Info

Suma podjazdów to 65206 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Sierpień7 - 0
- 2025, Lipiec10 - 0
- 2025, Czerwiec14 - 0
- 2025, Maj15 - 4
- 2025, Kwiecień11 - 0
- 2025, Marzec13 - 0
- 2025, Luty8 - 0
- 2025, Styczeń10 - 1
- 2024, Grudzień19 - 0
- 2024, Listopad17 - 0
- 2024, Październik11 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 1
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
Lipiec, 2025
Dystans całkowity: | 605.32 km (w terenie 40.00 km; 6.61%) |
Czas w ruchu: | 26:12 |
Średnia prędkość: | 23.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.49 km/h |
Suma podjazdów: | 1283 m |
Suma kalorii: | 8858 kcal |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 60.53 km i 2h 37m |
Więcej statystyk |
- DST 41.66km
- Teren 12.00km
- Czas 02:32
- VAVG 16.44km/h
- VMAX 34.74km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 453kcal
- Podjazdy 106m
- Sprzęt Rosomak
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Zapotrzebowanie na ciszę (8838)
Środa, 30 lipca 2025 · dodano: 30.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Sukowy-Rechta-Młynice-Laskowo-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Przyznać to muszę co mnie się ostatnimi czasy szosowo jeździć nie chce zbytnio. Nie roztrząsam też tematu zagadnienia z tego nie czyniąc, gdyż nie po raz pierwszy takiego stanu doświadczam. Przejdzie pewnie, choć i wcale nie musi, bowiem w rzeczy samej lubię przejażdżki drogą polną i leśną, zapotrzebowanie na ciszę i spokój posiadam niemałe. Samo przygotowanie do wyjazdu niewspółmiernie czasowo krótsze niż to kiedy gacie obcisłe i kamasz zaczepny przywdziać trzeba. Tak po cywilu jak to mówią, po ciszę, po spokój...
- Wracam z pracy, za piętnaście szesnasta jestem w domu. Latem to jeszcze widno. Jem obiad, wstaje i wychodzę.
- No ubierasz się pan.
- Czapeczkę z daszkiem tylko. Opłaca mi się rozbierać po pracy ?
- Aaaa... fakt.
- DST 113.85km
- Czas 04:53
- VAVG 23.31km/h
- VMAX 57.49km/h
- Temperatura 26.0°C
- Kalorie 1689kcal
- Podjazdy 389m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Pomiędzy Brdy i Wisły doliną (8935)
Sobota, 26 lipca 2025 · dodano: 26.07.2025 | Komentarze 0
Trasa:Bydgoszcz-Niemcz-Maksymilianowo-Bożenkowo-Koronowo-Serock-Sucha-Świerkatówek-Stążki-Różanna-Gruczno-Topolno-Grabowo-Trzęsacz-Strzelce Dolne-Strzelce Górne-Aleksandrowo-Niwy-Osielsko-Bydgoszcz
Kolejna wyjazdowa pętelka coby horyzonty poszerzyć, nowymi widokami oko nacieszyć a przy tej sposobności czas rowerowo a co za tym idzie tak jak lubię spędzić. Bydgoszcz miasto nieobce i znane mi nadto na miejsce startu wyznaczone a trasa dość urokliwa Wysoczyzną Świecką wiodła pomiędzy dolinami rzeki Brdy i Wisły. Taka odmiana i poza zawiłością czy też brakiem jakiejkolwiek logiki infrastruktury drogowej dla rowerów na nastu początkowych kilometrach tom kontent wielce. Widać co nie jeden mędrzec tematykę projektowania rowerowych tras upraszczając rumaki wszelakie do jednego worka wrzuca lub co gorsza bladego pojęcia o tym rodzaju transportu nie ma. Przeszkody w postaci krawężników, nagłe zaskakujące zakończenia rowerowej drogi czy też zmiana nawierzchni na nieodpowiednią po której pomimo szczerej chęci rumakiem szosowym jechać się nie da. Szczęściem przygody takie tylko na kilometrach kilkunastu, potem już tylko lepiej. Incydent deszczowy niewielki, choć koszul i gacie nasączył. Podjazdy z procentem dwucyfrowym iście górskie, choć krótkie umęczyć zdołały. Na zakończenie żabkowy popas i zapiekanka z sosem szosowym 😁
🙂
Szutrowa kontynuacja rowerowej drogi 🤔
Linia kolejowa nr 201 ( Nowa Wieś Wielka - Gdynia Port )
Okolice wsi Stążki.
Linia kolejowa nr 131 ( Chorzów Batory - Tczew )
Na chwil kilka przed deszczem.
Ciurkać deszczem poczęło...
