Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30247 km
Mont Ventoux 41415 km
Merida 41368 km
Dolan 90 km
Borsuk 9552 km
Rosomak 786 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2022

Dystans całkowity:778.78 km (w terenie 0.50 km; 0.06%)
Czas w ruchu:29:25
Średnia prędkość:26.47 km/h
Maksymalna prędkość:53.30 km/h
Suma kalorii:42 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:64.90 km i 2h 27m
Więcej statystyk

Taka sobota

Sobota, 5 marca 2022 | dodano: 05.03.2022Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Radojewice-Pieranie-Bąkowo-Przybysław-Dąbrowa Biskupia-Stanomin-Ośniszczewko-Wonorze-Modliborzyce-Parchanie-Marcinkowo-Balczewo-Dziennice-Marulewy-Miechowice-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica

Żeby można było wyłączając telewizor, wyłączyć wojnę... Wyłączyłbym go na zawsze i wyrzucił na śmietnik. 
Sobotnie przedpołudnie słoneczne, choć chłodne. Lekkie powiewy wiatrowe z kierunków północno-wschodnich, przyczynkiem do tego, że w porze marcowej jeszcze o zimie znać dają. Wschodnie rubieże regionu dziś rowerowo nawiedziłem, gdzie poniekąd rzadziej zaglądam. Przeto ciekawsze się wydawać mogą i bardziej tajemnicze, pomimo żem tam bywał nie raz i drogi dostatecznie rozpoznał. Udaje się w ten sposób, choć na chwil rowerowych kilka wyłączyć ten zły telewizor i wtedy jest cisza... Taka sobota...



Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 70.11 km (0.00 km teren), czas: 02:53 h, avg:24.32 km/h, prędkość maks: 46.40 km/h
Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na koniec dnia

Wtorek, 1 marca 2022 | dodano: 01.03.2022Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica

Każdy dzień ma to do siebie, że końca jego uniknąć nie sposób. Koniec dnia nie zawsze zły bywa, bowiem ten akuratnie zwiastunem jest narodzin kolejnego, który niesie nadzieję iż lepszy będzie. Ha, nadzieja na lepsze jutro... Już ktoś to wymyślił, psie krwie. Cały czas w coś wierzę, coś chcę. Nie jest też celowe, aby zasmucać innych jednocześnie samemu radością nie tryskać. Jakoś nie potrafię, bo poważnie się martwię a po głowie od słońca zachodu chodzi mi tekst: " I spojrzałem, i usłyszałem jak jeden orzeł lecący środkiem nieba zawołał głosem donośnym biada, narodom żyjącym niezgodą..." 



Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 40.20 km (0.00 km teren), czas: 01:37 h, avg:24.87 km/h, prędkość maks: 24.83 km/h
Temperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)