- Kategorie:
- SZOSA SAMOTNIE.682
- SZOSA TOWARZYSKA.173
- TOROWO.5
- TREKKING SAMOTNIE.1147
- TREKKING TOWARZYSKI.41
- TRENAŻER.40
Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2022
Dystans całkowity: | 380.53 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 16:51 |
Średnia prędkość: | 22.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.00 km/h |
Suma kalorii: | 46 kcal |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 47.57 km i 2h 06m |
Więcej statystyk |
W objęciach Nadii ;)
Niedziela, 30 stycznia 2022 | dodano: 30.01.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Gorzany-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica
W objęciach... W szponach bym powiedział, co bardziej adekwatne do sytuacji wietrznej dzisiejszej. Walkę z dość mocnym wiatrem podjąłem, świadomość zachowując iż przeca nie taki wiatr straszny jak go malują, jak te wilcy ponoć. Póki co w układzie mocnego wiatru, bądź co bądź jechać idzie choć nieprędko, to już w powiewie nagłym jeździec za dużo do powiedzenia nie ma. Wiatr czołowy prędkości ujmuje co czyni wycieczkę efektywną bardziej w aspekcie treningu szeroko pojętego. Ponadto łatwiejszy bowiem trakcji borsuczej zbytnio nie zakłóca, atoli boczne powiewy nagłe niebezpieczne nadto i tor jazdy nieprosty powodują. Niemniej przeżyłem, nic też na mnie nie spadło, choć gałęzi drzewnych i przedmiotów zwiewnych przy drogach krocie.
Rogatki w Dziarnowie ( linia kolejowa nr 353 )
Noteć skanalizowana w Gorzanach
Nim zapadnie noc czarna
Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
47.44 km (0.00 km teren), czas: 02:23 h, avg:19.90 km/h,
prędkość maks: 50.40 km/hTemperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 12 (kcal)
Borsuk, rower surowy...
Środa, 26 stycznia 2022 | dodano: 26.01.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Inowrocław-Sikorowo-Szarlej-Kruszwica
...i to nawet nie chodzi o to, że Borsukowy rumak tak zupełnie surowym rowerem nie jest, bowiem musiałby być wszelkich hamulców pozbawiony a i też wolnobieg obcy dlań byłby. Tak jak od lat poza czerpaniem maksimum przyjemności z rowerowej jazdy wsłuchuję się co rower do mnie mówi. Tak... Rower mówi, choć to mówienie niekiedy ku narzekaniu zmierza a i też jeźdźca zmartwić może. Czym prostsze mechanizmy i mniej podatnych na niedomagania wszelakich elementów, tym rower mniej narzeka i milcząc tylko mruczy co spokój daje, umożliwia jazdę bez zmartwień, tudzież myśli niepotrzebnych. Pomimo warunków trudnych Borsuk daje mi to wszystko czego potrza mi akuratnie. Noc inne ma zwyczaje, widoki odmienne, przemyślenia inne, wrażenia doświadczam, iż na te chwil kilka, kilometrów kilkadziesiąt, jedność stanowię z ubłoconym rowerem... Tak sobie jedziemy, rozmawiamy, ja czasami coś podśpiewuje i wykrzykuję na wiejskie burki w przekonaniu, że mnie rozumieją. Jedziemy tak dalej w kierunku, w którym chcę zmierzać... Na zawsze.
Siąpiące deszcze do focich postojów nie zachęcały, zatem ujęć kilka z końca trasy u podnóża Wieży Mysiej.
Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
47.12 km (0.00 km teren), czas: 02:15 h, avg:20.94 km/h,
prędkość maks: 37.50 km/hTemperatura:4.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 6 (kcal)
W zaciszu ciszy
Niedziela, 23 stycznia 2022 | dodano: 23.01.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Słabęcin-Sukowy-Młynice-Starczewo-Strzelno-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Rzadkwin-Ciechrz-Wymysłowice-Markowice-Tupadły-Kruszwica
Wyciszenia rowerowo doświadczyłem wyjątkowo i całkowicie niemalże. Czasami tak się zdarza, że poza samą przyjemnością z jazdy, doznań innych zasmakować można, zarówno z widoków jak i z odgłosu ciszy. Choć każdy mój wyjazd dla mnie ważny bywa, niemonotonny, nigdy nudny to dzisiejszy stanowił to czego potrzebowałem i tylko dlatego, że to rower nie sofa, ucieczka w sen nierealna była. Borsuniu mi w tej ciszy dziś towarzyszył u dnia schyłku, żeby wieczorno-nocną póki co pętelkę zatoczyć kolejną. Dni dłuższe zauważalnie, nawet w dzień chmurny a miesiąc styczniowy trzecią dekadą na półmetku prawie. Zimowa pora magiczna niewątpliwie, to na wiosnę z utęsknieniem czekam.
Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
52.91 km (0.00 km teren), czas: 02:18 h, avg:23.00 km/h,
prędkość maks: 33.70 km/hTemperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2 (kcal)
Najważniejsze, że do przodu
Sobota, 22 stycznia 2022 | dodano: 22.01.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Kobylniki-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Przedbojewice-Sławsk Wielki-Kruszwica
Małymi kroczkami, ale zawsze przed siebie i do przodu co najważniejsze. Najważniejsze w praktyce, w teorii i w przenośni jako gwarant równowagi zarówno tego co duchowe a i też przyziemne. Wszystko to stanowiąc całość utrzymuje poczucie obowiązku i dążności do celu, nawet kiedy jest on sam w sobie. Choć miesiąc styczniowy zimowy nadto rowerowaniu nie sprzyja to jego dekada trzecia nadzieją trąca a słonko już promieniem wyraźniejszym dusze cieszy. Pomimo przenikliwego wiatru odczucia chłodu nie zaznałem i razem z Borsukiem w porze okołopołudniowej pętelkę o kształcie ciekawym poniekąd poczyniłem.
Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
41.02 km (0.00 km teren), czas: 01:59 h, avg:20.68 km/h,
prędkość maks: 38.50 km/hTemperatura:1.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Póki zima ma przerwę
Środa, 19 stycznia 2022 | dodano: 19.01.2022Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
Borsuk odpoczywa, po trudach grudniowych kilometrów przyrdzewiał nieco od dróg słonych. Plan zrodził się na nowego Borsuka... Zimowy rower, coby w kolejną porę warunków trudnych wjechać bez żali co mnie rumaki niszczeją nadto. Jest póki co plan i przez kolejne miesiące czas na przemyślenia by przypadkiem decyzji pochopnych nie podjąć. Obecnie inny rumak najzacniejszy ze stajni robotę robi i przyznam, że ciemną styczniowa nocą okazji po okolicy pomykać jeszcze nie miał. Co tam, trochę błotnych kropek mu nie zaszkodzi a tajemnicą też nie jest, że rower psuje się bardziej od stania, tudzież wiszenia gdzieś w czeluściach piwnic, strychów czy garaży.
Zatem pojechalim dziś zachód słoneczny w purpurze zobaczyć, żeby w chwile potem w noc ciemną wjechać i po tej samej niemalże ścieżce w miejsce startowe wrócić. Nieco szybciej rzecz jasna niż rumakiem borsuczym, bo jakby inaczej. Zima póki co ma przerwę, choć wiatry wzmagali na sile zwiastując zmianę pogodową lada dzień.
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
41.31 km (0.00 km teren), czas: 01:37 h, avg:25.55 km/h,
prędkość maks: 37.34 km/hTemperatura:2.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 5 (kcal)
Kiedyś nadejdą te dni
Sobota, 15 stycznia 2022 | dodano: 15.01.2022Kategoria SZOSA SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Sławsk Wielki-Stodólno-Strzelno-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Z deficytem kilometrowym weszliśmy w rok ten i rozkręcenie ciężko idzie. Może i aura nie sprzyja, niemniej powodów innych kilka co stan emocjonalny nadwątlają czyniąc niechęć, szalę pesymizmu nad optymizmem przeważają. Kim ja, co tak smucić przyszło na początek, ale przeca po cóż też kłamstwo szerzyć, nieprawdziwe słowa pisząc. Trudno, mam gorsze dni, ale też promyk nadziei, który drogę mą rozświetla póki co nikłym blaskiem, choć kierunek wskazuje. Dzień piętnasty styczniowy, delikatnie jadę dalej swoją drogą, którą poniekąd dobrze znam, często zatrzymując się na rozdrożu w zawahaniu i w obawie co mnie czeka za kolejnym zakrętem.