Przystanek dalej lać nawet 😛
Wisły widok na podjazdu w Kozielcu początku.
😍❤️🙂
- DST 39.66km
- Teren 8.00km
- Czas 02:09
- VAVG 18.45km/h
- VMAX 33.40km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 417kcal
- Podjazdy 77m
- Sprzęt Rosomak
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Zapomnianych wsi historia (8776)
Piątek, 25 lipca 2025 · dodano: 25.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Rzepiszyn (Emmowo)-Gustawowo-Zakupie-Polanowice-Sokolniki-Janikowo-Książ-Rechta-Sukowy-Mirosławice-Budy-Radunek-Golejewo-Kościeszki-Siemionki-Lachmirowice-Racice-Giżewo-Rzepowo (Frydrychowo)-Kruszwica
Żeby się nigdzie nie spieszyć, odnaleźć to co pomaga i wycisza... Nie lubiąc dróg wyboistych, piasków w trybach trzeszczących i kurzów co okolicę tumanią, mimo to jadę. Czekam, marzę, nie mogąc się doczekać tego co jutro, tego co za dni kilka, los rzuci na tej samej drogi piach i kamień ostry. Lubię, kiedy historii harfa swą opowieść pobrzękuje a wyobraźnia w głowie obrazy przeszłości maluje. Same drogi, bowiem domostw mury zniszczył czas a pośród drzew nieliczny tylko został świadek.
Rzepiszyn niegdyś Emmowo i "dzielnica" Gustawowo na mej trasie przy początku a na koniec wieś Rzepowo dziś a niegdyś Frydrychowo i Poświętne również nieco wcześniej.
Zabudowania wsi Gustawowo
Droga z Emmowa wiodąca
Lubię klimat taki, zatem cóż czynić...
Też lubię 😍
- DST 32.00km
- Teren 7.00km
- Czas 01:49
- VAVG 17.61km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 306kcal
- Podjazdy 58m
- Sprzęt Rosomak
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Jadę tam gdzie jadę (8790)
Środa, 23 lipca 2025 · dodano: 23.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Rzepiszyn-Zakupie-Polanowice-Sokolniki-Janikowo-Książ-Starczewo-Strzelno-Sławsko Dolne-Żegotki-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Pamiętam jak dziś drogę, którą dane mi było przemierzać kiedy to jeszcze nawierzchnię w pełni asfaltową posiadała, choć już podniszczoną. Był schyłek lat 80, może przełom dekady, tego już w pamięci nie odtworzę. Pamiętam dzień słoneczny letni, lecz nie gorący, popołudniową porą pojechałem w nieznane wtedy mi okolice. Utkwiła mi w pamięci wyraźnie nazwa wsi, która przy tejże drodze co prawda nie leży, ale prawdopodobnie potem wpadła mi w oko podczas przeglądania w miarę dokładnych map topograficznych. Do dziś zresztą tak mam, co to lubię powrócić na przebytą nawet już kilkakrotnie trasę za pośrednictwem mapy właśnie.
Lata temu powróciłem na tą drogę, która zarówno wtedy jak i obecnie ma już charakter polnej utwardzonej drogi, pozostały na niej tylko zapiaszczone niewielkie skrawki asfaltu i klimat tamtych czasów. Chętnie tu wracam... Jadę tam gdzie jadę, tam gdzie droga prowadzi.
Droga Zakupie - Polanowice.
Asfaltowe skrawki, relikty przeszłości.
Takie klimaty lubię nadto 😍
...takie też 😉
- DST 85.20km
- Czas 03:08
- VAVG 27.19km/h
- VMAX 43.78km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 1474kcal
- Podjazdy 72m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Tour de Kampinos (8864)
Piątek, 18 lipca 2025 · dodano: 21.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Strzyżew-Żelazowa Wola-Brochów-Tułowice-Śladów-Secymin Polski-Wilków Polski-Cybulice Małe-Julinek-Leszno-Kampinos-Strzyżew
Nie ma to jak na gościnnych występach i to w samym Sercu Polski na Mazowszu. Dwór Strzyżew malowniczo położony nad rzeczką Utratą niedaleko Żelazowej Woli, gdzie na świat przyszedł Fryderyk Chopin. Można było poczuć nie tylko ducha czasów świetności XVIII-wiecznego dworu, ale też epoki PRL-u, bowiem w takim klimacie dane było spędzić ten rowerowo-urodzinowy weekend.
Sto lat Paweł i raz jeszcze wielkie dzięki za zaproszenie, wspaniałą zabawę i sentymentalną podróż do przeszłości.
