Info
Blog rowerowy Arnoldzika z miasteczka Kruszwica. Przeróżne liczniki nabiły mi 116684.65 kilometrów w tym 2224.36 po polnych dróżkach, leśnych duktach a nawet po śniegu. Jeżdżę z prędkością średnią 24.42 km/h i to jest istotneWięcej o Arnoldziku.
Arnoldzikowe batoniki
2019
2020
2021
2022
2023
2024
Zdobyte przez Arnoldzika gminy
Odwiedziny u Arnoldzika
licznik odwiedzin WordpressArnoldzikowa zegarynka
Arnoldzikowa pogodynka
Arnoldzikowe rumaki
Wykres roczny Arnoldzika
Archiwum Arnoldzika
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień14 - 0
- 2024, Sierpień14 - 1
- 2024, Lipiec16 - 2
- 2024, Czerwiec14 - 1
- 2024, Maj13 - 1
- 2024, Kwiecień12 - 0
- 2024, Marzec14 - 0
- 2024, Luty14 - 1
- 2024, Styczeń10 - 1
- 2023, Grudzień16 - 0
- 2023, Listopad13 - 0
- 2023, Październik10 - 1
- 2023, Wrzesień15 - 2
- 2023, Sierpień11 - 2
- 2023, Lipiec16 - 4
- 2023, Czerwiec11 - 0
- 2023, Maj15 - 0
- 2023, Kwiecień13 - 0
- 2023, Marzec12 - 2
- 2023, Luty12 - 0
- 2023, Styczeń13 - 2
- 2022, Grudzień6 - 3
- 2022, Listopad8 - 0
- 2022, Październik8 - 0
- 2022, Wrzesień9 - 0
- 2022, Sierpień9 - 6
- 2022, Lipiec12 - 0
- 2022, Czerwiec13 - 3
- 2022, Maj8 - 3
- 2022, Kwiecień12 - 2
- 2022, Marzec12 - 4
- 2022, Luty10 - 1
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień16 - 7
- 2021, Listopad10 - 0
- 2021, Październik11 - 4
- 2021, Wrzesień14 - 1
- 2021, Sierpień8 - 2
- 2021, Lipiec14 - 0
- 2021, Czerwiec13 - 2
- 2021, Maj12 - 1
- 2021, Kwiecień9 - 1
- 2021, Marzec16 - 7
- 2021, Luty10 - 3
- 2021, Styczeń14 - 4
- 2020, Grudzień10 - 1
- 2020, Listopad13 - 2
- 2020, Październik12 - 0
- 2020, Wrzesień12 - 4
- 2020, Sierpień13 - 1
- 2020, Lipiec13 - 10
- 2020, Czerwiec14 - 6
- 2020, Maj14 - 5
- 2020, Kwiecień15 - 8
- 2020, Marzec14 - 3
- 2020, Luty12 - 2
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień16 - 9
- 2019, Listopad19 - 0
- 2019, Październik17 - 1
- 2019, Wrzesień12 - 2
- 2019, Sierpień14 - 4
- 2019, Lipiec14 - 1
- 2019, Czerwiec13 - 6
- 2019, Maj13 - 3
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec12 - 2
- 2019, Luty12 - 1
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień8 - 2
- 2018, Listopad12 - 2
- 2018, Październik8 - 0
- 2018, Wrzesień18 - 1
- 2018, Sierpień15 - 2
- 2018, Lipiec13 - 5
- 2018, Czerwiec7 - 0
- 2018, Maj9 - 2
- 2018, Kwiecień13 - 0
- 2018, Marzec8 - 2
- 2018, Luty7 - 2
- 2018, Styczeń6 - 0
- 2017, Grudzień8 - 3
- 2017, Listopad7 - 1
- 2017, Październik6 - 0
- 2017, Wrzesień10 - 0
- 2017, Sierpień9 - 2
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec8 - 2
- 2017, Maj8 - 2
- 2017, Kwiecień7 - 4
- 2017, Marzec9 - 7
- 2017, Luty5 - 3
- 2017, Styczeń7 - 7
- 2016, Grudzień11 - 5
- 2016, Listopad12 - 7
- 2016, Październik14 - 6
- 2016, Wrzesień10 - 6
- 2016, Sierpień13 - 1
- 2016, Lipiec5 - 0
- 2016, Czerwiec4 - 0
- 2016, Maj13 - 3
- 2016, Kwiecień10 - 3
