Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
Listopad, 2022
Dystans całkowity: | 428.99 km (w terenie 1.00 km; 0.23%) |
Czas w ruchu: | 18:33 |
Średnia prędkość: | 23.13 km/h |
Maksymalna prędkość: | 52.51 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 162 (87 %) |
Maks. tętno średnie: | 128 (69 %) |
Suma kalorii: | 34 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 53.62 km i 2h 19m |
Więcej statystyk |
- Dystans 70.66km
- Czas 03:17
- Prędkość śr. 21.52km/h
- Prędkość max. 36.70km/h
- Temperatura 0.0°C
- HRmax 141 ( 76%)
- HRavg 127 ( 68%)
- Wiatr 2m/s
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Inowrocław we mgle
Sobota, 26 listopada 2022 · dodano: 26.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Dziennice-Komaszyce-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Rycerzewko-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Poranek zapowiadał dzień słoneczny tudzież chłodny, rześki taki, że nawet w zamyśle przez chwil kilka było siodłanie rumaka szosowego. Lecz gdy tylko słonko nad horyzontu linią bardziej wyraziste było, mgły się podnieśli, wilgocią aurę nieprzyjemną uczynili. Zatem gacie cieplejsze przywdziawszy, dwa kwadranse przed słońca górowaniem Borsuniem łukiem szerokim miasto powiatowe okrążać zaczęlim. Nie powiem żebym wybitnie zmarzł, alem też pełnego komfort termicznego nie doświadczył. Dobre to, że wiatry dziś nieco przygasły i jazdy nie uprzykrzali. Takie ponad trzy godzinne rowerowe tuptanie borsukowym rowerem może dotknąć nieco nawet wprawionego jeźdźca, inne przełożenie, inna geometria, że o leciwej ponad 60 letniej zacnej konstrukcji borsukowego bicykla nie wspomnę. Niemniej koło niemałe zatoczylim, na chwil kilka na pogawędkę z napotkanym rowerzystą przystając i na krótko przed słońca zachodem do domu wrócilim :)
Karczyn i linia kolejowa nr 131
Gdzieś przy drodze Latkowo - Orłowo
Ostatecznie dziś wygrały chmury
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Karczyn-Witowy-Góra-Dulsk-Dziennice-Komaszyce-Latkowo-Orłowo-Gnojno-Strzemkowo-Sławęcinek-Sójkowo-Rycerzewko-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Balice-Górki-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Poranek zapowiadał dzień słoneczny tudzież chłodny, rześki taki, że nawet w zamyśle przez chwil kilka było siodłanie rumaka szosowego. Lecz gdy tylko słonko nad horyzontu linią bardziej wyraziste było, mgły się podnieśli, wilgocią aurę nieprzyjemną uczynili. Zatem gacie cieplejsze przywdziawszy, dwa kwadranse przed słońca górowaniem Borsuniem łukiem szerokim miasto powiatowe okrążać zaczęlim. Nie powiem żebym wybitnie zmarzł, alem też pełnego komfort termicznego nie doświadczył. Dobre to, że wiatry dziś nieco przygasły i jazdy nie uprzykrzali. Takie ponad trzy godzinne rowerowe tuptanie borsukowym rowerem może dotknąć nieco nawet wprawionego jeźdźca, inne przełożenie, inna geometria, że o leciwej ponad 60 letniej zacnej konstrukcji borsukowego bicykla nie wspomnę. Niemniej koło niemałe zatoczylim, na chwil kilka na pogawędkę z napotkanym rowerzystą przystając i na krótko przed słońca zachodem do domu wrócilim :)
Karczyn i linia kolejowa nr 131
Gdzieś przy drodze Latkowo - Orłowo
Ostatecznie dziś wygrały chmury
- Dystans 40.11km
- Teren 1.00km
- Czas 01:52
- Prędkość śr. 21.49km/h
- Prędkość max. 31.30km/h
- Temperatura -1.0°C
- HRmax 154 ( 83%)
- HRavg 121 ( 65%)
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Borsuk
- Aktywność Jazda na rowerze
Gdy zima skora, na Borsuka pora :)
Niedziela, 20 listopada 2022 · dodano: 20.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Sławsko Dolne-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Złota resztki z drzew wywiało,
Bielą śniegu posypało,
Nie ćwierkają już tak ptaki,
Nie latają i robaki.