Nocna jazda czarną wołgą, bezcenna 😁
- DST 62.39km
- Czas 02:37
- VAVG 23.84km/h
- VMAX 50.31km/h
- Temperatura 23.0°C
- Kalorie 910kcal
- Podjazdy 113m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Chmury, przed nami uciekali (8886)
Środa, 16 lipca 2025 · dodano: 16.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Markowice-Górki-Balice-Ołdrzychowo-Górki-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Łojewo-Szarlej-Kruszwica
Przeca kiedyś w końcu musi być lipcowo, a nie tak co to deszcze warunki spędzania rowerowego czasu dyktują. Grunt, że ciepło nie gorąco dobre i to, bowiem natura ludzka w swej dziwności niezrozumiała i nawet jakby letni upał panował to też źle by było. Niech i tak będzie, cieszyć się zatem należy z każdego dnia bez względu na aury kaprysy.
Droga wojewódzka DW-412 jedna z krótszych w Polsce od czasu dłuższego na odcinku znacznym w remoncie a dziś ze względu na prace wykończeniowe na korki i niesympatyczną lepkość podłoża trafiłem z czegom rad jakoś nie był, wręcz przeciwnie. Niemniej z efektu końcowego za czas niedługi już cieszyć się szosowi bracia mogą.
Pętla nieforemna towarzyska, bez korbienia z pogawędką na tematy nie tylko rowerowe. Droga na XV lecie Polski Ludowej jakoś się trzyma, bowiem w odróżnieniu do dolara, który na złocie stoi, złoty Polski na cynie oparty. Na cynie społecznym... A chmury przed nami uciekali.
- DST 49.25km
- Czas 01:45
- VAVG 28.14km/h
- VMAX 43.20km/h
- Temperatura 25.0°C
- Kalorie 848kcal
- Podjazdy 94m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Czasami człowiek musi... (8861)
Poniedziałek, 14 lipca 2025 · dodano: 14.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Strzelno-Bławaty-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Zdarza mnie się tak choć sporadycznie, co to chęć rowerowej jazdy przeogromna porównywalnie tak jak i niechęć czasami bywa. Może i miesiąc lipcowy jakby mniej rowerowy, ale przeca nic nie muszę, nie musze zarówno komuś a co najistotniejsze również i sobie niczego udowadniać. Tak też jest i tak też będzie, by zatęsknić na widokiem, który może i po raz już wtóry oglądam, za zwyczajnym odcinkiem drogi pośród drzew, tak żeby zatęsknić, by znów chcieć wyruszyć na kolejny etap... Kolejny etap mojej rowerowej przygody... Bo chcę... Tak zwyczajnie.
- DST 50.14km
- Teren 13.00km
- Czas 02:40
- VAVG 18.80km/h
- VMAX 27.86km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 562kcal
- Podjazdy 107m
- Sprzęt Rosomak
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Szlakiem umarłych wiatraków (9002)
Środa, 9 lipca 2025 · dodano: 09.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Cykowo-Racice-Baranowo-Sukowy-Chrosno-Włostowo-Rzeszyn-Jeziora Małe-Budy-Mirosławice-Kijewice-Książ-Kraszyce-Kruszwica
Wiatraka się nie buduje, nie wznosi się. Wiatrak zostaje powołany, bierze początek, albo przychodzi. Budować można dom, stodołę, oborę, to, co stoi nieruchomo. Wiatrak porusza się, chodzi, pracuje, wydaje dźwięki, mówi, gra muzykuje, zawodzi, niedomaga, choruje, gniewa się, odpoczywa, śpi. Wiatrak żyje, czuje. Jest jak człowiek i tak jak nie ma takiego samego człowieka, tak nie ma takiego samego wiatraka. Każdy wiatrak ma swój charakter jedyny i niepowtarzalny. Ojcem wiatraka jest cieśla i on zawsze potwierdza to znakiem. Wiatrak odchodzi lub ginie, a tam gdzie pracował, pozostaje jego mogiła. (Jan Święch, Tajemniczy świat wiatraków)
Dziś szlakiem umarłych wiatraków koźlaków, których już nie ma, które zakończyły swój żywot zapomniane. Pozostały tylko na starych mapach, spoglądając na które można się zdziwić co do ich powszechności tudzież liczebności na terenach Kujaw Zachodnich. Próżno już pytać starszych mieszkańców wiatracznych wsi, bowiem ostatni przestał obracać swe skrzydła z początkiem lat pięćdziesiątych XX wieku. Kozła i resztki ścian wiatraka w Cykowie pamiętam osobiście, dziś jego miejsce wskazuje kępa zarośli. Inne znam tylko z map, na podstawie których wytyczyłem dzisiejszą trasę, a ich lokalizację potwierdza ukształtowanie terenu, bowiem młyny wietrzne stawiano zazwyczaj na wzniesieniach i na niewielkich pagórkach.