- 2016, Marzec9 - 11
- 2016, Luty9 - 6
- 2016, Styczeń14 - 14
- 2015, Grudzień6 - 6
- 2015, Listopad7 - 7
- 2015, Październik8 - 4
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec10 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 6
- 2015, Maj8 - 6
- 2015, Kwiecień10 - 12
- 2015, Marzec10 - 3
- 2015, Luty12 - 9
- 2015, Styczeń17 - 8
- 2014, Grudzień10 - 0
- 2014, Listopad13 - 2
- 2014, Październik16 - 9
- 2014, Wrzesień10 - 1
- 2014, Sierpień11 - 0
- 2014, Lipiec9 - 4
- 2014, Czerwiec12 - 2
- 2014, Maj12 - 5
- 2014, Kwiecień12 - 2
- 2014, Marzec13 - 7
- 2014, Luty10 - 6
- 2014, Styczeń7 - 2
- 2013, Grudzień10 - 4
- 2013, Listopad6 - 0
- 2013, Październik14 - 0
- 2013, Wrzesień12 - 3
- 2013, Sierpień12 - 10
- 2013, Lipiec5 - 0
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień3 - 5
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Luty4 - 2
- 2013, Styczeń3 - 7
- 2012, Grudzień5 - 3
- 2012, Listopad5 - 5
- 2012, Październik12 - 6
- 2012, Wrzesień11 - 8
- 2012, Sierpień15 - 6
- 2012, Lipiec8 - 2
- 2012, Czerwiec7 - 2
- 2012, Maj5 - 10
- 2012, Kwiecień9 - 13
- 2012, Marzec6 - 11
- 2012, Luty1 - 0
- 2012, Styczeń12 - 8
- 2011, Grudzień3 - 2
- 2011, Listopad9 - 9
- 2011, Październik10 - 4
- 2011, Wrzesień6 - 2
- 2011, Sierpień7 - 2
- 2011, Lipiec1 - 0
- 2011, Czerwiec5 - 2
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec10 - 8
- 2011, Luty4 - 1
- 2011, Styczeń5 - 8
- 2010, Grudzień5 - 1
- 2010, Listopad4 - 3
- 2010, Październik8 - 10
- 2010, Wrzesień9 - 17
- 2010, Sierpień6 - 10
- 2010, Lipiec3 - 3
- 2010, Czerwiec5 - 5
- 2010, Maj2 - 1
- 2010, Kwiecień6 - 17
- 2010, Marzec7 - 24
- 2010, Luty9 - 10
- 2010, Styczeń9 - 15
- 2009, Grudzień10 - 15
- 2009, Listopad9 - 13
- 2009, Październik11 - 0
- 2009, Wrzesień11 - 14
- 2009, Sierpień14 - 15
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Czerwiec2 - 0
- 2009, Maj3 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 5
- 2009, Marzec4 - 0
- 2009, Luty6 - 2
- 2009, Styczeń6 - 1
- 2008, Grudzień6 - 1
- 2008, Listopad4 - 1
- 2008, Październik4 - 4
- 2008, Wrzesień12 - 3
- 2008, Sierpień5 - 4
- 2008, Lipiec5 - 0
- 2008, Czerwiec1 - 1
- 2008, Maj3 - 1
- 2008, Kwiecień6 - 2
- 2008, Marzec14 - 17
- 2008, Luty13 - 15
- 2008, Styczeń13 - 3
- 2007, Grudzień7 - 0
- 2007, Listopad1 - 0
- 2007, Październik3 - 0
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień6 - 0
- 2007, Lipiec4 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 2
- 2007, Maj4 - 0
- 2007, Kwiecień4 - 0
- 2007, Marzec5 - 0
- 2006, Listopad3 - 0
- 2006, Październik3 - 0
- 2006, Wrzesień1 - 0
- 2006, Sierpień3 - 0
- 2006, Lipiec3 - 0
- 2006, Czerwiec4 - 0
- 2006, Maj2 - 0
- 2006, Kwiecień4 - 0
- 2006, Marzec6 - 0
- 2006, Luty3 - 0
- 2006, Styczeń4 - 0
- 2005, Grudzień6 - 0
- 2005, Listopad2 - 0
- 2005, Październik5 - 0
- 2005, Wrzesień9 - 1