Tam pod lasem...
Czy to dobra droga ?
Zawsze to samo słońce i ten sam księżyc towarzyszem mym.
Rower:Mont Ventoux
Dane wycieczki:
51.68 km (0.00 km teren), czas: 02:08 h, avg:24.23 km/h,
prędkość maks: 41.32 km/hTemperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
Na właściwym torze, czyli torowe Coffee z Notojadzim
Sobota, 8 stycznia 2022 | dodano: 08.01.2022Kategoria TOROWO
Kto by pomyślał, że z dniem ósmym nowego rowerowego sezonu 2022 zostanę kolarzem torowym. Tak, nie boję się takiego określenia ani też nie mam wątpliwości, czy aby zbyt pewnie tudzież buńczucznie używam tego określenia. Myślę, że zarówno ja jak i moi towarzysze dzisiejszego wyjazdu na tor kolarski do Pruszkowa mamy pełne prawo tak o sobie powiedzieć. Zostaliśmy kolarzami torowymi, zdobywając nowe doświadczenie, spełniając marzenie, odkrywając nowe i po części też nieznane strony rowerowej przygody. Nie dzielimy nikogo na gorszych czy lepszych, każdy z nas zwłaszcza pasjonatów jest kolarzem czy to szosowym, czy szutrowym, czy śnieżnym, czy jak dziś właśnie, torowym. Pełni obaw wyjechaliśmy na drewniane klepki pruszkowskiego toru, aby z każdym kolejnym okrążeniem czuć się pewniej i czerpać maksimum radości z tej na pozór, na szczęście tylko na pozór nudnej jazdy... Tak właśnie zostałem, zostaliśmy dziś kolarzami torowymi... bo jeśli nie dziś to kiedy ? Już można się do tego uśmiechać, że życia nie marnujemy jadąc dalej i dalej, choć w kółko to jednak do celu :)
Team Notojadzim w towarzystwie sympatycznego p. Jurka Brodawki, niegdysiejszego mechanika kadry narodowej kolarzy szosowych.
Mój dzisiejszy rumak nr 17 :)
Arena Pruszków
Rower:Dolan
Dane wycieczki:
50.00 km (0.00 km teren), czas: 01:40 h, avg:30.00 km/h,
prędkość maks: 53.00 km/hTemperatura:15.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Inauguracyjnie w nowy sezon 2022
Czwartek, 6 stycznia 2022 | dodano: 06.01.2022Kategoria TREKKING SAMOTNIE
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodoły-Stodólno-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica
Sobie wybrałem dzień inauguracyjny na praktyczne rozpoczęcie kolejnego rowerowego sezonu. Po ciepłych pierwszych dniach stycznia, przyszedł dzień chłodny w dodatku wietrzny. W rok ten nowy 2022 nie napiszę, że tradycji za dość się stało, bowiem w dzień Noworoczny rumaki odpoczywały. Niemniej bywały i takie lata, że wyjazdy pierwsze w kolejnych dniach stycznia wypadały. Co tam, ważne że pierwsze kilometry na liczniku są i jak mówi stare przysłowie pszczół, pierwsze koty za płoty.
Sezon rumakowy 2022 uważam za otwarty, w towarzystwie oczywiście Borsuka :)
Rower:Borsuk
Dane wycieczki:
49.05 km (0.00 km teren), czas: 02:31 h, avg:19.49 km/h,
prędkość maks: 35.40 km/hTemperatura:0.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 10 (kcal)