I zasypia borsuk w norze,
Tak to bywa o tej porze.
Dzień przed nocą ukłon składa,
Walczyć mu z nią nie wypada,
W listopadzie zimnem wieje,
Jak co roku tak się dzieje.
Minie jesień, minie zima,
Nowy numer rok otrzyma.
Więc tak smucić nie należy,
Czas ku wiośnie szybko zmierzy ;)
Rozkopane centrum Strzelna. Budowa ronda u zbiegu dróg krajowych DK-15 i DK-25
Sławsko Dolne, trochę nawierzchniowej odmiany.
Zimnica mi nie straszna
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Sławsko Dolne-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Złota resztki z drzew wywiało,
Bielą śniegu posypało,
Nie ćwierkają już tak ptaki,
Nie latają i robaki.
I zasypia borsuk w norze,
Tak to bywa o tej porze.
Dzień przed nocą ukłon składa,
Walczyć mu z nią nie wypada,
W listopadzie zimnem wieje,
Jak co roku tak się dzieje.
Minie jesień, minie zima,
Nowy numer rok otrzyma.
Więc tak smucić nie należy,
Czas ku wiośnie szybko zmierzy ;)
Rozkopane centrum Strzelna. Budowa ronda u zbiegu dróg krajowych DK-15 i DK-25
Sławsko Dolne, trochę nawierzchniowej odmiany.
Zimnica mi nie straszna
- Dystans 48.91km
- Czas 02:18
- Prędkość śr. 21.27km/h
- Prędkość max. 32.40km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 132 ( 71%)
- HRavg 112 ( 60%)
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Coby niedzieli nie zmarnować
Niedziela, 13 listopada 2022 · dodano: 13.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Skoro nie przed, to po południu rumaka dosiąść wypada coby potem sobie w brodę nie pluć, że z dnia się aktywnie nie skorzystało. Dłuższy niż zazwyczaj "weekend" w planach miał być bardziej rowerowy, ale jak to w listopadzie aura gra pierwsze skrzypce, nie wszystko się udaje. Poobiednia porą nawierzchnie nieco przeschły, zatem pętelkę turystyczno-herbacianą poczyniłem, coby jak to mówią niedzieli nie zmarnować. I tak póki listopad temperaturowo łaskawy, małymi kroczkami do końca sezonu rowerowego 2022 zmierzamy ;)
Trasa: Kruszwica-Bródzki-Wolany-Wola Wapowska-Papros-Pieranie-Radojewice-Łąkocin-Góra-Dulsk-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Bożejewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Skoro nie przed, to po południu rumaka dosiąść wypada coby potem sobie w brodę nie pluć, że z dnia się aktywnie nie skorzystało. Dłuższy niż zazwyczaj "weekend" w planach miał być bardziej rowerowy, ale jak to w listopadzie aura gra pierwsze skrzypce, nie wszystko się udaje. Poobiednia porą nawierzchnie nieco przeschły, zatem pętelkę turystyczno-herbacianą poczyniłem, coby jak to mówią niedzieli nie zmarnować. I tak póki listopad temperaturowo łaskawy, małymi kroczkami do końca sezonu rowerowego 2022 zmierzamy ;)
- Dystans 76.67km
- Czas 02:51
- Prędkość śr. 26.90km/h
- Prędkość max. 52.51km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 162 ( 87%)
- HRavg 128 ( 69%)
- Wiatr 7m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Marcinowy trakt niepodległy, szak ;)