- 2005, Sierpień10 - 0
- 2005, Lipiec2 - 0
- 2005, Czerwiec5 - 0
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec4 - 0
Maj, 2020
Dystans całkowity: | 930.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 33:36 |
Średnia prędkość: | 27.68 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.20 km/h |
Suma podjazdów: | 161 m |
Suma kalorii: | 69 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 66.43 km i 2h 24m |
Więcej statystyk |
- Dystans 46.50km
- Czas 01:38
- Prędkość śr. 28.47km/h
- Prędkość max. 49.90km/h
- Temperatura 17.0°C
- Wiatr 6m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Wiatrowe zmagania.
Czwartek, 7 maja 2020 · dodano: 07.05.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Naprawdę to uwielbiam, znaczy czym mocniej duje tym lepiej ;) Już kiedyś pisałem, że wiatry na nizinach są takim niby odpowiednikiem podjazdów w górach. Znaczy nie jest łatwo, ale wiem że nawet zacny wiatr to nie to samo co nawet niezbyt stromy, ale długi podjazd. Na wiatrach waga jeźdźca nie ma większego znaczenia, natomiast w górach, kto choć raz spróbował ten wie. Zdecydowanie wolę wiatry, byle nie były za zimne. Udało się dziś wykręcić całkiem przyzwoitą prędkość średnią jak na turystykę szosową, zatem kontent bowiem watów rezerwa w kopycie została a i płuc nie wyplułem w przydrożnym rowie. Można więcej ścigantem Trekowym osiągnąć i będziem sprawdzać pomalu możliwości coby ducha nie wyzionąć przedwcześnie. Plany na ten rok, były nieco inne, ale... po co prać gacie :) Nie no, coś tam przygotuję niebawem o kolejach zapomnianych a i też o żegludze szuwarowo-bagiennej, bo kanał YT-owy wysycha ;)
Nie miałem już odwagi rzepaku żółci focić :)
...no bo tak
Tam gdzie droga...
Trasa: Kruszwica-Szarlej-Sikorowo-Inowrocław-Tupadły-Ludzisko-Balice-Górki-Ciechrz-Strzelno-Stodólno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Naprawdę to uwielbiam, znaczy czym mocniej duje tym lepiej ;) Już kiedyś pisałem, że wiatry na nizinach są takim niby odpowiednikiem podjazdów w górach. Znaczy nie jest łatwo, ale wiem że nawet zacny wiatr to nie to samo co nawet niezbyt stromy, ale długi podjazd. Na wiatrach waga jeźdźca nie ma większego znaczenia, natomiast w górach, kto choć raz spróbował ten wie. Zdecydowanie wolę wiatry, byle nie były za zimne. Udało się dziś wykręcić całkiem przyzwoitą prędkość średnią jak na turystykę szosową, zatem kontent bowiem watów rezerwa w kopycie została a i płuc nie wyplułem w przydrożnym rowie. Można więcej ścigantem Trekowym osiągnąć i będziem sprawdzać pomalu możliwości coby ducha nie wyzionąć przedwcześnie. Plany na ten rok, były nieco inne, ale... po co prać gacie :) Nie no, coś tam przygotuję niebawem o kolejach zapomnianych a i też o żegludze szuwarowo-bagiennej, bo kanał YT-owy wysycha ;)
Nie miałem już odwagi rzepaku żółci focić :)
...no bo tak
Tam gdzie droga...