Doświadczyłem dziś czegoś niesamowitego, co trudno opisać... Polne drogi, które miejscami przypominały te z lat kiedy drewniane wiatraki stanowiły element ówczesnego wiejskiego krajobrazu.
Don Kichote poniósł sromotną klęskę w walce z wiatrakami, lecz ludzie XXI wieku nie mieli już żadnych problemów z ich unicestwieniem. Koźlaki, holendry i paltraki znikają z monotonnego, nizinnego krajobrazu Polski. Walka o ich ocalenie przypomina często przysłowiową "walkę z wiatrakami". Ocalałe, trafiły do skansenów, inne znów zostały odrestaurowane, choć tak naprawdę bezdusznie odtworzone na nowo. Pozostały tylko nieliczne ruiny, które zamierzam niebawem odwiedzić, póki jeszcze istnieją...
- DST 67.81km
- Czas 02:23
- VAVG 28.45km/h
- VMAX 38.96km/h
- Temperatura 32.0°C
- Kalorie 1146kcal
- Podjazdy 146m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Nie taki upał straszny 👹☀️😎(9247)
Środa, 2 lipca 2025 · dodano: 02.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Galiszewo-Skulsk-Wtórek-Siedlimowo-Wójcin-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica
Jedzie Arab na wielbłądzie, gorąco jak licho, aż tu nagle wyprzedza go facet pędzący na rowerze. Arab nieźle się zdziwił, dogonił faceta i pyta:
- Dokąd się tak spieszysz?
- Nie śpieszę się tylko czym szybciej jadę, tym bardziej wiatr mnie chłodzi i nie czuje gorąca.
Arab zastanowił się trochę i zaczął popędzać wielbłąda i rzeczywiście czym szybciej jechał, tym chłodniej mu było. Wiec cały czas pogania wielbłąda, jedzie coraz szybciej i szybciej... Aż tu nagle wielbłąd padł. Arab zszedł z siodła obszedł go w koło popatrzył i rzekł: Pewnie zamarzło biedaczysko.
Można się uśmiechać i z przymrużeniem oka tę historyjkę traktować, niemniej nie do końca prawdy ona pozbawiona. Zapewne temperatura odczuwalna wraz z prędkością nie spadnie na tyle coby zamarznąć wręcz przeciwnie, lecz przy prędkościach rowerowych powiedzmy wartkich nieospałych, temperatury odczuwalnie niższej w stosunku do otoczenia doświadczymy. Zaprawdę powiadam com potów nadmiernych nawet w dzień taki jak dziś nie wylał dopóki w rowerowym siodle okolicę przemierzał. Zauważalne to bardziej w dni bez lub mniej wiatrowe jak dziś na ten przykład, bowiem jak wieje to już chłodniej i bez rowerowej jazdy. W terenie lesistym na chwilę przystanął w celach fotograficznych i poza gorącem nieznośnym robak kąśliwy dokuczać zaczął, a wydawać by się mogło co już w drzew cieniu jakby lepiej niż na asfaltu rozgrzanej patelni. Zatem nie taki upał straszny, póki wartko noga podaje a od frontu luftu miły powiew.
- DST 63.36km
- Czas 02:16
- VAVG 27.95km/h
- VMAX 42.98km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 1053kcal
- Podjazdy 121m
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
-
Tak w sam raz, idealnie 🥰 (9163)
Wtorek, 1 lipca 2025 · dodano: 01.07.2025 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Kuśnierz-Wronowy-Młyny-Strzelno-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Tak w sam raz pogodowo, w końcu jak na lata początek przystało... Nie powiem, lubię zwłaszcza jak z utęsknieniem wyczekane ale fakt faktem gorzej już znoszę temperatury wyższe a przeca to jeszcze nie upał. Upał podczas rowerowej przejażdżki rozpoznaję po temperaturze płynów bidonowych, a takowe dziś dzień odczuciowo nie zagotowały się, znaczy zupełnie ciepłe nie były. Zatem nie upał to jeszcze, tak w sam raz rzekłbym, idealnie... Może nie na korbienie intensywne, ale tak jak lubię. Aurę taką po całości wykorzystać trzeba a że nie tylko rowerem człowiek żyje to i w szuwary lada dzień wyruszyć muszę, bowiem czas ucieka a rower nie zając.
Kiedy stwierdzenie - dzielić łoże, nabiera nowego znaczenia 😁
Takie tam z dziś 🙂
Wspomaganie i chłodzenie w jednym 😁