Piątek, 11 listopada 2022 · dodano: 11.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kobylniki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica-Szarlej-Łojewo-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Trzecie już, zatem tradycyjne rowerowe imieniny Marcinów przejechane wśród braci towarzystwa cyklistów Notojadzim. Trzecie okrągłe imieniny na okrągłą sto czwartą rocznicę odzyskania niepodległości, uczczone przejazdem nie jednym okrągłym niemalże przez miasto moje rodzinne i postojem u podnóża Wieży Mysiej. Zacnie było i tylko cieszyć się mogę, że rumak w kierunku przeciwpołożnym nie poniósł, bowiem chwil przemiłych bym nie doświadczył i życzeń imieninowych nie otrzymał, że o upominku sympatycznym nie wspomnę :)
Adrian, wielkie dzięki :)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Markowice-Przedbojewice-Kobylniki-Kruszwica-Kobylniki-Kruszwica-Szarlej-Łojewo-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Kruszwica
Trzecie już, zatem tradycyjne rowerowe imieniny Marcinów przejechane wśród braci towarzystwa cyklistów Notojadzim. Trzecie okrągłe imieniny na okrągłą sto czwartą rocznicę odzyskania niepodległości, uczczone przejazdem nie jednym okrągłym niemalże przez miasto moje rodzinne i postojem u podnóża Wieży Mysiej. Zacnie było i tylko cieszyć się mogę, że rumak w kierunku przeciwpołożnym nie poniósł, bowiem chwil przemiłych bym nie doświadczył i życzeń imieninowych nie otrzymał, że o upominku sympatycznym nie wspomnę :)
Adrian, wielkie dzięki :)
- Dystans 40.15km
- Czas 01:58
- Prędkość śr. 20.42km/h
- Prędkość max. 34.80km/h
- Temperatura 10.0°C
- HRmax 149 ( 80%)
- HRavg 110 ( 59%)
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Czterdzieści po mieście, prawie po ;)
Środa, 9 listopada 2022 · dodano: 09.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Kobylniki... wokół komina
Choć Kruszwica nie Warszawa, to jak się postarać i nieznacznie poza rogatki miasta wyjechać, to czterdzieści kilometrów idzie wykręcić, zbytnio ulic nie dublując. Można i oczywiście wokół samego rynku czy ulicą w te i na zad pomykać, ale to nudne a i monotonne nieco, że o zwracaniu na siebie uwagi nie wspomnę. Samymi ulicami w obrębie miasta może i trzydzieści kilometrów by przekręcił a że pobliskie Kobylniki i rowerową drogę przy krajowej DK-62 odwiedziłem, to wyszło planowe nocne czterdzieści. Taka to dziś odskocznia od tych moich na pozór identycznych pętli. Jak się okazuje małe miasteczko a daje niemałe możliwości.
Trasa: Kruszwica-Kobylniki... wokół komina
Choć Kruszwica nie Warszawa, to jak się postarać i nieznacznie poza rogatki miasta wyjechać, to czterdzieści kilometrów idzie wykręcić, zbytnio ulic nie dublując. Można i oczywiście wokół samego rynku czy ulicą w te i na zad pomykać, ale to nudne a i monotonne nieco, że o zwracaniu na siebie uwagi nie wspomnę. Samymi ulicami w obrębie miasta może i trzydzieści kilometrów by przekręcił a że pobliskie Kobylniki i rowerową drogę przy krajowej DK-62 odwiedziłem, to wyszło planowe nocne czterdzieści. Taka to dziś odskocznia od tych moich na pozór identycznych pętli. Jak się okazuje małe miasteczko a daje niemałe możliwości.