- Dystans 85.78km
- Czas 03:17
- Prędkość śr. 26.13km/h
- Prędkość max. 44.09km/h
- Temperatura 12.0°C
- Wiatr 5m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Grad jak to w maju :)
Niedziela, 3 maja 2020 · dodano: 03.05.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Pakość-Piechcin-Szeroki Kamień-Słaboszewo-Mokre-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Pamiętam już grad w maju, ale to było dawno z trzydzieści z górą lat temu, w dodatku podczas pierwszomajowego pochodu ludu pracującego. Dziś święto konstutycyjne i tak jak roku ubiegłego wietrznie i chłodno, bo raczej nie zimno.
Chmury deszczowo-gradowe krążyli niebezpiecznie blisko mojej trasy i niestety, nieopodal Piechcina kilkoma lodowymi kuleczkami oberwałem. Schronienie jedyne z możliwych tak na szybko znalazłem, przed wiatrem ochrony w nim żadnej, ale chociaż na łeb nie padało. Kilkuminutowy przymusowy postój i dalej w drogę, już z wiatrem sprzymierzonym od dupy strony zawiewającym, lecz słabnącym z końcem dnia.
Stare hałdy kamieniołomu Piechcin.
No i padać zaczyna.
Tu schronienie znalazłem :)
Nad schronieniem wagoniki z kamieniem wapiennym z Piechcina...
...do Janikowa jadą, ponad 6-cio kilometrową kolejką linową :)
O, właśnie tam u góry :)
Endomondo dziś nawaliło, to trasę z czasem brutto umieszczam z pomocą Stravy ;)
Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Pakość-Piechcin-Szeroki Kamień-Słaboszewo-Mokre-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Pamiętam już grad w maju, ale to było dawno z trzydzieści z górą lat temu, w dodatku podczas pierwszomajowego pochodu ludu pracującego. Dziś święto konstutycyjne i tak jak roku ubiegłego wietrznie i chłodno, bo raczej nie zimno.
Chmury deszczowo-gradowe krążyli niebezpiecznie blisko mojej trasy i niestety, nieopodal Piechcina kilkoma lodowymi kuleczkami oberwałem. Schronienie jedyne z możliwych tak na szybko znalazłem, przed wiatrem ochrony w nim żadnej, ale chociaż na łeb nie padało. Kilkuminutowy przymusowy postój i dalej w drogę, już z wiatrem sprzymierzonym od dupy strony zawiewającym, lecz słabnącym z końcem dnia.
Stare hałdy kamieniołomu Piechcin.
No i padać zaczyna.
Tu schronienie znalazłem :)
Nad schronieniem wagoniki z kamieniem wapiennym z Piechcina...
...do Janikowa jadą, ponad 6-cio kilometrową kolejką linową :)
O, właśnie tam u góry :)
Endomondo dziś nawaliło, to trasę z czasem brutto umieszczam z pomocą Stravy ;)
- Dystans 75.95km
- Czas 02:48
- Prędkość śr. 27.13km/h
- Prędkość max. 42.18km/h
- Temperatura 15.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Omijając deszcze i wiatru niemoc.
Sobota, 2 maja 2020 · dodano: 02.05.2020 | Komentarze 1
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodólno-Strzelno-Rzadkwin-Ołdrzychowo-Balice-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Fronty burzowe i ogniska deszczowe przez kraj się przemieszczają i szczęście nie małe mieć należało, aby suchym do domu wrócić. Tak też się i stało, choć chmury z każdej niemalże strony jęły straszyć a nawet nieco kroplą asfalty zaznaczyły. Wiatr mocny z początku zachodni, kierunek swój zmieniwszy ku północnemu się kierując, impet swój utracił. Wiatraki białe zgłupiały i w rezultacie różne kierunki wiatru wskazywały a niektóre spać nawet poszły. Czuje się wiosnę, czuje się maj a dzień długi już zacnie słoneczkiem przygrzewa, niech tak to trwa...
