Arnoldzikowyblog rowerowy

avatar Arnoldzik
Kruszwica

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(25)

Moje rowery

Trek 30247 km
Mont Ventoux 40569 km
Merida 41287 km
Dolan 90 km
Borsuk 8793 km
Rosomak 786 km
Admiral 706 km
Bianchi 536 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Arnoldzik.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2019

Dystans całkowity:1011.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:40:04
Średnia prędkość:25.25 km/h
Maksymalna prędkość:53.67 km/h
Suma kalorii:54 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:77.81 km i 3h 04m
Więcej statystyk

CMXCIX etap -...tam gdzie jeszcze nie byłem..

Sobota, 4 maja 2019 | dodano: 04.05.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Skulsk-Buszkowo-Ościsłowo-Ostrowąż-Wielkopole-Słwoszewek-Roztoka-Przytuki-Drążna-Koszuty-Słupca-Kochowo-Giewartów-Siernicze Wielkie-Anastazewo-Orchowo-Wólka Orchowska-Ostrowo-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Nie miałem okazji rowerowo wcześniej Słupcy odwiedzić, a dziś nadarzyła się ku temu okazja. Nie pod kątem ujrzenia czegoś co tam warto zobaczyć, ale ot tak, żeby tylko być, rowerem przejechać. Niby tak blisko a tak daleko... Pojechałem, głowowa mapa zawiodła, potem jeszcze zmokłem, ale szczęśliwy wróciłem i film z wycieczki zkleciłem :) Ale fot kilka też udało mnie się pstryknąć :)







Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 130.19 km (0.00 km teren), czas: 05:21 h, avg:24.33 km/h, prędkość maks: 38.96 km/h
Temperatura:9.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

CMXCVIII etap -...z babką do lasu...

Czwartek, 2 maja 2019 | dodano: 02.05.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Włostowo-Mirosławice-Budy-Wronowy-Miradz-Nowa Wieś-Przyjezierze-Ostrowo-Zbytowo-Łąkie-Jeziorki-Bronisław-Bławatki-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Znajoma mojej żony, zapytała ją ostatnio, czy się nie obawia, że ja tym rowerem do jakiejś babki czasami nie jeżdżę... Takie podejrzenia są całkowicie bezpodstawne, ja nie do babki, ale sporadycznie z babką jeżdżę, a że do lasu akurat no to... Aaaa, no bo wiało ;)
Chciało by się rzec, kiedyś to tak nie wiało zwłaszcza w miesiącu majowym. Trąca to nielubianym przeze mnie porównaniem typu, kiedyś było jakoś fajniej i związanym z tym wstawianiem na FB fotek np. bawiących się na trzepaku lub grających w gumę dzieci. Każdy czas ma w sobie coś pozytywnego i coś niepozytywnego. Nostalgiczne wspomnienia często wynikają z bezpowrotnego przemijania a nie, że coś było lepsze, czy jakby fajniejsze. Wspominamy pierwszomajowy pochód, długie kolejki pod budkami z lodami i czerwony lub żółty napój w foliowym woreczku ze słomką. Dziś też są pochody ( raczej marsze czy manifestacje ), zdarzają się kolejki pod sklepem z pieczywem ( jakby wojna miała wybuchnąć )... Ale nie ma babci pod parasolem sprzedającej workowane napoje... Faktycznie, kiedyś było jakoś fajniej ;) 
Majówka w pełni, grille, kiełbasy i browary... Ale jak to tak ? Zimno i wieje... Nie pochwalimy się na fejsie, nie wstawimy dwudziestu fotek z grillowania z przyjaciółmi ? Wewnętrzny zaciesz mam, śledząc misterne plany na długi majowy weekend co niektórych moich znajomych. Hi hi hi, a tu dupa :)))

Nie ma to jak z babką w lesie ;)

Obowiązkowo herbatka, żebym się babką nie zapchał.

chapssss :) 

Była babka piaskowa i jest burza piaskowa też :)



Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 70.57 km (0.00 km teren), czas: 02:59 h, avg:23.65 km/h, prędkość maks: 46.87 km/h
Temperatura:11.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 8 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

CMXCVII etap -...maj godnie powitać...

Środa, 1 maja 2019 | dodano: 01.05.2019Kategoria SZOSA SAMOTNIE

Trasa: Kruszwica-Tupadły-Inowrocław-Batkowo-Dziarnowo-Kościelec-Rybitwy-Łącko-Tuczno-Krężoły-Leszcze-Dźwierzchno-Złotowo-Barcin-Pturek-Murczyn-Żnin-Godawy-Gąsawa-Oćwieka-Bełki-Niestronno-Parlin-Dąbrowa-Mierucin-Kołodziejewo-Trląg-Strzelce-Strzelno-Sławsk Wielki-Kruszwica

Majowa wycieczka po Pałuckiej ziemi i odwiedziny w mieście Żnin. Ruch samochodowy na drogach jakby mniejszy, ale hałasujących motocykli jak kusych psów. Krótki postój nad Notecią na zielonej trawce, bo co tak będę po przystankach konsumpcję regeneracyjną uskuteczniał. Wiatr średni nieprzeszkadzający zbytnio, jednak chmurzysko deszczowe z zachodniej strony gnał w moim kierunku. Chmura nieoptymistyczna w okolicy Żnina promienie słoneczne coraz to częściej zakrywa i trza było o powrocie pomyśleć.


Postój przy DW-251 nad Notecią nieopodal J. Wolickiego. 



Odpoczywający rumak.

Cudownie ;)

Niewielkie J. Skrzynka przy drodze Żnin - Gąsawa

Idealny dywanik :)

Bociek nie chciał do zdjęcia pozować.

Zbierają się chmury. 



Kruszwica na horyzoncie :)


Rower:Mont Ventoux Dane wycieczki: 133.55 km (0.00 km teren), czas: 05:13 h, avg:25.60 km/h, prędkość maks: 52.30 km/h
Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 4 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)