56 km/h,
prędkość maks: 32.30 km/hTemperatura:1.0 HR max:145 ( 78%) HR avg:128 ( 69%) Kalorie: 3 (kcal)
Inowrocław we mgle
Sobota, 26 listopada 2022 | dodano: 26.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Dziennice-Komaszyce-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Rycerzewko-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Poranek zapowiadał dzień słoneczny tudzież chłodny, rześki taki, że nawet w zamyśle przez chwil kilka było siodłanie rumaka szosowego. Lecz gdy tylko słonko nad horyzontu linią bardziej wyraziste było, mgły się podnieśli, wilgocią aurę nieprzyjemną uczynili. Zatem gacie cieplejsze przywdziawszy, dwa kwadranse przed słońca górowaniem Borsuniem łukiem szerokim miasto powiatowe okrążać zaczęlim. Nie powiem żebym wybitnie zmarzł, alem też pełnego komfort termicznego nie doświadczył. Dobre to, że wiatry dziś nieco przygasły i jazdy nie uprzykrzali. Takie ponad trzy godzinne rowerowe tuptanie borsukowym rowerem może dotknąć nieco nawet wprawionego jeźdźca, inne przełożenie, inna geometria, że o leciwej ponad 60 letniej zacnej konstrukcji borsukowego bicykla nie wspomnę. Niemniej koło niemałe zatoczylim, na chwil kilka na pogawędkę z napotkanym rowerzystą przystając i na krótko przed słońca zachodem do domu wrócilim :)
Karczyn i linia kolejowa nr 131


Gdzieś przy drodze Latkowo - Orłowo



Ostatecznie dziś wygrały chmury

Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
70.66 km (0.00 km teren), czas: 03:17 h, avg:21.52 km/h,
prędkość maks: 36.70 km/hTemperatura:0.0 HR max:141 ( 76%) HR avg:127 ( 68%) Kalorie: 2 (kcal)
Gdy zima skora, na Borsuka pora :)
Niedziela, 20 listopada 2022 | dodano: 20.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Sławsko Dolne-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Złota resztki z drzew wywiało,
Bielą śniegu posypało,
Nie ćwierkają już tak ptaki,
Nie latają i robaki.
I zasypia borsuk w norze,
Tak to bywa o tej porze.
Dzień przed nocą ukłon składa,
Walczyć mu z nią nie wypada,
W listopadzie zimnem wieje,
Jak co roku tak się dzieje.
Minie jesień, minie zima,
Nowy numer rok otrzyma.
Więc tak smucić nie należy,
Czas ku wiośnie szybko zmierzy ;)
Rozkopane centrum Strzelna. Budowa ronda u zbiegu dróg krajowych DK-15 i DK-25




Sławsko Dolne, trochę nawierzchniowej odmiany.

Zimnica mi nie straszna

Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
40.11 km (1.00 km teren), czas: 01:52 h, avg:21.49 km/h,
prędkość maks: 31.30 km/hTemperatura:-1.0 HR max:154 ( 83%) HR avg:121 ( 65%) Kalorie: 5 (kcal)
Coby niedzieli nie zmarnować
Niedziela, 13 listopada 2022 | dodano: 13.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Skoro nie przed, to po południu rumaka dosiąść wypada coby potem sobie w brodę nie pluć, że z dnia się aktywnie nie skorzystało. Dłuższy niż zazwyczaj "weekend" w planach miał być bardziej rowerowy, ale jak to w listopadzie aura gra pierwsze skrzypce, nie wszystko się udaje. Poobiednia porą nawierzchnie nieco przeschły, zatem pętelkę turystyczno-herbacianą poczyniłem, coby jak to mówią niedzieli nie zmarnować. I tak póki listopad temperaturowo łaskawy, małymi kroczkami do końca sezonu rowerowego 2022 zmierzamy ;)





Rower:Merida
Dane wycieczki:
48.91 km (0.00 km teren), czas: 02:18 h, avg:21.27 km/h,
prędkość maks: 32.40 km/hTemperatura:9.0 HR max:132 ( 71%) HR avg:112 ( 60%) Kalorie: 3 (kcal)
Czterdzieści po mieście, prawie po ;)
Środa, 9 listopada 2022 | dodano: 09.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Kobylniki... wokół komina
Choć Kruszwica nie Warszawa, to jak się postarać i nieznacznie poza rogatki miasta wyjechać, to czterdzieści kilometrów idzie wykręcić, zbytnio ulic nie dublując. Można i oczywiście wokół samego rynku czy ulicą w te i na zad pomykać, ale to nudne a i monotonne nieco, że o zwracaniu na siebie uwagi nie wspomnę. Samymi ulicami w obrębie miasta może i trzydzieści kilometrów by przekręcił a że pobliskie Kobylniki i rowerową drogę przy krajowej DK-62 odwiedziłem, to wyszło planowe nocne czterdzieści. Taka to dziś odskocznia od tych moich na pozór identycznych pętli. Jak się okazuje małe miasteczko a daje niemałe możliwości.



Rower:Merida
Dane wycieczki:
40.15 km (0.00 km teren), czas: 01:58 h, avg:20.42 km/h,
prędkość maks: 34.80 km/hTemperatura:10.0 HR max:149 ( 80%) HR avg:110 ( 59%) Kalorie: 4 (kcal)
Gwiazdy chmury zasnuli
Sobota, 5 listopada 2022 | dodano: 05.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Nocna sobota rzadko się zdarza, bowiem zwyczajowo to dzień wolny a co za tym idzie za jasności dnia nawet zimową porą da radę przejażdżkę poczynić. Wilgocie chibitne w powietrzu a i przeto na nawierzchniach jezdnych trwali a i też z rana inny cel mi przyświecał, zatem rumakowanie żem ostawił na porę poobiednią. Dnia jeszcze dobre trzy godziny, to i ze słońcem pożegnać a i z księżycem powitać dane mi będzie. Cóż pochwycon przed Morfeusza silne szpony... a nie, objęcia... za oknem jasności dnia ktoś nagle zgasił. No to sobie pojechałem po zmroku, ale i łysego ni gwiazd nie uświadczyłem.
Krótki przystanek na przystanku gdzieś przy niegdysiejszej krajowej drodze DK-15/25




Rower:Merida
Dane wycieczki:
42.80 km (0.00 km teren), czas: 01:48 h, avg:23.78 km/h,
prędkość maks: 35.60 km/hTemperatura:9.0 HR max:155 ( 83%) HR avg:117 ( 63%) Kalorie: 4 (kcal)
Listopadowy nocnik
Czwartek, 3 listopada 2022 | dodano: 03.11.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Księżyc po pierwszej kwadrze, znaczy że przybywa zwany też garbatym. Zmierza ku pełni a obok niego od wschodniej strony towarzyszy mu Jowisz. Saturn bledszy z drugiej strony południowe niebo zdobi... Nie ma takiej w rok cały sposobności jak teraz coby na niebo gwiazd pełne popatrzeć dłużej i tak z rowerowego siodła.
Spokojnie zatem tą przejściową zimowo-nocną część sezonu rowerowego rozpocząć można, tym razem tylko i wyłącznie dla przyjemności, bowiem nic nie muszę a tylko chcę.


Rower:Merida
Dane wycieczki:
42.53 km (0.00 km teren), czas: 01:58 h, avg:21.63 km/h,
prędkość maks: 31.00 km/hTemperatura:8.0 HR max:159 ( 85%) HR avg:105 ( 56%) Kalorie: 4 (kcal)