Trasa: Kruszwica-Polanowice-Kraszyce-Stodólno-Strzelno-Rzadkwin-Ołdrzychowo-Balice-Janikowo-Gorzany-Kościelec-Dziarnowo-Batkowo-Inowrocław-Tupadły-Markowice-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica
Fronty burzowe i ogniska deszczowe przez kraj się przemieszczają i szczęście nie małe mieć należało, aby suchym do domu wrócić. Tak też się i stało, choć chmury z każdej niemalże strony jęły straszyć a nawet nieco kroplą asfalty zaznaczyły. Wiatr mocny z początku zachodni, kierunek swój zmieniwszy ku północnemu się kierując, impet swój utracił. Wiatraki białe zgłupiały i w rezultacie różne kierunki wiatru wskazywały a niektóre spać nawet poszły. Czuje się wiosnę, czuje się maj a dzień długi już zacnie słoneczkiem przygrzewa, niech tak to trwa...
- Dystans 41.41km
- Czas 01:29
- Prędkość śr. 27.92km/h
- Prędkość max. 38.96km/h
- Temperatura 13.0°C
- Wiatr 3m/s
- Sprzęt Trek
- Aktywność Jazda na rowerze
Maj, rzepaki i porównywalnie :)
Piątek, 1 maja 2020 · dodano: 01.05.2020 | Komentarze 0
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
W zasadzie to mogę z pełną stanowczością stwierdzić, iż rowerowo jak dla mnie jest już normalnie. Otwór gębowy co prawda zakrywam, lecz ze względów owadowych tylko, bowiem pewne jest, że robak w przeciwieństwie do wirusa znacznie większy i przez szmatkę nie przelizie. Robaków się zatem nie najadam a i komfortu większego doświadczam ze względu na moje niewesołe doświadczenia z błonkoskrzydłymi.
Deszcze wyczekiwane od godzin porannych okolice nawiedziły i odświętny pierwszomajowy dzień gospodarczym uczyniłem, coby nie zgnuśnieć. Późnym popołudniem niebo przejaśniało i nie czułbym się do końca dobrze, gdybym przejażdżki rumakowej nie uskutecznił.
Kilometrowo nawet w tak paskudnym roku, porównywalnie jak w ubiegłym. W 2019 w tym samym czasie liczniki wskazywały 2794 km, natomiast obecnie 2557 km. Zatem jedziemy dalej i nie oglądamy się za siebie... Mam lusterko i oglądać się nie muszę ;)
Trasa: Kruszwica-Włostowo-Rzeszyn-Krzywe Kolano-Rzeszyn-Włostowo-Kruszwica
W zasadzie to mogę z pełną stanowczością stwierdzić, iż rowerowo jak dla mnie jest już normalnie. Otwór gębowy co prawda zakrywam, lecz ze względów owadowych tylko, bowiem pewne jest, że robak w przeciwieństwie do wirusa znacznie większy i przez szmatkę nie przelizie. Robaków się zatem nie najadam a i komfortu większego doświadczam ze względu na moje niewesołe doświadczenia z błonkoskrzydłymi.
Deszcze wyczekiwane od godzin porannych okolice nawiedziły i odświętny pierwszomajowy dzień gospodarczym uczyniłem, coby nie zgnuśnieć. Późnym popołudniem niebo przejaśniało i nie czułbym się do końca dobrze, gdybym przejażdżki rumakowej nie uskutecznił.
Kilometrowo nawet w tak paskudnym roku, porównywalnie jak w ubiegłym. W 2019 w tym samym czasie liczniki wskazywały 2794 km, natomiast obecnie 2557 km. Zatem jedziemy dalej i nie oglądamy się za siebie... Mam lusterko i oglądać się nie muszę ;)