Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 123434.78 kilometrów w tym 2278.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 63289 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2025

Dystans całkowity:356.25 km (w terenie 2.80 km; 0.79%)
Czas w ruchu:16:06
Średnia prędkość:22.13 km/h
Maksymalna prędkość:37.14 km/h
Suma podjazdów:711 m
Suma kalorii:4411 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:44.53 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 40.73km
  • Czas 01:48
  • VAVG 22.63km/h
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 505kcal
  • Podjazdy 88m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Czwarty Tłustek (4839)

Czwartek, 27 lutego 2025 · dodano: 27.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Kijewice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Stodólno-Kruszwica

Jak można nie zjeść pączka w tłusty czwartek ? A no zwyczajnie można nie zjeść a czy to tradycji bojkot czy zwykła do słodkości niechęć to już temat odrębny. Ewentualnie pół pączka można zjeść, a potem jeszcze ciastko i jakieś okruchy z pączkowej pomady. Nie znam się na tłustych czwartkach i też zagadnienia wyniosłego z dnia tego nie czynię, traktując go nader zwyczajnie pomimo wszystko. Zmiany przeliczne na gruntach nie tylko zawodowych a i też pogody kaprysy realizacji rowerowej pasji zbytnio nie sprzyjają, niemniej dziś koniec końców rumaka dosiadłszy rundę tradycyjną poczyniłem. Jeszcze póki co w większości w ciemnościach, wśród mgieł i dymów płożących, bowiem wyżowe fronty wiatry zmienne i nikłe przyniosły. 





  • DST 53.26km
  • Czas 02:16
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 36.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 696kcal
  • Podjazdy 95m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Drzew lecznicza moc (4921)

Niedziela, 23 lutego 2025 · dodano: 23.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Dobsko-Jeziora Wielkie-Kuśnierz-Kożuszkowo-Wójcin-Nowa Wieś-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica

W przekonaniu co do leczniczych właściwości drzew póki co nie żyję a w wierze pokładam nie tyle zdrowotne ich działanie a tylko podświadomości ludzkiej potęgę i z tym związane skutki zbawienne. Może to czasu kwestia tudzież zagłębienia się w tematykę drzewolecznictwa dendroterapią dla powagi tematu zwanej. Póki co do lasu często zajeżdżam i drzew energii staram się doświadczyć, tym razem przez sosnową korę wewnętrznego spokoju i eliminacji stresu szukam. Z innymi drzew gatunkami też spróbować zamierzam, bowiem nie wszystkie drzewa tą samą energią emanują.  
Pewne jest i roztrząsać ni też analizom mózgowym poddawać tego potrzeby póki co nie mam, co samo już przebywanie w drzew i krzewów wpływa korzystnie, może i nie na fizyczne dolegliwości, ale na pewno na nie zawsze stabilne stany duchowego jestestwa. Kiedy przebywam w leśnym drzew towarzystwie uśmiecham się mimowolnie a to już rodzaj pewien korzyści dla spokojności wewnętrznej stanowi. Choćbym nawet przeróżnych rodzajów przyjaźni w relacjach międzyludzkich doświadczył to już wiem, że taki to właśnie przyrodniczy rodzaj więzi jest czysty, niewinny, nieskażony, wręcz magiczny a przy tym odważny w swej prostocie. 





  • DST 54.40km
  • Teren 1.70km
  • Czas 02:31
  • VAVG 21.62km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 697kcal
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Co widzą przydrożne świątki (4649)

Sobota, 22 lutego 2025 · dodano: 22.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Rzepowo-Racice-Lachmirowice-Siemionki-Kościeszki-Rzeszynek-Lubstówek-Borowa-Łuszczewo-Mniszki-Skulsk-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica

Skrywają w sobie tajemnicę niejedną, nierzadko bywając świadkami wydarzeń bardziej lub mniej odległych. Często mijamy je obojętnie nie zwracając na nie większej uwagi, po prostu są, były i pewnie jeszcze długo będą. Raczej nie zastanawiamy się dlaczego i kto je w tym miejscu właśnie postawił. Od tych prostych w postaci zwykłego obrazka przytwierdzonego do drzewnej kory, po te wyniosłe, okazałe, zwracające na siebie uwagę już z daleka. Czym są i co widzą przydrożne kapliczki, usytuowane na rozstajach dróg krzyże, święte figurki ? Jedne trącają kiczem i szeroko pojętym medalikarstwem a inne znów niczym dzieła sztuki, perełki, ozdoby stanowią nieodłączny element krajobrazu, dają nam świadectwo naszych przodków ich tradycji i kultury. Odwiedziłem miejsce na dróg rozstajach, gdzie figurka święta okolicy się przygląda. Co widziała, nie wiem, lecz do widzi dziś to właśnie sprawdziłem 😉



Kościół pw. św. Anny w Kościeszkach 

Jeziora Gopła lodowa tafla i borsuk - wieś Łuszczewo

Kotunio Bąbel, wierny asystent podczas blogowych wpisów i nie tylko 😍




  • DST 41.41km
  • Czas 01:54
  • VAVG 21.79km/h
  • VMAX 31.40km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Kalorie 509kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

W lesie zima jeszcze (4928)

Sobota, 15 lutego 2025 · dodano: 15.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Sierakowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Strzelno-Stodólno-Kruszwica

Luty zimą trąca, wymarzłem dziś wybitnie, bowiem przez wilgocie w powietrzu zawarte, temperatura odczuwalnie niższa znacznie. Śniegi nikłe z pól wywiało, drogi kurzem solnym pylą, zima biała tylko w lasach siedzi jeszcze. Termikę zeru mniejszą gorzej jakby znoszę, przeto dni cieplejszych z utęsknieniem czekam a czasu zatrzymywać póki co nie pragnę. Te same widoki oglądam, te same drogi setny raz przemierzam a nudy czy opatrzenia mimo to nie spotykam. Nic przeca takie samo nie jest, bowiem w czasie zmienne, młodsze, starsze, póki jest, póki istnieje. Zapamiętać, oko cieszyć, w zdjęciu to zapisać... Na pamiątkę 🙂


Leniwa sobota, na sen miejsce każde dobre 😍


Nie tylko ciepło daje, nie tylko światłem świeci... 




