Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2021

Dystans całkowity:1151.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:42:16
Średnia prędkość:27.23 km/h
Maksymalna prędkość:58.70 km/h
Maks. tętno maksymalne:188 (104 %)
Maks. tętno średnie:129 (71 %)
Suma kalorii:55 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:88.54 km i 3h 15m
Więcej statystyk
  • DST 95.15km
  • Czas 03:21
  • VAVG 28.40km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - Motyl Kujawski

Niedziela, 6 czerwca 2021 · dodano: 06.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Krężoły-Jordanowo-Dźwierzchno-Wojadal-Pakość-Piechcin-Szeroki Kamień-Radłowo-Ludwiniec-Wierzejewice-Sahara-Broniewice-Janikowo-Ludzisko-Krusza Zamkowa-Krusza Duchowna-Tupadły-Kruszwica5


Tym razem w ramach niedzielnego coffee Motylowa trasa, tak dla przypomnienia, bowiem dawno już nie była przemierzana i należało to uskutecznić. Wyczekana letnia pogoda, lekki wschodni wiaterek, frekwencja taka na "być może", przy założeniu, iż jest już lepiej ;)
Po wczorajszej przejażdżce po przełęczach Gór Sowich, nasze pagórki zdają się być niewielkimi zmarszczkami. Niemniej jednak, każdy ma swoje miejsce na Ziemi, gdzie żyje, które kocha, gdzie realizuje swoje pasje i gdzie pozostawi po sobie mniej lub bardziej wyraźny ślad... Notojadzim, gdzie koła poniosą  ;)




Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 90.30km
  • Czas 04:13
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Notojadzim - U Mariana po Sowich Górkach polatać

Sobota, 5 czerwca 2021 · dodano: 06.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Dzierżoniów-Owiesno-Przedborowa-Stoszowice-Budzów-Srebrna Góra-Jodłownik-Bielawa-Pieszyce-Kamionki-Przełęcz Jugowska-Kamionki-Pieszyce-Dzierżoniów

Kujawiacy nie górale, krew Kujawska nie maślanka... Dziś kierunek Dzierżoniów, miasto położone nad rzeką Piławą w kotlinie Dzierżoniowskiej u podnóża Gór Sowich od strony południowej i Masywu Ślęży od północnej. Miasto znane z niegdysiejszych Zakładów Radiowych Unitra-Diora, z wielu zabytków no i oczywiście mające ogromne tradycje kolarskie. W okolicy, mamy zarówno tereny w miarę płaskie jak i wymagające podjazdy o przewyższeniach ponad 500 metrów i nawet o 20 % nachyleniu. Dzięki Marianowi u którego gościliśmy poznaliśmy uroki tego Dolnośląskiego miasteczka, piękną okolicę i oczywiście kilka podjazdów m.in na Przełęcz Srebrna Góra ( 568 m n.p.m.), Przełęcz Woliborska ( 711 m n.p.m. ) i Przełęcz Jugowska ( 805 m n.p.m. ) . Dotarliśmy do XVIII wiecznej Twierdzy Srebrna Góra usytuowanej na wzniesieniu zwanym Góra Warowna ( 686 m n.p.m ) oraz chwil kilka spędzilim na wiszącym wiadukcie nad starotorzem unikatowej kolei zębatej łączącej w latach 1902 - 1934 Dzierżoniów ze Ścinawką Średnią przez Bielawę, przełęcz Srebrną i Wolibórz. 
Było więc poznawczo, turystycznie ze sportowym zacięciem także, bowiem my Kujawiacy nieprzywykłe nieco do wzniesień tak zacnych i wymagających. U boku Mistrza Mariana szlakiem Gór Sowich przejechalim, piwem na przełęczy niejednej się racząc, gościny przemiłej dostąpilim. Tam gdzie inaczej płynie czas, gdzie kilometr dłuższy się staje, gdzie każdą przełęcz, każdy szczyt inną miarą mierzyć należy, gdzie potoku szum, gdzie słychać serca bicie... Jeszcze tu wrócimy ;) 

Kierunek Dzierżoniów

Przed wyjazdem 


Kierunek południe 

Marian i Kolomih Mich. Jeszcze kilka kilometrów i pierwszy podjazd na Przełęcz Srebrna Góra

Twierdza Srebrna Góra zdobyta ;)



Wiszący wiadukt kolei zębatej w okolicy Przełęczy Srebrna Góra

Przełęcz Woliborska

Przełęcz Jugowska


W górach każdy jest zwycięzcą :)

Dzierżoniów 

Trofea Mariana a to nie wszystko :) 

Jak relikwie 

Na pamiątkę 

Sobótka - Aleja Sław Kolarstwa


Notojadzim do domu ;)


Kategoria SZOSA TOWARZYSKA


  • DST 146.31km
  • Czas 05:15
  • VAVG 27.87km/h
  • VMAX 54.02km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzie koła poniosą i robaki gorzkie

Czwartek, 3 czerwca 2021 · dodano: 03.06.2021 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Bródzki-Bachorce-Zaborowo-Broniewo-Przemystka-Radziejów-Skibin-Płowce-Redecz Krukowy-Brześć Kujawski-Lubraniec-Izbica Kujawska-Lubotyń-Sompolno-Teodorowo-Ruszkówek-Morzyczyn-Noć-Kalina-Przewóz-Połajewo-Szewce-Piotrków Kujawski-Kaczewo-Radziejów-Chełmce-Janocin-Tarnowo-Bródzki-Kruszwica

Zupełnie bez planu, tam gdzie koła poniosą... Co prawda w godzinach porannych próbowałem wytyczyć zarys trasy, lecz to zarówno nie w moim stylu jak i zbędne, bowiem z doświadczenia wiem, że i tak wytyczonej trasy kurczowo bym się nie trzymał. Zatem w drogę, na wschód bo lekkie powiewy porannego wiatru z tego kierunku właśnie. Do miasta Radziejów docieram drogami o znaczeniu lokalnym, lecz w miarę przyzwoitymi asfaltami. Od Radziejowa z uwagi na dzień święty bożocielny a co za tym idzie znikomy ruch samochodowy, decyduję na korzystanie w większości z dróg krajowych i wojewódzkich. Późnym rankiem przyzwoicie rześko, jednak około południa iście letnia temperatura daje się już nieco we znaki. Pierwsza kolarska opalenizna jest, lecz póki co czerwona i szczypie, no i też głupio wygląda ;)

Redecz Krukowy - Muzeum

Postój w Brześciu Kujawskiem u boku Króla Władysława Łokietka

Gdzieś na trasie 


Natomiast w rumakowej stajni, falbank na ukończeniu ;)


Kategoria SZOSA SAMOTNIE