Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Arnoldzik z miasteczka Kruszwica. Mam przejechane 124952.74 kilometrów w tym 2306.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 66703 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2020

Dystans całkowity:1353.87 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:49:26
Średnia prędkość:27.39 km/h
Maksymalna prędkość:55.30 km/h
Suma kalorii:64 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:104.14 km i 3h 48m
Więcej statystyk
  • DST 103.59km
  • Czas 03:48
  • VAVG 27.26km/h
  • VMAX 40.88km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na granicy.

Sobota, 4 lipca 2020 · dodano: 04.07.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Włostowo-Krzywe Kolano-Nożyczyn-Siedlimowo-Wtórek-Wilczogóra-Nowy Świat-Dębówiec-Budzisław Kościelny-Anastazewo-Orchowo-Procyń-Gębice-Mogilno-Szczeglin-Białotul-Strzelce-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Choć wiatrości nie mniejsze niż za dnia poprzedniego, to po pracy osiodłać rumaka trza było i stówaka zrobić. Niby lubię jak wieje, choć ostatnio zmagam się z jakąś taką słabością wredną, która w połączeniu z wiatrem niemoc czyni. Nie wiem, czy to ogólne zmęczenie, czy to w głowie siedzi i myśli miesza. Mając nadzieję, iż to minie niebawem, rumaka wieczorową porą przysposobiłem na jutrzejszą wycieczkę tam, gdzie jeszcze nie byłem. Tymczasem dziś, na niegdysiejszą granicę się wybrałem, coby historycznym akcentem wycieczkę nacechować. 





Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 52.14km
  • Czas 01:59
  • VAVG 26.29km/h
  • VMAX 44.03km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 6kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bardzo dobrze, dostatecznie ;)

Piątek, 3 lipca 2020 · dodano: 03.07.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Rzadkwin-Ciechrz-Górki-Balice-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica


Niezakunieczny ten tydzień pod kątem samopoczucia a i też rowerowych wyjazdów. Dziś o mały włos późne popołudnie snem poobiednim wypełnione by było. Trzeba było mocno się zebrać, niechciejstwo opanowawszy na przejażdżkę wyruszyć. Umiarkowany wiatr dzisiejszy wydawać by się mogło mocny był, albo raczej ja słaby jakiś. Nie mniej, zawsze to lepiej aktywnie spędzić czas, choć czasami trudne to bywa. Srał to pies, jutro musi być lepiej. Jak nie, jak tak ;)



Droga Ciechrz - Górki. Tu też lubię przystanąć raz na jakiś czas. 




Kategoria SZOSA SAMOTNIE


  • DST 57.21km
  • Czas 01:59
  • VAVG 28.85km/h
  • VMAX 55.30km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 2kcal
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czy to dziś, czy nie dziś...

Czwartek, 2 lipca 2020 · dodano: 02.07.2020 | Komentarze 0


Trasa: Kruszwica-Sukowy-Młynice-Strzelno-Jeziorki-Bronisław-Strzelce-Trląg-Janikowo-Ludzisko-Tupadły-Kruszwica

Wróciłem do żywych, bo przyznać muszę, że dni ostatnie zdechłe były niewątpliwie nadto co do mnie nie podobne przecież. To nic, bowiem jeszcze nie czas, jeszcze nie pora by broń złożyć tak bez wytłumaczenia tudzież usprawiedliwienia usiąść, czekać na nic... Dwa czy trzy dni można wyrwać życiu jak nieaktualne kartki z kalendarza... Zawsze miałem słabość do wydzieranych kalendarzy. Wydzierało się bez zastanowienia kartkę jak jeden dzień, tak jak nic, tak jak coś... Dzień przechodził do przeszłości zamieniając się w wspomnienie a kartka lądowała w koszu albo oszczędzona była jeśli na odwrocie cenną informację zawierała. Potem ginęła i tak, nikt o niej nie pamiętał. Wyrwać trzy dni jak kalendarzowe kartki, czy to dziś a może to już nie dziś a późne wczoraj... 





Kategoria SZOSA SAMOTNIE