  • DST 40.73km
  • Czas 01:56
  • VAVG 21.07km/h
  • VMAX 37.14km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 474kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Zimy śnieżny łupież i z Gagarinem powrót (4705)

Piątek, 14 lutego 2025 · dodano: 14.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica

Zatem lepiej późno niż wcale, zima zimą trąciła i śnieżnym płatkiem licho bo licho, tudzież symbolicznie okolicę pobieliła. Śniegi okrutne i mrozy srogie nie nadeszli a prognozy niezaskakujące zresztą armagiedonów pogodowych nie zapowiadały. Cóż było czynić zatem skoro dzień wolny, więc przejażdżkę uskutecznić w borsukowym siodle należało co bym potem żalu do się nie miał com czas ten nierowerowo przepuścił. 
Na powrocie "uczepiwszy" się lokomotywy ST44 torem obok drogi mknącej wyścig ten wygrałem😁, bowiem prędkości przelotowe borsukowego rumaka nadto wyższe niż składów wszelakich na tej linii właśnie. To był dobry dzień 😍







  • DST 41.51km
  • Teren 1.10km
  • Czas 01:53
  • VAVG 22.04km/h
  • VMAX 35.78km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 502kcal
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Żeby i w ogóle... (4918)

Niedziela, 9 lutego 2025 · dodano: 09.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Skotniki-Bronisław-Radziejów-Chełmce-Janocin-Gocanowo-Kruszwica

Odwyknął człowiek od mrozów siarczystych i zimy typowej, a ze wschodnim zawiewem powietrze kontynentalne tylko lekkie mrozy niesie. Wiatr co to nawet jak ciepło a wieje to zimno, odczucie chłodu potęguje po trzykroć. Raz, że zajęć poza rowerowych nadto, to coraz trudniej organizm oszukać a ten o swoje się dopomni w najmniej odpowiednim zdaniem mym momencie. Cóż zatem czynić, a że też nic przeca nie muszę to dni ostatnie do rowerowych nie należały, lecz zamartwiać się z powodu tego też nie zamierzam. Co się odwlecze to nie uciecze, a już na pewno nie rower.😉Dziś również w czasu nieubłaganie płynącego szponach, okołopołudniową porą zgodnie z założeniami na standardową pętlę dwugodzinną wyruszyłem z obawą przemarznięcia szeroko pojętego. Ku zdziwieniu mojemu, bowiem uniform jakby ten sam co w plusowych temperaturach komfort czyni, chłodu wschodniego wiatru nie doświadczyłem i tylko wskazania zegarowe do domu powrót nakazywały prędki. Dekadę luty swą pierwszą pomału kończy, księżyc ku pełni zmierza a dzień już długością swoją nocy mroki dusi. Tak, że ten, żeby i w ogóle się chciało jak się chce i teraz... Wystarczy póki co 😉

Nader często wiaty przystankowe za schronienie służą nie tylko przed deszczem a i przed wiatrem czeluśnym 😁

Niby zwykły widok, zwykłych dróg rozstaj pospolity, a jednak 😍

Radość, com drogę nową na całym swym odcinku znalazł, szybko rozczarowaniu uległa 😏




  • DST 40.17km
  • Czas 01:47
  • VAVG 22.53km/h
  • VMAX 29.80km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 497kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Lubię wracać (5194)

Wtorek, 4 lutego 2025 · dodano: 04.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Młyny-Młynice-Starczewo-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Tak jak na wyjścia proporcjonalnie jakby mniej to na powroty czekam, bo je zwyczajnie lubię. Na myśli mej do domu powroty, nie tylko te rowerowe a inne, zwyczajne, niezwyczajne, zwykłe, niezwykłe, z pracy a nawet z przydomowego warsztatu. Powroty do domu, bo tam czuję się najlepiej, tam gdzie zawsze ktoś czeka a nawet wtedy gdy tylko jest, to dużo. Dom to moje miejsce, gdzie łączy się przeszłość z przyszłością, gdzie słychać tykanie zegara, kocie mruczenie, odgłos psich łapek na podłodze... Lubię tam wracać ❤️







  • DST 44.04km
  • Czas 02:01
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 33.80km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 531kcal
  • Podjazdy 76m
  • Sprzęt Borsuk
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Dobrze znów cię widzieć 😊 (5224)

Sobota, 1 lutego 2025 · dodano: 01.02.2025 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica

Miesiąc styczniowy w oka mgnieniu przeminął i do historii przeszedł jako niezimowy wielce. Nie żebym narzekał, bowiem rowerowaniu aura taka sprzyja, nie trzeba brnąć przez śniegi i rumaka na sole drogowe zbytnio narażać. Ciemności i zimnica nie problem stanowi a nawierzchnie śliskie czy błota pośniegowe, zatem kontent co natura figle takie płata i zimy typowej skąpi. Małymi kroczkami póki co, sezon 2025 wspólnie kontemplujemy i za zimą nie tęsknimy wcale to a wcale. Z końcem stycznia dzień zauważalnie już dłuższy, niemniej ciemności jeszcze czas jakiś towarzyszyć będą i w gwiazdy jeszcze nie raz spoglądać przyjdzie. 

Dobrze znów cię widzieć 😍



Kotocepcja 😉