- Dystans 67.16km
- Czas 02:31
- Prędkość śr. 26.69km/h
- Prędkość max. 44.78km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 160 ( 86%)
- HRavg 128 ( 69%)
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Kolejowa wieża, śluza i herbatka pod lasem
Niedziela, 6 listopada 2022 · dodano: 06.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Paniewo-Czartowo-Lisewo-Koszewo-Noć-Broniszewo-Przewóz-Mielnica Duża-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Co prawda w pierwszym zamyśle była wycieczka na przeprawę promową Złotowo - Ostrówek, aby zobaczyć czy faktycznie prom jest wyłączony z eksploatacji. Jednak skoro z końcem października straciło ważność świadectwo zdolności żeglugowej, to cudów nie ma i pływać rzecz jasna nie może. Zatem nie było sensu większego tam jechać, tylko po to żeby uziemioną czy raczej uwodnioną jednostkę zobaczyć. Przeprawa przed jezioro tym czasem do 15 kwietnia 2023 roku jest nieczynna, a co dalej od pieniędzy uzależnione bowiem prom wymaganej świadectwem naprawy potrzebuje.
Tym czasem jak nie prom to herbatka pod lasem w miejscu mi bliskim i wspomnieniowym z lat dzieciństwa. Wówczas kiedy to tego lasu jeszcze nie było a w jego miejscu była, zresztą jest do dziś wielka dziura, powstała podobno od wybuchu bomby z czasów II wojny światowej. Mało to prawdopodobne, lecz zarówno wtedy jak i dziś, działało i działa na wyobraźnię. Po drodze odwiedziłem i obfociłem wodną wieżę kolejową przy niegdysiejszej linii kolejowej linii kolejowej nr 231 ( Inowrocław - Mogilno ). Wieża z roku na rok ma się coraz gorzej i marne są szanse na jej ocalenie a już na pewno na rewitalizację, póki co stoi choć zdewastowana nadto.
Obowiązkowy krótki postój z widokiem na śluzę Koszewo na kanale Warta - Gopło, który odwiedzam często, zarówno rowerowo jak i motorowodnie. Niedziela zatem aktywna i relaksacyjna, a tego w ostatnim czasie mi brakuje przyznać muszę.
Kolejowa wieża wodna
Kanał Warta - Gopło i śluza Koszewo
Herbatka pod lasem
Ktoś po prostu wyrzucił krzyż, który widocznie ciężko było mu nieść, bo z betonu.
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Skulska Wieś-Paniewo-Czartowo-Lisewo-Koszewo-Noć-Broniszewo-Przewóz-Mielnica Duża-Łuszczewo-Borowa-Lubstówek-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Co prawda w pierwszym zamyśle była wycieczka na przeprawę promową Złotowo - Ostrówek, aby zobaczyć czy faktycznie prom jest wyłączony z eksploatacji. Jednak skoro z końcem października straciło ważność świadectwo zdolności żeglugowej, to cudów nie ma i pływać rzecz jasna nie może. Zatem nie było sensu większego tam jechać, tylko po to żeby uziemioną czy raczej uwodnioną jednostkę zobaczyć. Przeprawa przed jezioro tym czasem do 15 kwietnia 2023 roku jest nieczynna, a co dalej od pieniędzy uzależnione bowiem prom wymaganej świadectwem naprawy potrzebuje.
Tym czasem jak nie prom to herbatka pod lasem w miejscu mi bliskim i wspomnieniowym z lat dzieciństwa. Wówczas kiedy to tego lasu jeszcze nie było a w jego miejscu była, zresztą jest do dziś wielka dziura, powstała podobno od wybuchu bomby z czasów II wojny światowej. Mało to prawdopodobne, lecz zarówno wtedy jak i dziś, działało i działa na wyobraźnię. Po drodze odwiedziłem i obfociłem wodną wieżę kolejową przy niegdysiejszej linii kolejowej linii kolejowej nr 231 ( Inowrocław - Mogilno ). Wieża z roku na rok ma się coraz gorzej i marne są szanse na jej ocalenie a już na pewno na rewitalizację, póki co stoi choć zdewastowana nadto.
Obowiązkowy krótki postój z widokiem na śluzę Koszewo na kanale Warta - Gopło, który odwiedzam często, zarówno rowerowo jak i motorowodnie. Niedziela zatem aktywna i relaksacyjna, a tego w ostatnim czasie mi brakuje przyznać muszę.
Kolejowa wieża wodna
Kanał Warta - Gopło i śluza Koszewo
Herbatka pod lasem
Ktoś po prostu wyrzucił krzyż, który widocznie ciężko było mu nieść, bo z betonu.
- Dystans 42.80km
- Czas 01:48
- Prędkość śr. 23.78km/h
- Prędkość max. 35.60km/h
- Temperatura 9.0°C
- HRmax 155 ( 83%)
- HRavg 117 ( 63%)
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Gwiazdy chmury zasnuli
Sobota, 5 listopada 2022 · dodano: 05.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Nocna sobota rzadko się zdarza, bowiem zwyczajowo to dzień wolny a co za tym idzie za jasności dnia nawet zimową porą da radę przejażdżkę poczynić. Wilgocie chibitne w powietrzu a i przeto na nawierzchniach jezdnych trwali a i też z rana inny cel mi przyświecał, zatem rumakowanie żem ostawił na porę poobiednią. Dnia jeszcze dobre trzy godziny, to i ze słońcem pożegnać a i z księżycem powitać dane mi będzie. Cóż pochwycon przed Morfeusza silne szpony... a nie, objęcia... za oknem jasności dnia ktoś nagle zgasił. No to sobie pojechałem po zmroku, ale i łysego ni gwiazd nie uświadczyłem.
Krótki przystanek na przystanku gdzieś przy niegdysiejszej krajowej drodze DK-15/25
Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Nocna sobota rzadko się zdarza, bowiem zwyczajowo to dzień wolny a co za tym idzie za jasności dnia nawet zimową porą da radę przejażdżkę poczynić. Wilgocie chibitne w powietrzu a i przeto na nawierzchniach jezdnych trwali a i też z rana inny cel mi przyświecał, zatem rumakowanie żem ostawił na porę poobiednią. Dnia jeszcze dobre trzy godziny, to i ze słońcem pożegnać a i z księżycem powitać dane mi będzie. Cóż pochwycon przed Morfeusza silne szpony... a nie, objęcia... za oknem jasności dnia ktoś nagle zgasił. No to sobie pojechałem po zmroku, ale i łysego ni gwiazd nie uświadczyłem.
Krótki przystanek na przystanku gdzieś przy niegdysiejszej krajowej drodze DK-15/25
- Dystans 42.53km
- Czas 01:58
- Prędkość śr. 21.63km/h
- Prędkość max. 31.00km/h
- Temperatura 8.0°C
- HRmax 159 ( 85%)
- HRavg 105 ( 56%)
- Wiatr 4m/s
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Listopadowy nocnik
Czwartek, 3 listopada 2022 · dodano: 03.11.2022 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Księżyc po pierwszej kwadrze, znaczy że przybywa zwany też garbatym. Zmierza ku pełni a obok niego od wschodniej strony towarzyszy mu Jowisz. Saturn bledszy z drugiej strony południowe niebo zdobi... Nie ma takiej w rok cały sposobności jak teraz coby na niebo gwiazd pełne popatrzeć dłużej i tak z rowerowego siodła.
Spokojnie zatem tą przejściową zimowo-nocną część sezonu rowerowego rozpocząć można, tym razem tylko i wyłącznie dla przyjemności, bowiem nic nie muszę a tylko chcę.
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Przedbojewice-Kruszwica
Księżyc po pierwszej kwadrze, znaczy że przybywa zwany też garbatym. Zmierza ku pełni a obok niego od wschodniej strony towarzyszy mu Jowisz. Saturn bledszy z drugiej strony południowe niebo zdobi... Nie ma takiej w rok cały sposobności jak teraz coby na niebo gwiazd pełne popatrzeć dłużej i tak z rowerowego siodła.
Spokojnie zatem tą przejściową zimowo-nocną część sezonu rowerowego rozpocząć można, tym razem tylko i wyłącznie dla przyjemności, bowiem nic nie muszę a tylko chcę.